x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
asd
Re: asd
Re: asd
Sredniak
Podobały mi się wyraźnie narysowane żeńskie postaci i ogół fabuły – dają Ci do ręki grę a w to jak zagrasz sam sobie ustal.
Niestety seria poleciała z balkonu na 10 piętrze w momencie kiedy „mamoru i ishho‑ni” zaczęło padać w każdym odcinku (około połowy).
wykrakałem, że może się z tego zrobić shounenek z MC przechodzącym przemianę „from zero to hero” i jakąś epicką bitwą z głównym antagonistą, bla bla.
To samo tylko nowe twarze do bicia.
6/10 za pierwszą połowę, bo przynajmniej intrygowała i przyciągała do siebie.
Nieźle.
Tower of god powinno brać przykład z walk. Czuć dynamikę, siłę i szybkość, a nie pokaz slajdów rodem z pokemonów.
Solidne 7/10 czekam na kolejny sezon, choć to mało prawdopodobne.
No i koniec
Chętnie obejrzałbym sezon drugi.
4/10
Tylko te spadki jakości, może to przez wirus, a może tak było to zaplanowane. Manga charakteryzuje się ładną kreską i w anime też momentami dało się to dostrzec ale były momenty że oczy płakały.
Solidne 7/10.
Ostatni odcinek był całkiem niezły, choć wydawał się trochę zrushowany – na szczęście kliknij: ukryte walka miała kilka dynamicznych, ładnie zanimowanych scen.
Bajka miała wzloty i upadki jeśli chodzi o stronę techniczną ale od początku do końca narracja była znakomita, rzadko kiedy adaptacje tv bronią się tak dobrze jako oddzielny twór w tym kontekście.
Solidne i zasłużone 6/10. Czas chwycić za mangę.
Przed finałem
Re: Przed finałem
Bardzo delikatne określenie tej kaszany graficznej, jaką raczą nas twórcy już drugi ep z rzędu.
Re: Przed finałem
Re: Przed finałem
Re: Przed finałem
Sam nie wiem, czemu taka niska ocena na MALu, ale ona utrzymuje się taka od samego początku. Zresztą MAL już od jakiegoś czasu to marny wyznacznik, bo mocno hajpowane serie dostają 8 i więcej na starcie. Gleipnir to dla mnie mocna siódemka i tego się trzymam i żaden MAL mi oczów nie zamydli.
Re: Przed finałem
Jaka wspaniała perspektywa
(uwaga, spoiler do 11 odcinka)
Pierwsze ujęcie
[link]
Drugie ujęcie
[link]
Panowie i panie, uczcie się, jak nie powinna wyglądać perspektywa
Re: Jaka wspaniała perspektywa
Re: Jaka wspaniała perspektywa
Re: Jaka wspaniała perspektywa
Re: Jaka wspaniała perspektywa
Idea „mięsnego kostiumu” i wchodzenia jednej postaci w drugą w taki sposób jest dla mnie tak obrzydliwa, że o mało nie porzuciłam serii na samym początku. Nadal źle mi się patrzy na taką scenę (chyba pierwszy raz mnie coś tak obrzydziło w eeee „zwykłym” anime), ale… jak już się to przełknie, to jest to o dziwo ciekawe… Na tyle że następny odcinek odpala się sam. Nie widzę tego jako dobra seria, ale ogląda się w miarę ok. No i Nao Touyama. <3
18+ hardcore ecchi
Re: 18+ hardcore ecchi
Re: 18+ hardcore ecchi
Poza tym, szok, ale to na daną chwilę moje najlepsze anime sezonu. Ładne, dobrze animowane i udzwiekowione. Do tego każdy odcinek wciąga, co jest obecnie rzadkością, bo wiele serii po dobrym pierwszym wrażeniu z biegiem epizodów wytracaja impet. Fabuła też ma ręce i nogi jeśli patrzeć na ten gatunek.
Jest świetnie i w pełni propaguje hasło „it's the best things about Sundays” ;)
Re: 18+ hardcore ecchi
Japonia w męczarniach wręcz ślimaczym tempem powoli wychodzi z cringe'owatości scen o zabarwieniu seksualnym więc, ja z drugiej strony takie rzeczowe a nie podmiotowe podejście do tematu traktuję jako krok w dobrą stronę.
Bo sceny o których piszesz nie są ani wyuzdane ani przesadnie karykaturalne. Są naturalne (jak na anime) i dużo lepiej sie takie coś ogląda niż krwawa fontanna na widok majtek.
Re: 18+ hardcore ecchi
Re: 18+ hardcore ecchi
Re: 18+ hardcore ecchi
I nie kieruję swojego pytania do męskiej części odbiorców, bo jak wiadomo to mężczyźni głównie preferują pornografię, a kobiety zazwyczaj wolą erotykę.
To pierwsze wynika z podejścia biologiczno instynktownego, podczas gdy większość ludzi płci pięknej odbiera to poprzez wrażenia oraz budzone emocje.
Czy też jest to po prostu niesmaczne?
Re: 18+ hardcore ecchi
Re: 18+ hardcore ecchi
Re: 18+ hardcore ecchi
Re: 18+ hardcore ecchi
Natomiast porno to nie to samo co hentai.
Hentai to wszelkie dewiacje seksualne, w tym te w umyśle czy emocjach, a nie nie tylko te realizowane fizycznie.
Tak że możesz być spokojny.
Coś co podlega pod hentai mogą lubić także kobiety natomiast ja bardziej odniosłam się do stwierdzenia :
Tak jakby Moralność odnosiła się do kwestii natury erotycznej. (chyba że to s/m)
Re: 18+ hardcore ecchi
Re: 18+ hardcore ecchi
Porno może być typu hentai, czyli perwersyjne ale nie musi. Może to być po prostu
Tak samo w zwykłej serii szkolnej nie będącej pornograficzną mogą być elementy hentai, czy jakichkolwiek perwersji.
A że powszechnie używa się słowa hentai w znaczeniu „porno” to po prostu błędne użycie.
PS. Ja nie napisałam, że wszyscy mężczyzni oglądają porno, lecz napisałam – że większość odbiorców porno to mężczyźni, czyli zdecydowanie więcej mężczyzn niż kobiet traktuje seks przedmiotowo, a nie podmiotowo.
Nigdzie też nie pisałam że tylko mężczyźni i że wszyscy mężczyźni oglądają porno, bo to byłoby uogólnienie oraz nieprawda.
A na dowód prawdziwości tezy z mojego pierwszego komentarza można poczytać komentarze do tego anime.
Re: 18+ hardcore ecchi
Re: 18+ hardcore ecchi
Re: 18+ hardcore ecchi
Sam podczas oglądania podchodzę do nich bezrefleksyjnie, dopiero czytając komentarze tutaj dowiedziałem się, że mogą one kogoś zniesmaczyć. Chyba za dużo bajek widziałem by mnie to ruszało.
Jak ktoś jest uczulony na podteksty w każdej postaci to powinien odpuścić, bo jednak jest to przygodówka sowicie przyprawiona świetnymi walkami i elementami ecchi :)
Re: 18+ hardcore ecchi
Tylko że mam wrażenie, że kobiety mają większą potrzebę estetyki w tym zakresie.
No i zapewne niewiele kobiet podejmuje się zawodu rzeźnika.
Dlatego tworzone jest dla nich 50twarzy Greya albo ze starych produkcji – 9,5 tygodnia.
Natomiast odbiorcami porno, gdzie zazwyczaj fabuła jest mniej niż szczątkowa, a akcja ogranicza się do kliknij: ukryte wejście/wyjście oraz zbliżenie na narządy oraz na zupełnie sztuczne, udawane reakcje kobiety są głównie mężczyzni.
Dlatego czekoladki dla kobiet są układane starannie w wyszukanych bombonierkach, a dla wielu facetów nie przeszkadzałaby często (ale nie zawsze!) czekolada wyjęta z kieszeni, albo owinięta w gazetę.
Natomiast pytam nie bez powodu. Jest w jednej z komedii nie animowanych scena gdzie dochodzi do pożycia dwóch gadów/kosmitów – nawet nie pokazana do końca po prostu mnie obrzydziła i prawie żołądek się cofnął. A nie jest to reakcja pożądana w trakcie oglądania filmu. Przynajmniej mnie obrzydzenie „nie kręci”
A tutaj po przeczytaniu kilku reakcji graniczących z obrzydzeniem miałam wątpliwości, czy to anime oglądać.
Natomiast „golizna” nie ma tu nic do rzeczy i od kiedy nagość jest czymś niestosownym albo obrzydliwym?
Re: 18+ hardcore ecchi
Re: 18+ hardcore ecchi
kliknij: ukryte Natomiast odpowiedź na pytanie, czemu większość znanych artystów, filozofów, kucharzy, malarzy – to mężczyźni – wynika chyba z tego, że mężczyźni w większości mają psychikę opartą na rywalizacji, dokonaniach, sukcesach oraz poklasku.
Zmysł estetyczny mają obydwie płcie, ale już kolory lepiej rozróżniają kobiety, a mężczyźni szybciej i odważniej działają, podejmują ryzyko i decyzję.
Każda płeć ma inne nieco cechy i predyspozycje, które niektórzy uważają za zalety
(choć każda zaleta w nadmiarze to wada)
Akurat to zazwyczaj kobiety mają lepiej rozwinięte umiejętności z półkuli mózgowej odpowiadającej za artyzm, wyobraźnię oraz kreacje, a mężczyźni zazwyczaj lepiej tę która jest logiczna, racjonalną i analityczna
Ale dywagowanie, czy prawa, czy lewa półkula jest lepsza albo i ważniejsza sensu chyba nie ma?
Nie czuj się więc urażony, bo każda płeć ma swoje zalety i nie trzeba we wszystkich być naj i hiper super i wogóle
Re: 18+ hardcore ecchi
Re: 18+ hardcore ecchi
Re: 18+ hardcore ecchi
Re: 18+ hardcore ecchi
1. Człowiek (najwyższy parametr)
2. Mężczyzna /Kobieta
3. Fan anime/mangi
Czyli w pierwszej kolejności oceniamy jako zindywidualizowane jednostki z subiektywnymi doświadczeniami i pogladami
Potem jako mężczyzna czy kobieta, a dopiero później jak fan a/m.
I według mnie to ostatnie ma tylko znaczenie jak się rozmawia z niefanem.
Każdy jest inny i jak tu czytam, to każdy ma inne wartości, predyspozycje, preferencje itd. Oczywiście jakieś podgrupy mogą się wytworzyć ale i tak jak się przeczyta choćby komentarze do tego anime, to z zamkniętymi oczami a tylko słysząc je można zgadnąć czy pisał to mężczyzna czy kobieta. Nawet jeśli nie użył końcówek gramatycznych, które to ujawniają.
Oczywiście to moje zdanie i każdy może uważać inaczej.
Re: 18+ hardcore ecchi
1. Człowiek
2. Zainteresowania ;)
Nie cierpię szufladkowania i co dzień z kimś o tym rozprawiam… :D
Zaś co do komentarzy do serii, też nie wydaje mi się, aby jasno krzyczały jakiej płci jest autor, z wyjątkiem może jednego, którego chyba nie ma co brać pod uwagę, bo jest przesadzony i niezgodny z prawdą.
Co to jest
Uczucie cringe'u przeplata się z zaciekawieniem i docenieniem narracji (nie znam pierwowzoru) i dodatkowo jeszcze zalatuje tanim shounenem – i tak w kółko, intrygujące.
Na pewno jedna z ciekawszych pozycji. Wiele elementów się splata, ale jakoś nie czuje się by było wplecionych na siłę. O ile nie przechyli się w typowego shounenka z „mamoru” w tle (a już niestety są zadatki) to pewnie anime dostanie wysoką ocenę.
Po 3 odcinkach
Twórcy rozumieją materiał źródłowy – dodają klimatu, tam gdzie trzeba, rzucają ciekawymi kadrami i jednocześnie nie przekombinowują.
Przedstawienie nowej bohaterki trwało zaledwie 3 minuty – i przez ten krótki czas mamy wyraźny obraz jej charakteru, ambicji i tego, do czego dąży. Rzadko się zdarza, żeby w takim przypadku nie trzeba było tłumaczyć nic więcej, to pokazuje m.in. właśnie zrozumienie materiału i kunszt reżyserski, w mojej skromnej opinii.
Dalej – walki są dynamiczne i dostatecznie płynne, prawidłowe zastosowanie perspektywy w walkach dodaje impaktu.
Technicznie dalej się trzyma i jeśli będzie tak do końca, to będzie to moja topka sezonowa.
Nie zrozumcie mnie źle – to nadal edgy opowiastka, w której setting ma tylko niecodzienne elementy ale całość nie jest na tyle absurdalna, żeby powodowała uśmiech z pożałowania, czy zniesmaczenie. To po prostu działa, tak jak ma działać i przy okazji jest(póki co) naprawdę dobrze zrealizowane.
Bawię się lepiej, niż przy Darwinie.
Trzymam kciuki.
Co prawda do topki sezonu tego nie zaliczam, lecz po prostu fajnie się to ogląda. Ot, taki odmóżdżacz nastawiony na dość prymitywną rozrywkę, ale czy to wada? Przecież się to ogląda dla edgy nawalanki z elementami ecchi, a nie dla głębszych doznań artystycznych.
Sęk w tym że widać iż seria ma ciężki i depresyjny klimat (a beznadziejność życia i myśli samobójcze będą tu wałkowane na okrągło) więc ten fanserwis sporo jej ujmuje bo moim zdaniem jest nadmierny (a wiem z mangi, że golizny i tak tu będzie pod dostatkiem) i obraża widza, bo myślę że większość ludzie wie czego szuka sięgając po tego typu serie (myślę że wystarczą dwa pierwsze odcinki żeby wiedzieć na czym się stoi). Cielesna „więź” bohaterów to jedno, ale część ujęć jest zupełnie niepotrzebna i na siłę…
Niemniej, seria powinna być jedną z ciekawszych w tym sezonie.
[link]
Warstwa techniczna to w głównej mierze próby ukrycia, że zbyt wysokiego budżetu ta seria nie ma. Fakt, na razie to wychodzi, ale nie jest to ponad przeciętna warstwa techniczna, tylko bardzo dużo oszczędności przez 3/4 odcinka, żeby dobrze zanimować jedną scenę.
A z resztą absolutnie się nie zgadzam: ta seria celuje w prymitywną rozrywkę odwołującą się do pierwotnych instynktów i nie próbuje udawać, że jest inaczej. I to doceniam. Nikt nie próbuje udawać, że ta seria jest głębsza i ambitniejsza niż w rzeczywistości. Przynajmniej na razie.
czy to ma być sztampowa bajka o supermocach, w której majtki mają stanowić element wyróżniający?
Po pierwszym odcinku mało co można osądzić. Średniak a miał być niby przebój.
Gleipnir po 1 odcinku
Ale tak na serio z tego co widziałem w mandze seria jest na tyle pokręcona koncepcyjnie że pewnie będę oglądał :P
No i, żeby nie było nieporozumień, nie uważam tego za dobrą serię, tylko za edgy guilty pleasure tego sezonu.
Mogę to uszanować :D Ja z kolei wolę kicz pokroju Gal and Dinosaur, albo guilty pleasure typu Oshi ga Budoukan Ittekuretara Shinu xD