Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Yamato Nadeshiko Shichihenge

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Agu 13.06.2009 16:34
    PGE może i nie jest dopracowane graficznie, ale zawiera w sobie dużo humoru. Ogólnie pokochałam tą serię, ponieważ m in. śmiałam się do bólu. Nie wiem, które anime było 1. czy Ouran High School Host Club czy Yamato Nadeshiko Shichi Henge. Szczerze mówiąc nie obchodzi mnie to, bo oba są u mnie na tej samej pozycji. Każdy ma swoje zdanie na temat tych anime, a ja na przykład nie zgadzam się z tą recenzją. Zacytuję tu stwierdzenie mojej koleżanki: „każdy lubi co innego, jednemu spodoba się to, gdy drugi to wyśmieje..” Polecam tą serię i Ouran wszystkim, którzy chcą się pośmiać i odprężyć i nie tylko. Choć nie ręczę, że się spodoba. :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tiga 4.06.2009 14:28
    płakałam ze śmiechu na tym anime
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 0
    Kakashi 20.03.2009 10:40
    Odradzam
    Zgadzam sie z opinią recenzenta, te anime ani nie miało głębszej fabuly,to jeszcze jakies pseudo shonenowate postacie.Z poczatku piec pierwszych odcinkow mnie wciagnelo,bo jakis humor byl,ale im dalej w las tym gorzej
    Pozdrawiam
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Effieb 10.03.2009 22:43
    Ja i tak uwielbiam to anime : D Bohaterowie są faktycznie skrajnie nierealni, może nawet czasami irytujący, ale uważam, że jest to świetna komedia, a projekty postaci są takie, jakich szukam już od dawna. Żeby usiąść, popatrzeć i na chwilę nie myśleć. Szkoda, że jest takich niewiele, bo te wymuszone „głębokie” teksty w anime typu shoujo naprawdę mnie wkurzają. A „Yamato Nadeshiko…” tego nie ma.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Kasxia 17.02.2009 01:24
    ~Goth ~ Goth ~ Loli ~ Loli...xD
    Recenzja ma w sobie trochę prawdy to ja anime odebrałam inaczej od recenzenta. Sama nie uważam sie za osobę o normalnym poczuciu humoru a anime strzeliło mnie prosto w zęby xD Humor był świetny postać Sunako prze fajna chłopcy to oddzielna historia (cóż…zbyt…wiecie jacy xD) Ale po kilku odcinkach sie przyzwyczaiłam. W sumie anime z fabułą o niczym. Wstawki Hitoshi'ego bomba, pomysł niebanalny, cóż nie cierpie anime o głupkowatej miłości, krótkich spódniczkach, mega Kawaii oczkach i facetach którzy mdleją i krwawią na widok kawałka odkrytej nogi…xD Co w tym przypadku było na odwrót to Sunako mdlała i krwawiła, ale piękne dziewczyny były tu potraktowane z dystansem co akurat mi sie podobało. Dziwny humor to ja xD
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kisara 22.01.2009 21:41
    Yamato rocks!!!
    Powiem tylko, że jak pierwszy raz przeczytałam angielską nazwę „Perfect girl evolution” i zobaczyłam obrazek przedstawiający cztery postacie na pierwszym planie i „coś” z tyłu, pomyślałam sobie: „Raaany… Ale mega brzydkie laski!!!”. No a później przeczytałam krótkie streszczenie. I totalne zdziwko! Możliwe, że to właśnie przez to (z czystej ciekawości, jak też zachowują się faceci wyglądający jak lalki barbie i co to za „morczna Sunako, rozsiewająca dookoła aurę brzydoty i grozy”) włączyłam sobie pierwszy odcinek. I umarłam! Ze śmiechu!

    Dobra. Zgadzam się co do grafiki, bo kreska rzeczywiście niezbyt wyszukana. Szczególnie wkurzałam się sposobem przedstawiania Sunako w formie bezbarwnego, nijakiego gnoma. Wiem, że to tak specjalnie, dla podkreślenia charakteru bohaterki, ale mimo wszystko mogli by dać więcej Sunako, mniej gnoma.

    Muzyki nie krytykuję bo, szczerze, nie zwróciłam uwagi. Możliwe, że dlatego, ponieważ jej w ogóle nie było, ale mniejsza! ;)

    Bohaterowie, i standardowi (mądrala, kobieciarz, narwaniec oraz naiwny błazen.), ale także pokazani od innej, orginalnej strony. Jeszcze w żadnym anime nie spotkałam się z podobnym, nieco satyrycznym przedstawieniem postaci i ich problemów. Oczywiście nie można pominąć roli Sunako, która dodatkowo wszystkich nakręca! ;)

    Fakt, fabuły nie ma wiele. Jest jeden główny wątek (próba przemiany straszydła w damę), dookoła którego niezmiennie kręci się cała akcja, oraz kilka pobocznych, które dopełniają fabułę, w pełni ukazują oblicza bohaterów i wyjaśniają ewentualne niejasności. Jednak po obejrzeniu całej serii wychodzę z założenia, że jeżeli anime spełnia swoją funkcję, a akcja i świat przedstawiony nie powalają niedociągnięciami, to takie szczegóły jak wyrafinowana, zagmatwana fabuła na prawdę nie są konieczne. A PGE swoje zadanie spełnia w 100%! Bawi do łez! Taki czasoumilacz ;D. Przy niektórych tekstach można odpaść, a niektóre żarty są tak absurdalnie głupie, że aż nie można się nie śmiać!

    Temu anime wystawiam stanowczo pozytywną ocenę. Bez cienia wstydu przyznaję, że zakochałam się w nim od pierwszego odcinka! Wszystkie negatywy przysłonił odjechany humor i nietuzinkowo przeciętne postacie.
    Tylko takie jedno ostrzeżenie dla potencjalnych widzów: usiądźcie na jakimś stabilnym krześle, zanim zabierzecie się za Yamato Nadeshiko Shichihenge, bo niektóre kwestie centralnie zwalają z nóg (swoją śmiesznością XD).
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Dario 17.01.2009 01:17
    Poza jednym...
    Podpisuję się rękami i nogami pod recenzją tego anime. Żal i dno. ACZKOLWIEK muszę jedno dobre zdanie powiedzieć – wstawki Hiroshiego na początku każdego odcinka bywały całkiem śmieszne. Ale to wszystko, co można było dobrego powiedzieć o tym anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Watanuki *.* 16.01.2009 16:21
    Opinia
    Ja uważam Yamato za ciekawą komedię. Może prymitywna, ale zabawna. No, przynajmniej dla mnie. Nie uważam, że jest to idealna produkcja, ale osobiście mi się podobała. Chyba ma w sobie to „Coś”...
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Kuroi Tori 13.01.2009 20:30
    A ja uwazam,ze recenzent sie dobrze spisal,wprawdze moja ocena tej anime jet troche inna,ale mysle,ze kazdy ma prawo do wlasnego zdania,wiec nie uwazam,ze nalezaloby cos prostowac badz zmieniac w recenzji kolegi.Zwlaszcza,ze przeciez napisal recenzje pozytywna.Yamato jest naprawde zabawne,moj kolega wciaz ma skrzywienie kregoslupa od nieustannego zginania sie w pol ze smiechu.Mnie osobiscie podobala sie postac glownej bohaterki,wielu z nas mogloby sie postawic w jej sytuacji.Mysle tez,ze nie muzyka ani dobrze czy zle skreslone postci decyduja o tym,ze anime to tak sie podoba:D
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 1
    V-chan 13.01.2009 20:22
    ee...
    Prawdę mówiąc czytając tę recenzję nie mogłam powstrzymać się od śmiechu. Autorka wyciągnęła pełno spraw, których w ogóle nie można było przypiąć do tej serii, chyba, że z masą złej woli.
    Ogólnie jest to jedno z najlepszych anime komediowych, jakie wyszły w ostatnich latach. Ani to zboczone, brak majtek i rozlewu krwi(nie licząc krwotoków z nosa made by Sunako) z humorem nieco specyficznym, ale nie niesmacznym.
    Umierałam co chwilę ze śmiechu- Sunako jest cudowna :D
    Polecam i to choćby po to, żeby przekonać się czy ten typ humoru pasuje :)

    Muszę się poprawić- jeśli chodzi o moje podejście do receznji, to chodzi mi o tą nowszą. Do opinii recenzenta nr.1 przychylam się w 100% z jednym wyjątkiem- kreska okropna, ale dziewczyny ładne (Sunako w wersji dużej, Noe­‑cchi i ta blondynka naprawdę ładne) i ten czarnowłosy jest całkiem całkiem :] Ale to się docenia dopiero po 10 odcinku, kiedy oko przyzwyczai się do grafiki. Bo jeśli będziemy porównywać z np.Clampowską kreską, to na pewno się nie spodoba.

    Scalono. Ubawiona Moderacja zaznacza, że „autorka” nowszej recenzji podpisuje się Paweł, co mogłoby w jakimś stopniu wskazywać na „jej” płeć.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Nao - chan 13.01.2009 17:49
    Ja szanuje, że nie każdemu sie to podoba. Są różne gusta i nie mam zamiaru komuś ubliżać za to, że mu sie to nie podobało. Osobiście, to anime mi sie bardzo podobało, choć nie powiem bo niektóre wątki mogłyby być lepiej wymyślone.

    Pomimo tego co napisałam wcześniej(o tym ubliżaniu) muszę zaznaczyć, że nie łapię twojego toku rozumowania.W jednej części mocno krytykujesz to anime, że ma słabą grafike, muzyke itp., a w następnej piszesz, że kochasz to anime. Uważam, że to anime zasługuje na wysokie noty, gdyż jest w niej wiele humoru, ale nie jest z tym przesadzone, a postaci są kreatywne i oryginalne (szczególnie do gustu przypadł mi Kyouhai). Anime jest wg. mnie dobrze zrobione pod względem graficznym i nie mam żadnych zarzutów co do jego fabuły.

    Scalono – Moderacja
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Avi 13.01.2009 17:06
    Zgadzam sie jak najbardziej!
    Recenzja naprawę zgodna z moja opinią, bardzo nie podobała mi się ta seria.
    A szczerze mówiąc po pierwszych dwóch odcinakach przyszło mi na myśl stwierdzenie„żałosna seria niedoświadczonego fanatyka Ourana”
    Czemu?
    Jak się przyjrzycie to jest tu bardzo dużo nieudanych zapożyczeń z taki cudownej serii jak Ouran High School Host Club.

    A, i te usta naszych „przystojniaków”...
    Aż nie chce się oglądać, uwierzcie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    hawk 11.01.2009 15:16
    nie czytalam mangi, niemniej samo w sobie anime bardzo mi sie podobalo, jako lekka, pelna ciepla komedia. lubie ten typ humoru takze jestem zmuszona nie zgodzic sie z recenzja. Postaci rowniez sa ciekawie nakreslone, maja swoj urok.
    ogolem 7/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Hime 11.01.2009 14:56
    To jest jedna z najlepszych serii jakie w życiu oglądałam ^^ ( a obejrzałam tego nie mało). Kompletnie nie zgadzam się z recenzją i mam nawet wrażenie jakby osoba ją pisząca, tak naprawdę nie oglądała tego anime, nie zrozumiała go albo po prostu miała jakiś spaczony gust ;/ Po za tym w życiu nie czytałam tak beznadziejnej recenzji(miom zdaniem recenzent powinien się dłużej zastanowic za nim coś napisze ;/ )
    To anime jest naprawdę zabawne, ślicznie narysowane i co najważniejsze niesie ze sobą pewne przesłanie :)(ale żeby je zrozumiec wypadało by miec choc trochę inteligencji ^^ )
    Wiem, że jeszcze nie raz wrócę do tej serii :) to jest coś co w każdej chwili i w każdym odcinku może poprawic mi humor :)
    Odpowiedz
  • Alukard 17.12.2008 20:54:39 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Meada 14.12.2008 01:41
    Ubawiłam się setnie. Seria tak cudownie absurdalna, że zwyczajnie nie da się nie tarzać ze śmiechu.
    Właściwie po Nadeshiko sięgnęłam wyłącznie z czystej przekory po przeczytaniu recenzji i na pewno tego nie żałuję. Fakt, kreska jest potworna, a pierwszy pierwszy opening to totalne nieporozumienie – mieszanka scen z pierwszego odcinka, co to w ogóle miało być?! Jednak klimat, humor i wszechogarniający chaos z nagłymi zmianami tempa, wrzaskami, SD i całą tą bieganiną w chwilach paniki wciągnęły mnie tak szybko, że przestałam zwracać uwagę na grafikę. Może SD jest za dużo, ale to z czasem zaczyna być atutem – nie widać spartolonych twarzy ;) Oprawa muzyczna za to całkiem w porządku i pasuje do całości.
    No i te wszystkie krwotoki! Nie mam pojęcia dlaczego, ale jakoś właśnie to do końca mnie podbiło. W anime, które widziałam, przydarzało się to tylko chłoptasiom – a co? Mają mieć monopol?! Ha! Taka zamiana w Nadeshiko była odświeżająca i pocieszna.
    Ogółem – zabawna, cokolwiek złośliwa seria na odprężenie, z naprawdę wymiatającym duetem. Bo zapomniałabym o najważniejszym – dawno nie spotkałam się z tak fajnie dopasowaną parą głównych bohaterów jak Sunako i Kyouhei, ich kłótnie i komentarze były chyba tym, co mnie najbardziej przyszpiliło do serii. We wspomnianym Ouranie – chociaż go kocham, a co! – Haruhi regularnie działała mi na nerwy, Sunako­‑chan zaś chętnie kupuję z przyległościami: wszystkimi tymi mózgami, manekinami i kompleksami.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kitkat5 8.12.2008 23:42
    mój gust mówi... jestem rozdarta :(
    szczerze, po przeczytaniu opisu anime, miałam wątpliwości, czy to coś dla mnie, ale jednak.

    nie zgadzam się z tym, że postacie nie są rozbudowane, wręcz przeciwnie, a zwłaszcza Sunako i Kyouhei. oboje dojrzewają -Sunako dzięki przyjaciołom dowiaduje się, że ważne jest to, kim jest, a nie to, jak wygląda (no może nie do końca, ale właśnie dlatego jest to takie pociągające),Kyouhei doświadcza tego samego (tutaj ta cała akcja z matką była trochę naciągana, ale wprowadziła nieco humoru). poza tym te sceny kiedy Sunako z „karzełka” stawała się, gdy wymagała tego sytuacja, prawdziwą damą mroku- kobietą pewną swego, albo dla odmiany w istnego demona, były prawdziwymi perełkami serii. jedyne co w Sunako mogło denerwować to to, że… tak właściwie sama sobie wmawiała te wszystkie kompleksy (jak to ujęła autorka recenzji- „żałosne”)bo tak na dobrą sprawę, to bohaterka wcale nie była brzydka: miała świetną figurę, śliczną twarz i oczy (co tam tych parę pryszczy,każdy jakieś ma, zwłaszcza w okresie dojrzewania), była silna i sprawna, a do tego bardzo inteligenta.

    poza tym graficznie nie było najgorzej- kreska świetna, chociaż rzeczywiście tło zostało zaniedbane. jednak nadrobiono to bardzo ładnymi rekwizytami i szczegółami skupiającymi się wokół głównych postaci.

    ale żeby nie było aż tak słodko, to zgodzę się, że dość często pewnego rodzaju humor był denerwujący- takie parcie na szkło. dokładnie chodzi o te gagi z Hiroshim i siostrami Goth Loli. to nie było śmieszne, tylko denerwujące, a w dodatku zatrzymywało niepotrzebnie akcję. ale cała reszta śmiesznych momentów była śmieszna. nawet jeśli motywy humorystyczne powtarzały się, to jednak za każdym razem bawiły w inny sposób.

    podsumowując- chciałoby się uwielbiać tę serię i wychwalać pod niebiosa,ale tych kilka nieszczęsnych niedociągnięć psuje atmosferę i sprawia, że można ją „jedynie” lubić albo, jeśli komuś sie wyjątkowo spodoba- bardzo lubić. moja ocena (całkowicie subiektywna) to 7/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Sinner 30.11.2008 23:37
    Całkowicie nie zgadzam się z recenzją.
    Nie wiem kto ją pisał, ale ta osoba jest w całkowitym błędzie. Rzadko bowiem zdarza się bym obejrzała jakąś produkcję, która nie ma w sobie „tego czegoś”. Ta seria jest mimo wszystko bardzo ciepła, pełna uczucia. Pokazuje ona, że w życiu nie liczy się wygląd, tylko nasze wnętrze. Nawet taka niepozorna bohaterka, nie mająca w sobie nic z typowych,cudnych,shoujo lalek ma ciekawą osobowość i wpływa na otaczające ją osoby. Daje im siłę by żyć, a jednocześnie sama się zmienia. Powoli złe wspomnienia z przeszłości znikają, a ona sama rozumie, że jednak nie jest brzydkim kaczątkiem .. Więc proszę mi tutaj nie bredzić na temat tego anime. Najwyraźniej osoba wystawiająca recenzję nie zrozumiała przesłania jakie kryło się za gagami i całą historią. Radziłabym zacząć oglądać produkcje tego typu by zrozumieć na czym polegają animce. Nie są one tylko dla rozrywki.. mają nam pomóc zmienić się na lepsze i patrzeć na innych łaskawszym wzrokiem.. starać się ich zrozumieć.. A nie liczyć pryszcze na ich twarzy, kilogramy i porównywać ich do nieistniejących ideałów.. piękno leży w człowieku.. i to trzeba pamiętać!
    Odpowiedz
  • Nana 22.11.2008 18:42:35 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Rmx 20.11.2008 20:15
    Gorąco polecam
    Przebrnąłem przez kilka… komentarzy ;] i nie wiem czego wy oczekujecie, to nie film na jakiś festiwal tylko fajne anime, może gagi się powtarzają ale od początku do końca śmieszą.
    Żałuje tylko jednego – niema niestety drugiej seri i nie można mieć na nie nadziei bo koniec pierwszej nie pozostawił możliwości kontynuacji.
    Wiec naprawdę gorąco polecam bo nie ja jeden dobrze bawiłem się przy tym anime, humor możne jest groteskowy ale przezabawny
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Nana-lu 17.11.2008 16:00
    no cóż..
    ujmę krótko: zgadzam się z recenzją. serio. ale nie przeszkadza mi to w turlaniu się ze śmiechu po podłodze. bo to jest seria, przy której myślenie to zbędny dodatek, a takie rzeczy są potrzebne po 10 godzinach nauki :D
    dixi
    Odpowiedz
  • ela 14.11.2008 23:40:38 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Emiko 8.11.2008 19:57
    moje zdanie...
    żałosny, ubogi krewny Ouran Host Club… ktoś napisał to poniżej i ja się zgadzam, bo niemal co odcinek miałam takie wrażenie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Wioletta W. 6.11.2008 23:13
    Anime jest cudowne. Zdecydowanie polecam! A z krytyka absolutnie sie nie zgadzam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Sandara 5.11.2008 12:32
    Jak się nie śmiać?
    Należy przyznać na samym początku ta seria odepchnęła mnie swoim beznadziejnym wykonaniem. Niestety a może nam szczęścia zawsze kończę to co zaczęłam. Pragnę zwrócić uwagę. W tej serii nie dzieje się nic istotnego więc po co ją oglądać. Bo postacie które tworzą historię są spotykanymi często przypadkami charakterów japońskich. Mentalność japończyków jest nie zmienna- swoje problemy ukrywają głęboko w sobie przywdziewając maski. Całość po początku doprowadzała mnie do płaczu ale tylko ze śmiechu… Każdemu kto nie chce się wysilić i po prostu pośmiać nad głupotami serdecznie polecam
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime