Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

AA! Megami-sama!

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    TomE 19.10.2018 08:29
    Ta OAV to esencja tego co najlepsze w OMG – sympatyczna, wesoła, lekko szalona i urocza. Bardzo fajni bohaterowie i fabuła w sam raz na taki krótki mini­‑serial. Jednocześnie unika tej całej nudy i rozwlekłości oryginalnej mangi, przez którą nie mogłem się przedrzeć. Dla mnie – bomba. No i kocham „My heart…”.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Sebastian 7.01.2011 06:42
    Co to było?!
    Nie rozumiem dlaczego ktoś poświęca swój czas na zrobienie czegoś takiego. W kategorii komedia z bohaterami na poziomie umysłowym dziecka max 3 lata dostało by 10/10, ale niestety nie ma takiej kategorii. Oglądając to anime wstydziłem się za twórców, ja nie był bym na tyle odważny wydając coś takiego bez kupionego biletu w jedną stronę do Timbuktu.

    Jedyne 2 plusy jaki udało mi się dopatrzeć to muzyka z endingu i niektóre śmieszne zachowania Urd.

    Patrząc na oceny niektórzy dali 10/10. IMHO to muszą być fanatycy nie mniej gorliwi od osób będących pod działaniem geassu Lelouch'a.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    zygzak 6.03.2009 00:50
    Za dużo narzekacie ...
    Ale jeździcie po tym tytule. Grafika słabsza niż w S1, nudne, słabe itp. A mnie to anime urzekło io wcale nie było dla mnie nudne, no ale każdy swój gust ma. Natomiast zdecydowanie nie mogę się zgodzić, że grafika jest gorsza niż w S1. Może S1 jest bardziej kolorowe, ale postacie (graficznie) zostały bardzo uproszczone. Te z OAVki są prawie żywo przeniesione z mangi. W S1 wielokrotnie miałem wrażenie płaskich, wręcz deskowatych twarzy.
    No i w sumie cały czas mnie zastanawia po co autorzy umieścili w openingu szereg postaci z mangi, między innymi pojawia się Marler, król strachu (brązowy dzbanek), Aoshima i inni, a którzy w tych 5 odcinkach nie mieli ani jednej swojej sekundy. Możliwe, że OAVka miała w planach mieć sporo więcej odcinków ale coś nie wypaliło.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Sir Mavins 19.02.2008 18:57
    To i tamto i ten i tego?
    Muszę się przyznać, że te 5 odcinków zobaczyłem już po S1.
    Błąd to czy nie, trudno rzec.

    Zacznijmy więc od początku.
    Mamy tu historię niejakiego Keichiego do którego przybywa bogini Belldandy.
    Fajne, nie? Taki serial o miłości…

    Jeśli chodzi o muzykę, to bardzo ładne są: opening i ending. Reszta utworów jest w miarę dobrze wykonana i przyjemnie się jej słucha. Ocena 7,5/10.

    Grafika nie stoi na wysokim poziomie. Tzn jest niezła, ale gorsza niż w S1.
    W miarę dokładna, rzeczowa. Ot, nic specjalnego. Ocena: 7/10.

    Wracając do sedna, czyli treści, to muszę stwierdzić, że 3 odcinki odpowiadają S1, a 2 ostatnie to taki zmieniony S2. Wiem, że S2 powstał potem, ale tak to wygląda.
    Można rzec jeszcze inaczej. OAV to skrót S1 i S2.
    I tak, jeśli chcesz dogłębnie zapoznać się z serią, to sięgnij po 2 sezony, a jeśli chcesz tylko i wyłącznie liznąć ten temat, to obejrzyj sobie te 5 odcinków.

    Ocena ogólna:6,5/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Essi 13.02.2007 12:50
    Komedia (?)
    Niektórzy z was uważają, że anime było nudne i raczej nie zawierało elementów komedii. Wydaję mi się, że raczej chodziło o pokazanie miłej, lekkiej i zrozumiałej dla każdego fabuły. Widzicie, po obejrzeniu kilku anime o tematyce: fantasy, przygodowe, mroczne, przy takim OAV można nieźle odpocząć i odzyskać np. dobry humor :-)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Sivy 6.11.2006 02:44
    Nuda.
    Ponieważ pierwszą komedią romantyczną jaką obejrzałem było School Rumble, myślałem, że wszystkie produkcje tego typu będą chociaż w połowie tak zabawne. Noi musze stwierdzić, że aż zbiera się na wymioty od tego ciepła i klimatu tej serii OAV… Nie zaśmiałem się ani razu. I gdzie tu ta cała komedia? Nie polecam…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Suger 15.10.2006 07:03
    Niczego sobie
    naprawdę fajne i przezabawne anime polecam choćby żeby porównać z serią tv
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nuito 8.08.2006 08:56
    Mam mieszane uczucia ;/
    Szzerze mówiąc to spodziewałem się czegoś bardziej ekspodującego po tej oav'ce. Nie, że mnie ten OAV rozczrował, ale czegoś brakowało by było super.
    Muszę stwierdzić, że klimat jest wyjątkowy – niezwylke ciepły, pełny wyższych uczuć, których jest za mało w tej OAV'ce. Chociaż było troche dramaturgi, dużo śmiechu.
    Chociaż miło było patrzeć jak ten Keiichiro stara się pójść o krok dalej w związku z boginią. Baczną uwagę należy jeszcze zwrócić na rodzące się uczucia między tą parką – spokojnie, powoli, by niczego nie spaprać.
    MOCNE 7
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Er 2.04.2006 23:12
    ok!
    serja oav jest skrajnie piękna :-).
    Człowiek się po tym dobrze czuje, nie dobija jak większość tzw. „ambitnych produkcji”. Serja tv została niestety paskudnie popsuta i jest zwyczajnie nudna, ale oav`ka i film kinowy to coś pięknego :). Manga jest przezabawna, ale jak to z mangą bywa tylko kilka pierwszych tomów jest naprawdę godnych polecenia.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    anyanka 14.06.2005 20:53
    ams
    anime szczerze powiedziawszy nieźle mnie znudziło, natomiast znacznie lepsza, ciekawsza bo zabawniejsza jest manga!
    jedyny plus anime to przepiękne postacie
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Windreal 17.04.2005 22:38
    Oh! My Goddess! Oh! Niestety!
    Kolejna z durnych serii animków, na które niektórzy (np. ja) reagują alergicznie. I jak zwykle nie wiem po co takie to to powstało. Jedyny plus to przyciąganie nowych ludzi do mangi i anime.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime