Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Anime

Oceny

Ocena recenzenta

8/10
postaci: 8/10 grafika: 9/10
fabuła: 7/10 muzyka: 9/10

Ocena redakcji

8/10
Głosów: 5 Zobacz jak ocenili
Średnia: 8,00

Ocena czytelników

8/10
Głosów: 125
Średnia: 8,05
σ=1,16

Kadry

Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Źródło kadrów: Własne (Avellana)
Więcej kadrów

Wylosuj ponownieTop 10

Eikoku Koi Monogatari Emma Daini Maku Second Act

Rodzaj produkcji: seria TV (Japonia)
Rok wydania: 2007
Czas trwania: 13×24 min
Tytuły alternatywne:
  • Emma: A Victorian Romance Second Act
  • Victorian Romance Emma: The Second Act
  • 英國戀物語エマ 第二幕 SECOND ACT
Tytuły powiązane:
Pierwowzór: Manga; Miejsce: Europa; Czas: Przeszłość; Inne: Realizm
zrzutka

Kontynuacja wiktoriańskiego romansu – nie tak udana jak część poprzednia, ale dla jej fanów obowiązkowa.

Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja / Opis

Emma ma dużo szczęścia – o ile o szczęściu może mówić osoba, która opuszcza Londyn, by nigdy więcej nie zobaczyć ukochanego. Dzięki przypadkowemu spotkaniu w pociągu zostaje zatrudniona jako pokojówka w położonej gdzieś wśród walijskich wzgórz posiadłości rodziny Mölders. To zupełnie inne miejsce niż dom skromnie sytuowanej guwernantki. Emma jest teraz jedną z licznych służących w ogromnym domu, ale jej pracowitość i łagodny charakter szybko sprawiają, że zaczyna być ceniona i szanowana. To idealne miejsce, by na nowo zacząć życie… Ale czy i kiedy zdoła zapomnieć o Williamie? Z kolei William, nie mając żadnej możliwości natrafienia na ślad Emmy, pod naciskiem otoczenia zaczyna na nowo brać udział w życiu towarzyskim i podtrzymywać znajomość z Eleanor Campbell. Pieniądze Jonesów i tytuł Campbellów – po prostu idealny mariaż, na którym skorzystają obie rodziny. Ale nie zdradzę chyba za wiele, jeśli napiszę, że drogi Emmy i Williama znowu się skrzyżują…

Muszę powiedzieć, że mam bardzo mieszane uczucia co do fabuły. Jestem praktycznie pewna, że niemal wszyscy widzowie, którym podobała się pierwsza seria, będą zachwyceni, widząc taką jej kontynuację. Nie mogę jednak nie napisać, że właśnie fabularnie stoi ona na niższym poziomie. Największą zaletą Emmy była klarowność głównego wątku, skoncentrowanego na emocjach bohaterów i historii ich uczucia, pokazanej na tle bardzo codziennego życia. Tutaj dzieje się o wiele więcej, akcja skacze do przodu na zasadzie „minęło n tygodni”, pojawiają się postaci i wątki poboczne – a w rezultacie ginie gdzieś tamta magiczna „chemia” pomiędzy bohaterami. Siłę oddziaływania emocjonalnego osłabia też trwające przez większą część serii rozpęknięcie fabuły na dwa oddzielne wątki – Williama i Emmy. Przeskakując między odrębnymi historiami bardziej koncentrowałam się na zapamiętaniu i uporządkowaniu wydarzeń niż na uczuciach. Ulatuje też naturalność opowieści – jest ona popychana do przodu przez kolejne zbiegi okoliczności, które w kilku momentach można by nazwać przesadnie szczęśliwymi. Proszę mnie nie zrozumieć źle: takiego scenariusza wiele anime mogłoby tylko pozazdrościć. Jednakże nawet w pierwszej serii, przy całej jej bezbłędności emocjonalnej, trafiały się potknięcia fabularne – które tu stają się o wiele wyraźniejsze.

Z przykrością musiałam też obniżyć ocenę za postacie. Sama Emma wydała mi się trochę mniej wyrazista, a bardziej bierna – chociaż przyznaję, że to akurat mogło wynikać z innego charakteru otaczających ją wydarzeń. O wiele lepiej wypadł William, którego proces dojrzewania – tak uczuciowego, jak i życiowego – został pokazany bardzo przekonująco. Udane są także całkiem liczne w tej serii postacie drugoplanowe, obdarzone dobrze poprowadzonymi i konsekwentnymi charakterami. Na bardzo duży plus można zapisać brak obowiązkowych w wielu romansach „czarnych charakterów”, które z czystej i nieprzymuszonej złośliwości zatruwałyby życie bohaterom. Owszem, zdarzają się osoby antypatyczne, ale większość jest zwyczajnie ludzka. Czemu zatem obniżam ocenę? Ano dlatego, że w stosunku do części poprzedniej o wiele więcej jest tu sytuacji i scen, w których postacie zachowują się niezgodnie z konwencją epoki i trudno to bez końca tłumaczyć młodzieńczą porywczością.

W tym miejscu należy powtórzyć wszystkie komplementy, którymi poprzednio obdarzyłam grafikę. Nie uległa ona szczególnym zmianom, ale też żadne zmiany nie były jej do szczęścia potrzebne. Tym razem jako bonus dostajemy piękne wiejskie pejzaże, częściej niż poprzednio będziemy także mogli podziwiać starannie odtworzone kreacje balowe. Uwagę zwraca różnorodność projektów. Dotyczy to tak domów (poszczególne istotne lokalizacje można rozpoznać na pierwszy rzut oka), wnętrz, strojów (owe suknie balowe są niepowtarzalne), jak i samych postaci – nawet epizodyczne mają charakterystyczny wygląd i nie gubią się w „tłumie statystów”. Równy poziom trzyma także muzyka, choć w tym przypadku oznacza to niestety, że w dużej mierze słyszymy lekko zmodyfikowane kompozycje z pierwszej serii. Owszem, pojawiająca się w czołówce „celtycka wersja” Silhouette of a Breeze jest śliczna, ale trochę żałowałam, że nie poczęstowano mnie czymś całkiem nowym.

Wymienione przeze mnie wady fabuły i konstrukcji postaci wynikają przede wszystkim ze sprzeniewierzenia się realiom epoki. Innymi słowy, „romans wiktoriański” ustępuje tu wyraźnie „romansowi anime”, nie zamieniając się na szczęście we własną karykaturę i utrzymując klimat pierwszej części. Jestem jednak głęboko przekonana, że wszyscy ci, którzy z zapartym tchem śledzili perypetie związku Williama i Emmy, będą całkowicie zachwyceni i usatysfakcjonowani tą serią. Ja także oglądałam ją z przyjemnością, chociaż nie mogłam nie zauważyć, że poprzednia część, traktowana jako zamknięta i odrębna całość, była znacznie „mocniejsza” i bardziej poruszająca.

Jak łatwo zgadnąć, Second Act skierowany jest przede wszystkim do osób, które pierwszą serię znają. Owszem, dodatkowy „zerowy” odcinek zgrabnie streszcza tamte wydarzenia (okraszając je komentarzami niezastąpionego Hakima), ale traktować go należy raczej jako przypomnienie poprzedniej części niż jako jej substytut.

Avellana, 18 sierpnia 2007

Twórcy

RodzajNazwiska
Studio: Ajia-dou
Autor: Kaoru Mori
Projekt: Keiko Shimizu, Yuuko Kusumoto
Reżyser: Tsuneo Kobayashi
Scenariusz: Mamiko Ikeda
Muzyka: Kunihiko Ryou

Odnośniki

Tytuł strony Rodzaj Języki
Podyskutuj o Eikoku Koi Monogatari Emma na forum Kotatsu Nieoficjalny pl