Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

5 centymetrów na sekundę

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    SixTonBudgie 20.06.2010 16:06
    Zbyt sentymentalne, by było "prawdziwe"
    Bardzo lubię gatunek zwany potocznie „okruchami życia”, ale akurat Byousoku 5 cm stanowi pewną odnogę tego gatunku, mniej już przeze mnie cenioną. Tytuł ten porzuca „życiowość”, wynajdując i wzmacniając elementy sentymentalne, nostalgiczne, romantyczno­‑smutne, które owszem, mają swoje miejsce w życiu zapewne większości osób, ale czy w takim natężeniu?

    W zasadzie każda sekunda ocieka tym sentymentalizmem, w efekcie czego powstało coś, co wprawdzie może spowodować ukłucie w sercu, ale mniej więcej takie, jakie w dziecku wywołałaby usłyszana bajka, na końcu której książę odjeżdża w poszukiwaniu następnej księżniczki do uratowania, żałując, że nie może zająć się tą, którą przed chwilą uratował. A ona zostaje w swoim zamku, czekając smoka, który sprawi, że książę znów się pojawi.

    Może troszkę przesadzam, bo znajdą się tam elementy okruchów życia, ale w większości zaprzęgnięte są one do czegoś innego niż do życia. Natomiast zupełnie śmieszne są głosy prawie domagające się, by ona i on na koniec zostali razem – tacy widzowie traktują widać każdy tytuł jako rozrywkę, a jeśli nie otrzymują takiej, jakiej oczekują, są zawiedzeni. Tak w ogóle, to jeśli tytuł wydaje się samozwrotny (tzn. jeśli widz odbiera go tak, jakby cała jego „problematyka” zamykała się w danym utworze i niczego poza samym sobą nie wskazuje) to albo mamy do czynienia z produkcją rozrywkową, albo widz jest „ślepy i głuchy”, a produkcja ambitna. Oczywiście granica jest płynna, a Byousoku 5 cm umieściłbym gdzieś pomiędzy, choć jednak ciut bliżej rozrywki.

    W recenzji pada słowo „sztuka” – nie wiem, czy można to już do sztuki zaliczyć, choć, z drugiej strony, istnieje przecież sztuka lepsza i gorsza, a Byousoku 5 cm akurat do przesadnie ambitnych się nie zalicza. Choć oczywiście na tle anime może błyszczeć.

    O stronie graficznej niczego odkrywczego nie powiem, więc w większości zamilknę. Zwrócę jedynie uwagę na zabawny podział ekrany na jasny i ciemny, z granicą na „drodze dymnej” mknącej rakiety. Sytuacja analogiczna jak z sentymentalizmem – twórcy po prostu przesadzili, wynaturzając rzeczywistość.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kaguya 19.06.2010 19:28
    Uwaga: spoiler.
    Jakaś naiwna część mnie miała nadzieję na happy end; myślałam, że inaczej to nie może się skończyć.
    Serce waliło mi pod żebrami jak głupie, gdy oglądałam ostatnie minuty. A kiedy w trakcie piosenki zobaczyłam Akari z innym (w pociągu pokazano na jej dłoni pierścionek, więc…), po prostu się rozbeczałam.
    Co czuję? Smutek, nostalgię, może gniew… Ale z drugiej strony wiem, że życie często różni się od naszych oczekiwań.
    Anime może i trochę dołujące, ale… Niesie ważne przesłanie.
    Ludzie, carpe diem. Nic nie trwa wiecznie.
    ( symbol sakury )
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    yuzuyu 1.06.2010 23:39
    100 cm/sekundę, a byłoby świetnie
    Grafika piękna, śliczne tła, ładna muzyka… ale
    to anime po prostu nudzi. Jest rozkoszne, nostalgiczne, nastrojowe… i niestety pozbawione akcji. Gdyby miało więcej niż trzy części to w życiu bym przez nie nie przebrnęła. Same tła i muzyka to nie wszystko.
    dałam 7/10 ale to tylko dzięki stronie wizualnej, fabułę i postaci oceniam na 2/3
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ram 16.05.2010 15:58
    Wizualnie zwala z nóg. Scenerie, gry świateł, detale takie jak pęknięcia na asfalcie i stopnie rozwiewania się dymu na wietrze – coś niesamowitego.
    Reszta kuleje. Gdyby nie grafika, stawiałbym, że jest to praca zaliczeniowa przeciętnego studenta filmówki. Nic nowego, nic pociągającego, mdła historyjka problematycznej miłości, którą można obejrzeć w pierwszym lepszym serialu na Polsacie. 5/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    IvonS 28.04.2010 07:41
    Wspaniałe
    Bardzo mi się podobało. Takie miłe i spokojne. Zwaliła mnie na kolana oprawa graficzna!! Coś niesamowitego. A animacja również cudna. Fabuła była taka zwyczajna, z życia wzięta, która jest już przejedzona mnóstwa razy, ale podana w takiej oprawie, jest dla mnie arcydziełem. Z pewnością obejżę kiedyś jeszcze raz, bo naprawdę mnie użekło :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Noriko 16.04.2010 15:13
    W tym anime najbardziej podobała mi się kreska. Grafika była po prostu cudna…W ogóle cała ta historia jest bardzo „życiowa”. Jest tu tęsknota, smutek, miłość, przyjaźń. Wzruszyłam się, gdy oglądałam. Nawet zakończenie jest niezłe. Każą nam się domyślać, co będzie dalej…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Autor 3.04.2010 18:33
    Tytuł
    świetne pod kazdym względem, moj faworyt.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Empiryn 25.03.2010 18:52
    Śliczne obrazy. Można patrzeć i patrzeć.
    Sama historia też przyjemna. Wyciszyłam się, patrzyłam, słuchałam. Mało słów, dużo muzyki.
    Nie spodobało mi się za to zakończenie.
     kliknij: ukryte 
    Warto obejrzeć, chociaż trzecia część powinna dla mnie wyglądać inaczej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    texhnolyze1989 2.03.2010 00:29
    :)!!!!!
    Słowo genialna nabiera przy tej produkcji zupełnie nowego znaczenia:)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Gość ^^ 6.02.2010 17:37
    Brak słów
    Po prostu brak mi słów! To było genialne. Strasznie mi się podobało chociaż poszczególne postaci rozróżniałam tylko po długości włosów. Poruszyło mnie to bardzo, tak że nawet nie zwróciłam zbytniej uwagi na te wasze opisywane „piękne krajobrazy”. Myślę że to anime genialnie się wpasowało w mój gust.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Dżul 1.02.2010 18:07
    Emocjonalna impresja
    I cóż jeszcze dodać…Piszę te słowa z sercem nadal ściśniętym tą prostą, zwyczajną historią, która dotyka spraw ważnych, może nawet najważniejszych w życiu: miłości, marzeń, dorastania, poszukiwania siebie, przemijania, tęsknoty. Bardziej prawdziwe i wzruszające od „wyciskaczy łez”, choć nie ma padają żadne łatwe miłosne wyznania. Zamiast nich jest seria pięknych, emocjonalnych obrazów – mieszaniny marzeń i rzeczywistości, tworzących odbicie życia.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Jarmac1 5.01.2010 22:09
    Świetne
    Piękna muzyka i genialna grafika. Fabuła świetna, dawno nie nic mnie tak nie poruszyło.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Unknown 1.01.2010 15:33
    Wizualny majstersztyk, ale fabularny średniak
    Pod względem grafiki – anime pierwsza klasa. Jest to niezaprzeczalnie najmocniejsza strona Byousoku. Niemniej jednak ktoś poniżej skomentował to anime jako „zwyczajny kotlet zaserwowany na wytwornej zastawie”. I to niestety prawda. Tak samo się zgadzam, że fabuła jest tylko pretekstem do pokazania kreski. Bo – powiedzmy sobie szczerze – cóż takiego niecodziennego i naprawdę godnego uwagi poza kreską wnosi ze sobą to anime? Ano właśnie problem w tym, że nic. To dla mnie nic innego, jak kolejna łzawa opowiastka spod znaku „miłość + problemy”, przy czym w ogóle mnie nie rusza. Niestety pod tym względem potrafię być wybredna – dobry romans to taki, w którym potrafię się wczuć w sytuację bohaterów. A obok historii przedstawionej w tym anime przeszłam niemal obojętnie.

    Mimo to trzeba przyznać, że strona graficzna wgniata w fotel. Dałam 7/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Solarius Scorch 19.12.2009 22:30
    Wstrząsające
    Nie potrafię teraz przywołać innego filmu – a tym bardziej anime – które tak by mną poruszyło, jak Byousoku. Ta produkcja jest piękna, ale to nie wszystko; jest niesamowicie ludzka, ciepła, melancholijna… Trudno mi ubrać swoje wrażenia w inne słowa, niż zrobił to autor recenzji. Powiem tylko, że dałem 10/10, co zrobiłem w sumie trzy czy cztery razy w życiu.
    Każdy powinien to anime obejrzeć, a jeśli mu się nie spodoba, to… cóż.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Lliriel 12.12.2009 16:34
    10/10 słodko-gorzkie rozmyślanie nad dystansem dzięlącym ludzi
    Seria wywołała na mnie spore wrażenie. Pomijając wspaniałą oprawę same historie potrafiły chwycić za serducho. Kiedy pojawiają się napisy końcowe, a ty siedzisz zamyślony dopóki się nie skończą to znaczy że film spełnił swoją rolę. Oby więcej takich tytułów, polecam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Blabla 12.12.2009 15:02
    Cudne wizualnie, ale...
    Pod względem grafiki – anime pierwsza klasa.
    Niemniej jednak uważam, że fabuła była jedynie pretekstem do pokazania widoczków. Tak, można mi wytykać, że nie mam tego „specyficznego” gustu, ale ta produkcja pod względem fabularnym do mnie niestety nie trafia. Mam lekkie deja vu, dla mnie historia przedstawiona w Byousoku to taki odgrzewany kotlet. Jakby twórcy myśleli, że wystarczy podanie zwykłego kurczaka z ziemniakami i surówką, jeśli zostanie to nam zaserwowane na wytwornej zastawie. Porównanie do jedzenia może i dziwne, aczkolwiek trafne i oddające charakter tej serii.
    Najzwyczajniej w świecie „5 centymetrów na sekundę” to łzawa opowiastka, jakich w świecie anime można znaleźć wiele, z tą różnicą, że graficznie jest fantastyczna. Obejrzeć w sumie warto, aczkolwiek poza stroną wizualną to anime nie oferuje ze sobą nic godnego uwagi.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kapplakk 12.12.2009 04:22
    Na pewno obejrzę drugi raz.
    Produkcja zdecydowanie nie dla wszystkich. Moja dziewczyna po pierwszym epizodzie odpuściła sobie i dwa pozostałe obejrzałem innym razem. Jest to pierwszy tytuł, który mam ochotę obejrzeć drugi raz dla samej grafiki. Ale nie tylko. Opowieść snuje się tak spokojnie, totalnie się przy niej wyciszam. Lubię taki spokój. Nie trzreba spieszyć za goniącą fabułą, można powoli delektować się filmem. I ta grafika… I ten spokój… Jak dla mnie 9 z plusem
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    gitty 6.12.2009 23:31
    Poezja w najczystszej postaci
    Nie ma sensu rozdrabniać się i rozwodzić nad poszczególnymi aspektami. To anime zasługuje na najwyższą notę pod każdym z nich.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    hakman4 23.11.2009 13:54
    cudne....
    Jest nie wiele anie które można nazwać pięknymi lub arcydziełami.Do tych „pięknych” można zaliczyć „Byousoku 5 cm”.
    3 odcinki o rożnej długości opowiadające o dwóch w sobie zakochanych osobach z dzieciństwa.
    Warto obejrzeć!!!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Marilee 28.10.2009 18:24
    Przepiękne
    eh po prostu przepiękne anime…poruszające i wyciskające łzy…oprawa graficzna prześliczna, jednak bardziej widza zajmuje opowiadana historia :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    YoDa 25.10.2009 22:18
    Patrze na to anime oczami pełnymi zachwytu.
    Piękna oprawa graficzna, ten klimat…
    Niby nic sie szczególnego nie dzieje, ale oczy mam mokre od łez. Oby takich było więcej.
    pozdrawiam :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    june 20.09.2009 13:03
    Polecam zaopatrzyć się w chusteczki
    To anime jest istną ucztą dla oczu. Opowiada historię uniwersalną, taką jaką zapewne przezyła większość z nas, nawet jeśli sobie tego nie uświadamialismy.
    10/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Furiaboy 24.06.2009 08:34
    Co najmniej 2 razy
    Obejrzalem to anime 3 razy pod rzad. Wprawdzie ogolnie jestem zdania ze dla dobrego fabularnie anime wystarczy ze kreska nie odrzuca i jestem przeciwnikiem wylapywania wszelkiego rodzaju niedoskonalosci na 5 planie, kiedy sama opowiesc wciaga; to jednak lubie czasem zachwycic sie pieknem naprawde dopracowanej strony wizualnej… A pod tym wzgledem ta seria stanela dla mnie na rowni z niedoscignionym Macross Zero (chociaz nie mozna ich oprawy oceniac przez taki sam pryzmat). Szczegolowosc, paleta, realizm kazdego kadru sprawily ze pierwszy raz z tym dzielem naciskalem co chwilke pauze zeby nacieszyc oczy, wylapywac wszelkie smaczki – po prostu sie zachwycac… Po czym wlaczylem ponownie zeby skupic sie na fabule.. i na koniec jeszcze raz – dla oczu…(Poniekad tlumacze sobie to zboczeniem zawodowym – jestem grafikiem)...
    Co do samej historii – jest naprawde dobrze przedstawiona, mozna sie w nia wczuc, niestety, moze to wina mojego nastroju ale:  kliknij: ukryte 
    Calkiem zasluzone 10/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    texhnolyze1989 6.05.2009 22:32
    Nie znalazłem takiego słowa by wyrazić swój zachwyt nad tym anime. Takie realne, życiowe i piękne:) Jak ktoś tego nie obejrzy to może powiedzieć że tak naprawdę nie żył:D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Danexis 4.05.2009 23:58
    Piękne
    Mógłbym wiele pisać o Byousoku, ale nie starczyło by mi czasu.
    Jest to pięknie wykonane pod każdym względem Anime które warto obejrzeć dla samej kreski.

    Spoilerowo podobna wypowiedz.
     kliknij: ukryte 

    Niezależnie od tego jaki gatunek się lubi Byousoku to obowiązkowa pozycja do obejrzenia, podobnie jak reszta produkcji Makoto Shinkai.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime