Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Final Fantasy: Wojna Dusz

  • Avatar
    A
    Sakakibara 2.12.2015 17:39
    Po prostu jak film w hd!
    Pomyśleć, że to w roku 2001 zrobiono ,,final fantasy : wojna dusz”. Coś niesamowitego, dla mnie osobiście, świetne osiągnięcie dla ówczesnej animacji, anime jak i dla całej grafiki komputerowej. Trochę pomieszało mi się za fabułą, ale to nieważne. Krótko mówiąc grzechem by było tego nieobejrzeć i to jeszcze nie obejrzeć w HD, bo tak mi się zdaje, że warto poświęcić więcej GB na kompie, lub kupić gdzieś na blurayu bo ta animacja/ anime tylko się da oglądać w HD. !!
  • Avatar
    A
    Ryuki 19.12.2014 21:46
    Ludzie trochę obniżają jak wielką katastrofą finansową był ten film. Nie tylko nie zapłacił za siebie ale pociągnął całe studio do bankructwa a Square musiał kilka planowanych projektów przerwać lub przesunąć.

    Dobra ale co do samego filmu…ech. Mimo nie bycia fanem( chociaż obecnie przypomniałam sobie o filmie bo akurat gram w siódemkę ) nasuwa mi się jak każdemu pytanie, co to ma wspólnego z Final Fantasy? To był największy błąd by to połączyć z serią, już anime na podstawie Wild Arms jest bliżej gier z których czerpie. Jednak nawet to pomijając fabuła w filmie była…ech. Co gorsze postacie prawie w ogóle nie miały charakterów z główną bohaterką na czele. Do tego nie nawidzę tego stylu gdzie  kliknij: ukryte , zbyt szybko się skapłam jak to się potoczy a zerowe przywiązanie do postaci w tym nie pomogło.

    No ale przynajmniej było na co popatrzeć, jeśli chodzi o animacje i tła. Jednak wygląd postaci, nie przepadam za takim stylem w grafice komputerowej. Zwyczajnie mnie nie pociąga próba bycia „realistycznym”, a jakby na domiar złego jedynie bohaterka miała jakiś charakterystyczny wygląd, reszta była na poziomie npc w grach.

    Cóż jednak z produkcji anime spod szyldu FF nadal wybieram OVA Legend of crystals. Przynajmniej jest zabawnie i również jest na co popatrzeć.
  • Avatar
    A
    Isgenic 23.05.2014 15:48
    W filmie przedstawiona jest sytuacja, w której ludzkość znalazła się w obliczu inwazji obcych istot. Jednak jak się okazuje one
    same sa ofiarami nieznanego kataklizmu, ktory zniszczył zarówno
    je jak i ich rodzimą planetę doprowadzając do przekształcenia
    się w tę forme. W treści filmu jasno podkreślone jest istnienie możliwości pokojowego rozwiązania problemu. Tak jak we
    wszystkich filmach o inwazji podstawowym błędem obcych jest wkraczanie na nie swój teren.
    Film może stanowić ilustrację zjawiska konfliktu jako takiego.
    Konflikt jest czymś, czego nie można wygrać. Samo zaistnienie
    konfliktu, jak również dążenie do konfrontacji samo w sobie
    jest przegraną.
  • Avatar
    A
    Isgenic 18.05.2014 21:52
    Film, który pomimo braku sukcesu komercyjnego stanowi wyjatkowo doniosłe dzieło w historii światowej animacji.
  • Avatar
    A
    V-chan 19.01.2009 23:20
    super :)
    Najlepszy film z serii FF i jeden z lepszych, jakie widziałam w 3D. Sama też często wątpiłam, czy to aby na pewno nie są aktorzy.
    Fabuła ciekawa i zakończenie nietypowe(nie spodziewałam się, że  kliknij: ukryte ).
    Muzyka…Nawet nie pamiętam, żeby jakaś była. Jeśli chodzi o ten wątpliwy romans, to był on raczej odgrzewanym uczuciem między nimi i mnie się osobiście podobało.
    8/10 :)
  • Avatar
    A
    Mel 26.12.2008 17:54
    Jak sie komus nudzi.
    Teoretycznie to „anime” mogłoby nazywać się inaczej. Bo co w tym z final fantasy to ja nie wiem. Sf w czystej okazalosci, jak sie komus nudzi to niech ogląda ale cudo to nie jest.
  • Avatar
    A
    Taur 23.09.2007 19:42
    Fajne
    Bardzo dobra grafika, muzyka dopasowana do serii choć raczej nie zapada w pamięć. Fabuła i postacie tu już niestety typowe Hollywood, historia banalna i przewidywalna az do bólu, postacie podobnie w zasadzie najlepiej pamięta się „duchy” i to wyłacznie jako efektowny przyklad grafiki 3D
  • Avatar
    A
    Lasu 23.09.2007 18:29
    dawne dzieje
    zrobił na mnie wrażenie i chyba tyle, ta sztuczna 'statyka' jednak razi. Obejżeć nie zaszkodzi ale i tak wolał bym FF7:AC.
  • Avatar
    A
    Mateo 23.09.2007 17:55
    Słaby
    Fiml pod względem oprawy a/w swojego czasu zrobił na mnie wrażenie. Dizisiaj podobną grafikę mamy w grach na PS3;) Wg mnie FF7:AC jest dużo lepszy.
  • Avatar
    A
    FF mania 23.09.2007 13:32
    zawsze mam z tym klopot;)
    naprawde świetny film widziałam 2 razy i chętnie bym jeszcz raz obejrzała.super grafika i fabuła.muzyka:/ale to mało ważne…polecam!!!!pzdro
  • Avatar
    A
    keev 22.09.2007 19:49
    hmmm
    moim zdaniem poza oprawą techniczną ten film nic sobą nie reprezentuje. Ma to swoje odzwierciedlenie w wielkiej finansowej klapie jaką się ten film okazał. Wydano na niego ponad 100 mln dolarów, a film zarobił.. 30.
  • Avatar
    A
    Udai 22.09.2007 18:54
    Falstart
    Co do fabuły to nie idzie się nie zgodzić bo pod tym względem jest dość sztampowo – oglądając miałem dziwne wrażenie że mamy tu do czynienia z klasycznym przykładem spłycenia, gdyż film ten był targetowany na masowego odbiorcę (co więcej musiał być przy tym astronomicznym budżecie) – więc w dwóch słowach ten element nie zachwyca – dostajemy coś w połowie drogi pomiędzy pomiędzy głupotą i patosem mainstreamu Hollywood a takim standardowym action­‑mistycznym tworem Japońskiej popkultury znanej wszystkim fanom M&A.

    Co do strony wizualnej – to film ten bardzo szybko się ze starzał o ile w dniu premiery ludzie mogli jeszcze udawać że mamy tu odczynienia z czymś niesamowitym i przełomowym to niestety dzisiaj nie ma już ku temu żadnych „za” – bo oglądanie tego dzisiaj po prostu boli  – wiem bo sprawdzałem to na sobie gdzieś w połowie tego roku i jeśli mi nie wierzycie sprawdźcie sami ;) w szczególności irytuje mimika twarzy – jest uboga – a włosy głównej bohaterki jeszcze same z siebie filmu nie czynią.

    Jak dla mnie całość oceniam na 4/10 – sam film zostanie zapamiętany jako falstart w próbie stworzenia wiarygodnego filmu pełnometrażowego który miałby w sposób wiarygodny może nawet fotorealistyczny imitować rzeczywistość.
  • Avatar
    A
    Grisznak 22.09.2007 16:53
    tego...
    To byłby lepszy film, gdyby nie nazywał się „final fantasy”, bo niestety związki z serią są nieznaczne.
    Wizualnie prezentuje się rewelacyjnie, muzyka też jest całkiem przyjemna dla ucha. Gdyby tylko fabuła była ciut lepsza, no ale w końcu you can't have it all.
  • Avatar
    A
    wa-totem 22.09.2007 11:41
    techniczne fajerwerki
    Ten film od strony fabularnej jest sztampowym SF, z dozą dość natrętnej retoryki antywojennej w tle klasycznego kina akcji ( kliknij: ukryte ). Jest oczywiste że samą fabułą, zwłaszcza tak przewidywalną, trudno się wybronić.

    Jednak przede wszystkim to jest niewiarygodny wprost pokaz fajerwerków komputerowej animacji 3D. Zazwyczaj kojarzy się ona ze sztucznością… tu wszystko jes niewiarygodnie jak na 3D eleganckie i dopracowane, ruch jest płynny i naturalny, a poziom szczegółowości zachwyca – zwłaszcza zwracam uwagę na włosy i skórę w zbliżeniach. Czegoś takiego, mimo upływu paru lat, nie dokonał po FF:SW absolutnie nikt, taki Shrek w porównaniu wypada bardzo blado i nienaturalnie, mimo że w końcu konwencja bajki powinna ułatwić przemycanie uproszczeń.

    Nie zgadzam się za to z oceną muzyki, dałbym co najmniej mocne 7 – jest efekciarska, pompatyczna i napuszona, ale pasuje do całości i dobrze buduje nastrój.