Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

School Days

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    MrKirine 19.10.2011 03:06
    wypowiedź
    Nie znam się dużo na anim.. Cóż tak serio zacząłem oglądać to ponieważ przeczytałem , że to etchi (nie mylić z ecchi to błędna pisownia) . Ok oglądam se i tam jak już czytałem do 5 odcinka jest ok ale później to jest horror trzeba dobrej tężyzny umysłowej , żeby się cuś połapać w tym. Ale mniejsza z tym. Żałuje, że obejrzałem… ale mimo to polecił bym to osobą, które uwielbiają romansidła oraz mocny dramat – tragedie. Moja wypowiedź nie jest wyczerpująca ponieważ spójrzcie na godzinę o której to pisane.. Ocena 4/6
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Yen 25.09.2011 21:10
    Gdy czytałem recenzje dość mnie to anime zaciekawiło. I w miarę postępu fabuły było całkiem dobre. Jednak mniej więcej w połowie serii autorzy chyba zaczęli brać jakieś dopalacze bo całkowicie zepsuli serie. Manga swoją drogą nie była lepsza. Anime moim zdaniem zaczęło być patologiczne. Pod koniec widz chce normalnie wejść do anime i samemu zatłuc głównego bohatera. Po skończonej serii aż chce się powiedzieć: „Ci co mieli zginąć zginęli, niech się smażą w piekle.” Z całej serii jednak żal tej całej Kotonohy. Dziewczyna nie miała łatwo a jeszcze na koniec prezentowała żałosny widok i została mordercą. Ogólne wiadomo, że do tego tytułu nie ma co wracać. Raz się obejrzało i o ten raz za dużo.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    tyr91 22.07.2011 02:43
    Chlopak jest poprostu zalosny… budzi takie emocje ze z checia dalbym mu w ryj. Tyle odnosnie glownego bohatera;/
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kawaii 26.06.2011 23:25
    EMOCJE
    jezeli tego ci brak, to włącz to anime. Jednym się podoba, drugim nie, ale to ze budzi takie skrajne emocje to właśnie plus :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Metriv 1.06.2011 21:43
    Ja powiem tak. Bardzo wiele zlych opinii slyszalem na temat tego anime, wiec gdy wreszcie wzialem sie za ogladanie, to bylem sceptycznie nastawiony. Ogolnie po seanie pierwsza mysl byla taka, ze to anime poje****. Fabula strasznie zagmatwana i do tego ta koncowka… Lecz jak zaczalem dluzej o tym myslec i sie z tym „przespalem”, to jednak zmienilem zdanie.  kliknij: ukryte  Zakrylem moje przemyslenia, poniewaz nie chce mi sie wyboerac momenty do cenzury. Ja to sobie tlumacze tak. A wystawilem ocene 5, poniewaz jest wyolbrzymiomy problem. Po prostu autorzy przesadzili, a co za duzo, to nie zdrowo. Dodatkowo niektore zachowania byly nieracjonalne, wrecz az debilne. Moim zdaniem mozna obejrzec, bo az tak tragicznie nie jest, ale nie ma czym sie „podniecac”.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zedol 19.05.2011 00:31
    Liceum i buzujące hormony pretekstem do ukazania....
    No właśnie, pretekstem do ukazania czego?
    Dam wam jedną mądrość, którą można wyciągnąć z tego filmu: Nie rób rzeczy przeznaczonych dla dorosłych gdy jesteś smarkaczem (nim zaczniesz uprawiać seks licz się z konsekwencjami)
    Mądrość dość ważna i powinna być przekazywana chłopcom i dziewczynką już w gimnazjum, bo wtedy zaczynają bardzo gwałtownie szaleć hormony ale prócz tego ten film nie wniósł z sobą nic. Romans bez uczuć, parę dziewczyn które tracą rozum i facet któremu ostatecznie same cycki w głowie. Jeszcze w hentai'u bym zrozumiał taki kierunek fabuły ale w tego typu anime jest to raczej biedne. Nie zgodzę się z recenzentem i nie uważam, że to anime to totalne dno ale dla mnie mieszanka olbrzymiej ilości wad i tak niewielu zalet klasyfikuje to anime na poziome co najwyżej przeciętnym.
    Ps. Zakończenie w mandze dawało większy niedosyt przez co śmiało mogę stwierdzić że było lepsze.
    Odpowiedz
  • Megg 12.05.2011 14:06:17 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Myore 17.04.2011 20:46
    *_*
    na początek, przyznaję się bez bicia, że nigdy wcześniej nie widziałam tak zeschizowanej serii obracającej się wokół romansu(ów). więc wybaczcie jeśli za bardzo będę się ekscytować, ale dla mnie to coś nowego.
    jestem świeżo po obejrzeniu i wywarła na mnie ogromnie pozytywne wrażenie. po prostu coś genialnego. pierwszy raz zobaczyłam tak sensowne zakończenie, że dałabym za nie oskara. od połowy animca czekałam właśnie na ten epicki moment. i w końcu spełniły się moje oczekiwania. już nawet nie będę się czepiać „zagmatwania fabuły”, przy którym zastanawiałam się, czy przypadkiem nie zaczęłam oglądać innej serii xD zakończenie rekompensuje mi wszystko.
    a pomijając „ochy i achy” nad zakończeniem…
    moim zdaniem, anime jak najbardziej godne polecenia i zdecydowanie warte uwagi. wciąga niesamowicie. pożarłam je jednej nocy. najlepszy dramato­‑romans jaki w życiu widziałam.

    ps. jeśli miałabym wybierać między SD a Higurashi. poleciłabym SD, bo imo Higurashi wysiada przy tym. ale przede wszystkim uważam, że błędem jest porównywanie tych dwóch serii. oprócz występowania dzieciaków ze szkoły i krwi, nie mają ze sobą kompletnie nic wspólnego.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 13
    Mario666 15.04.2011 04:46
    School Days, jako coś innegooo...
    Chool Days jest to anime dla wszystkich, prócz dzieci. Czyli idealne 16+. O tyle dobrze, bo horror „Obcy” nie przyprawił mnie o tyle emocji w wieku 5 lat co to anme. Mimo, że zapowiadała się haremówka jak wszystkie inne, to autorzy pozytywnie mnie zaskoczyli.
    Podeszli oni do tematu w niebywale dojrzały sposób, ze szczególną uwagą na psychikę bohaterów. Odważyli się ruszyć temat tabu, wywrócić go do góry nogami, włożyć do miksera i ugotować na wysokim ogniu. Co dało niezwykle pozytywny efekt. To ANIME uczy!!! I to w dosadny sposób.
    A teraz kreska. Rysunki są bardzo dobre. Tła przepełnione kolorami, a postaci i sposób w jaki pokazują Ich emocje są na bardzo dobrym poziomie.
    Polecam tą pozycję wszystkim, a w szczególności chłopakom, którzy mają na oku więcej niż jedną dziewczynę;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    PTX 10.04.2011 13:55
    8/10
    anime mi sie podobało, zaczynajac ogladac anime myślałem ze to kolejny nudny romans z kolejnymi schematycznymi bohaterami i ze się wynudzę jak na clannad, a tu po kilku odcinkach BUUM anime zaczyna odbiegac od schematow romansowych i przeksztalca sie serie w ktorej autorzy nie boja sie pokazac seksu, jak w innych romasnach, w ktorych bohaterowie kończą na pocalunku. nie spodziewalem sie takiego zakonczenia, ogladalem to anime rok temu i wciaz mi pozostalo w pamieci
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kiyoe 6.04.2011 17:05
    Recenzja bardzo trafna
    Głównego bohatera z odcinka na odcinek coraz bardziej miałam ochotę zamordować! No co za..! Grr -.- Żeby być takim łajdakiem i szują..?! Co prawda to prawda, w naszym świecie zazdrość też potrafi doprowadzić do obłędu. Ale o ile w Higurashi ta cała psychoza mi się podobała, to tutaj mnie trochę zniesmaczyła. Najbardziej polubiłam Sekai. I na prawdę było mi jej szkoda. W każdym razie cieszę się, że  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Lulu23 3.04.2011 19:37
    Bez przesady
    Nie ma co się czepiać autora recenzji, bo jest to rzeczywiście specyficzny tytuł, poza tym, nie konieczna jest recenzja aby innym pokazać czy warto jest obejrzeć, jest jeszcze średnia ocen użytkowników, tam widać że zdania są na prawdę różne. Zabierając się za tą serie nie miałem pojęcia co to będzie, zwyczajnie przypadkowo na nią natrafiłem, mając nadzieje na komedie/romans, jakie było moje zdziwienie… hmmm no i sam nie wiem jak ocenić, żeby nie to jak szokująca/zaskakująca okazała się ta seria to dałbym 1­‑3, ale ostatnie 5 odcinków na prawdę sprawiło że zrobiło się ciekawie i opadła mi szczęka… Makoto,  kliknij: ukryte  Ogólnie + za to jak przedstawiono tą zmianę w postaciach,  kliknij: ukryte , + za muzykę w ostatnim odcinku Kanashimi no Mukou e(piękne), + za Sekai(świetna dziewczyna, niesamowicie ją polubiłem), + za nieprzewidywalność, + za ukazanie emocji, + za ogólny pomysł, i mały + za realizm. Jednak sporo jest też minusów, których już nie mam siły, a nawet nie chce wymieniać, bo jest to anime któremu daje ledwo 6, ale trafia także do moich ulubionych, i zdecydowanie wryło mi się w pamięć. Na prawdę, warto obejrzeć, polecam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Fergard 27.03.2011 05:10
    SD
    Mi się podobało.
    Owszem, dzieło wybitne nie jest(Higurashi FTW!), ale ma swoje plusy i jest jednak ciutkę bardziej realistyczne niż wzmiankowany powyżej tytuł.

    Od czego by tu zacząć…?
    Specjalnie dla Makoto nauczyłbym się Krav Magi i nakopał mu koszem na śmieci. Dupek, jakich mało, nie znam postaci, która mogłaby być aż tak nieprzyjemna w odbiorze i nie mieć ku temu żadnego usprawiedliwienia. Podobał mi się za to proces mutacji, który wypaczył go w końcu w  kliknij: ukryte 
    Kotonoha w anime jest pasywna, nieśmiała i generalnie pojęcia zielonego nie ma o relacjach damsko­‑męskich(Wspominała nawet o tym w którymś momencie, że nie miała do tej pory chłopaka). Bonusowe punkty za  kliknij: ukryte 
    Sekai, moja druga ulubiona postać w anime. Żywa, radosna, ofiara nieszczęśliwego i cynicznego uczucia, zwanego także zakochaniem. Chcąc pomóc Makoto i Katsurze zejść się ze sobą, sama wpadła w zastawione przez siebie sidła… ALE  kliknij: ukryte  Inna bajka, że Dupek nigdy z Katsurą nie zerwał, być może ku nieświadomości Sekai. Ekstra punkty za cios w krocze oraz  kliknij: ukryte 

    Ktoś tam wspomniał, że żeńskie postaci drugoplanowe nie mają właściwie żadnego uzasadnienia, by interesować się Makoto. Otóż…  kliknij: ukryte 

    Grafika mi się podobała, choć kreska z SD nie może się równać z np. kreską „Kuroshitsuji” czy „Black Lagoon”. Ot, takie duże oczy(Jedyny Sawanaga ich nie posiada), biusty – zaskakująco – monstrualne nie są(Pomijając Katsurę i może Nanami), standardowo. Z kolei muzyka potrafi dać do myślenia licznymi smutnymi kawałkami na fortepianie. No i nie zapominajmy o „Kanashimi no Mukou e”, piosenką podsumowującą, jak nisko upadli główni bohaterowie oraz  kliknij: ukryte 

    Jak wspomniałem na początku, nie jest to anime wybitne, ale można je obejrzeć, zapamiętać, by nie zachowywać się jak Makoto i tym samym oszczędzić sobie ewentualnych nieprzyjemności ze strony zdradzonej dziewczyny/chłopaka. 7.5­‑8/10.
    Pozdrawiam.

    P.S Aura zajedwabistości Setsuny zagina czasoprzestrzeń.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 3
    zdziwiony 13.03.2011 18:39
    dziwi mnie jedna rzecz… School Days wzbudza tyle kontrowersji, opinie są sprzeczne. Ciekawe dlaczego nie powstała jeszcze recenzja alternatywna dla tego anime???
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ayanami 13.03.2011 16:07
    Wcale się nie zawiodłam
    Ktoś pisał: „anime jest po prostu inne niż wydaje się na początku – być może dlatego osoby, które są przygotowane na typowe romansidło są zawiedzione”. Nie, nie i jeszcze raz nie. Wiedziałam jak potoczy się akcja jeszcze zanim wzięłam się za oglądanie. Przeczytałam masę recenzji, różnorakich opinii (z której żadna nie była obiektywna), aż w końcu pokusiłam się o obejrzenie tej serii, chyba tylko po to, aby przekonać się, czy wszyscy fani tego anime oburzeni recenzją opublikowaną na tej stronie, mają rację, czy jednak nie. I nie, bynajmniej nie byłam zawiedziona. Za to podobnie jak osoba, która napisała tą recenzje, byłam zniesmaczona. Już nawet nie chodzi o to, że  kliknij: ukryte , wręcz przeciwnie. Reakcja Sekai wydawała mi się w dziwny sposób zrozumiała, chociaż zdecydowanie nie zdrowa i normalna. W przeciwieństwie do drugiej damskiej postaci, której zdrowie psychiczne pogarszało się z dnia na dzień, co mnie zaskakiwało i irytowało jednocześnie. Jako osoba, która ma za sobą wiele udanych dramatów psychologicznych nie mogę się zgodzić z osobami, które piszą: „to nie jakaś komedyjka romantyczna, to dobry dramat psychologiczny!”. Może i jakieś warunki spełnia, ale do bycia dobrym to jej daleko… Moim zdaniem zmarnowany potencjał. Gdyby twórcy od połowy anime poszli inną drogą, to anime mogłoby stać się dojrzałym, realnym dramatem – dla jednych dobrą rozrywką, dla innych przestrogą. Niestety twórcy postanowili popaść z jednej skrajności w drugą skrajność i oto efekty.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zyziuu 1.03.2011 23:56
    no no..
    Jeśli chodzi o samą recenzje, nie odrzuciła mnie na tyle, aby nie wziąść się za to anime. Co do samego anime, obejrzałem je od początku do końca za jedym razem. Pierwsza rzecz która mi się nie podoba to 'system wybaczania', jest poprostu nie realny, ja rozumiem, wybaczyc komus zdrade, jednak wybaczyc to czego dopuścił się główny bohater… nie realne. Nie podoba mi sie również postawa naszego bohatera, obwinianie wszystkich do okoła siebie, gdy samemu jest się głównym powodem wszystkich konfliktów. Osobiście jestem typem 'sukinsyna' który podchodzi do życia 'letką ronsią', jednak po obejrzeniu „School Days”, mój pogląd na świat troszkę się zmienił, nie mam pojęcia dlaczego. Dodam też że pierwszy raz ogladałem to anime z dziewczyną, ktora na widok tego co zrobiła panna w ciąży, wykrzyczała na całe mieszkanie 'DOBRZE!', tak więc musiałem obejrzeć je na nowo, będąc już w domu (Wiecie jak to jest, z kobietami ;)). Moim skromnym zdaniem anime zasługuje na 8/10, przyjemna dla oka grafika, fabuła również mi się podobała, rzadko zwracam uwage na dźwięk, jednak w ostatnich odcinkach nadaje troszeczkę napięcia, co do openingów, zawsze je przewijam, a endingów nie oglądam ; )
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    odyseja2011 11.02.2011 12:43
    8/10
    Recenzje na tym portalu spadają coraz niżej. Jeśli nie lubisz serii a nie potrafisz napisać obiektywnej recenzji to jej NIE pisz. To nie jest zabawne ecchi tylko w głównej mierze dramat. Seria zasługuje na obejrzenie choćby dlatego że odchodzi od standardu, pokazuję pewne rzeczy inaczej niż większość anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Kerowan 11.02.2011 02:42
    9/10
    SD to świetne anime dobrze ukazujące problemy młodzieży w dzisiejszych czasach. Nie jest to jakaś komedyjka ani romansidło tylko dobry thriller zasługujący na co najmniej 7/10.
    Ode mnie 9/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tai16 9.02.2011 09:09
    Nudne
    Anime przynudza. Gdyby nie zakończenie dałbym 6/10. Zakończenie wszystko uratowało i daję 7/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Gord 8.02.2011 19:36
    10/10
    nie powiem, wiekszosc serii mialem Wtf na twarzy, Anime jezeli sie wczujemy w niej opowiada idealnie o problemach terazniejszej mlodziezy, seks seks seks i tylko to potem odpowiedzialnosc ? a skad bo po co, wedlug mnie jedna z ciekawszych serii, chociaz koniec mnie zdziwil strasznie
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Alanna 6.02.2011 15:59
    Dla absolutnie niewybrednych
    Strata czasu. Jedyną zaletą SD jest nieschematyczność fabuły, która i tak produkcji nie ratuje, bo jaką przyjemność można czerpać z oglądania anime, w którym bohaterowie nie wykazują żadnych oznak myślenia? Zakończenie specjalnie mnie nie zaszokowało; w końcu takich efektów można się spodziewać po relacjach między imbecylami.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    .> 5.02.2011 04:49
    Nice Boat
    Zacznijmy od tego ,że wiedziałem jak ta seria się skończy jeszcze przed przed jej zaczęciem i obejrzałem ta serię tylko po to ,by zobaczyć ''Fajną Łódkę''.Uwaga spoilery – nie czytaj ,jeśli nie oglądałeś/aś. kliknij: ukryte 

    Tu już można czytać.Jako romans – 2/10 ,jako thriller psychologiczny z kopem 10/10,w sumie 9/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    HappyEnd 3.02.2011 15:32
    Zła ocena
    Każdy kto uważa że to anime jest słabe to niech sobie przeczyta Granicę Zofii Nałkowskiej (Lektura w Liceum )- Wypisz wymaluj SD. Dokładnie ten sam schemat(no może poza tym haremem ,ale trójkąt romantyczny jest) kliknij: ukryte Ja jak czytałem Granice to wydawało mi się że autorzy SD wzorowali się na „Granicy” XD. To anime uczy tego aby być odpowiedzialnym, i dokładnie przemyśleć konsekwencje swoich czynów.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    yumi 29.01.2011 17:56
    Idiotyczna i głupia recenzja!
    Bez przesady! Jeśli nie lubi się takich anime, to się o nich nie pisze! SD to bardzo dobra seria, a takie rzeczy zdarzają się nawet w prawdziwym życiu (może z wyjątkiem tej głowy na końcu).
    Każdy powinien sięgnąć po ten tytuł, a raczej nie zrobi tego po przeczytaniu tej idiotycznej, nudnej recenzji.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    mr.Radek 22.01.2011 12:42
    Recenzja nie jest zła, dobra też nie, ale...
    Recenzja niestety w większości stanowi streszczenie anime, jednak muszę się z nią zgodzić. Ja już niestety wpadłem w to bagno i nie mogę przestać go oglądać – najchętniej rzuciłbym to i zapomniał. Niestety – jakimś cudem przebrnąłem przez najnudniejszą część serialu, i teraz ta ciekawsza nie pozwala mi skończyć – jej ciekawość nie jest oczywiście najwyższych lotów i nie wyklucza wszechobecnego debilizmu, zboczenia i bezmyślności wszystkich bohaterów od początku do końca. Naprawdę nie polecam, może od tego rozboleć głowa, gdy ktoś nie daj Boże zacznie próbować rozumieć, co się tam właściwie dzieje.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime