Komentarze
School Days
- komentarz : wojtulace : 27.12.2022 14:09:29
- Re: School Days : Saarverok : 4.12.2020 21:08:16
- School Days : ziomaaal : 2.12.2020 19:50:55
- School Days : Bortak42 : 7.07.2020 13:42:05
- komentarz : Mefedroniarz : 15.12.2019 19:05:15
- Fajna łódź. : Weiter : 30.03.2019 06:18:31
- komentarz : Zachajv : 28.03.2017 17:03:12
- Re: nie! : .(kropek) : 21.08.2016 19:37:19
- komentarz : Mavinus : 14.08.2016 20:29:57
- Re: nie! : chi4ko : 14.08.2016 17:39:26
prosze was...
Ze sposobu, jakim jest napisana recenzja wnioskuje, ze zostala napisana przez dziewczyne… No coz dziewczynko: jesli chcesz dobre romansidla zobacz sobie Clannad i Clannad After Story, bądź Kanon (2006). Chociaz nie… o nich pewnie napiszesz, ze fabula jest kompletnie niemozliwa do zrozumienia, gdyż pojawiaja sie wątki swiata urojonego, magicznego.
School Days jest jednym z niewielu anime, ktore oglada się w kółko (sam już obejrzałem je 16 razy!) i wciąż patrzy sie w napięciu. Cholera jasna… zbyt brutalne? Dziewczyno, przeciez tam sceny brutalnosci nie trwaja ogolem pięciu minut! Do tego czarna krew, jako cenzura, niezbyt przeraża…
Bez urazy, ale z Twoimi poglądami na swiat, lepiej poogladaj Pokemony czy inne dziadostwa, ktore lecą teraz na Cartoon Network czy Jetix…
Bo malo w swiecie przemocy, bo malo nastolatkow uprawia seks, bo malo nastolatek zachodzi w ciaze, bo wcale nie zyjemy w swiecie, ktory jest przepelniony brutalnoscia wobec innego czlowieka. No nic… nie ma co się denerwowac.
W skrócie: Moim zdaniem ta recenzja jest DO KITU!
Niech ktoś napisze recenzję od nowa!
Fabuła oceniona 2/10 – tutaj powinna być przynajmniej 7. Cholernie wciągnąłem się oglądając School Days zwłaszcza ostatnie odcinki. Nie wiem dlaczego recenzent tak nisko to ocenił.
Postaci 1/10 – to już woła o pomstę do nieba. Mi bohaterowie bardzo się spodobali :D.
Przemoc co prawda była, ale tylko jakieś dobre 5 minut w ostatnim odcinku. Jeśli ktoś jest tak bardzo przeczulony na tego typu sceny to po co w ogóle zabiera się za recenzje. Lepiej zabrać się za jakieś słodziutkie romansidła, wtedy nie dozna się szoku na widok małej kałuży krwi.
U mnie wywołało zachwycenie. Poza tym mało słyszy się w wiadomościach, że ktoś zabił swoją żonę/męża z powodu zdrady itp. ? Pełno jest tego. A School Days pokazuję prawdę. Tylko, że u młodych ludzi którzy dopiero wkraczają w dorosłość.
A tak na marginesie to twórcy zaplanowali sobie wszystko od początku do końca.
Szczerze mówiąc przez tak niską ocenę ze strony recenzenta miałem zamiar wcale nie zabierać się za ten tytuł, ale coś mnie podkusiło żeby spróbować i nie żałuje. Mało tego, chcę więcej takich anime.
Chyba nic tego nie przebije :D.
Serię oceniam następująco:
Fabuła: 9/10
Postaci: 8/10
Grafika: 8/10
Muzyka: 8/10
Ogólna ocena to tak 8,5
Pozdrawiam wszystkich, którzy uważają to anime za świetne :D
do recenzanta
polecam zdecydowanie...
kwestia spojrzenia
Zostało to zaklasyfikowane jako dramat i okruchy życia i jakby nie spojrzeć anime przedstawia poważną tematykę. Końcowy bieg wydarzeń na pierwszy rzut oka może okazać się wręcz nierealny, ale włączcie sobie cokolwiek w telewizji wiadomości, program „Uwaga” itd…
Jeśli zrobicie drobną statystyke, zaczniecie zwracać uwagę na podobne wydarzenia pokazywane w programach to dojdziecie do wniosku że podobne sytuacje są możliwe i zadrzają co jest smutne.
Nic takiego
Ocena: 8,5/10
Moim zdaniem anime pokazuje fałszywość uczuć i potęgę hormonów. Wszystkie wady człowieka: Zazdrość, pożądanie,wsciekłość, okrucieństwo zostają tu pokazane i nadaje to w całości postaciom groteskowości…
9/10
kliknij: ukryte Oglądając odcinek 11 uważałem iż jednak z dziewczyn popełni samobujstwo ., jednak przy 12 odcinku gdy wszysko zaczeło sie wyjasniac . Ale kto by się spodziewał że Katsura aż tak zeświruje , zeby czymac go w torbie i dulić O.o Moim zdaniem 9/10 . Serce mi pękło na dwie części na koniec .
Zamaskowano spoiler – Moderacja
Uraz
Anime tego nie zapomnę nigdy. Gdy sobie jeszcze teraz przypomnę to mi się ręce trzęsą, serce mam w gardle a w brzuchu wszystko mi się przewraca. Było to najbardziej szokujące anime w moim życiu i mam nadzieje że bardziej szokującego nie spotkam nigdy.W finale kliknij: ukryte beczałem i błagałem Sekai aby go nie zabijała, następnie Kotonohe. czułem się jakbym umierał razem z bohaterami. Widziałem już kilkadziesiąt animów ale żaden mnie tak nie zaszokował.
Anime dobre, a recenzja całkowicie niesłuszna
Anime było kontrowersyjne i takie miało być.
Zakończenie nie uważam za jakiś plus, ale całość wyglądała ciekawie, a największą zaletą było to, że wyróżniało się od innych romansów szkolnych.
Wycięto wycieczki osobiste pod adresem recenzenta. Moderacja.
Pwnage xD
kliknij: ukryte Poza tym, to że ostatni odcinek był taką sieczką, wcale nie traci na realizmie, na świecie jest dużo różnych poj***, tutaj niestety dziewczynom psychika nawaliła (może wydawać się śmieszne w tak krótkiej serii, ale gdyby wziąć to z perspektywy kilku lat… cóż miłość może zdziałać „cuda”). Co do Makoto – drań, ale tutaj należy postawić się w roli chłopaka, w którym buzują hormony i pragnie szybkiego sexu, podoba mu się to, pragnie więcej, moar, moar and moar… a że miał okazje?…
Osobiście nigdy nie zdradziłbym swojej dziewczyny, ale gdy kiedyś zdarzy się sytuacja na jednorazową przygode – wspomne sobie to anime :) mega demotywuje do zdrady :D
8+/10
nie dla wszystkich
OMG
Powiem tylko że recenzent dał stanowczo za niską ocenę.
SD nie jest historią dla ludzi o słabej psychice więc jak robi się komuś niedobrze na 5‑6 ep to niech przestanie oglądać.
Morał jak najbardziej jest. Choćby i taki że jeżeli ma się już jedną dziewczynę nie należy szukać sobie drugiej.
Do głowy przychodzi mi jeszcze tylko jedno stwierdzenie które powtarzałem sobie przez cały czas seansu: Makoto no BAKA!
kliknij: ukryte Koniec był dla mnie wielkim zaskoczeniem, myślałem ze Sekai popełni samobójstwo, a tu lipa. Makoto został zabity. Potem Katsura zabiła Saionji.
-_- Dzięki temu Kotonoha dostała na własność swojego Makoto [szkoda tylko ze nie całego…]
Ocena..
7/10
P.s.
Pozdro dla fanów tego anime xD
kliknij: ukryte w trakcie oglądania chyba ósmego odcinka wydawało mi się że kotonoha podetnie sobie żyły, jednak okazało się ze makoto zrobił z niej „warzywko”. w przekonaniu utwierdziło mnie jej „rozmowa” z makoto przy wyłączonym telefonie. w połowie dwunastego odcinka wydawało mi sie że makoto będzie razem z kotonohą, jednak okazało się ze nie będzie happy endu. wiedziałem ze ktoś z spośród bohaterów zginie jednak wydawało mi się ze któraś z dziewczyn (i ze najprawdopodobniej będzie to sekai)popełni samobójstwo, jednak koniec mnie zaskoczył, ale najbardziej rozwaliła mnie scena na końcu gdy kotonoha płynąc na jachcie przytulała uciętą głowę makoto
anime nie jest dla osób ze słabą psychiką.
zaraz po zakonczeniu wydawało mi sie strasznie głupie ale po przemyśleniu wydaje mi się ze jednak anime ma w sobie jakiś „morał”
Ps napewno taki że dziewczyn nie wolno wkurzać bo to sie źle skończy :p
Finał
Najlepszy jest koniec, i tak oto dziewczyna wyruszyła z swoim chłopakiem <częściowo xD> na wielki rejs…Kotonoha była najlepsza, nie ma co <3
czeski filmxD
Ale coś się potem zmieniło, „ćwiczenia” Sekai z Makoto stały się bardziej intymne. Byłem wściekły na Itou, który nie potrafił się powstrzymać od zdrady, bo tak na prawdę był uzależniony od seksu. Żal mnie było Katsury i Sekai, której sumienie na początku momentami się odzywało.
Sądzę, że finał anime nie jest do końca sprawiedliwy (stawiam, że zakompleksiony producent chciał, żądał więcej krwi). O ile pod koniec Sekai zapomina o tym, że nie ma prawa wtrącać się między Katsurę i Makoto, to ten rozumie swoje błedy i przyżeka już nie zdradzać Kotonohy. W finale zmieniłbym jedynie
wątek śmierci Itou, którego bym oszczędził.
Kwestia, która nie jest do końca wytłumaczona to dziecko Itou i Sekai. Jeżeli, rzeczywiście było to trochę usprawiedliwia ją, jednak jeśli nie to… Chyba zrobiłbym to samo na miejscu Kotonohy.
Chciałem jeszcze powiedzieć, że osobiście, jako osoba wierząca sądzę, że w tym momencie nawoływanie Kościoła Katolickiego do seksu jedynie po ślubie jest w pełni uzasadnione.
Aniem oceniłbym 9/10.
Jeżeli ktoś szuka opowiastki o miłości to może się nieźle przejechać...
„Ale te baby to głupie są”
A zakończenie dramatyczne[czytając wcześniej,że zakończenie jest zaskakujące sądziłem raczej,że kliknij: ukryte któraś popełni samobójstwo,ewentualnie Kotonoha zabije Sekai(no to akurat mi się udało trafić) ale szczerze mówiąc śmierci głównego bohatera to się nie spodziewałem] i owszem ale liczyłem,że będzie jakieś takie bardziej wyciskające łzy,a tu jakoś na końcu żadnego bohatera nie było szczególnie żal.
Szok!
„Buzi ,buzi. Miłość…” kliknij: ukryte Ostatnie sekundy i laska zrzuca się z samej góry szkoły ...
Szczerze,zatkało mnie ,bo spodziewałam się czego innego. No dobra ,ale wiem jedno nic nie pobije mojego Higurashi no naku :D