Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Seirei no Moribito

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    yokoona 30.08.2010 20:26
    Czysta przyjemnośc oglądania. Wywarzone i dopracowane w każdym calu. Zaufałam recenzentom i nie zawiodłam się. Zawsze warto poświęcic czas na cos oryginalnego. Polecam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    pewupe 8.07.2010 19:09
    :)
    Cóż, to kolejne anime do którego musiałam podejść drugi raz. Do około 10 odc. jakoś się nim nie zachwycałam. Zrobiłam kilka dni przerwy i uważam, że anime jest bardzo dobre. Spoko kreska, postacie mi się podobają, chociaż sam zarys fabuły już nie tak bardzo ;p Ale inne wątki są spoko :)
    Warto dać szansę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Cernunnos 8.07.2010 17:02
    Urzekająca
    Tak nazwałabym tę historię. Od kiedy ją poznałam, wiedziałam, że jest to opowieść dla mnie i postawiłam jej wysoką poprzeczkę – i nie zawiodłam się! Ostatnimi czasy jestem rozczarowana nowymi seriami rodem wprost z Japonii, nie wiem, czy wynika to z tego, że jestem już stara i parę serii się obejrzało, czy może rynek się zmienił, czy może jedno, drugie oraz jeszcze jakiś inny, trzeci powód. Tym razem jest inaczej, Seirei no Moribito zachwyca i jest wyjątkowe. Fabuła może i nie jest oryginalna, ale za to bardzo spójna, mistrzowsko poprowadzona i zakończona, co obecnie jest rzadkością. Mocnym punktem są bohaterowie, z krwi i kości, autorzy wiele czasu poświęcili na studium psychologiczne głównych postaci, Balsa – trzydziestoletnia wojowniczka, harda i gwałtowna, nie jest pozbawiona jednak bardziej ludzkiej, matczynej strony, Chagum – jest po prostu dzieckiem, on najbardziej zmienia się wraz z akcją, jest także najbardziej wiarygodnym dzieckiem, jakie spotkałam w anime, żaden z niego młody geniusz, chociaż jest bystry i inteligentny; zachowuje się odpowiednio do swojego wieku, zadaje naiwne pytania i boryka się z typowo dziecięcymi problemami, Tanda – kochana gapa, takie miałam wrażenie, jest on idealną przeciwwagą dla Balsy, delikatny w obejściu i bardzo sympatyczny, nie brakuje mu także odwagi i rozsądku. Zarówno kreska, jak i grafika jest piękna, to prawdziwa uczta dla oczu, wysoki poziom realizmu to kolejny atut tej serii, nie uświadczymy tu podniebnych potyczek z milionami odniesionych ran – tu pojedynki są krótkie i zabójczo piękne, nie ma ich jednak zbyt dużo. Sama akcja rozwija się dość powoli, ilość rozmów może znudzić, i to jest chyba jedyny mankament serii, który odstraszy miłośników szybkiej rozrywki, mnie jednak wręcz zachęcił. Polecam wszystkim, którzy lubią niebanalne historie z dużą dozą realizmu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    blue 7.06.2010 16:49
    świetna seria, ale nie dla każdego, mała ilość walk a skupienie się na bohaterach może znudzić i przyczepić do tego anime łatke przegadania, ale jeśli szukamy czegość innego , czegośc zmuszającego do pełnego zaangażowania, czegośc wybijającego się wśród morza tandety i lukru trafiliśmy pod właściwy adres,
    strona techniczna ociera się niemal o ideał, grafika tradycyjna połączona z małymi prawie niezauważalnymi elementami komputerowymi sprawdziła się idealnie, projekty postaci są zróżnicowane i nie mamy wrażenia że uzyto jednego schematu i go troche zmodyfikowano, o nie, wygląd oraz głos zostały tak dobrane aby wspógrały z charakterem postaci, choć paradoksalnie czasami rysynek postaci był nawet zbyt szczegółowy przez co one traciły, mocne nasycone kolory oraz dopracowane tła zaspokajają potrzeby estetyczne widza,
    muzyka jest na ogół spokojna , użyto tu motywów tradycyjnych, opening jak i ending są natyle dobre że słuchałam je za każdym razem
    fabuła jest spujna , zaskakująca i ma wiele zwrotów, zarzuty że nie wszystki wątki zostały dostatecznie wyjaśnione nie są uzasadnione w tym konkretnym wypadku , gdyż twórcy nie chcieli stworzyć serii w stylu wszystko łopatą do głowy, dali pewne wskazówki za którymi uważny widz powinien podązyć i dowolnie interpretować, oglądając serie trzeba zwracaś uwage na najmniejsze szzceguły ponieważ to co niema w tej chwili znaczenia może go nabrać w przyszłości,
    postawiono duży nacisk na wzajemne relacje pomiędzy bochaterami, ich rozwój, uczucia , emocje, świetnie ukazano jak rodzi się więź emocjonalna pomiędzy Balsą a młodym księciem , co do Balsy tutaj można powiedzieć ze los jest przewrotny a historia lubi się powtarzać
    Każdy powinien dać szanse temu tytułowi, czyste fantasy to prwdziwa rzadkość,a do tego w takim wykonaniu, polecam
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Forest 17.04.2010 00:10
    Raczej nudne
    Choć ten tytuł oglądałem dość dawno i nie wiele pamiętam ale jedno mi utkwiło w pamięci ze byłem zawiedziony. Po przeczytaniu tych wszystkich pozytywnych opinii spodziewałem się czegoś więcej. Obecnie wydze ze nic się nie zmieniło, jak dla mnie 8/10 to maksymalna ocena.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    tyrael 29.01.2010 04:09
    jedno z najlepszych: 10/10
    wlasnie skonczylem cala serie. jestem w sumie oczarowany poniewaz byla to piekna opowowiesc zarowno pod wzgledem fabularnym, muzycznym(muzyka jest idealnie dobrana) jak i technicznym – graficznym. nie nudzilem sie wcale mimo 26 odcinkow. wrecz przeciwnie szkoda ze nie bylo ich 2 razy wiecej.
    szczerze zaluje ze nie doczekala sie tak basn kontynuacji kliknij: ukryte 
    podsumowujac uwazam, ze to jedno z najlepszych anime jakie widzialem, tak w swojej klasie jak i w ogole, a troche ich juz bylo. jedno z nielicznych ktore warte jest 10 oraz w pelni odpowiada stwierdzeniu ze „niebejrzenie byloby grzechem”.

    polecam kazdemu a w pierwszej kolejnosci ludziom o zszarganych codziennoscia nerwach.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ume 11.01.2010 00:50
    8/10
    Właśnie skończyłem oglądać i muszę przyznac, że mam mieszane uczucia. Z jednej strony wspaniała grafika­‑dopracowana w każdym szczególe, ciekawy pomysł i całkiem niezła scieżka dżwiękowa (szczególnie „Naji no Uta”:)Ale spodziewałem się czegoś więcej!
    Fabuła nie była tak wciagajaca jak wynikało by z recenzji, które przeczytałem. Pomimo wielu zwrotów akcji, była dość przewidywalna. Duża ilość bohaterów drugoplanowych, moim zdaniem, bardziej przeszkadzała niż pomagała (tym bardziej, że ich historie były dużo ciekawsze od głównego wątku). Oprócz młodego księcia żadna z postaci nie przeszła jakiejś znaczącej przemiany. Samo zakończenie też nie było szczególnie udane­‑jakieś takie nijakie:/ Może czegoś nie zrozumiałem… albo się starzeje:)
    Mimo wszystko serdecznie polecam! 8/10 to bardzo dobra ocena (przede wszystkim za konsekwencje w budowaniu klimatu i oprawę graficzna na najwyższy poziomie!)
    Pozdrawiam
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    outumn 10.01.2010 16:49
    Do tych, co nie przetrwali do końca serii
    Nieciekawy opening i ending (nie lubię J­‑popu, więc bez obrazy). Pojedynki jakoś nigdy mnie nie ruszały (mało ich, całe szczęście). Grafika to sprawa drugorzędna. Balsa niezbyt przypadła mi do gustu i ledwo dotarłem do połowy serii zawiedziony super recenzjami tego anime. Odstawiłem więc anime na 12 odcinku.

    Po kilku tygodniach dałem serii szansę… i nie mogłem doczekać się zakończenia. Polubiłem bohaterów, Balsę również. Stali się chyba bardziej ludzcy, a sama fabuła nabrała rumieńców. I choć przedostatni odcinek mnie trochę zawiódł, to naprawdę żal mi było rozstawać się z Balsą. Dodatkowo muzyka pozostawiła po sobie trwały ślad, tak więc jak dzisiaj posłuchałem "Naji no Uta", "Jujutsu Shi no Haikai" czy "Inori", tak nabrałem ochoty na powtórkę:)

    Dlatego tym, co nie przetrwali, polecam dać serii jeszcze jedną szansę.

    Pozostaje również czekać na "Kemono no Sōja Erin".
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Mononoke 10.01.2010 14:19
    NAAJI yukeyuke
    Skończyłam oglądać cała upłakana.
    A tak w ogóle to jedno z niewielu anime, w których ani razu nie przewinęłam openingu, i chyba pierwsze, przy którym płakałam jeszcze daleko przed ostatnim odcinkiem.
    To, że fabuła była świetna i idealnie rozplanowana to nie muszę mówić.  kliknij: ukryte  opowiedziana w świetnym momencie. Każdy odcinek był ciekawy nawet jeśli nie wnosił wiele do głównego wątku. Postacie bardzo wiarygodne (nie tylko te główne) i każdą można za coś polubić (Szamanka Torogai – genialna, Tanda – kochany). Piękne krajobrazy (i te niesamowite chmury:)).
    A muzyka…. cudowna. Świetnie oddawała klimat opowieści. Wzruszam się za każdym razem jak słyszę Nahji no Uta [link][link][/link].
    Jednym słowem jedno z moich ulubionych anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Golem 31.12.2009 00:30
    Dużo zostało już napisane, ale postaram się dodać coś nowego od siebie.
    Kiedy anime ma naprawdę dobrą fabułę, bohaterów i oprawę audiowizualną jak Moribito, człowiek zaczyna zwracać uwagę na cechy mniej powierzchowne. Konkretnie, mam na myśli przesłanie oraz klimat.

    Seria porusza podniosłe tematy takie jak poświęcenie dla dobra ogółu, poszanowanie życia, szacunek dla tradycji. Pojawiają się również motywy miłości, przysięgi i rodziny. Nie jest to oczywiście zaletą samą w sobie.

    Wyjątkowości Moribito polega na sprawnym splataniu tych elementów w fabułę bez przesadnej patetyczności. Jak już ktoś wspomniał w poprzednich komentarzach, seria nie zawiera sztucznych wyciskaczy łez. Twórcą udała się trudna sztuka opowiedzenia wartościowej historii w sposób wiarygodny dla widza. Uniknięto też bardzo popularnych ostatnimi czasy trików – seryjnego uśmiercaniu bohaterów i epatowania przemocą w celu wzmocnienia odbioru.

    O klimacie napiszę jeszcze mniej ponieważ jest to rzecz bardzo indywidualna. Ja określiłbym go jako ciepły (bardzo przyjemny i u mnie trudny do wywołania) oraz lekko mistyczny. Dość powiedzieć, że zakończyłem serię uśmiechnięty.

    Pozdrawiam i polecam gorąco wszystkim dzieło jakim jest Moribito.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    proxyrulez 3.12.2009 21:38
    10./10
    Anime, do którego zawsze będę wracać, oglądałam je 2 razy i dalej jest niesamowite. Zdecydowanie jest to pozycja, dla tych którzy cenią akcję, realizm, piękną kreskę i wspaniałe sceny walki.
    Jeśli doda się do tego cudowną muzykę ( nie zgadzam się z recenzentem, uważam , że muzyka jest idealna i zasługuje na więcj niż 7. Od ok. 2 lat mam na mp3 ce kawałek „Nahji no Uta” ) i niebanalną fabułę to wychodzi z tego istny majstersztyk „D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nimako 11.09.2009 21:44
    Ambitne i wysokie loty
    Anime przeznaczone dla osób, które poszukują ambitniejszej serii, czyli coś z wyższej półki. Jest to opowieść o odwadze, przyjaźni, odpowiedzialności za drugą osobę i o tym, że każde życie jest cenne(nawet wroga).
    Spotykamy tutaj cesarskiego syna, który poznaje prawdziwe życie zwykłych ludzi i dojrzewa wewnętrznie, oraz wojowniczkę, która postanowiła chronić chłopca nawet za cenę swojego życia i która pomimo dosyć twardego,żołnierskiego(męskiego) nastawienia(do życia) czuwa nad nim z iście macierzyńskim podejściem.
    Scenariusz dopracowany w szczegółach.Kreska zachwyca, zarówno rysunek postaci jak i krajobrazów.
    Szczerze polecam, szczególnie tym, którzy będą chcieli przeżyć przygodę w świecie fantasy.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Mitsurugi 15.03.2009 22:11
    Bardzo Dobre, ale nie wybitne
    To anime to zdecydowanie bardzo dobra produkcja, którą powinien obejrzeć każdy, mieniący się fanem anime. Polecam ją wszystkim. Niemniej jednak to anime ma u mnie mocne 8/10. Mimo wszystko nie byłem w stanie dostrzec tych wyjątkowych cech za które dałbym 9, czy odległą 10­‑tkę (co oznacza anime wybitne, wręcz dzieło sztuki). Gdyby za kryterium brać oprawę wizualną, grafikę i animację, to zdecydowanie byłoby to 10. Ale nie sama grafika anime wielkim czyni, choć tutaj jest po prostu piękna. Nie mniej sama fabuła jest mało oryginalna, zaskakujących zwrotów akcji osobiście nie wypatrzyłem. Wszystko było jak najbardziej przewidywalne i prowadziło nas jak po sznureczku. Jeśli chodzi o bohaterów, to jedynie Chagumun był dobrze moim zdaniem rozwiniętą postacią, która rzeczywiście mogłaby zachowywać się tak jak w rzeczywistości mógłby się zachować ktoś postawiony w jego sytuacji. Wierna postawa. Nie mniej jednak reszta charakterów była łatwa do zrozumienia i odgadnięcia już od pierwszego odcinka, i przyznam, że żadnych ewolucji (może jakieś małe) nie zaobserwowałem. A szkoda, bo mogło by to trochę dać większej wiarygodności w bohaterów. A tak, jacy byli w pierwszym epie, tacy pozostali, a wszelkie jakieś ich przekształcenia (np. Shuga zaczyna szukać prawdy czy tam współpracować z Balsą) były absolutnie do przewidzenia. To, że ci którzy byli źli, staną się dobrzy itd (jak w przypadku łowców, czy zmianie zdania Shugi) było jak najbardziej przewidywalne i nie było zaskoczeniem. Niemniej niektóre historie przedstawione poza głównym wątkiem fabularnym były świetnie skonstruowane i naprawdę ciekawe. Bardzo podobała mi się postać np. drugoplanowa, jaką był Thoya. Fabuła niestety miała swoje przestoje, które akurat ja odczułem. Również rozwiązanie całej historii, finałowa walka czy zastosowane tam motywy i wydarzenia, wydały mi się jednak zbyt banalne, w porównaniu do „ochów” i „achów” w recenzjach. Zakończenie również nie miało w sobie nic czego byśmy się nie spodziewali, tak więc rozwiązania wątków nie były na tyle ciekawe bym pokusił się o ocene 9 lub 10.
    Najmniej wiarygodnymi postaciami z punktu widzenia konstrukcji charakterów byli Cesarz i Święty Mędrzec, którzy chyba sami nie wiedzieli co chcą zrobić, jak zrobić, co zrobić a później zapominali, że chcieli coś zrobić, na końcu nie wyszło, nic się nie stało, robimy coś innego dalej. Ech….kiepsko to wyszło tutaj, jeśli chodzi o wiarygodność. Muzyka bardzo dobra, ale w moim odczuciu nie wybitna. Grafika wiadomo, kładzie na łopatki, ale nie ona jest w anime najważniejsza. Tak więc po tym wywodzie, powiem pokrótce. Anime jest bardzo dobre, jedno z lepszych. Polecam naprawdę wszystkim. Niemniej ja nie znajduję w tym anime cech wybitnych. Przyznam, że nawet nie specialnie skłoniło mnie to jakichkolwiek refleksji czy przemyśleń, z czym nie mam najmniejszych problemów nawet przy seriach określanych mianem „słabszych”. Czegoś jednak zabrakło. Daję mocne 8/10. Proszę nie nastawiać się negatywnie do tego tytułu przez mój komentarz. Stanowi on jedynie przeciwwagę dla ochów i achów w recenzjach i większości komentarzy, z którymi w jakimś stopniu się nie zgadzam. Ale anime bardzo dobre

    Tak w ogóle to czasem mam wrażenie (ale to moje zdanie), że jeśli recenzent wystawia anime 9 czy 10 to ludzie automatycznie gdzieś podświadomie nastawiają się na taki odbiór i nawet jeśli nie znajdują takich przymiotników określających anime jako wybitne, to i tak piszę, że takie jest. Powodów nie znam. Być może nie chcę przyznać, że nie znajduję wybitności w seriach w których recenzenci znajdują, i wstydzą się, że im to umyka? Nie generalizuję naturalnie. Po prostu mam czasem uczycie, że NIEKTÓRZY tak to odbierają.

    Pozdrawiam. :]
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    anulka406 27.02.2009 19:00
    Tak powinno wyglądać każde anime.
    Jak dla mnie to świetne anime. Nic dodać, nic ująć. Bardzo się w nie wczułam i z uwagą śledziłam relacje między bohaterami. Wspaniała historia. Natomiast charaktery postaci były mocno zarysowane i to bardzo dobrze. W gruncie rzeczy co do zakończenia… Nie wszystkim mogło się podobać i ja właściwie także wolałabym chyba co innego, ale po namyśle stwierdzam, że tak jest najlepiej. Czyny bohaterów na końcu pasują do ich charakterów. Nie wyobrażam sobie lepiej zrobionego anime… Fabuła jest na tak wysokim poziomie, jak w mało czym. Seirei no Moribito bije na głowę nawet łzawe produkcje Makoto Shinkai'a. Po prostu dobrze zrobione anime.
    Ach, gdyby wszystkie takie były…
    Na końcu mogę jedynie serdecznie polecić.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kasieek9 18.02.2009 19:53
    To najpiękniejsze anime jakie dotąd widziałam!
    Oglądałam to uśmiechając się do siebie, że dane było mi natknąć się na coś tak pięknego. A ścieżki dźwiękowej nie mogę przestać słuchać! Rzadko się zdarza, żeby anime było doskonałe do ostatniego odcinka ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Nikodemsky 15.02.2009 01:51
    seirei
    jak dla mnie ta seria była zbyt „poważna”, było trochę walki, dużo paplaniny i dość ciekawa fabuła ale jak dla mnie ta seria nie zasługuje na tak wysokie noty… owszem kreska i fabuła dobre, jednak nic nie ciągnie do dalszego oglądania…
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    kenio 12.12.2008 23:06
    muzyka
    muzyka najslabszy punkt serii? Jak dla mnie za muzyke czysta dyszka powinna byc, gdyby nie muzyka to seirei no moribito stracilo by polowe swego uroku takze jak dla mnie w kazdej skali 10/10 :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Mysza 6.12.2008 23:50
    Ideał pod każdym względem
    Dokładnie, po co powtarzać wszystkie dobre słowa? Po prostu się zgadzam xD

    To anime to ideał, doskonałość. Po prostu nie ma słów na tym świecie, by wyrazic mój zachwyt :]

    Ta animacja, muzyka, postaci, fabuła… Wszystko jest doskonałe. Mam dreszcze gdy tylko pomyślę o tej historii xD

    Po prostu kocham. Widziałam już dużo. Naprawdę. Wiem co mówię xD

    Pamiętam scenę z pierwszego odcinka kiedy Balsa siedziała w „domku” Tohyi i Sai i wiązała włócznię. Nie widziałam jeszcze nigdy, aby komuś udało się zrobić tak piękny screen z wnętrza chaty.

    Kocham.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Vetinari 24.11.2008 00:51
    10/10 oczywiście
    Nie ma sensu powtarzać się po poprzednikach, zgadzam się co do wszystkich zalet tej serii. Chciałoby się więcej, myślę że i 50 odcinków by mi się nie znudziło. Oby zekranizowali następne powieści.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Widar 14.10.2008 15:03
    10/10
    Anime to wyróżnia się znacznie spośród innych. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć że od dziś będzie w mojej czołówce. Co mnie w nim tak urzekło ? przepiękne krajobrazy w połączeniu z bardzo klimatyczną, wspaniale brzmiącą i bardzo dobrze dopasowaną muzyką, bohaterowie, fabuła oraz świat w którym osadzona jest historia i w końcu uczeń szkoły średniej nie musi ratować świata.

    O kresce nie dam powiedzieć złego słowa, nie uświadczymy w niej oczy na pół twarzy ani różowych włosów, postacie bohaterów różnią się od siebie znacznie i nie sposób jest ich nie odróżnić, tła są piękne widać że włożono w nie sporo wysiłku. Fabularnie też jest bardzo dobrze, fabuła trzyma się kupy i jest bardzo wciągająca. Niektórzy zarzucali że akcja znacznie zwalnia przez kilka odcinków co jest prawdą ale dzięki temu dowiadujemy się sporo o bohaterach i widzimy przemianę księcia oraz drugą stronę Balsy, przynajmniej dla mnie te odcinki nie były nudne a mówiąc szczerze bardzo przyjemnie się to oglądało i ani przez chwile nie miałem ochoty przewinąć odcinek do przodu.

    Kolejnym plusem są walki, nie ma tutaj wykrzyczenia ataku, bohater nie dostaje batów aby w ostatniej chwili podnieść się i pokonać przeciwnika, z broni nie wydobywają się żadne światła, a mimo to, a może dzięki temu walki są ciekawe i pełne dynamizmu. Bohaterka nie przedziera się przez szeregi wrogów mordując wszystkich złych, wprost przeciwnie stara się nie odbierać życia gdyż każde życie ma wartość i nawet gdy zostaje przyparta do muru stara się nie zabijać. Wrogowie nie są źli do szpiku kości, a wprost przeciwnie są zwykłymi ludźmi i nie uświadczysz tu czarnego charakteru który knuje spiski i chce przejąć władzę nad światem.

    Kolejnym atutem serii jest muzyka (zresztą Kawai Kenji robi swoje) – poczynając od dobrego openingu przez bardzo klimatyczne utwory w trakcje serialu kończąc na równie dobrym endingu. Dopasowanie muzyki do obrazu jest mistrzowskie. W połączeniu z obrazem czułem się jakbym był w tamtym świecie. Zapewne ścieżka dźwiękowa długo zagości na mej playliście.

    I na zakończenie ocena 10/10, kawałek bardzo dobrego kina, myślę że jakby jakiś amerykański producent chciał wyłożyć kasę na wersje filmowa ( musiał by tylko nic nie zmieniać ) to hit filmowy murowany.

    Z tego co wyczytałem w Internecie jest to ekranizacja tylko jednej z dziesięciu powieści, więc mam nadzieję że spotkamy się jeszcze z Balsą, zresztą zakończenie daje duże pole do popisu.


    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zarathustra 29.08.2008 02:49
    [ 8.2 ]
    Seria mi się podobała, główna bohaterka Balsa przypominała mi średniowieczną wersję pani major Motoko Kusanagi. Żałuję tylko, że nie było w tym anime więcej walk, bo te które jest dane obejrzeć (szczególnie ta nocą na polu), wymiatają wykonaniem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    sirVir 28.08.2008 18:00
    Dobre kino familijne 7/10
    Muszę przyznać, że do anime zachęciła mnie pochlebna ocena redakcji. Kolego odradzał mi obejrzenie go, ale go nie posłuchałem (i dobrze :D).
    Co prawda fabuła nie porywa, realizacja ewidentnie sugeruje kino dla młodszej widowni, ale w zamian dostajemy ładną grafikę, wyjątkowo autentyczne postaci oraz doskonale wyreżyserowane (choć nieliczne i mało krwawe) walki.
    Niestety nie mogę zgodzić się z recenzującymi co do braku dłużyzn. Anime często zwalnia, niestety, zamiast ciekawych przemyśleń mamy w takich momentach edukacyjne przypowiastki o wartości pieniążków, szkodliwości hazardu czy mocy dokonywanych dobrych uczynków. Nie przeszkadza to jednak specjalnie w ogólnym odbiorze tego anime. Jeżeli ktoś nie jest nastawiony na dynamiczną akcję czy ambitną i wyszukaną produkcję powinien z przyjemnością tą serię obejrzeć. Chociażby po to, by poczuć siłę instynktu macierzyńskiego głównej bohaterki :).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kitty 19.07.2008 23:17
    Nie spodziewałam sie,ze ta anime bedzie tak dobre!!! Kilka razy sie nawet popłakałam…może w pierwszych odc. akcja toczy sie troche wolno , ale za to pobudza do refleksji…Polecam gorąco 8,5/10 !!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Shinpu 18.07.2008 11:54
    Ja chce więcej:)
    Może miejscami było to troche za bardzo przegadane, może czasem nieco nużące…ale ja jestem bardzo zadowolony z czasu poświęconego na obejrzenie tej serii. Mimo spokojnego tempa rozwoju akcji, urozmaicanego od czasu do czasu świetnym scenami walki, nie czułem zbytneigo znużenia. Jak na mój gust bardzo dobrze wyważono wszystkie elementy, udało się uniknąć patosu i stosowania tanich tricków aby wycisnąć łzy z widza. Jednak to co najważniejsze w tym anime to postaci. Nie będę się rozpisywał na ten temat, ale uważam zachowania większości postaci za całkiem realistyczne.
    Technicznie praktycznie bez zarzutu.
    Chciałbym tylko żeby powstały dalsze części – materiału do ekranizacji jest sporo:)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Aneta 16.07.2008 09:05
    Szkoda...
    Szkoda, że tak szybko się skończyło.
    Myślałam, że to będzie bardziej dynamiczne anime, ale i tak bardzo mi się podobało. Rzadko mi się zdarza oglądać anime, które ma coś wartościowego do przekazania.
    Seirei no Moribito jest pozycją (jak dla mnie) dla fanów anime obowiązkową.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime