Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Ace Rimmer

  • Avatar
    A
    Ace Rimmer 28.04.2012 15:48
    Odpadlem
    Komentarz do recenzji "Trinity Blood"
    Hmm, fanem tego typu klimatow nie jestem, ale potrafia czasem dostarczyc lekkiej rozrywki. Niestety w przypadku Trinity Blood jak zostalo wspomniane w recenzji wszystko juz gdzies bylo i to lepiej podane. Seria nie zachwycila mnie ani fabularnie ani wizualnie. Bohaterowie jacys tacy nijacy a i stezenie kiczu dla mnie zbyt duze. Ksieza­‑wampiry czy tez ksieza­‑androidy z giwerami wspierane przez sexowne zakonnice to jakos nie dla mnie. 4/10
  • Avatar
    A
    Ace Rimmer 27.04.2012 21:09
    Normalnie szczena mi opadla!
    Komentarz do recenzji "Monster"
    Anime genialne pod kazdym wzgledem. Doskonaly thriller psychologiczny przewyzszajacy poziomem wszystkie tego typu aktorskie produkcje, trzymajacy w napieciu i pelen realizmu szczegolnie jesli chodzi o emocje i rozwoj bohaterow jak i sam glowny watek. Zachwycilo mnie to, ze seria pozbawiona jest elementow nadprzyrodzonych, co jest rzadkoscia w anime. Ogladajac Monster czesto tracilem wrazenie, ze jest to film animowany i czulem jakbym ogladal live­‑action. Zostalem totalnie pochloniety przez potwora. Znakomite zwroty akcji, suspens, napiecie i doskonale cliffhangery. Wielokrotnie pod koniec odcinka siedzialem zamurowany myslac „o rzesz k…”. Jedna z najgenialniejszych serii animowanych. Porownania z Death Note moze nie do konca na miejscu, jednak tamtejsze zwroty akcji sa czesto dosc naciagane.
  • Avatar
    Ace Rimmer 27.04.2012 20:33
    Re: Nie moje klimaty
    Komentarz do recenzji "Sengoku Basara"
    Rurouni Kenshin znam conieco jako serie i mi odpowiadala Shigurui prezentuje sie ciekawie wiec z pewnoscia sprobuje.
    Dzieki wielkie :)
  • Avatar
    A
    Ace Rimmer 27.04.2012 20:27
    Zawiedziony
    Komentarz do recenzji "Mugen no Juunin"
    Jak dla mnie typowy slasher pelen krwi i dosc banalnej fabuly. Nie jestem zwolennikiem tego typu produkcji. Preferuje zdecydowanie rozwoj fabuly nad wartka akcje. Zazwyczaj jak serial nie przypada mi do gustu koncze go po 3­‑4 odcinkach. Blade of the immortal skonczyl jako jedna z tych potzuconych serii. 4/10
  • Avatar
    A
    Ace Rimmer 27.04.2012 19:37
    Komentarz do recenzji "Kronika wojny na Lodoss"
    Produkcja do bolu sztampowa. Grupa bohaterow zywcem wyjeta z gry RPG (zazwyczaj mialem podobna druzyne w Baldur's Gate lol). Fabula schematyczna: odwieczna walka dobra ze zlem. Czary­‑mary, smoki, czarownice, zlodzieje, elfy, rycerze, magowie, kaplani… itd.
    Ale kurde ja to lubie. Mimo tej calej sztampowosci i banalnosci seria jest swietnie poprowadzona i wciaga jak odkurzac. Zawsze wracam do niej z wielka przyjemnoscia i lubie jej bohaterow. Nic wybitnego, ale kazdego fana fantasy powinna zadowolic 6/10
  • Avatar
    A
    Ace Rimmer 27.04.2012 19:28
    Nie moje klimaty
    Komentarz do recenzji "Sengoku Basara"
    Szukajac dobrego anime o samurajach trafilem na ta serie. Wiedzac, ze to komedia spodziewalem sie czegos naprawde smiesznego z ciekawa fabula, niestety nie przekonala mnie ta seria. Jak dla mnie zbyt duzo lubudu i za malo tresci. Oceny nie wystawiam, poprostu nie moje klimaty ale podobac sie napewno moze. Technicznie cacko.
    Jesli ktos ma do polecenia anime samurajskie (najlepiej nie komediowe) pozbawione elementow fantastycznych i nadnaturalnych (szukam realizmu) bylbym wdzieczny.
  • Avatar
    A
    Ace Rimmer 27.04.2012 19:21
    hmmm
    Komentarz do recenzji "Druaga no Tou ~the Sword of URUK~"
    Nie wiem dlaczego siegnalem po kontynuacje Aegis of Uruk. Moze w oczekiwaniu na kolejne komiczne epizodziki? Raczej sie ich nie doczekalem, ale seria mimo wszystko chyba lepsza (chyba bo ogladalem jednym okiem, drugim buszujac po internecie). Nie zeby mnie jakos szczegolnie wciagnela ale szlo ogladac 4/10
  • Avatar
    A
    Ace Rimmer 27.04.2012 19:17
    Droga przez meke
    Komentarz do recenzji "Druaga no Tou ~the Aegis of URUK~"
    Zachecony niezwykle zabawnym i ciekawym 1 odcinkiem serii zabralem sie z usmiechem za jej ogladanie, majac nadzieje na niezla parodie RPGowych schematow. Ku mojemu zaskoczeniu w drugim odcinku zaczelo wiac nuda i tak raczej pozostalo. O dziwo seria to taki maly diabelek ktory nie pozwolil mi jej odstawic w kat. Za kazdym razem gdy tracilem nadzieje i mowilem sobie ze jak nastepny odc bedzie nudny to koniec, pojawial sie odlotowy odcinek komediowy i ogladalem dalej. Gdyby nie to kilka (bodajze 4) naprawde zabawnych odcinkow serie uznal bym za calkowita porazke. Brzydka, ciemna i nieciekawa oprawa graficzna, fabula… sztampa. Bardzo naciagane 3 (tylko dzieki tym komediowym odcinkom)
  • Avatar
    A
    Ace Rimmer 27.04.2012 19:09
    Art
    Komentarz do recenzji "Mononoke"
    Nie bede oryginalny i powtorze po moich poprzednikach – arcydzielo. Ciekawe fabulki (w sumie to takie male opowiastki detektywistyczne z dreszczykiem) i zdumiewajaca oprawa audiowizualna. Dzielo sztuki.
  • Avatar
    A
    Ace Rimmer 27.04.2012 19:05
    Miodzio
    Komentarz do recenzji "Ayakashi ~Japanese Classic Horror~"
    Znakomita seria osadzona mocno w tradycyjnych japonskich opowiesciach o duchach i demonach. Wszystkie 3 historie mnie zachwycily. Pierwsza byla przerazajaca (szczegolnie na mnie podzialalo to ze jest to adaptacja „przekletej” sztuki), druga malo oryginalna ale bardzo romantyczna. Trzecia zas to wizualny majstersztyk nawiazujacy do tradycyji japonskiego malarstwa. Dla mnie 10
  • Avatar
    A
    Ace Rimmer 27.04.2012 18:59
    Komentarz do recenzji "Siedmiu samurajów"
    Przyznam, ze bardzo lubie oryginalny film Kurosawy, do tego anime zabieralem sie od lat. Odstraszaly mnie mechy i inne udziwnienia. W koncu niedawno zdecydowalem sie na obejrzenie i mam bardzo mieszane odczucia. Historia prezentuje sie dosc wiernie do oryginalu (do czasu), ciekawie zarysowani i poprowadzeni bohaterowie. Seria ma slabsze i lepsze momenty, jednak ogolnie wciaga. Wizja jakby steampunkowego swiata laczacego nowoczesnosc z tradycyjna japonia niezwykle oryginalna, jednak tu pojawia sie najwiekszy problem serii. Nie mialbym nic przeciwko takiej wizji gdyby nie pojawienie sie mechow, dochodzi bowiem do absurdow w ktorych samuraj dwoma machnieciami miecza przecina kilkukrotnie wiekszego od niego mecha. Pomysl ten pozbawia serie realizmu i dramatyzmu a zamienia w niezamierzona absurdalna komedie. Lepszym pomyslem byla by albo rezygnacja z mechow, albo wsadzenie samorajow w owe machiny (mimo, ze nie lubie mechow, w tej serii bylbym w stanie to stolerowac). Strona techniczna, coz zastanawia mnie to trabienie o wysokobudzetowosci tej produkcji skoro np takie rok mlodsze Last Exile wyglada 100 razy lepiej. Ok animacja cacy, niestety polaczenie CGI i kreski 2D wyszlo w wiekszosci przypadkow tragicznie (zaznaczam, ze zazwyczaj nie marudze na uzywanie CGI w anime). Jak dla mnie produkcja mocno srednia 6/10
  • Avatar
    A
    Ace Rimmer 27.04.2012 17:38
    OK 3, 2, 1. Lets JAZZ!!! :)
    Komentarz do recenzji "Sakamichi no Apollon"
    Na Kids on the Slope czekalem w zniecierpliwieniu od uslyszenia pierwszych newsow o tym anime. Watanabe, Kanno, jazz. Czyli to co tygryski lubia najbardziej. Nie lubie oceniac serii w trakcie jej ogladania ale tu zrobie wyjatek.
    Session #1: Wyczekiwanie zaostalo nagrodzone, odcinek wzbudzil moje zainteresowanie.
    Session #2: Akcja sie rozkreca, jestem zauroczony.
    Session #3: Osiagnalem Nirwane, brak mi slow.
    Jezeli seria utrzyma poziom (w co nie watpie) znajdzie sie napewno wsrod klasykow anime. Jak na razie arcydzielo! 10+/10
  • Avatar
    A
    Ace Rimmer 27.04.2012 17:28
    Boobs & Babes :)
    Komentarz do recenzji "Sunabouzu"
    Po serie siegnalem z powodu mojego uwielbienia do klimatow postnuklearnych a i po to zeby sie rozerwac pomiedzy powazniejszymi tytulami i zostalem pochloniety. Mimo, ze nie jestem fanem humoru klozetowego Desert Punk rozbawil mnie do lez. Znakomicie wykreowany swiat, glowny bohater totalny perv, dobra oprawa graficzna i rewelacyjny pierwszy opening. Odlotowa jazda bez trzymanki pelna akcji i humoru. Humor pomimo, ze wulgarny nie przekracza granicy dobrego smaku. Jasne, seria malo ambitna ale swietnie poprowadzona i dostarczajaca znakomitej rozrywki. Chyba jedyne anime ze stajni Gonzo ktore podobalo mi sie w calosci (moze dlatego, ze nastawilem sie na kino lekkie, latwe i przyjemne). 8/10
  • Avatar
    A
    Ace Rimmer 27.04.2012 17:18
    Pozytywnie zaskoczony
    Komentarz do recenzji "Witch Hunter Robin"
    Przyznam, ze podchodzilem do tego anime bez wiekszych emocji. Nie przepadam za historiami o czarownicach czy wampirach w nowoczesnym wydaniu (wole tradycyjne podejscie). Opening z nastoletnia gotka sliniaca sie i dostajaca orgazmu do telewizora z obrazem jakiegos przystojniaczka mnie odstrasszyl. Niemniej jednak seria wciagnela mnie na tyle, ze obejrzalem bez znuzenia. Ciekawa historia, Bardzo wysoki poziom techniczny serii. Bardzo prawdopodobne, ze wroce do tego tytulu. Bez wiekszych emocji jednak czas poswiecony temu tytulowi nie uwazam za zmarnowany.