x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: Again? Wha...?!
Nie wiem skąd wywnioskowałeś w mojej wypowiedzi, że wg mnie wszystko da się ocenić na własną modłę. To sobie akurat dopisałeś. Recenzji nie da się pisać według jednego, prostego schematu – dlatego nie może być obiektywna. Wydawało mi sie, że dla każdego jest oczywistym, że każdemu z gatunków stawiamy inne wymagania. Nawet jeśli oglądamy horror i oceniamy według kryteriów – ma być straszny itd., to i tak znajdą się osoby o różnych opiniach. Jeden będzie marudził, że za mało napięcia, inny, że za mało gore, a jeszcze jakiś anonim, że za dużo dziur fabularnych. Co z tego, że Ao no Exorcist jest adresowane do fanów shonen, może do tych trochę młodszych, skoro każdy z oglądających będzie miał własną opinię.
Czytałam tę recenzję i jest ona pisana z punktu widzenia osoby, która czytała mangę, lubi ją i jest zawiedzona tym jak została przerobiona w wersji anime. Nie miała prawa wyrazić swojej opinii? Miała. Czytelnik musi się z nią zgadzać? Nie musi. Więc o co tyle hałasu?
Nawet profesjonalni krytycy np. literatury dziecięcej mogą napisać różne recenzje danej historii, zależnie od tego co uważają za ważne dla dziecka (i nie mam tu na myśli tylko walorów rozrywkowych).
Jeśli tak bardzo cię irytuje, że nie była recenzja pisana pod kątem młodzieży to napisz alternatywną. Redakcja nie gryzie (zbyt mocno).
Po obejrzeniu kilku burz w szklance wody na tanuku, jawnych oburzeń i obrażania recenzentów, że ośmielają się dać zbyt niską/zbyt wysoką ocenę, doszłam do prostego wniosku.
Oburzający się wcale nie chcą „poprawnej” czy (litości) „obiektywnej recenzji”. Oni chcą po prostu recenzji, która będzie się zgadzać z ich opinią, bo nie potrafią zaakceptować faktu, że recenzent ma prawo posiadać własny gust i szukać innych rzeczy w oglądanych anime.
To nie jest atak na ciebie Hideki, tylko takie moje smutne przemyślenia.
To mój ostatni komentarz pod tą recenzją. Nie zamierzam odpisywać, bo uważam, że napisałam wszystko co można było. Jeśli chcesz jednak dyskutować („dyskutować” nie „atakować”) to zapraszam na priva.
Re: Again? Wha...?!
Emmm…Ty wiesz, że Bottle Fairy i DiGiCharat też na tanuku mają swoje recenzje i nie są one pochlebne, prawda?
Wnioskując z tego jak często na tanuku są kłótnie o to jak powinna wyglądać „prawdziwa” recenzja odnoszę wrażenie, że mało kto zadał sobie trudu by chociaż poczytać na wikipedii te kilka zdań lub, jeśli boją się takiej dużej ilości zdań, poszukać w internecie krótszej definicji.
Proszę bardzo, wpisane w google „recenzja”, pierwsze lepsze hasło jakie mi wyświetliło:
„RECENZJA jest sprawozdawczo‑krytycznym omówieniem dzieła literackiego, plastycznego, czy muzycznego, widowiska, filmu, wystawy, koncertu. Recenzja jest gatunkiem wybitnie subiektywnym, ponieważ ocena utworu literackiego lub innych dzieł artystycznych zależy od wiedzy, gustu, wyrobienia artystycznego i wrażliwości recenzenta.”
Miłego myślenia nad definicją.