x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: sztuka recenzjowania
Re: KUSOOOO
Myślałem, że pierwsza część, to wypadek przy pracy – zbrakło forsy, więc musieli skrócić film i wyciąć kilka ważnych scen, żeby się zmieścić w budżecie. Ale jak można było tak spaprać drugą część? Jakieś tańce, jakieś przydługie najazdy na pobojowisko, a nie ma kluczowej sceny na wzgórzu jak Casca kliknij: ukryte opatruje rany Gutsa po pokonaniu stu, a ten już wtedy postanawia sobie, że opuści Bandę Jastrzębia, nie ma intrygi z królową, nie ma brata Adona przez co brakuje bardzo ważnej sceny, w której kliknij: ukryte Guts niszczy swój miecz, żeby osłaniać Cascę, co ma później konsekwencje w czasie bitwy o Doldrey, co zresztą w tym badziewnym filmie również zostało wycięte... Długo by wymieniać. W ogóle nie zostały ukazane więzi między bohaterami, przez co osoba nie obeznana z mangą albo starym animcem nie jest w stanie się zaangażować w fabułę.
Jest tylko jedna scena, która została zrobiona lepiej: kliknij: ukryte w pierwszej części, gdy Guts idzie zabić Juliusa, to nie zabiera swojego Zerwikaptura (co jest logiczne, bo przecież chodzi o to, żeby nie można było zidentyfikować skrytobójcy), zakrywa przy tym twarz (co jest logiczne, bo przecież chodzi o to, żeby nie można było zidentyfikować skrytobójcy), wyciera miecz o zasłony (co jest logiczne, bo przecież chodzi o to, żeby nie można było zidentyfikować skrytobójcy) i dopiero Julius, konając ściąga mu opończę (czy cóś) z twarzy, przez co Adonis może go rozpoznać i dlatego ginie, co zresztą zostało pięknie zanimowane
I to chyba jedna, jedyna scena w filmie, która coś poprawiła w stosunku do oryginału.
Na RTL2 leciało i chyba wciąż od czasu do czasu powtarzają ^^
"Ale co pan twierdzi głównie?"
Tyle, że tam zostało dopowiedziane przez bohaterów, że: „byliśmy gówniarzami – nie potrafiliśmy udźwignąć daru miłości od losu, który zbyt łatwo otrzymaliśmy”. A tutaj z jednej strony wiadomo, że się to wszystko tak musiało skończyć, ale z drugiej jednak nie wyjaśniono właściwie dlaczego? kliknij: ukryte Czy to odległość zabiła ich uczucie? Czy może niedojrzałość? A może uczucie było niedojrzałe i zostało później wyparte przez to dojrzalsze, bardziej świadome? Im dalej w las, tym bohater bardziej hamletyzuje, ale nie dowiadujemy się, czy kliknij: ukryte to on został porzucony przez bohaterkę, czy na odwrót, czy też ich miłość się przez ten czas (i odległość) wypaliła.
Nie zmienia to faktu, że pierwszy epizod jest rewelacyjny i gdyby Makoto Shinkai na nim poprzestał, to pewnie dostałby dychę. Skoro się jednak zdecydował brnąć dalej w ten temat, to powinien go lepiej rozwinąć. Drugi epizod nie jest już tak dobry jak pierwszy i ratuje go tylko (oprócz strony wizualnej) poruszenie w nim nowego wątku zupełnie innej postaci. Niestety trzeci epizod nie jest już nawet pełnoprawnym epizodem, tylko epilogiem z muzyką pod napisy końcowe. Dlatego pomimo wystawienia i tak wysokiej oceny mam wrażenie, że potencjał został zmarnowany.