Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Avellana

  • Avatar
    Avellana 4.03.2024 13:16
    Re: 4+/10
    Komentarz do recenzji "Granblue Fantasy The Animation"
    Tak wyglądała właśnie fabuła gry mobilnej przez dłuższy czas: nowa wyspa, ciąg pomniejszych questów (niezbyt rozbudowany) i dialogów, nowy primal beast do sklepania i wchłonięcia. Potem zrobiło się ciekawiej. Potem zrobiło się nudno. Potem zrobił się WTF i na razie na tym etapie w GBF jesteśmy. Nie, nie traktuję tego jako spoilery.
  • Avatar
    Avellana 4.03.2024 11:27
    Re: 4+/10
    Komentarz do recenzji "Granblue Fantasy The Animation"
    Zawieszę tutaj komentarz dla przyszłych pokoleń: oglądałam obie serie, znam GBF (tradycyjne, Relink nie dla mnie) już całkiem nieźle, więc wiem, skąd się wziął problem. Pierwsza seria (i do pewnego stopnia druga) to zdecydowanie zbyt dokładne przełożenie głównej linii fabularnej („main questa”) z gry. Która to linia nie nadaje się do zaadaptowania, bo na tym etapie to jest mechaniczny ciąg odwiedzanych miejsc i staczanych walk.

    Właśnie – walk, które w GBF są statyczne i turowe. Widzimy na ekranie „nasze” postaci w charakterze uproszczonych SD­‑czków z przypisanymi animacjami do ataków, przed nimi przeciwnika jak wyżej i klikamy guziczki. Taka walka w ogóle nie bierze pod uwagę: terenu, rozmiarów przeciwnika, składu naszej drużyny (ktoś teoretycznie strzela, ktoś walczy na pięści). Innymi słowy, całej „choreografii” walki. To sprawia, że walki, szczególnie te kulminacyjne, jak z Tiamat, wyglądają idiotycznie, bo nie da się ich z sensem rozplanować z udziałem tej drużyny, jaka jest do dyspozycji, a pominąć nie można, bo są istotne dla fabuły.

    GBF jako gra to absolutne fabularne monstrum z miliona średnio dopasowanych kawałków (teraz, przy okazji 10. rocznicy zbierają to jakoś w całość), ale te najlepsze z nich to nie jest główna linia fabularna wcale, tylko „story eventy / side stories”, czyli generalnie dodatkowe historie z mnóstwem rozmaitych postaci. Konsumuje się to całkiem przyjemnie, jak się przyzwyczaić do statyczności (ale seiyuu są świetni). Tego się niestety nie daje zaadaptować, bo te historie „nie pasują” do głównej linii fabularnej, nie dają się w nią włączyć. Druga seria anime trochę coś próbowała, ale to był głupi pomysł.
  • Avatar
    A
    Avellana 3.02.2023 09:52
    Uwaga odmoderacyjna
    Komentarz do recenzji "Go-Toubun no Hanayome ∬"
    Moderacja uśmiała się setnie z lekkości dowcipu. A teraz poważniej: rozumiem potrzebę dyskutowania o ulubionej serii, jednak w pewnym momencie trzeba podjąć nieprzyjemne dla uczestników dyskusji decyzje. Innymi słowy: proszę przenieść dalszy ciąg tych dywagacji na kanały prywatne. Kolejne komentarze młócące dawno wymłóconą słomę będą usuwane *bez* wnikania w subtelności i detale.
  • Avatar
    Avellana 28.03.2021 12:25
    Re: Unikatowe, ale... ugh
    Komentarz do recenzji "Mushoku Tensei ~Isekai Ittara Honki Dasu~"
    1) Link do YT.

    2) Ogólnie napastliwy ton i kłócenie się dla samego kłócenia. Uwaga odmoderacyjna: serio, przez ten sezon za dużo razy gasiło się pożar przy okazji dokładnie identycznej dyskusji na Discordzie, żeby nie rozpoznać zarzewia flejmu, kiedy się go widzi.
  • Avatar
    Avellana 20.03.2021 17:28
    Re: Co do losu przeciwników
    Komentarz do recenzji "Healin' Good Precure"
    Pocieszacie mnie wszyscy, bo myślałam, że tylko ja na takie rzeczy zwracam uwagę…

    Co do treści w spoilerze:  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    Avellana 18.03.2021 10:43
    Re: Co do losu przeciwników
    Komentarz do recenzji "Healin' Good Precure"
    Od lat obserwuję ten cykl, więc mam materiał porównawczy. W pierwszej serii, gdzie „konflikt” był mocno wzorowany na Sailor Moon, „ci źli” literalnie walczyli o przetrwanie swojego królestwa, do czego potrzebne były magiczne kryształy, a bohaterki mordowały ich bez cienia skrupułów. Potem cykl stopniowo ewoluował i od wielu lat da się zauważyć pewne prawidłowości. Generalnie „przebaczenie” dostają zwykle postacie będące, że tak powiem, istotami autonomicznymi, przedstawicielami innych światów itp. Inne, np. będące przemienionymi zwykłymi zwierzętami, bywają cofane do pierwotnej postaci (co jest swego rodzaju „końcem”, ale jednak innego rodzaju). Całkowitej likwidacji podlegają zwykle właściwie tylko te, które od początku „nie istnieją” – są jakimś rodzajem złej emanacji – to najczęściej przypadek Głównej Złej / Głównego Złego, ale bywa, że nie tylko. Piszę „zwykle” i „najczęściej”, bo znajdą się wyjątki, ale to ogólne zasady. Warto zauważyć, że dotyczy to także potworów tygodnia, które nie są „samodzielnymi” istotami, tylko czymś chwilowo powołanym do istnienia.

    Jeśli chodzi o Healin' Good Precure, to  kliknij: ukryte  Na szczęście nie przypuszczam, żeby to była tendencja w ramach cyklu, raczej jednorazowa decyzja scenariuszowa.
  • Avatar
    Avellana 22.01.2021 12:55
    Komentarz do recenzji "Kaifuku Jutsushi no Yarinaoshi"
    Słusznie! Wyróżniki są wstępnie przydzielane podczas dodawania ogryzka, czyli w przypadku serii telewizyjnych zazwyczaj przed rozpoczęciem emisji. Zdarza się, że trzeba je potem zweryfikować. Na ogół staram się nie szafować wyróżnikami „ostrzegawczymi”, jeśli nie mam pewności, na ile adaptacja jest złagodzona w stosunku do oryginału, ale oczywiście dodać je można w każdej chwili. Toteż – dodałam.
  • Avatar
    Avellana 12.08.2020 10:26
    Re: OAV...
    Komentarz do recenzji "Astarotte no Omocha!"
    W celu przedyskutowania bieżącej polityki dotyczącej publikowania recenzji i ogryzków zapraszam na Discorda!

    Co do głównego zarzutu: idąc tym tropem, powinniśmy także usunąć z bazy chociażby adaptacje visual novel (szczególnie starszych), ponieważ gdyby ktoś sięgnął po pierwowzór, natrafiłby na sceny erotyczne z udziałem bohaterek. Omawiana obszernie OAV nie znalazła się w naszej bazie z wymienionych przez Ciebie powodów. Seria TV jest oddzielnym utworem.
  • Avatar
    Avellana 3.05.2020 09:51
    Komentarz do recenzji "Ishuzoku Reviewers"
    Usunięto komentarz pozbawiony bezpośredniego związku z samym anime lub recenzją. W celu przedyskutowania polityki Tanuki zapraszamy na Discorda.
  • Avatar
    Avellana 17.02.2020 00:15
    Komentarz do recenzji "Re: Zero Kara Hajimeru Isekai Seikatsu [2018]"
    Żeby nie mnożyć bytów traktujemy jak jeden rekord Memory Snow oraz Hyouketsu no Kizuna. Skorygowałam czas trwania.
  • Avatar
    Avellana 20.12.2019 15:02
    Re: Sztuka recenzji
    Komentarz do recenzji "Cop Craft"
    Administracja nie rozdaje, a czeka na zgłoszenia – do Cop Craft w przetargu nikt się nie zgłosił. Gdyby recenzji nie napisała Ancietejka, zrobiłabym to ja, a chociaż użyłabym innego zestawu argumentów, moja ocena z pewnością nie byłaby wyższa.

    Gatou odstawia fuszerkę regularnie. Raz uwierzyłabym, że to wina adaptacji, drugi raz też… Ale za każdym razem, niezależnie od ekipy i studia, dokładnie ten sam problem? Facet ma naprawdę dobre pomysły na postacie i naprawdę chwytliwe, zwracające uwagę pomysły na fabułę. Tyle że im dalej tę fabułę trzeba prowadzić, tym cieńsza się robi i tym mniej z oryginalnej koncepcji zostaje na rzecz oklepanych schematów (jeśli mamy szczęście) albo czystego bałaganu (jeśli nie).
  • Avatar
    Avellana 25.11.2019 09:57
    Komentarz do recenzji "Starmyu [2019]"
    O, bardzo dziękuję! Oglądam anime dopiero od siedemnastu lat i zupełnie nie zauważyłam do tej pory, jakie znaczenie ma festiwal kulturalny i jaką rolę odgrywa szkolny samorząd! /s

    A tak poważniej, ponieważ jest to kontynuacja kontynuacji, serią będą zainteresowane prawie wyłącznie osoby, które znają poprzednie części (a i to nie jest to jakieś dzikie zainteresowanie). Świat przedstawiony oraz obraz szkoły są tutaj tak umowne, że tegosezonowe Mairimashita! Iruma­‑kun to przy tym film dokumentalny. Nie mam z tym problemu (co zresztą napisałam), mam problem z tym, że świat może być dowolnie umowny, ale powinien pozostać spójny. Tu istniała ładna spójność między serią pierwszą a drugą, zaś między drugą a trzecią (czyli właśnie tą) całkowicie się zgubiła, co dość znacząco pociągnęło moją ocenę w dół.
  • Avatar
    Avellana 21.10.2019 13:44
    Re: Rozmowy na tanuku to sama radość i szczęście
    Komentarz do recenzji "Given"
    Dyskusja jest niewątpliwie interesująca, ale w tym momencie zasługuje na określenie „temat – rzeka” i chociaż niewątpliwie wychodzi od Given jako punktu początkowego, ma z nim już niewiele wspólnego. W związku z tym proponowałabym ją kontynuować innymi kanałami (na przykład discordowymi), żeby nie rozpychać nadmiernie komentarzy.
  • Avatar
    Avellana 25.09.2019 18:51
    Re: Czas
    Komentarz do recenzji "Sword Art Online: Alicization - War of Underworld"
    Chodzi prawdopodobnie o wyróżnik. Nie śledzę serii na bieżąco, więc może należałoby to zmodyfikować, ale chodziło o to, że poza grami, do których przenosi się bohater (co służy głównie zawiązaniu fabuły) sam świat nie jest jakiś szczególnie futurystyczny.
  • Avatar
    A
    Avellana 18.07.2019 11:39
    Komentarz do recenzji "Clannad After Story"
    Redakcja Tanuki przypomina, że – niezależnie od okoliczności – komentarze nie służą do rozmów o sprawach bieżących. Zapraszamy na nasz kanał na Discordzie.
  • Avatar
    Avellana 23.06.2019 15:00
    Komentarz do recenzji "Precure Super Stars!"
    Nie no, tam bohaterki odwiedzały nowy magiczny świat i wcielały się w bohaterów bajek…

    Ogólnie rzecz biorąc problem kinówek Precure polega na tym, że muszą zawierać zadane z góry punkty, przede wszystkim momenty „machania latarkami”, czyli sceny, w których „udział” ma brać kinowa widownia; ale też np. nowe kostiumy w finale. Te słabsze filmy, takie jak ten, wyraźnie są zbudowane „wokół” tych scen i jeśli się obejrzy ich kilka, szczególnie w mniejszych odstępach, to ten schemat widać aż za wyraźnie.
  • Avatar
    Avellana 13.05.2019 22:32
    Komentarz do recenzji "Alita: Battle Angel"
    To nie jest oparte na mandze (mam nadzieję… słabo znam uniwersum), więc gdyby recenzja powstała, trafiłaby na Czytelnię. Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, czy ktoś z redakcji i okolic podjąłby się jej napisania.
  • Avatar
    Avellana 13.05.2019 21:14
    Komentarz do recenzji "Alita: Battle Angel"
    Ja się wytłumaczę – recenzent tę ocenę wystawił, ale ja ją wyrzuciłam. W filmie, jakby nie było, aktorskim, warstwa wizualna jest kompletnie czym innym niż w przypadku animacji, więc zwyczajowo w przypadku live action nie dajemy tej oceny.

    Jednocześnie jej obecność lub też nieobecność nie ma najmniejszego wpływu na ocenę główną. Ocena główna jest wystawiana oddzielnie i nie ma obowiązku być średnią z ocen cząstkowych. Gdyby Filmowit był zdania, że warstwa wizualna znacząco podnosi ocenę, uwzględniłby to w swojej ocenie głównej.
  • Avatar
    Avellana 9.05.2019 14:26
    Komentarz do recenzji "Precure All Stars DX: Minna Tomodachi - Kiseki no Zen'in Daishuugou"
    A) Avengersi są ciut bardziej zróżnicowani z wyglądu (o charakterach nie wspominając)

    B) Filmy są 2­‑3 razy dłuższe

    C) W tych nowszych Precurki szły w kilkadziesiąt sztuk…

    Nie wiem, jak z Avengersami, ale tu jak to nie miało, tak nie ma sensu ;)
  • Avatar
    Avellana 22.04.2019 10:14
    Re: Wszystko jasne ale
    Komentarz do recenzji "Seishun Buta Yarou wa Bunny Girl Senpai no Yume o Minai"
    Nie wiem, jak to zgrabnie ująć, ale…

    Karo napisał(a):
    Wszędzie indziej przyjęło się akceptować tę formę jako grafomański strumień świadomości skupiony bardziej na upodobaniach piszącego niż na ocenianym utworze, i tylko tutaj znajdzie się niekiedy jakiś oszołom wymagający takich archaizmów, jak rzeczowa analiza czy otwartość na różne punkty widzenia.

    ...to akurat zdanie jest żartobliwą pochwałą zarówno naszego portalu, jak i jego czytelników, którzy nie są skłonni akceptować „grafomańskiego strumienia świadomości”, natomiast wymagają „rzeczowej analizy i otwartości”. W dalszej części tego akapitu autor recenzji usprawiedliwia się, że sam woli tę pierwszą formą i otwarcie pisze, że akceptuje polemikę, jaką ona wywołuje. To wszystko nie ma na celu obrażania kogokolwiek.

    Z bardziej ogólnych uwag: mamy bardzo różnych recenzentów piszących w bardzo różnym stylu. Nie wydaje mi się zasadne zmuszanie ich, żeby stosowali się do jednego szablonu; zresztą nie wydaje mi się, żeby udało się taki szablon wypracować (chyba że zamiast recenzji będziemy tworzyć notki w stylu Wikipedii). Czasem proszę o zmodyfikowanie tekstu lub odrzucam recenzję, ale to są przypadki, kiedy z ręką na sercu mogę powiedzieć, że dana rzecz zupełnie nie nadawałby się do publikacji – i z oczywistych powodów nie mogę ujawniać przykładów takich tekstów. Nowych recenzentów zazwyczaj uprzedzam, jeśli spodziewam się, że dany tekst może wywołać dyskusję czy zostać odebrany negatywnie, bo nie każdy jest tego świadomy, ale Karo to autor już doświadczony i zakładam, że wie, co chciał osiągnąć.

    Jako że niezbyt często zabieram głos, podkreślę przy tej okazji, że nie publikuję wyłącznie recenzji, z którymi się zgadzam. Często mam zupełnie inny punkt widzenia niż autor, często różnię się także od niego w ogólnej ocenie. Moja recenzja omawianego tutaj anime wyglądałaby zupełnie inaczej, bo inaczej widzę jego mocne i słabe punkty (acz nie gwarantuję, czy także nie zostałaby skrytykowana ;). Czasem (acz nie w tym przypadku) zdarza mi się trochę żałować, że recenzja opublikowana jako główna nie oddaje serii sprawiedliwości, ale jestem sama sobie winna, skoro nie chce mi się pisać ani komentarza, ani recenzji alternatywnej. To powiedziawszy, nie mam z takimi tekstami jakiegoś głębszego problemu i nie czuję się dotknięta osobiście tym, że nie reprezentują mojego punktu widzenia. Co więcej, mam pełną świadomość, że nie da się napisać recenzji, która będzie pasowała do każdego punktu widzenia – przy każdej popularniejszej serii w komentarzach można znaleźć zarówno krytykę, jak i pochwały. Dlatego myślę, że przy wszystkich niedoskonałościach tego systemu nadal będziemy publikować recenzje oddające punkt widzenia ich autora, zostawiając czytelnikom możliwość przeglądania komentarzy w poszukiwaniu innych punktów widzenia.
  • Avatar
    Avellana 20.04.2019 15:14
    Komentarz do recenzji "Seishun Buta Yarou wa Bunny Girl Senpai no Yume o Minai"
    Zawsze do usług!
  • Avatar
    Avellana 20.04.2019 13:08
    Komentarz do recenzji "Seishun Buta Yarou wa Bunny Girl Senpai no Yume o Minai"
    Pozwolę sobie udzielić odpowiedzi, żeby nie zmuszać naszych czytelników do nadmiernego zastanawiania się.

    Tanuki nie generuje od bardzo dawna absolutnie żadnych zysków; generuje natomiast koszty, które pokrywamy z własnej kieszeni. Redakcja składa się obecnie z ludzi dorosłych i pracujących, którzy prowadzą stronę, ponieważ sprawia im to przyjemność. W związku z tym: to Tanuki jest dla nas, a nie my dla Tanuki :)
  • Avatar
    Avellana 11.01.2019 09:14
    Re: miłe, może ktoś dać namiar na coś podobnego
    Komentarz do recenzji "Usagi Drop"
    ...A trzymając się faktycznych cech wyróżniających, czyli dorosły mężczyzna + dziecko + okruchy życia, należałoby raczej wskazać Barakamon oraz Udon no Kuni no Kin'iro Kemari. Względnie, jeśli komuś nie przeszkadza większa dawka ckliwości, Amaama to Inazuma.
  • Avatar
    A
    Avellana 6.01.2019 21:21
    Komentarz do recenzji "Dakaretai Otoko 1-i ni Odosarete Imasu"
    W imieniu redakcji chciałabym powiadomić „wszystkie” osoby komentujące bez logowania, że mamy podgląd IP komentarzy i potrafimy w nich dostrzec pewne… wzorce.
  • Avatar
    Avellana 6.01.2019 10:20
    Komentarz do recenzji "W'z"
    To nie nasza wina! Studio w żadnych materiałach promocyjnych nie zdradziło tej informacji – swoją drogą, ciekawe, czemu? Czyżby nie zależało im na „promowaniu się” wiadomością, że kontynuują tak wybitny tytuł? Kiedy tylko pojawił się odcinek, dodaliśmy stosowne powiązanie w bazie.

    O samym odcinku napisał już zresztą nasz kolega Tablis.