x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Może być najmocniejsza pozycja sezonu, byle tylko utrzymali poziom, a nie zamknęli głupio po 12 odcinkach…
PS: Jedyny zgrzyt to, że bohater ogarnął koncepcje mikstury życia tak szybko. Ja wiem, że w naszych czasach jesteśmy przesiąknięci grami, ale to wdrażanie bohatera do „innego świata” (rodem z RPG) powinno być mniej oczywiste… niech bohater od razu stwierdza „o jestem „grze”, po co stwarzać pozory.
Re: ep 12 i finisz
Re: ep 12 i finisz
1. kliknij: ukryte 'Przyszłość' to tak naprawdę 'przeszłość' (mówie o zimowej wyspie) a Setsuna i Rinne poznali się w 'przeszłości' tylko się wyminęli w 'przyszłości' (czyli ciepła wyspa) o parę lat. Rinne urosła, a matka nie pamiętała kim jest ona sama. Olśniło ja jak pojawił się Setsuna, ale wybrała incest dla córki (fajna mamuśka btw). To jeszcze czaję.
2. kliknij: ukryte Mam rozumieć że świat w Island jest zamknięty w jakimś powtarzającym się cyklu? Setsuna wraca do przeszłości (czyli jest zahibernowany i robi pętlę?) żeby uratować swoja córkę, której to tak naprawdę poczyna w linii czasowej Never Island? Ale to skąd wziął się Setsuna? W sensie cały czas są w tej pętli? Wraca, płodzi i ratuje córkę w przyszłości?.
Zgłupiałem…
Re: ep11
Re: ep11
Odc. 10
...
Ej zaraz, ile ona ma lat?
...
Wtf? 13!?
Ale tutaj tak jak mówisz: niszczenie komuś życia ze względu na swoje nieudacznictwo i zazdrość jest po prostu bezczelne, bez względu na krąg kulturowy… mam nadzieję ze to gag, a nie norma społeczna.
Tak, to jest Overlord jakiego lubię. „Nasi” są źli, ale to my jesteśmy po ich stronie barykady :D
Re: ep8
Seria nie przestaje mnie śmieszyć. Może te gagi z obnażaniem stają się już wtórne, ale to jak bohaterowie mierzą się z trudami życia studenckiego i to jak jest to ekspresyjnie przedstawione i przerysowane powoduje, że śmieję się w głos :D
Re: 6 ep i...
Zresztą sama seria zrobiona jest solidnie (kreska i te sprawy). Dodaj humor, walory edukacyjne, pomysły (np. przedstawienie poszczególnych składowych krwiobiegu) i specyficzny klimat. No i w sumie łatwo przyswajalna formuła, bo teoretycznie każdy odcinek traktuje o czym innym, a łączy je tylko grupa powracających postaci.
Może na dłuższą metę ten humor mi się przeje, ale pomijając że wątek romantyczny stoi (bohaterowie są dorośli więc liczyłem, że i relację będą poważniejsze) ogląda mi się to przednio. Rzucę kliszą, ale przypominają mi się czasy studenckie :)
Fajny klimat, grafa i sensownie to wszytko prowadzone. Podoba mi się też dbałość o szczegóły, oddanie epoki. Bohaterowie może sztampowi (nastolatek cichy‑mściciel, choć muszę przyznać że dosyć ułożony, mięśniak, kokietka, rozwydrzony gnojek i stonowany „hakasej” jako przywódca) ale nie da im się odmówić sympatyczności.
Jak utrzymają poziom, będzie naprawdę solidniak.
Re: Powtórka z rozrywki?
Natomiast zawsze mam na uwadze ograniczony czas serii. I choć jest to podyktowane samymi light novels, to co wychodzi w książkach nie zawsze ma dobre przełożenie w anime. W świecie Overlorda dzieje się za dużo ciekawych rzeczy, żeby skupiać się np. na naciąganych dialogach między goblinami a ludźmi (ale to już może być wina autora LN).
Re: Powtórka z rozrywki?
Podoba mi się, że nie spada jakość serii, a ekranizacja jest wierna pierwowzorowi + drobne dodatki fabularne których z gry nie pamiętam, więc chyba ich nie było. Seria jest w sumie tym co chciałem: teraz mogę skupić się dokładnie na fabule i jej ciągłości, bez tych wszystkich pochodnych jak rozkminianie mechanik gry i strategi związanych z planowaniem kalendarza (w końcu gra to też po części sim/school‑life simulator).
PS: A soundtrack z gry + parę nowości z serii TV po prostu wymiata.