x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: Strasznie wszystko rozwleczone
Hmm, a czy w jej poprzedniemiu wcieleniu nie użyczył głosu seiyuu od Yoshikage Kiry z JoJo? Bo nigdzie się nie mogę doszukać takiej informacji…
Może poczekam aż wy zacni Tanukowicze obejrzycie i się wypowiecie. Chyba że jest tu ktoś kto zna pierwowzór i bez spojlerów powie, że warto poczekać na to co będzie dalej…
Nie można temu odmówić stylu, ale co i o czym to właściwie jest nie jest na razie w stanie powiedzieć. Dziwne wręcz. Będe to miał jednak na oku…
- kumata protagonistka i do tego całkiem rozgarnięta (i jeszcze z mojej branży, tak rozumiem o czym gadali w barze :P). Lubię ją :)
- urocza smoczyca
- smoki, dużo smoków. I to dużo w sensie całej mitologii (nawet jeśli luźnej), a nie umownie, gdzieś tam tylko w tle
- fajna grafa
- odpowiedni balans między fanserwisem, komedią, slice of life i akcją (przynajmniej na razie), a to wszystko okraszone odpowiednim tempem, no może zdeczka za dużo i za szybko się działo w pierwszym odcinku, ale mi to akurat nie przeszkadza.
To będzie chyba mój konik w tym sezonie.
Re: Dobra seria z beznadziejnym zakończeniem.
Swoją drogą jesteście mi w stanie wytłumaczyć o co chodzi w tych całym MG raising? Bo gdzieś mi to umknęło: oni kliknij: ukryte (czyli świat magii) wybierają kandydatkę która ma 'chronić' jakiś rewir tak? kliknij: ukryte Tylko Cranberry to skrzywiła, bo postanowaiła zrobić sobie battle royale, tak? I oni na to przystali? Co to właściwie za durny egzamin?
Re: Najgłupsza scena tego sezonu
Re: Nie zgadzam się
Lepiej bym tego nie ujął.
Mnie jedynie w serii wkurza troszeczkę, że np. zdobycie jednego punktu (nie mówimy o punkcie meczowym)/obronę potrafią pokazywać jako niesamowite osiągnięcie, a np. chyba ze dwa sety praktycznie 'przwinęli' w całości jakby się nie wydarzyły. Tu można mówić o patosie.
A baseballu nie lubię i nie wiem jak tym sportem można wogóle się podniecać (choć oczywiście nie neguje, w końcu kto co lubi), ale z fragmentów tego anime jakie widziałem nie wydaje mi się żeby tam było inaczej niż w Haikyuu, o np. to [link]
Ta seria to powrót do przeszłości, ale tym razem to nieudany powrót. Poza OP/ED oraz klimaciarską kreską nic mnie nie trzyma…
Na zakończenie zareagowałem jak spora część z tu obecnych, pierwsza myśl wtf?, ale zajrzałem do źródła i wychodzi że była to dosyć wierna adaptacja ( kliknij: ukryte pominięto jedynie 'krajobraz po' jej powrocie na Księżyc i fakt, że Kaguya była mocniej związana z cesarzem niż pokazano to w filmie). Więc wińcie Japończyków bo 'taki mają klimat': czytaj na to co dla Europejczyka czy Amerykanina może wydawać się kliknij: ukryte niezbyt optymistycznym zakończeniem, Japończyk zareaguje pewnie w rodzaju „no cóż, samo życie!”. Dodam, że mi sama baśń prawdopodobnie pomyliła się z inną, dlatego miałem przeświadczenie, że skończy się to trochę inaczej…
Swoją drogą trochę nie rozumiem jaki jest morał tej baśni jako takiej: kliknij: ukryte mamy kochać to co mamy, gdyż chwile są ulotne?. A może morału wogóle tu nie ma?
Dam temu 8/10, bo film przepiękny i wzruszający, ale chyba sama historia do mnie po prostu nie przemawia całościowo, a w moim odczuciu nie ocenia się czegoś przez pryzmat niewątpliwie wielu interpretacji (bo jest to mimo wszystko bardzo stara baśń ludowa więc jest pewnie mielona nawet w szkołach), a przez własne wrażenia. Swoja drogą bałbym się to puścić komuś nieobeznanemu z japońską kulturą, bo mógłby przeżyć szok.
Jest to dla mnie seria numer jeden tego sezonu. Grafy jakby z filtrem, klimat, warstwa dźwiękowa, bohaterowie i cały Hirano. I to jeszcze w klimatach fanatasy. Czy mogę chcieć coś więcej? Nie.
Martwi mnie tylko, że manga ciągle wychodzi więc możemy mieć powtórkę z Hellsinga (choć tu wygląda na to, że będa trzymać sie materiału źródłowego). Drifters Ultimte bym jednak nie pogardził :D