x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: Film od netfilxa
Film od netfilxa
O ile Willem Dafoe jako Ryuk brzmi legitnie [z twarzy nawet podobni ;)] , to jak do jasnej anielki mogli zrobić CZARNEGO 'L? Rasistką nie jestem, wszyscy ludzie są dla mnie równi, ale istnieje też coś takiego jak pierwowzór postaci…
Czasami poprawność polityczna hameryakńców mnie wykańcza…
Źródło: imdb.
Re: Odcinek 1, czyli Kich-nan, klepsydry i wiewiórki xD
Krótko mówiąc, w końcu pojawiło się anime, na które czekam tydzień w tydzień, ze sporym zapasem radochy „na kredyt”, jeszcze przed obejrzeniem odcinka. ^^
Love is over!
Re: goal
Re: I po drugim sezonie~
Re: Koniec...
Re: Nowa seria w 2016
Re: Nowa seria w 2016
Re: Nowa seria w 2016
Łapcie filmik promujący.
Jak ja zazdroszczę wszystkim którzy jeszcze tego nie oglądali...
Żeby tego było mało to i kliknij: ukryte manga się kończy w tym albo następnym roku. Z jednej strony fajnie, będzie materiał na nową serię, ale to zdecydowanie zbyt szybko.
I czy tylko ja nie doceniam zdolności bojowych Shinpachiego? Chłopak jest świetny, ale za każdym razem gdy widzę go w akcji to jestem strasznie zdziwiona że te Okulary potrafią coś takiego ;)
Re: tzryma poziom
Re: Czytajcie mangę
Re: Okej, skończyłam...
A co do Sesshoumaru – totalnie uwielbiam typa.
Re: Tyle w temacie animacji
Re: Hehe
A co do seiyuu – po Gintamie tam nie ma już Murasakibary – rozglądam się za Sougo.
Re: komentarz
Jedna kwestia pozostaje dla mnie w tym momencie niezmienna. Jedyny słuszny i prawdziwy Emiya to dla mnie Kiritsugu, niby ideały miał te same, ale nie był takim ciapom i był o wiele ciekawszą postacią. No i przede wszystkim całą serię nie stał na stopniu „seigi no mikata”. Na chwilę obecną oceniam to na 7/10 z sentymentu. Zobaczymy czy coś jeszcze w tej kwestii zmieni epilog.
Co prawda momentami czuć radiowy rock, później w jednym momencie był klimat rodem z serii Need For Speed. Mimo to, dla mnie to nadal jeden z najlepszych muzycznie openingów w wersji mini i full.
P.S. Muszę offtopować przez avka. Kiritsugu jest świetny! To też jeden z moich ulubieńców, numer jeden z serii Fate na równi z Gilgameshem i Aleksandrem.