x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Poziomu Kindaichi nie trzyma żadnego, poziom zagadek jest żałosny, a bohater antypatyczny.),
Phoenix natomiast jest przede wszystkim komedią, nie kryminałem (kryminał ma tam znaczenie drugorzędne) – jest to też jego najpierwsza sprawa, dosłownie tutorial z gry. Poziom owego tutorialu jako zagadki spokojnie bije na głowę zarówno wewnętrzną logiką, jak i przeprowadzeniem 5 odcinkową sprawę Kindaichiego, wybraną na start nowego sezonu…
Re: Wyszło jak zwykle
Re: Sekwel dawać!
Dragon Dogma. I nie jest to dobre, gwarantuję.
Ichiban Ushiro no Daimaou – 7/10…
Trollować trzeba umieć. Kiepskie serie dostają kiepskie oceny niezależnie od gatunku, dobre – dostają dobre oceny.
Re: Prawie finał
Nie znam mangi, ale osobiście obstawiam kliknij: ukryte że odzyskał je ładną chwilę temu – nie pokazano nam o czym rozmawiał z kolegą (prawnikiem!), dziennikarzem śledczym i matką w pokoju… pokazano to jakoś tak, że wyglądało na wizytę towarzyską, ale mam dziwne podejrzenia, że zastawiali wtedy pułapkę z przynętą…
Re: dlaczego dycha
Re: dobre i tylko tyle
Re: Kubeł na śmieci & jego pani
Re: Kubeł na śmieci & jego pani
Nawiasem mówiąc, ta seria jak an razie ma jedną wielką przewagę nad Fairy Tail – charaktery postaci są ścisłe, a nie zmieniają się co chwilą o 180 stopni, aby pasować do aktualnej sceny komediowej. Tak zarżnięta została w zasadzie cała postać Erzy…
Re: Niespodziewane...
Wybacz, ale cały czas argumentujesz tutaj, że prawdziwy epos nie jest gatunkiem dla Ciebie (ponieważ w formie pisanej możesz go sobie „przyciąć” do niższego poziomu i Ci poziom „przegięcią” nie przeszkadza) i dlatego Arslan Ci się nie spodobał.
W porządku – masz do tego pełne prawo, aby go nie lubić. Jednakże, jako recenzent powinieneś był albo oddać serię komuś, kto gatunek by docenił, albo zacisnąć zęby i ocenić go względnie obiektywnie – nie zaś wylać żółć na serię za to, że okazała się eposem zamiast fantasy i wystawić jej ocenę skreślającą.
Re: Niespodziewane...
W recenzji narzekasz na brak realizmu i narrację stosowaną w eposie, sagach heroicznych i wuxii, domagając się bardziej realistycznego przedstawienia walk i wojen. Tablis nie miał racji pisząc o heroic fantasy, nie zmienia to faktu, że wyraźnie chciał wyrazić to, o czym piszę.
Twoje zarzuty nadal jednakże odnoszą się do tego, że narracja w stylu eposu jest narracją w stylu eposu. Dokładnie w ten sposób to ująłeś – jeśli chodziło Ci o to, że seria stosuje narrację heroiczną i jej to nie wychodzi, napisałeś o czymś zupełnie innym niż chciałeś.
Nikt nie twierdzi, że Arslan to dzieło, które kiedykolwiek stało obok Iliady. Ale ma ten sam typ prowadzenia historii.
Jeśli wolisz, legendy o Cu Chulainnie, który sam walczył i wygrywał z całą armią. Albo film „Przyczajony tygrys, ukryty smok”. Narracja heroiczna, nie realistyczna. Bohaterów strzały się nie imają, armie nie są dla nich wyzwaniem – tylko inni bohaterowie. Zwykli ludzie mogą pokonać takiego tylko zdradą lub podstępem, uderzając w chwili wielkiej słabości.
Re: Niespodziewane...
Serii nie oglądałem, jednakże widziałem i słyszałem wystarczająco dużo, aby tutaj się sprzeciwić. Narracja Arslana jest prowadzona w stylu heroicznego eposu czy wuxia – standardem tego typu produkcji jest to, że bohaterowie wycinają hordy wrogów, a miecze, włócznie i strzały się ich nie imają – dopóki nie dzierży ich innych heros. Dlatego też zarzuty o wycinanie armii i nierealistyczność tego są całkowicie chybione – czy Iliadzie też byś wystawił 2/10 za to, że całość oblężenia Troi zależy od tego, czy Achilles raczy ruszyć się z namiotu?
No właśnie, to jest heroiczny epos ukryty w fantasy, Ty natomiast zarzucasz mu że nie zachowuje się jak porządne heroic fantasy i oceniasz go jako kiepskie heroic fantasy, przyznając że nie jest heroic fantasy. Nie rozumiem tej logiki.
Re: Przerost formy nad treścią
Re: Le sarcastico
Uwielbiam fakt, że na anime nigdy nie znają się osoby piszące o nim od lat, niektóre zawodowo, niektóre posiadające wykształcenie literackie/filmowe, ale zawsze świetnie znają się na nim randomowe osoby z internetu.
Komedia i parodia w jednym o superbohaterach. To ostatnie jest tutaj naprawdę ważne.
I ja nie znam mangi, mówię po 3 pierwszych odcinkach. Wcale się nie zdziwię jeśli do tego misz maszu dojdą kolejne gatunki (w tej chwili mamy już 4).
Owszem, warto jednak zauważyć, że Cowboy Bebop także ma tag komedii… nie tylko na te stronie.
To chyba najlepsza odpowiedź, dlaczego sprowadzanie anime do jednego gatunku jest błędem.
Re: Le sarcastico
Ja również przepraszam za wyciągniecie pochopnych wniosków i proponuję rozstać się w pokoju (w tej sprawie, nie mam nic przeciwko innym dyskusjom :D)