x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: Po pierwszym odcinku
Odcinki 1‑12 + zwłaszcza 4 OVA to w zasadzie wątek romantyczny kliknij: ukryte z Kuroneko, a stosunki między rodzeństwem mieszczą się w nich spokojnie na etapie dziwnego, ale jednak nadal rodzeństwa (podteksty są względnie niewielkie i mogą uchodzić za nieznaczący wiele fanserwis dla fanów incestu).
Natomiast drugi sezon wyrazie zakręca o 180%, rozbija do końca dotychczasowy wątek romantyczny i zmierza ku kliknij: ukryte incestowi pełną parą. Prywatnie obejrzałem go jedynie jedynie do praktycznego końca kliknij: ukryte romansu z Kuroneko, aby przekonać się, czy autor faktycznie rozwiązał to tak facepalmowo jak słyszałem (okazał się, że nawet gorzej).
Re: Po pierwszym odcinku
W pierwszym sezonie podteksty były, jeśli ktoś chciał je widzieć, jednakże Kyousuke był romantycznie kliknij: ukryte znacznie bardziej kierowany w stronę Kuroneko. Potem jednak autorowi wyraźnie zmieniła się koncepcja i stąd gwałtowne zwroty w sezonie 2, gdy już było wiadomo jak autor planuje historię skończyć…
Re: Po pierwszym odcinku
jeśli jest popularną modelką, to pewnie za jedną sesję może zarabiać więcej…
Zależy według jakiej definicji. Według klasycznej (postać autorska wsadzona do fika) stanowczo nie, bo nie fik… z punktu widzenia natomiast obecnie stosowanej definicji… modelka, lekkoatletka, wszystko jej się udaje, wady pokazywane jako zalety, wszystko uchodzi jej płazem i kliknij: ukryte na koniec jeszcze wychodzi za własnego brata, bo tak… – owszem, raczej pasuje do definicji.
Re: No elo
Był całkowicie zwykłym człowiekiem, wzmocnienie siły rzucała na niego Caster. Zwróć uwagę, że kliknij: ukryte zaraz po jej śmierci gdy zaatakował Archera nie zrobiło to na tym żadnego wrażenia.
Tak i nie, ich rodzina zajmowała się dążeniem do uzyskania Graala i po drodze idealnego naczynia na niego – tamte humunculusy nie miały przeznaczenia bojowego.
To w zasadzie doskonale opisuje większość najlepszych cykli fantasy…
Re: No elo
Tak i nie. Graal był prawie pełny w finale Zero kliknij: ukryte brakowało jednego Servanta do pełnego Małego Graala, dwóch do Wielkiego, jednakże tylko kliknij: ukryte bardzo niewielka część many wyciekła z Graala w finale, nie została ona wykorzystana w całości na życzenie. Stąd znacznie szybsze zebranie się many do pełna i nowa wojna już po 10 latach.
kliknij: ukryte Zawodowy morderca, szkolony latami w tym celu. Nic dziwnego, że dobrze walczył, ale z żadnym innym Servantem by nie pociągnął nawet dwóch dni – tylko Caster była w stanie zanegować jego całkowity brak Magic Circuits ;-)
Tu sprawa jest znacznie bardziej złożona, ale nie będę wyjaśniać – zaczekaj na filmy Heaven's Feel, musiałbym DUŻO zaspoilerować.
kliknij: ukryte Kirei miał największe pojęcie o sytuacji, jednak zachował się jak przeciętny antagonista i równie głupio zginął
Ta scena stanowi obecnie wspaniałe odniesienie do Zero i pokazuje kliknij: ukryte jak walczy i umiera PRAWDZIWY Lancer, a nie jakieś bishonenowate podróbki! Poważnie natomiast, kliknij: ukryte Kirei miał tutaj problem – nie docenił Pomijając jednak tę wpadkę był doskonale przygotowany kliknij: ukryte (jako jedyny), co widać w pozostałych ścieżkach. Dla pełnego podziwiania jakim dwulicowym i sprytnym lisem jest, proponuję zaczekać do filmu Heaven's Feel, w tym route naprawdę pokazuje klasę i kombinatorstwo.
No bez przesady, magowie też mają ograniczone moce przerobowe :P
Było to tak celowo przedstawione, Berserker robił tu za Worf Effect. Warto zauważyć, że tak naprawdę walkę tę dla kliknij: ukryte Gilgamesha wygrywał magiczny łańcuch.
Re: No elo
Re: No elo
Co jest całkowicie zgodne z zaistniałą sytuacją – nikt w zasadzie nie spodziewał się tak naprawdę, że do tej wojny dojdzie tak szybko – tzn. niecałe 10 lat później, normalnie byłoby to jakieś 50 lat. Wydarzenia z końca Zero sprawiły, że kliknij: ukryte mana gromadzona w Graalu nie została zużyta i wojna zaczęła się wcześniej. W efekcie praktycznie nie było mistrzów przygotowanych do walki latami i teoretycznie gotowych na każde wyzwanie – część z nich w ogóle nie miała pojęcia, co się dzieje, a większość stanowiły ledwo dorośli magowie, prawie że dzieci lub osoby z łapanki.
W zasadzie wiele lepszej ochrony zapewnić jej nie mogli, dwa obdarzone nadludzką siłą klony, potężny magicznie chroniony zamek otoczony magicznie chronionym lasem i przepakowany Servant… Warto też zauważyć, że Illya nie była kliknij: ukryte samym Graalem, tylko naczyniem na niego, które co wojnę dostarczają Eizbernowie – naczyniem doskonalszym i Mistrzem w jednym, ale nadal.
Co do walki wręcz – warto zauważyć, że Berserker był praktycznie niewrażliwy na ciosy (część Servantów biorących udział w wojnie w ogóle nie była w stanie go oficjalnie zranić!) i magię, a także niezwykle szybki – walka z nim inaczej niż wręcz była właśnie niezwykle trudna ze względu na niskie możliwości powstrzymania go przed nią.
Re: Po pierwszym odcinku
Re: Tanuki jak widze w formie
Raczej za mało sensu, logiki wydarzeń i czegokolwiek interesującego.
Ludzie płakali też nad „Trędowatą”. Nie czyni to raczej tej książki arcydziełem literatury.
No mnie właśnie zdecydowanie nie obchodziły. Aż dziwne, że wystawiłem temu aż 6, litościwy chyba byłem wtedy.
Re: don't shoot!
Inspirowana mogę się zgodzić, mój problem jest ze stwierdzeniem „kopia”.
Re: don't shoot!
Re: don't shoot!
Żeby też ten Kamen Rider był pierwszy…
Tak samo z anime, a siekanie (grafika i animacja) jak na razie są dobre, więc czego więcej chcieć?
To była sesja promująca cały nowy system RPG i powiązane z nim media. To akurat daje nadzieje na dobrą rozrywkę.
Zobaczymy jeszcze, natomiast z tego co wiem anime upraszcza i zmienia efekty sesji (Urobutcher nie grał kobietą chociażby), co może niekoniecznie wyjść na dobre.
Re: Gdy autor w grobie się przewraca...
Re: Pochwała Głupoty
[link]
Re: Recenzja?
Re: Recenzja?
Re: Recenzja?
Ciekawy system magii chwalił nawet Stilts na RC, mimo że sam przyznawał, że nie do końca go rozumie, ale dzięki rozmowom z osobami siedzącymi w informatyce potrafił go docenić. Mimo, że cała seria mu się mocno nie podobała.
Nawiasem mówiąc, biorąc pod uwagę, że dla Ciebie koronnym argumentem zawsze jest tylko Twoja własna opinia, a nie jakiekolwiek obiektywne argumenty, powyższe zdanie uważam za wspaniałą autoironię.