Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Daerian

  • Avatar
    Daerian 9.12.2014 20:11
    Re: słabiutko
    Komentarz do recenzji "BlazBlue: Alter Memory"
    Zdarzają się pojedyncze perełki – Persona 4 The Animation (nie Golden, tego nie ruszać), Fate/UBW od ufotable, Steins;Gate czy Clannad – ale owszem, niestety większość ekranizacji gier jest bardzo niskich lotów.
  • Avatar
    Daerian 9.12.2014 12:54
    Re: Spójność serii a route UBW?
    Komentarz do recenzji "Fate/stay night: Unlimited Blade Works [2014]"
    „Czysty” UBW nie jest ciekawy

    Jest. Są powody, dla których bardzo wiele osób uważa go za najlepszy route.

    (chociaż i tak lepszy od przekombinowanego i absurdalnego HF)

    Cóż, nie mnie komentować kwestie gustu, gdyż dla każdego coś miłego, ale jeśli Twoją ulubioną ścieżką jest Fate, to:
    1) miałeś już serię dla siebie
    2) Fate route odpowiada za większość problemów jakie ludzie mają z VNką – niestety. Sam Nasu przyznaje, że popełnił zwłaszcza w niej duże błędy, szczególnie w sprawie charakterystyki Saber.


    Liczę też na drobne nawiązania ze świata Nasuverse (a moim największym marzeniem, obym kiedyś tego dożył, jest ujrzeć serię w której stoczą ze sobą pojedynek Saber i Arcueid) ;)

    Tak źle życzysz Saber? Ze znanych Servantów tylko Gilgamesh i Karna mają szanse stawić czoła Arcuied, w przypadku Saber moglibyśmy obejrzeć długą scenę rzucania Saber po okolicy.
  • Avatar
    Daerian 9.12.2014 12:44
    Re: słabiutko
    Komentarz do recenzji "BlazBlue: Alter Memory"
    Przede wszystkim absurdem było ekranizowanie 2 części historii z praktycznym pominięciem pierwszej (zamknęli ją… w 2 odcinkach?), dodatkowo w tak skróconej wersji i wycięciem wszystkich ważnych informacji z tła, potrzebnych do zrozumienia założeń świata i fabuły.
  • Avatar
    Daerian 8.12.2014 07:57
    Re: 10
    Komentarz do recenzji "Log Horizon 2"
    Nie mówię tu tylko o anime…
  • Avatar
    Daerian 7.12.2014 22:41
    Re: 10
    Komentarz do recenzji "Log Horizon 2"

    Tak jak bardzo lubię historię pokazaną w poprzednim sezonie LH i sposób, w jaki była opowiadana, tak tutaj jestem bardziej niż zawiedziony tym, co widzę na ekranie. A przecież scenarzysta pozostał ten sam, więc co się stało? Zupełnie, jakby ktoś nałożył mu chomąto i z jakiegoś niezrozumiałego dla mnie powodu kazał mu pisać co innego i w inny sposób, niż do tej pory. Jestem naprawdę zawiedziony, bo załapałem się na tym, że już nie czekam niecierpliwie na kolejny odcinek, ciekaw tego, co będzie dalej. Szkoda.

    Jak dla mnie to problem autora – on wyraźnie planuje historię do pewnego momentu starannie (i do tej chwili jest ona dobra), a potem puszcza wodze fantazji i pisze bez głębszego zastanowienia na żywioł, wrzucając kolejne pomysły jakie mu przyjdą do głowy.
    Z Maou było dokładnie tak samo, ciekawy pomysł, dobre wykonanie do pewnego momentu (mniej­‑więcej atak na wyspę), a potem totalnie wszytko zaczęło iść równą pochyłą.
  • Avatar
    Daerian 7.12.2014 20:35
    Re: 10
    Komentarz do recenzji "Log Horizon 2"
    Monolog szkodliwy, wkurzający, wspierający wizję gracza jako aspołecznego odludka, której większość graczy ma od dawna powyżej uszu i stara się ją zwalczać.
    Nie wiem, czy miałem się poczuć poruszony, ale jako gracz poświęcający na MMO i granie ogólnie dużo czasu miałem ochotę pana solidnie zdzielić.
  • Avatar
    Daerian 4.12.2014 20:59
    Komentarz do recenzji "Yozakura Quartet ~Hana no Uta~"
    Jak dla mnie ważny argument należy podnosić, przemawia na Twoją stronę argumentacji ;-)
  • Avatar
    Daerian 4.12.2014 20:52
    Komentarz do recenzji "Yozakura Quartet ~Hana no Uta~"
    Czy wziąć pod uwagę poziom większości wychodzących serii, czy raczej pewien poziom, który powinien być standardem przy obecnych możliwościach produkcyjnych?

    Założenie numer jeden jest założeniem prawidłowym w tym wypadku, ponieważ jak sama mówisz – nie znasz się specjalnie na wykonywaniu animacji, ani rysunku, tym samym określenie „standardów” nie jest czymś, co powinnaś przyjmować – znacznie uczciwsze jest jest porównanie serii do innych.
    I z ciekawości, jakim cudem Brunhilda ma według Ciebie lepszą grafikę od Yozakury…

    A niemal zawsze zresztą w dyskusjach poświęconych ocenianiu na Tanuki widziałam argumenty dowodzące, że to nie oceny są ważne, ale sam tekst.

    Wyjmowanie zdań z kontekstu nie jest prawidłową metodą przytaczania. Ocena nie jest najważniejsza, ważniejszy jest tekst. Nie znaczy to, że ocena nie jest ważna i że nie musi być wystawiona świadomie.

    Zabrzmi to w tym momencie chamsko, ale… szczerze powiedziawszy nie zauważyłam, by Tanukowi recenzenci przywiązywali wagę do ocen.

    Niektórzy zapewne. Czy znaczy to, że uważasz równanie w dół za odpowiedni sposób postępowania?

    I jak już wspomniałam w którym komentarzu – wychodzę z założenia, że czytelnik ślepy nie jest, obrazki sobie obejrzy i oceni, czy mu się to podoba, czy też nie…

    Problem w tym, że na obrazku głównej zalety serii, czyli wyśmienitej animacji nie widać.
  • Avatar
    Daerian 4.12.2014 20:30
    Komentarz do recenzji "Yozakura Quartet ~Hana no Uta~"
    W recenzji jest o tym jedno zdanie, owszem. W obecnej dyskusji cały czas mówisz o projektach postaci.
  • Avatar
    Daerian 4.12.2014 20:19
    Komentarz do recenzji "Yozakura Quartet ~Hana no Uta~"
    Ja przepraszam bardzo, ale czy animacja to wszystko co zawiera się w „grafice” danego tytułu? Bo chyba nie…

    Tak, mieści się tam jeszcze wiele innych elementów. Problem tkwi w tym, że jeśli coś ma „ponadprzeciętną, bardzo dobrą animację” i „standardowe projekty postaci” (ba, nie brzydkie, tylko dość klasyczne) to nawet z uśrednienia nie wychodzi „nisko średnia całość”

    Osobiście jestem przyzwyczajona do skali dziesięciostopniowej, w której 5 to wcale nie kiepska ocena, jak to niektórzy widzą…

    5 w skali 10 stopniowej to odpowiednik 3 w skali 5 stopniowej. Zaskakujące, ale nikt nie uważa oceny 3 za wysoką, ba, nawet „nie kiepską” ocenę.
    5 jest oceną oznaczającą „gorszą przeciętność”, 6 oznacza „lepszą przeciętność”.

    Zresztą to tylko ocena cząstkowa, nie rozumiem o co tyle krzyku

    Niektórzy z nas preferują oceny oddające prawdziwą jakość. Dodatkowo, w akapicie o grafice napisałaś jedynie, że nie podobają Ci się postacie, odrobinę o tłach i spędziłaś pół akapitu chwaląc animację… aby postawić ocenę „nisko średnia”...
  • Avatar
    Daerian 4.12.2014 20:13
    Komentarz do recenzji "Yozakura Quartet ~Hana no Uta~"
    To źle rozumiesz. Zresztą nie wiem skąd to przekonanie jakobym li tylko przez pryzmat typowych projektów postaci oceniała całość grafiki, a na to wskazywałaby twoja wypowiedź.

    Ponieważ do tej pory jest to jedyny zarzut, jaki przytoczyłaś.
  • Avatar
    Daerian 4.12.2014 19:06
    Komentarz do recenzji "Yozakura Quartet ~Hana no Uta~"
    Jak rozumiem Fate/Stay Night UBW też dostałoby od Ciebie 5, ponieważ jest stosunkowo typowe pod względem projektów postaci…
    No, może łaskawie 6.
  • Avatar
    Daerian 4.12.2014 19:04
    Komentarz do recenzji "Yozakura Quartet ~Hana no Uta~"
    poza nadzwyczajnie dobrą animacją

    ... ja przepraszam, ale jak coś co ma „nadzwyczajnie dobrą animację” jest równocześnie przeciętne w tym względzie?

    bo nie jestem w stanie dostosować się do najbardziej powszechnego sytemu

    Powinnaś więc była poprosić o pomoc kogoś innego, a nie wprowadzać w błąd innych użytkowników.
  • Avatar
    Daerian 4.12.2014 17:07
    Komentarz do recenzji "Yozakura Quartet ~Hana no Uta~"
    5 to stanowczo za niska ocena.
  • Avatar
    Daerian 28.11.2014 11:32
    Re: Częściowy przerost formy nad treścią?
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin"
    Szczytem jest 1,5 minutowe zbliżenie na niebo i wierzchołki drzew…
  • Avatar
    Daerian 26.11.2014 21:51
    Komentarz do recenzji "Sword Art Online II"
    Podaj rozdział, numeru tomu i akapit.

    Rozmowa Kurito z Kikuoką (nie wprost) i z Asuną (wprost) na samym początku pierwszego tomu GGO. Możesz spokojnie przeczytać to samodzielnie jak sądzę, to jakieś 10­‑20 stron tekstu.

    Żadna z postaci nie posiada instynktu samozachowawczego

    Ponieważ robi co… gra w bezpieczną grę komputerową? Nie wydaje Ci się, że cokolwiek demonizujesz?
    O co masz pretensje do bohaterów? Że nie dają kontrolować strachowi kontrolować swojego życia? Że pomimo złych przeżyć dalej robią to co kochają? Jak na razie wygląda na to, że jedynym przypadkiem w którym uznałabyś serię za „realistyczną” byłoby, gdyby bohaterowie po wybudzeniu z SAO mieli traumy tak silne, aby mdleli na widok AmuSphere.
  • Avatar
    Daerian 24.11.2014 21:13
    Komentarz do recenzji "Sword Art Online II"
    Autor nic nie wspomniał = inne potencjalne zastosowania są nieistotne w tej historii.

    I tu się mylisz, inne zastosowania technologii są rozważane nawet przez postacie zajmujące się tylko graniem. I jak myślisz, skąd takie zainteresowanie rządu tą technologią? Myślisz, że wynika z tego, że premier lubi sobie pograć wieczorami w MMO?


    Czego się spodziewałam po tych przygłupich postaciach, to nie wiem. Że mają chociaż odruchy jak ludzie, a nie jak źle zaprogramowane roboty?

    Jak się to odnosi do dyskusji o wycofywaniu niebezpiecznych produktów z rynku?
    Plus, ludzie od tysięcy lat robią rzeczy, które są dla nich niebezpieczne i ryzykują życie dla rozrywki. Nie udawaj proszę, że wierzysz, że człowiek jest istotą zawsze postępującą racjonalnie i wybierającą najbezpieczniejsze opcje.
  • Avatar
    Daerian 22.11.2014 13:29
    Re: olaboga xp
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    [link] <- tak żeby podsumować argumenty poprzedniczek ;-)
  • Avatar
    Daerian 21.11.2014 14:54
    Komentarz do recenzji "Sword Art Online II"
    I pewnie wtedy też 'spece' i rząd zapewniali, że te >10 000 cholernych urządzeń ma wszelkie możliwe atesty bezpieczeństwa? (Takie rzeczy to tylko w Japonii, autor powinien szczegółowo opisać smarowanie łap na wysokich szczeblach i testowanie produktu jedynie na papierze).

    Taaak, bo u nas urządzenia i zabawki szkodliwe dla zdrowia nie przechodzą przez testowanie bez żadnego smarowania nigdy…
    Późniejsza wersja była przygotowana jako bezpieczna i sprawdzana tak bardzo dokładnie przez wszystkich, że taki obsuw nie było szans.

    Różnica jest taka, że granie jest czynnością całkowicie zbędną do codziennego funkcjonowania, to tylko jedna z wielu rozrywek

    Według Ciebie ta technologia wykorzystywana może być tylko do grania?

    Człowieku, takie rzeczy jak szczepionki czy leki są wycofywane z rynku, jeżeli istnieje podejrzenie, że wywołały poważne efekty uboczne wśród niewielkiej grupy ludzi.

    Szkodliwe urządzenie zostało wycofane z rynku, dokładnie tak jak piszesz, zastąpiono je alternatywną, słabszą w paramentach na ile kojarzę, ale bezpieczną wersją. Dokładnie jak w życiu i jak sam piszesz, więc na co narzekasz?
  • Avatar
    Daerian 19.11.2014 00:34
    Komentarz do recenzji "Sword Art Online II"
    Całkowicie spokojnie codziennie wykonujesz czynności stwarzające większe zagrożenie dla Twojego życia niż gra w wirtualne MMO w świecie SAO.

    'z racji tego, że coś zdarzyło się raz, to tym bardziej może się zdarzyć w przyszłości'

    Jak rozumiem, po pierwszym wypadku samochodowym powinniśmy byli zaprzestać używać danego środka transportu i zostać przy bryczkach.

    nieprzejmowanie się potencjalnym ryzykiem wynikającym z grania

    Za pomocą urządzenia które przeszło wszystkie możliwe testy na poziomie rządowym, aby sprawdzić czy jest w pełni bezpieczne? Przypominam, że wszyscy, od producentów po rząd chcieli mieć całkowita pewność, że coś takiego będzie już niemożliwe.
  • Avatar
    Daerian 18.11.2014 23:07
    Komentarz do recenzji "Mahouka Koukou no Rettousei"
    Żaden inny mag nie może bezpośrednio wpływać na informacje zawarte w Idei.

    Żaden inny mag nie ma w głowie dodatkowego elementu kontrolującego magię zamiast podstawowych funkcji ludzkiego mózgu.

    Obawiam się jednak, że nie dojdziemy do porozumienia – o ile zgadzam się, że Mahouka ma sporo wad, akurat w tym miejscu całość rozbija się o to, czy modyfikacje na Tatsuyi wpisują się w logikę systemu magii czy nie – w mojej opinii tak, w Twojej nie, więc możemy tak w nieskończoność ;-)
    Proponuję więc zgodzić się, że się nie zgadzamy i dziękuję za solidną dyskusję – brakowało mi merytorycznej dyskusji o anime ostatnio :-)
  • Avatar
    Daerian 18.11.2014 21:56
    Komentarz do recenzji "Mahouka Koukou no Rettousei"

    No właśnie że łamie. O ile FC i GD pozostają jeszcze w wyznaczonych przez reguły magii ramach, jedynie je naginając, o tyle dwie główne zdolności wyrzucają system za okno. Magia w Mahouce działa poprzez wysyłanie do Idei pozornych sygnałów, które modyfikują Eidos danego zjawiska. Moc Shiby zaś polega na bezpośrednim usuwaniu lub przywracaniu danych.

    Moce Tatsuyi działają na zasadzie rozkładania/przywracania Eidos, typowa magia działa na zasadzie zmieniania Eidos. Dlatego też jego rodzina nie uznaje jego zdolności za prawdziwą magię – co nie znaczy, że zasady jej działania są sprzeczne z logiką świata przedstawionego i nie wpisują się w system magii świata.


    Tego typu usprawiedliwienia od autora mogą pomóc nieco w zachowaniu logiki świata, ale nie zmieniają faktu, że wcześniej przedstawione zasady zostały złamane.

    Byłyby złamane, gdyby nie dobrze przeprowadzone uzasadnienie, pasujące do logiki świata przedstawionego – Tatsuya nie otrzymał znikąd zdolności używania dodatkowej magii,  kliknij: ukryte 
    Przedstawione bazowe zasady, przedstawiane oryginalnie zostały opracowane na bazie naturalnie występujących zjawisk – nie zakładały one  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    Daerian 18.11.2014 20:59
    Komentarz do recenzji "Mahouka Koukou no Rettousei"
    Jeszcze częściej podkreślany jest fakt, iż magowie są uznawani za humanoidalną broń, a osią rozwoju magii jest przemysł militarny. Jest to trudne do niezauważenia, nawet, jak bardzo nie chce się tego widzieć.

    Tak, jeszcze bardziej i staranniej jest podkreślane, że magowie pokazani w serii, włącznie z Tatsuyą nie są wcale z tego zachwyceni, a jedną z jego głównych motywacji jest znalezienie sposobu, aby temu zaradzić. Kontekst jest bardzo ważny.

    Niemal każda z mocy Shiby działa poza ogólnie pojętymi zasadami.

    Niemal każda z mocy Shiby działa zgodnie z pojętymi zasadami, ponieważ nie łamie wewnętrznych zasad magii. Wszystkie wymienione zdolności zostały dopracowane i działają zgodnie z wewnętrzną logiką systemu magii świata. Część z nich jest unikatowa, co wynika właśnie z bycia Born Magician z unikatowymi zdolnościami (jak wiele innych postaci).
    W tym miejscu mylisz unikatowość zdolności (czemu nie zaprzeczam, chociaż oczywiście unikatowe zdolności posiada w tej serii wiele postaci) ze zdolnościami naruszającymi wewnętrzną logikę i mechanikę świata.

    Magia systematyczna

    Byłaby złamaniem zasad, gdy nie fakt, że możliwość posługiwania się nią jest efektem  kliknij: ukryte  Tatsuya nie jest też jedyną osobą poddaną takiemu procesowi, mimo że jest on oczywiście nielegalny (i ma inny efekt na innych osobach).
  • Avatar
    Daerian 18.11.2014 14:53
    Komentarz do recenzji "Mahouka Koukou no Rettousei"
    Rażące braki?

    Tak, wiele braków, związanych szczególnie ze sferą niebojową. Jest to wielokrotnie podkreślane w serii i nie jest trudne do zauważenia, chyba że bardzo nie chce się tego widzieć.
    Różnica tkwi w tym, że Tatsuya bardzo mocno i skutecznie wykorzystuje to w czym jest dobry (do poziomu bycia bardzo, bardzo przegiętym) i wykorzystuje elementy zewnętrzne (np. loop cast), aby minimalizować swoje słabości. Jest to owszem coś, czego większość bohaterów anime nie robi (z niezrozumiałych powodów, poza tym, żeby zawsze była słabość w którą autor w razie potrzeby może walić jak w bęben), jednak nie jest to wadą, tylko zaletą.

    będących właśnie w lwiej części wyjątkami od zasad rządzących magią

    Nie wyjątkami, tylko ścisłym zastosowaniem do reguł, z innym podejściem i szukaniem nowych ścieżek. To różnica, dość znacząca nawet.
  • Avatar
    Daerian 17.11.2014 20:16
    Komentarz do recenzji "Sword Art Online II"
    Czy jeżeli ocalałbyś z katastrofy promu, w której utonęło wielu ludzi (na twoich oczach) to nie miałbyś w przyszłości oporów przed żeglugą na otwartym morzu? Lęk wynikający ze złego doświadczenia to naturalna reakcja mózgu.

    Nie wiem. Wiem tylko, że wiele osób mających wypadek samochodowy nadal się ściga dla sportu i przyjemności.

    Dodatkowa nielogiczność: czy te wszystkie dzieciaki nie mają rodziców czy co? W głowie mi się nie mieści, że ich rodziciele nadal im pozwalają na te gry po tym do czego doszło w pierwszej części.

    Sprawdź statystyki wypadków samochodowych. W głowie mi się nie mieści, że ci rodzice dalej dają dzieciom wsiąść do samochodu.
    W zasadzie, ile osób zginęło w SAO? Na ile pamiętam coś pomiędzy 2­‑4 tysięcy, w ciągu 2 lat. Owszem, całość wygląda niesamowicie jako nagłówek gazety, ale:
    1) w porównaniu z praktycznie każdą ważniejszą przyczyną śmierci są to minimalne wartości
    2) kontrola rządu nad nowym typem technologii jest znacznie większa i wszyscy dmuchają na zimne
    3) problemy zakazu i bycia na marginesie zakazania i akceptacji społecznej nowej technologii były wspomniane.

    Kiepski trolling.

    Nie każdy kto ma inną opinię od Ciebie trolluje.