Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Daerian

  • Avatar
    Daerian 7.04.2014 19:37
    Re: ja odpadam
    Komentarz do recenzji "Log Horizon"
    Akurat części związane z MMO są koszmarnie zrealizowane, seria znacznie lepiej sprawdza się jako zwykłe fantasy.
  • Avatar
    Daerian 2.04.2014 14:47
    Komentarz do recenzji "Hidan no Aria"
    Jest gorzej.
  • Avatar
    A
    Daerian 31.03.2014 00:47
    Komentarz do recenzji "Wizard Barristers: Benmashi Cecil"
    Koszmarne założenia fabularne, całkowicie nielogiczny świat przedstawiony, idiotyczne sceny sądowe i beznadziejne rozwiązania zagadek dyskwalifikują serię jako kryminał, dramat sądowy, serię rozrywkową o prawnikach oraz we wszystkich podobnych gatunkach.
    Fatalna animacja, kiepskie CG i nieefektowne sceny akcji dyskwalifikują serię jako dobre kino kopane.
    Nawet Norio Wakamoto jako zboczona żaba­‑familiar szybko zaczyna męczyć.

    Po prostu należy zapomnieć o istnieniu tej serii – jak najszybciej.
  • Avatar
    Daerian 30.03.2014 14:47
    Komentarz do recenzji "Mikakunin de Shinkoukei"
    Wybacz, ale czego w zasadzie oczekiwałeś? To nie jest seria o gwałtownej, wybuchającej żarem miłości, tylko zaczynająca się zaaranżowanym narzeczeństwem. W tej sytuacji powolne przechodzenie od kredytu zaufania do przyjaźni i od niej do uczuć głębszych jest całkowicie normalne (należy też zwrócić uwagę, że do miłości wcale nie musiało tutaj dojść – wtedy dopiero pewnie byłby to wolny rozwój…).
    Plus akurat tempo rozwiązywania problemów w tej serii jest naturalne i szybkie, niektóre komedie romantyczne spędziłyby sezon, a minimum 3­‑4 odcinki na problemie, który tutaj spokojnie rozwiązuje się w jeden, często niecały, odcinek.
    Interakcje między bohaterami są widoczne cały czas, tak samo zmiany w ich wzajemnym podejściu. Są one jednakże nieco bardziej subtelne niż klasyczne tsunderyzmy.
  • Avatar
    Daerian 19.03.2014 23:00
    Re: mieszane odczucia
    Komentarz do recenzji "Code Geass: Lelouch of the Rebellion"
    nie budzi takich emocji, nie zaskakuje, a widz często robi facepalma, obserwując dziecinne, naiwne zachowania bohaterów.

    Osobiście właśnie z tego powodu nigdy nie skończyłem żadnej wersji Death Note, który niestety jako kryminał był słaby, a w przeciwieństwie do Code Geass nie był tak „over the top”, aby był zabawny.
  • Avatar
    Daerian 19.03.2014 22:58
    Komentarz do recenzji "Toradora!"
    Nie zmienia to faktu, że dużo rzeczy mandze brakuje. Zmiana medium potrafi dużo zmienić w przekazie.
  • Avatar
    Daerian 17.03.2014 22:08
    Komentarz do recenzji "Toradora!"
    Manga koszmarnie spłyca charaktery i interakcje wszystkich postaci.
  • Avatar
    Daerian 17.03.2014 22:07
    Komentarz do recenzji "Toradora!"
    Ponieważ są znacznie lepszymi postaciami, więc zna je więcej osób.
  • Avatar
    Daerian 17.03.2014 20:39
    Komentarz do recenzji "Toradora!"
    Czas na rewatch bez uprzedzeń.
  • Avatar
    Daerian 17.03.2014 20:32
    Komentarz do recenzji "Carnival Phantasm"
    Humor z tej parodii jakoś do mnie nie docierał… być może świeżo po obejrzeniu Shingetsutan Tsukihime i Fate wrażenia byłyby trochę lepsze, jednak w 90% są to raczej słabe żarty :\

    Niestety, nie jesteś targetem serii. To nie kwestia obejrzenia Shingetsugan Tsukihime (jak można zresztą obejrzeć anime, które nie istnieje?) czy Fate. Carnival Phantasm jest stworzone dla wiernych i zaawansowanych fanów Nasuverse – w dodatku do zwykłej komedii zawiera olbrzymie wręcz ilości żartów wewnątrz fandomowych, które osobom niezorientowanym całkowicie umykają.
  • Avatar
    Daerian 17.03.2014 20:29
    Komentarz do recenzji "Toradora!"
    Według „ścisłej” definicji tsundere to postać wykazująca bipolarną osobowość i niespecjalnie wykazująca inne cechy charakteru (postacie z eroge i źle napisane ogólnie, chociażby Aria ze Scarlet Ammo).
    W szerszym rozumieniu tsundere to postać u której bipolarność stanowi ważną, być może najważniejszą, ale nadal jedną z cech charakteru. Taiga jest właśnie taką postacią, ma ukrytą głębię charakteru, character development i backstory uzasadniające skąd wzięły się jej problemy.

    Bawię się zaś w stopniowanie, gdyż lubię tsundere mające więcej charakteru niż tylko „tsundere” (patrz: Misaka Mikoto, Taiga, Rin Tohsaka…), a nie trawię czystych. Jak zresztą większości płaskich i nudnych typów postaci.
  • Avatar
    Daerian 17.03.2014 08:39
    Komentarz do recenzji "Toradora!"
    „Czysta” tsundere to postać nie wykazująca innych cech charakteru. Taiga ma tych „innych cech” bardzo dużo, co daje jej głębię czyniącą tsundere jedynie jednym z elementów jej charakteru, nie całością.
  • Avatar
    Daerian 14.03.2014 20:42
    Komentarz do recenzji "Toradora!"
    Nope. Taiga w przeciwieństwie do czystej tsundere ma ukrytą głębię charakteru, character development i backstory uzasadniające skąd wzięły się jej problemy.
  • Avatar
    Daerian 14.03.2014 06:13
    Komentarz do recenzji "Toradora!"
    Ja osobiście nie lubię tsundere „czystego”, natomiast jako część charakteru tsundere występuje u wielu postaci, jakie lubię, dla przykładu: Taiga z Toradory, Rin z Fate/Stay Night czy też znakomita większość postaci kobiecych Rumiko Takahashi.
  • Avatar
    Daerian 12.03.2014 15:17
    Komentarz do recenzji "Toradora!"
    W przeciwieństwie do większości tsundere Taiga akurat ma dobre powody, aby zachowywać się tak, jak się zachowuje. Zarówno jej przeszłość, jak i rozwój postaci są naprawdę dobrze dopracowane, co widać w kolejnych odcinkach.
  • Avatar
    Daerian 12.03.2014 15:15
    Komentarz do recenzji "Toradora!"
    W tej serii ludzie widzą wyjątkowo dobre relacje między postaciami, „ciepło” we wzajemnych relacjach oraz bardzo daleko posunięty rozwój charakterów wszystkich postaci w miarę postępu serii. Jak również dbałość o szczegóły i realizm postępowania.
    Owszem, są to rzeczy niemożliwe do wychwycenia po pierwszym odcinku, który celowo sugeruje całkowicie sztampowe założenia fabularne, które następnie są rozbudowywane i ukazywane jako wcale nie tak standardowe.
  • Avatar
    Daerian 22.02.2014 19:43
    Re: fakt
    Komentarz do recenzji "Mahou Shoujo Lyrical Nanoha The Movie 2nd A's"
    Akurat całość filmu jest znacznie mniej rozsądna i gorzej poprowadzona niż seria TV – skróty nie wyszły na dobre, w przeciwieństwie do pierwszej serii TV i pierwszego filmu.
  • Avatar
    A
    Daerian 4.01.2014 19:09
    Postacie
    Komentarz do recenzji "Galilei Donna"
    Nie ukrywając, największym problemem serii są postacie – spośród trzech głównych bohaterek można wyciąć dwie i nie zmieniać w zasadzie nic w fabule całej serii – nikt by się nie zorientował, że miało ich być więcej.
  • Avatar
    Daerian 4.01.2014 19:05
    Re: 2 sezon czy Remake
    Komentarz do recenzji "Yozakura Quartet ~Hana no Uta~"
    OVA ~Hoshi no Umi~ dzieje się między 8 a 9 odcinkiem serii TV.
  • Avatar
    Daerian 3.01.2014 23:02
    Re: Spoko
    Komentarz do recenzji "The Unlimited - Hyoubu Kyousuke"
    Obiektywnie w oderwaniu od oryginału seria jest jeszcze gorsza, gdyż nie ma już żadnego powodu, aby interesować się głównymi postaciami serii, ani tym bardziej je polubić.
  • Avatar
    Daerian 20.12.2013 18:58
    Komentarz do recenzji "Fate/Prototype"
    Zapoznaj się z lepszą wersją niż anime…
  • Avatar
    Daerian 20.12.2013 18:57
    Re: Hahahaha
    Komentarz do recenzji "Kyoukai no Kanata"
     kliknij: ukryte 

    Nadal będę twierdzić, że to tak naprawdę  kliknij: ukryte  A że nie o to chodzi praktycznie na pewno? Co z tego, uważam że to nadal lepsze wyjaśnienie niż deus ex last minute machina ;-)
  • Avatar
    Daerian 19.12.2013 18:46
    Re: Temee!!!
    Komentarz do recenzji "BlazBlue: Alter Memory"
    Warto też zauważyć, że w oryginale Ragna jest badassem, a  kliknij: ukryte  nie bez kozery dostał wśród fanów tytuł jednego z największych trolli w produkcjach ostatnich lat.
  • Avatar
    Daerian 19.12.2013 18:45
    Re: Temee!!!
    Komentarz do recenzji "BlazBlue: Alter Memory"
    Niestety, adaptacja jest bardzo słaba, w zasadzie z nieznanych powodów, gdyż fabuła gry aż prosi się o dobrą, solidną ekranizację z odpowiednio poprowadzoną fabułą i zanimowanymi walkami.
    Nie pomaga też streszczenie fabuły pierwszej części gry w dwóch odcinkach, do tego z wycięciem  kliknij: ukryte 
    Cóż, to nie pierwszy raz jak genialne VN (tak, ponieważ tryb fabularny BlazBlue to w zasadzie VN z dodatkiem walk)dostają słabe ekranizacje… patrzę na was, Tsukihime i Fate/Stay Night.
  • Avatar
    Daerian 5.12.2013 01:03
    Komentarz do recenzji "Fate/stay night: Unlimited Blade Works"
    Jest różnica pomiędzy uważaniem kogoś za naiwnego, a uważania za takie ideały w które wierzy. Starasz się za bardzo upraszczać i wpadasz w pułapkę.
     kliknij: ukryte  Te informacje to nie spekulacje, o czym możesz się przekonać chociażby sprawdzając Type­‑Moon Wiki.