Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Descartes

  • Avatar
    A
    Descartes 12.08.2012 02:44
    dobre ;)
    Komentarz do recenzji "Tasogare Otome x Amnesia"
    Fajnie mi sie ogladalo. Nie jest to na pewno horror, ale po prostu zgrabna opowiesc, wymagajaca jednak sporego zawieszenia niewiary. Fabula troszke kuleje, postacie zachowuja sie troszke dziwnie, samo zakonczenie (zakonczenie zakonczenia, ostatnie 2 minuty) mozna bylo sobie podarowac, ale jednak zalet chyba jest wiecej. Szkoda, ze tworcy nie postarali sie zrobic tego w powaznej konwencji, tutaj mamy raczej doczynienia z komedia romantyczna, a moglibysmy miec wspanialy dramat. Tak czy siak, pozycja dobra, mocne 8/10, polecam wielbicielom gatunku, a i inni moga znalezc tu troche zabawy.
  • Avatar
    A
    Descartes 20.04.2012 19:37
    Nie lubie horrorow
    Komentarz do recenzji "Another"
    i z duzym dystansem podchodzilem do Another. Jednak obylo sie bez jakiejs bezsensownej rabanki, historia i postacie przedstawione bardzo dobrze, a krwawe momenty nie byly specjalnie przesadzone.
    Jedna z najlepszych produkcji, jakie ostatnio ogladalem, polecam.
  • Avatar
    A
    Descartes 18.04.2012 22:08
    fajne
    Komentarz do recenzji "FLCL"
    swietna graficznie, muzycznie, fajna akcja, ale koncowka lekko rozczarowuje. Mamimi jest jedna z moich ulubionych postaci ever, ale szkoda, ze nie zostalo to troche bardziej ... nie wiem, popchniete?:)
  • Avatar
    Descartes 14.04.2012 18:53
    Re: why ?
    Komentarz do recenzji "Guilty Crown"
    Nie moge sie niezgodzic. GC ma fabule moze wtorna, ale dobrze poprowadzona, gdzie HS DxD to dosc plytkie ecchi. Takie Highschool of the Dead naprawde mi sie podobalo, dzieki fabule… ale te ostatnie oceny naprawde zaczynaja sie roznic od tego, do czego przywyklem.
  • Avatar
    A
    Descartes 11.04.2012 20:22
    Pierwsze anime
    Komentarz do recenzji "Guilty Crown"
    przy ktorym moja ocena rozni sie tak zdecydowanie od oceny redakcji. Animka jest naprawde warta obejrzenia, i poza paroma epizodami nie uznalbym jej za totalnie nudna czy bez charakteru. Nie podobal mi sie sposob przedstawienia 'zlego' Shuo, ale poza tym nie mam zastrzezen. I nie, nie porownywalbym tego do Evangeliona, bo to inne opowiesci i inne przeslanie.

    Polecam, jedna z kilku ostatnich produkcji, ktora proboje byc ambitniejsza, i nawet, jezeli ma jakies z tym problemy, to wciaz dobra historia.
  • Avatar
    A
    Descartes 18.12.2011 18:32
    ech...
    Komentarz do recenzji "Tiger & Bunny"
    Ciekawy poczatek, strasznie popsuty stereotypami i slaba fabula. Brawo za superbhaterow oklejonych reklamami niczym bolidy f1, ale rany, super bohater podbijajacy karte kazdego dnia, gdy przychodzi do pracy? Mozna obejrzec, ale – niestety – nie wykorzystano potencjalu. Niestety, zachowania Tigera sa typowe dla glupich animek, gdzie rzeczywistosc to tylko jakies slowo na 'R'. Zamiast wprost powiedziec o co chodzi, zamiast byc prawdziwym partnerem, to ten ukrywal przez kupe czasu swoje problemy, co moglo sie skonczyc zle nie tylko dla niego, ale i dla reszty. Generalnie, Kotetsu to typowa ciapa, facet bez osobowosci, ktory widzi swiat w czarno/bialych barwach. Jego podejscie do corki, brak celu i glupota, czyni go po prostu kolejna osoba przepraszajaca za wszystko, majaca podejscie – ja jestem maly i niepotrzebny, inni sa wazniejsi, nei wazne, ze tworzymy zespol, ja i tak bede dzialal na podstawie emocji, jakie zwykle kieruja nastolatkami.
    I to chyba druga wada tego anime – dalo by sie to przezyc, gdyby postacie byly dziecmi. Niestety, w wiekszosci sa to dorosli ludzie, ale rys psychologiczny, niestety, zostal przekalkowany z szesnastoletnich bohaterow. Ktos stwierdzil, ze bedzie cool, jezeli postacie beda 'dorosle', ale zapomnial, ze sama kreska nie wystarczy, aby takimi ich stworzyc.
    Dla mnie jest to typowa 6 z plusem. Calosc zmarnowala mi nieco czas, a sama koncowka to w ogole jakis zart – ostatnie 3 odcinki. A szkoda, bo wiazalem pewne nadzieje z ta produkcja.
  • Avatar
    Descartes 28.08.2011 01:50
    Re: zawiesic
    Komentarz do recenzji "Great Teacher Onizuka"
    Niezle ;) aczkolwiek… [link]
    Jak widac, powiesic mozna wiele rzeczy, ale… czy wszystko sie wpisuje w ten 'zwiazek frazeologiczny'?;>
    ok, z mojej strony koniec flejma, pewnie i tak moderator to usunie, ale poprawilo mi to humor;). I nie, wciaz nie uwazam, ze takie zestawienie jezykowe jest poprawne. Moze, kiedys, bede mogl to zweryfikowac. Na chwile obecna argumenty autora sa typu: „wiem lepiej”, lecz przyznam, ze moje tez nie sa lepsze – zdanie po prostu brzmi koslawo (yasu znowu sie zachlysnie ze smiechu;p ) i ok, niech sobie brzmi ;).
  • Avatar
    Descartes 27.08.2011 14:41
    Re: ;)
    Komentarz do recenzji "Great Teacher Onizuka"
    Yasu – napisalem ten komentarz tak dawno temu, ze calkiem z glowy mi wylecial;). To, ze go napisalem wynikalo z tego, ze cala recenzja jest dosc sensownie napisana, tym bardziej ten jeden lapsus dziwnie mi rezonowal, wiec skomentowalem… chyba dosc mocno raniac ego autora;). I nie, nie interesuje mnie zmiana w tekscie, predzej jakies uzasadnienie, zebym mogl sie przekonac czy autor wie, o czym pisze, albo zebym wiedzial, ze to ja sie myle, na chwile obecna pogodzilem sie juz z tym, ze sprawa jest nierozwiazywalna;) – albo bede musial napisac list do prof. Miodka ;)

    Co do dzialalnosci i kolka – jakakolwiek dzialalnosc prowadzisz, mozesz ja na owym kolku zawiesic. Te powiedzenie nie sluzy informowaniu o typie dzialalnosci, a po prostu o tym, ze cos prowadziles/as, i przestales/as ;). Czyli rezygnacja z dzialan w danym polu. Tak samo zarzucenie jazdy motocyklem czy boksowania, czy latania samolotami/pracy w liniach lotniczych. Sorry za niedokladny opis, ale znajac siebie wiem, ze gdybym probowal pokryc wszelkie mozliwe znaczenia post wyszedl by mi na na ladne pare stron, wiec badz wdzieczna, ze sie powstrzymalem ;D
    Krokodyle lzy z kolei sa bardzo logiczne, chyba nie dostrzeglem tutaj Twojego zartu/ironii.
    I coz, zycze, aby dobry humor nigdy Cie nie opuszczal ;)
  • Avatar
    Descartes 27.08.2011 14:38
    Re: zawiesic
    Komentarz do recenzji "Great Teacher Onizuka"
    Wyobrazic to ja sobie moge na kolku nawet ciezarowke, ale zwiazek frazeologiczny odpowiada rzeczywistosci, a nie wyobrazni, jakkolwiek rozwinietej. Swietnie, ze widziales zawieszone rowery, ale prosze, widziales kiedys normalnie zawieszone motocykle? Sa one rownie czesto wieszane na kolkach, jak przecietne samochody. Rozumiem, ze to nie jest zadne 'naciaganie'. Sorry, ale Ty wciaz 'niczego nie rozumiesz'. Btw, formula 1 to rowniez wyscig, zespoly, nie tylko bolid… kolokwializm, ok, ale dosc powszechnie uzywany.
    Zreszta, ta rozmowa jest nieco pozbawiona sensu. Ja mam swoje zdanie, a Ty swoje, nalezaloby zapytac eksperta, bo dalsze szafowanie slowami do niczego nei doprowadzi.
  • Avatar
    Descartes 27.08.2011 03:17
    Re: zawiesic
    Komentarz do recenzji "Great Teacher Onizuka"
    Ciesze sie, ze moglem poprawic humor;) Ale uzycie takiej skladni w tym wypadku bylo niezreczne. Czy o pilocie, odchodzacym z zawodu, mowi sie , ze zawiesil samolot na kolku, czy tez zawiesil latanie na kolku? Nawet zwiazki frazeologiczne zwykle szukaja bardziej odpowiednich przykladow. Zamykajac sklep nie zawieszasz przeciez sklepu, a dzialalnosc, bo ta moze byc symbolisowana jakimis papierami, pieczatkami. Kubica nie zawiesil na kolku formuly 1, a wyscigi, bardziej to abstrakcyjne, niz wielki, ciezki samochod. Zwiazek frazeologiczny to nie tylko zart slowny, i mimo, ze jest to forma dosc luzna, to jednak ma pewne zasady – w koncu jest ten zwiazek ...logiczny ;). A czy zart slowny pasuje do takiego naciagniecia jezyka? Nie sadze, wydaje mi sie, ze mozna bylo zazartowac nieco ciekawiej. Ale coz, mam nadzieje, ze dodatkowy wywod nie spowoduje u Ciebie bolu brzucha od smiechu ;>.
  • Avatar
    A
    Descartes 13.08.2011 01:14
    warto obejrzec
    Komentarz do recenzji "Je t'aime"
    krotka historia, nie wiemy w zasadzie nic o calym swiecie, jest tylko pies, ulice, i  kliknij: ukryte . Ladnie pokazane, cala historia mowi tylko o tym, co sie dzieje z psem, reszta pozostaje w domysle. Co prawda mozna by sie czepiac paru brakow (akcja trwa dosc dlugo, a wszystko caly czas jest ladne i posprzatane…), lecz warto poswiecic te 10 minut na blizsza znajomosc.
  • Avatar
    A
    Descartes 12.08.2011 22:43
    coz
    Komentarz do recenzji "Onii-chan no Koto Nanka Zenzen Suki Janaindakara ne!!"
    Obejrzalem sie, posmialem czasem nawet mocno, typowa komedyjka ecchi, calkiem sprawnie zrealizowana. Oczywiscie purytanie dostana kociokwiku – przeciez brat z siostra, geje, lesbijki, trojkaty, zboczenie… ale jak ktos ma normalne podejscie do zycia to po prostu sie posmieje.
    Kreska jest w porzadku, ecchi nie razi – mozna sie posmiac i ladnie wyglada, humor jest czesto absurdalny, fabula jest raczej epizodyczna – w koncu to o gagi chodzi. Jezeli ktos ma troche wolnego czasu i nic lepszego na widoku, albo chce jakas lekka rozrywke, to ta seria moze temu posluzyc. Jezeli ktos dostaje skretu kiszek na widok bielizny, incest czy absurdalnych sytuacji… to po co w ogole siega po serie ecchi?
  • Avatar
    R
    Descartes 20.07.2011 13:10
    zawiesic
    Komentarz do recenzji "Great Teacher Onizuka"
    motocykl na kolku…? JAK? rozumiem, kask, rekawice, ale motocykl? chyba recenzent lekko zaszalal…
  • Avatar
    A
    Descartes 17.07.2011 20:33
    Fajne
    Komentarz do recenzji "Hyakka Ryouran: Samurai Girls"
    anime akcji. Golizna do przyjecia, bylo jej sporo, ale bez nadmiernego skupiania sie na czesciach ciala – tzn nie byly one jedynym przekazem chwili. Sama opowiesc sztampowa, fabula taka sobie, bohaterowie sympatyczni – jak na produkcje nie aspirujaca do bycia dramatem. Moje ocena to 6/7, fajna sprawa do obejrzenia pomiedzy ambitniejszymi anime, ale jak ma sie cos lepszego, to spokojnie moze poczekac na swoja kolej. Purysci niech nie kalda na nim lapek lepiej w ogole, fani ecchi tez niech nie szaleja, bo nie ma tu specjalnych akcji – golizna jest, ale pokazana dosc naturalnie.
  • Avatar
    A
    Descartes 15.07.2011 02:48
    Zaczalem ten film z lekka niechecia
    Komentarz do recenzji "Rodzice chrzestni z Tokio"
    nie lubie specjalnie tematow dotykajacych nizin spolecznych, tym bardziej, ze wszystko wskazywalo, ze obraz bedzie dosc prawdziwy. I istotnie, byl taki. Jednak okazalo sie, ze film sam w sobie doskonale sie broni. Nie mialem pojecia, kim jest rezyser, ani czego sie spodziewac – i zostalem uraczony zabawnym, ale i powaznym filmem bedacym ciepla opowiescia o ludziach majacych wlasne problemy w okolicach bozego narodzenia.

    Historia i fabula wciagaja, postacie sa interesujace, nawet, jezeli lekko przerysowane. Film jest momentami zabawny, momentami dosc tragiczny i mocny. Pokazuje zycie takim, jakim – byc moze, nie znam zycia kloszardow – jest. Ale tez pokazuje, ze kazdy, niezaleznie od swojej pozycji jest takim samym czlowiekiem jak inni. Lekko bajkowe zakonczenie nie przeszkadza, to taka opowiesc wigilijna, i spelnia swoje zadanie znakomicie.
    Polecam, warto.
  • Avatar
    A
    Descartes 13.07.2011 20:41
    Ladne
    Komentarz do recenzji "Tajemniczy świat Arrietty"
    nawet bardzo – graficznie urzeka. Niestety, sama opowiesc, choc ciepla i mila, nie potrafi porwac soba tak bardzo, jak historie przedstawiane przez miyazakiego seniora. Ponoc zreszta o ten film sie troche posprzeczali. Z cala pewnoscia trzeba obejrzec, lecz jednak brakuje tutaj czegos – niektore rzeczy sa zbyt doslowne, calosc zdecydowanie zbyt malo tresciwa, ale oglada sie z zadowoleniem, szczegolnie, ze wyglada po prostu pieknie.
    Polecam!
  • Avatar
    A
    Descartes 9.07.2011 15:22
    Bardziej dramat
    Komentarz do recenzji "Shiki"
    niz horror, ale z cala pewnoscia jest to dobre anime. Pomijajac jakies przerysowania i drobne bledy logiczne, cala opowiesc jest swietnie zrealizowana, z ciekawymi postaciami i interesujaca fabula. Oczywiscie, zakonczenie rozczarowuje lekko –  kliknij: ukryte 
    Generalnie – polecam, chociaz sam nie jestem milosnikiem wampirow i klimatow okolo­‑horrorowych.
  • Avatar
    A
    Descartes 25.04.2011 17:45
    rozczarowanie
    Komentarz do recenzji "Toaru Majutsu no Index 2"
    Wiele sobie obiecywalem po tym sezonie, ale niestety, dostalem historie o dwie klasy nizsza niz ta w pierwszej serii. Calosc sie po prostu nie trzyma kupy, zbyt wiele watkow jest potraktowanych pobieznie, zbyt wiele bierze sie z powietrza, za duzo zapychaczy, zbyt malo protagonisty, brak zakonczenia, brak sensu. Normalnie mam wrazenie, ze nawet railgun jest lepszym anime, a to juz pokazuje, jak bardzo druga seria dwojki mnie zawiodla.
  • Avatar
    Descartes 12.04.2011 23:59
    Re: Krótko i na temat.
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
     kliknij: ukryte  To w zasadzie tlumaczy wszystkie Twoje pytania, i dla poprawienia wiedzy polecam obejrzenie eureki seven, raxephona no i moze tego evangeliona wlasnie ;). Szczerze powiedziawszy, zaskoczyly mnie Twoje pytania, dla mnie to bylo naturalne od pierwszego odcinka ;)
    Samo natomiast anime njak mnie nie przyciagnelo. Czysta haremowka i troche ecchi, no i swietna grafika. To jednak troche malo.
  • Avatar
    A
    Descartes 12.04.2011 23:02
    Zgodze sie z przedmowcami
    Komentarz do recenzji "Level E"
    pierwsze trzy odcinki, mecz i koncowka sa naprawde niezle. dzieciaki zanizaja calosc dosc mocno. Seria traci na epizodycznosci, i jest rowniez nieco zbyt krotka. Jednak pomijajac te wstawki z rangersami, doskonale sie ogladalo. Grafika, animacja, akcja sa na wysokim poziomie.
  • Avatar
    A
    Descartes 11.04.2011 22:23
    Dobre anime
    Komentarz do recenzji "Yumekui Merry"
    i dziwi mnie, dlaczego tak wiele malo pochlebnych komentarzy. Jak na razie jedyna jego wada jest czas – akcja nie jest prowadzona zbyt szybko, i nie jest tez dynamiczna, ale jest spojna i pokazuje w miare ciekawe bogactwo swiata. Oczywiscie, to wciaz anime dla mlodziezy, wciaz lekko zachaczajace o haremowke (ale ten element nie jest eksponowany przez serial, po prostu, autorzy wyszli z zalozenia ze dziewczyny beda tlem lepszym dla bohatera – i ja tam sie zgadzam), ale jednak dosc ciekawa tematyka snow, polaczona z nieco bardziej oklepana tematyka laczenia swiatow, naprawde daje rade. Przez 13 odcinkow zapoanzalismy sie z caloscia. To polmetek serii, powinna dobic do 26, a potem jeszcze za dwa sezony, i bedzie kompletna. Jezeli tworcy pojda dobra droga, bedzie fajne, jezeli nie, coz, kolejny tracony potencjal. Na chwile obecna seria mi sie naprawde podoba. Nie jest to nic powaznego i niesamowitego, ale zapewnia sporo dobrej rozrywki.
    Sama grafika jest rowniez ciekawa, projekty snow sa doskonale, a muzyka jest przyjemna, i wpada w ucho.
    Calosc jest czyms nieco innym nic reszta masowek. Warto dac szanse i samemu ocenic.
  • Avatar
    Descartes 31.03.2011 00:05
    Re: całkiem dobre
    Komentarz do recenzji "Phantom ~Requiem for the Phantom~"
    Dzieki. Zakonczenie juz opowiedzialas. Nawet nie bede wiec sie zabieral za to anime.
    dzieki raz jeszcze…
  • Avatar
    A
    Descartes 25.03.2011 18:31
    swietne
    Komentarz do recenzji "Toradora!"
    Omijalem ten tytul jakis czas, ale to chyba nawet lepiej, bo dzieki temu ostatnie pare dni ta seria strasznie poprawila mi humor. Bardzo dobre anime, z ciekawa i nie banalna historia, interesujace postacie, dobrze wywazona akcja. Troche boli standardowy dla anime brak jakiegos zdecydowanego zakonczenia, ale chyba oni po prostu tak maja. Pewnie oni to ogladaja i po tych 20 sekundach po napisach wiedza juz wszystko, bo sie to wpisuje w jakis schemat kulturowy, ale ja naprawde nie mialbym nic przeciwko 5ciu minutom slodzenia na dowidzenia, zeby ugruntowac moja pewnosc co do zakonczenia ;)
    Polecam.
  • Avatar
    A
    Descartes 17.01.2011 01:51
    mieszane uczucia
    Komentarz do recenzji "One Piece"
    To na pewno dobre anime. Poziom czasem zaskakuje, tematy sa mocne, fabula zaskakujaca. Problemem dla mnie sa niescislosci: duze zaglowce nie wplywaja na brzeg, gdy pasazerowie chca pospacerowac na wyspie; maszt nie moze byc jednoczesnie kominem; szczerosc i prostolinijnosc bohatera jest swietna – ale dlaczego czasem jego zachowania sa odbiciem dzialan skonczonego idioty?; Pan tchorz jest przesada. no po prostu nie i juz. Co on tam do licha robi…
    no i dluzyzny. naprawde, ilosc retrospekcji to w zasadzie 1/3 anime. I nawet masa retrospekcji z ostatnich paru odcinkow. Pewnie budzet maly, wiec latwiej wydluzyc odcinek… ale to wkurza.
    Calosc jednak jest solidna. ok, walki przez trzy odcinki to nie jest cos, co lubie, ale tez nie sa one standardowe. powiedzialbym, takie anime na cztery z minusem.
  • Avatar
    A
    Descartes 23.11.2010 01:29
    zgodnie z oczekiwaniami
    Komentarz do recenzji "Ghost in the Shell 2: Innocence"
    Nie przeskoczylo to jedynki, ale i tak jest doskonale. Brakuje motoko, fabula tez nie jest tak, hmm, nowatorska, ale film po prostu jest swietny. Klimat swiata wylewa sie kazdym pikselem, muzyka jest mistrzowska, animacja i akcja rowniez. Film ma pare wad, ktore jednak nie rzutuja niemal na calosc, i kazdy, kto polubil swiat pokazany w pierwszej czesci powinien zapoznac sie z kontynuacja.
    Anime bylo by chyba troche ciekawsze, gdyby jednak bylo wiecej bohaterki jedynki. Moze chlopaki skusili by sie na gits 1.5, w ktorym byla by pokazana historia makoto w body z drugiej reki, przedstawiajacy jej wlasne losy do momentu spotkania z batou. bylo by milo;)