Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Diablo

  • Avatar
    Diablo 18.08.2014 21:46
    Komentarz do recenzji "Hidan no Aria"
    I w zasadzie o który tekst się rozchodzi, bo Arię recenzował i Slova i ja. Choć z wypowiedzi powyżej wnioskować pewnie trzeba, że chodzi o recenzję „główną”?

    A pomijając już tę kwestię, też bym chętnie przeczytał uzasadnienie tak złej recenzji tej recenzji.
  • Avatar
    Diablo 12.08.2014 09:37
    Re: Sprawa
    Komentarz do recenzji "Fate/stay night"
    Istnieje spin off pod tytułem Fate/Kaleid Liner Prisma Illya, który to w tym sezonie doczekał się kontynuacji, ale który ma w sumie niewiele wspólnego z klimatem „oryginalnych„serii. To bardziej parodia gatunku Magical Girls.

    Jest jeszcze tytuł Carnival Phantasm, ale ta seria to już czystej wody parodia gier z serii Type Moon, zawierająca między innymi wątki z Fate/stay night.
  • Avatar
    Diablo 5.06.2014 22:21
    Re: Sailor Moon Crystal
    Komentarz do recenzji "Sailor Moon - Czarodziejka z Księżyca"
    No, twoje odczucia są dość naturalne. Ta seria dla takich jak my, fanów starej czarodziejki, którą oglądaliśmy jeszcze w dzieciństwie, jest swego rodzaju konfrontacją z pięknymi wspomnieniami. Innymi słowy, oczekujemy tego samego co kiedyś, tylko w lepszej formie, a tu zmienione postaci bohaterek, inne scenerie, inna muzyka, inny kryształ przemiany Usagi… Nic więc dziwnego, że po obejrzeniu poczułaś się „obco”. To już po prostu nie „to”.
  • Avatar
    Diablo 29.05.2014 09:56
    Komentarz do recenzji "Maison Ikkoku: Ikkoku-tou Nanpa Shimatsu ki"
    Jak tak czytam wasze komentarze tu i pod recenzją samego filmu (a i samą recenzję też…) to w sumie przechodzi mi ochota na oglądanie tego, hm, dodatku… Jeśli fabularnie i logicznie faktycznie jest tak kiepskawo to chyba sobie jednak daruję. Znaczy się, w samym serialu scen zazdrości i braku „do końca zaufania” było na pęczki, ale w czasie ostatnich odcinków wszystko było już jak najbardziej w porządku. A jak film ma mi wrócić do takiej formuły na tuż tuż przed ślubem, to chyba nie ma sensu psuć sobie wspomnienia z pięknej ceremonii…
  • Avatar
    Diablo 28.05.2014 22:52
    Komentarz do recenzji "Maison Ikkoku: Ikkoku-tou Nanpa Shimatsu ki"
    A wiesz, że mam zamiar kinówkę obejrzeć? Ale fakt, że nie w „naszym” wydaniu… Aczkolwiek po twoich słowach, mam złe przeczucia…
  • Avatar
    A
    Diablo 28.05.2014 21:58
    Komentarz do recenzji "Maison Ikkoku: Ikkoku-tou Nanpa Shimatsu ki"
    Obejrzałem i… zasadniczo żałuję. Ani to szczególnie śmieszne, ani w żaden sposób odkrywcze, a już na pewno nie romantyczne. No i zupełnie nic niewnoszące do oryginału… No i jeszcze te projekty postaci, które w moim odczuciu były jednak gorsze od serialowego oryginału… Jedyne co mi się ewentualnie naprawdę podobało, to końcowy pojedynek Mitaka­‑Godai.
  • Avatar
    A
    Diablo 27.05.2014 21:52
    Komentarz do recenzji "Maison Ikkoku"
    O rany, pierwszy nowy komentarz po 6 latach… No cóż.

    Maison Ikkoku to w moim odczuciu obyczajowo romantyczne cudeńko. Starałem się serwować sobie, ze względu na długość po jednym odcinku dziennie, co w efekcie przełożyło się mi na jakieś 4 miesiące oglądania i jestem diablo zadowolony. Było i śmiesznie i nieraz wzruszająco, a ze względu na sposób dawkowania stosunkowo nieirytująco. Co najwyżej mogło denerwować „sztuczne” przedłużanie wątku miłość głównych bohaterów.  kliknij: ukryte  No i zachowanie większości współlokatorów z Ikkoku… Co za ludzie… No ale gotów jestem to wybaczyć ze względu na śliczne i doprawdy wzruszające zakończenie, a poza tym świetną historię „trójkąta” miłosnego. No i babcię Godaya…

    A skoro już o trójkącie wspomniałem, to na litość, kogo jak kogo, ale Mitaki to mi było szkoda. To jak go los wyrolował to doprawdy szczyt ironicznego absurdu.
  • Avatar
    Diablo 25.05.2014 20:06
    Komentarz do recenzji "Mikakunin de Shinkoukei"
    W sumie miało tak w mej intencji być. Tyle tylko, że to miała być wzniosłość podszyta z lekka sarkazmem.
  • Avatar
    Diablo 18.05.2014 23:09
    Komentarz do recenzji "Mahou Sensou"
    Nie na 4 tylko na 3. 4 jest w ocenach cząsteczkowych a w głównej punkt poleciał za głupie zakończenie.

    Bierz też pod uwagę, że jako recenzent powinienem oceniać anime w miarę możliwości obiektywnie, a patrząc w ten sposób na Mahou Sensou, uznałem, że zasługuje na taką właśnie ocenę. Jasne, prywatnie mógłbym dać jej choćby i 1 gwiazdkę, ale patrząc na nią „zawodowo”, to ta seria ma jednak pewne jaśniejsze punkty, które oceniając całość sprawiedliwie, wykluczają zasadność dania jej niższej oceny.
  • Avatar
    Diablo 1.04.2014 18:10
    Komentarz do recenzji "Hidan no Aria"
    Patrząc na całą serię czysto obiektywnie, faktycznie jest źle. Wiele zależy od tego czego po tej serii oczekujesz.
  • Avatar
    Diablo 30.03.2014 13:00
    Re: Dno i tona mułu
    Komentarz do recenzji "Evangelion 1.11 (Nie) jesteś sam"
    No jeśli rozpatrywać fabułę ostatnich filmów w ten sposób, to faktycznie argument o kontynuacji nabiera pewnego sensu, choć ja i tak obstawiałbym przy tezie, że to powtórzenie na nowo starej historii, tyle, że w nieco inny sposób.
  • Avatar
    Diablo 30.03.2014 12:04
    Re: Dno i tona mułu
    Komentarz do recenzji "Evangelion 1.11 (Nie) jesteś sam"
    To nie kontynuacja, a raczej ponowne powtórzenie historii. Pierwszy film jest stosunkowo bardzo wierny pierwowzorowi, drugi to już bardziej powieść na motywach, a film trzeci to już zupełnie coś nowego.
  • Avatar
    Diablo 29.03.2014 16:53
    Re: Dno i tona mułu
    Komentarz do recenzji "Evangelion 1.11 (Nie) jesteś sam"
    Nie każdy potrafi to zrozumieć.
  • Avatar
    Diablo 18.02.2014 22:18
    Komentarz do recenzji "Mahou Shoujo Madoka Magica"
    Zgadzam się z Heksem. Madoka musiała być w serialu postacią stosunkowo bierną właśnie dlatego, że pełniła tam rolę symbolu o którym wspominał Hex. Była w centrum wydarzeń i to wokół niej w zasadzie kręciła się fabuła, a więc z racji bycia w tym „oku cyklonu” musiała też być niejako odsunięta od głównego biegu wydarzeń. Ludzie wokół niej mieli cierpieć i umierać, a ona jako postaci tragiczna, miała mieć w tym względzie przysłowiowy guzik do gadania tak by zebrać dość „energii rozpaczy” by odegrać swoją rolę w ostatnim akcie opowieści.
  • Avatar
    A
    Diablo 18.01.2014 09:12
    Komentarz do recenzji "Tenbatsu Angel Rabbie"
    MI się tam ta OAV podobała. Podszedłem do niej be żadnych wielkich oczekiwań, mając nadzieję na pół godziny zabawnej, w ten czy inny sposób, rozrywki, i to też właśnie dostałem. A mianowicie pół godzinki radosnej głupawki z słodkimi postaciami i zabawną pioseneczką.
  • Avatar
    Diablo 10.01.2014 00:08
    Komentarz do recenzji "White Album 2"
    Zasadniczo rzecz biorąc, to począwszy od tego nieszczęsnego wieczoru po koncercie, to żaden z dokonanych potem wyborów nie mógłby zakończyć się już inaczej niż mniejszą bądź większą tragedią i dramatem dla tej czy innej postaci. Czy wybór Kazusy był mądry, czy też tchórzliwy, to możemy w zasadzie rozważać długo, a i tak w ostatecznym rozrachunku wszyscy będziemy mieć rację.
  • Avatar
    Diablo 9.01.2014 23:47
    Komentarz do recenzji "White Album 2"
    A to ja sobie pozwolę zacytować samą Kazusę z odcinka 11:
    „Chcę robić cokolwiek… Ale gdy już się uprę robię coś dokładnie odmiennego od tego, czego naprawdę chcę. A wtedy następną rzeczą, z której zdaję sobie sprawę jest to, że wszystko straciłam.”
  • Avatar
    Diablo 9.01.2014 22:46
    Komentarz do recenzji "White Album 2"
    Jasne, że logiczne to to nie było, w pełni się z tą opinią zgadzam. Osobiście spodziewałem się, że  kliknij: ukryte , ale wtedy nie byłoby już tak wielkiej możliwość do tworzenia ciągu dalszego. Kto wie, może twórcy faktycznie zmienili zakończenie niejako w ostatniej chwili i wyszło im to tak jak wyszło?
  • Avatar
    A
    Diablo 9.01.2014 22:07
    Komentarz do recenzji "White Album 2"
    No, powiedziałbym, że przedstawiona recenzja dorównuje niejako poziomowi samego anime. Wszystko przedstawiono ładnie, logicznie, no i z głową. Choć ja dodałbym jednak, że w anime pojawiają się jednak pewne smaczki, które wyłapane być mogą tylko przez miłośników poprzednich dwóch sezonów White Album. Ale zgadzam się za to z marudzeniem na zakończenie (bo domyślam się, że chodzi o wydarzenia już po scenach w hali na lotnisku?). Podejrzewam, że takie a nie inne zakończenie mogło byś podyktowane chęcią stworzenia kontynuacji historii… W sumie to bym się za takową kontynuację nie obraził.
  • Avatar
    Diablo 6.01.2014 23:53
    Komentarz do recenzji "A-Channel"
    Fakt, to było interesujące.
  • Avatar
    A
    Diablo 6.01.2014 21:46
    Komentarz do recenzji "A-Channel +Smile"
    Jak wspomniał w recenzji Grisznak, sympatyczny, acz krótki dodatek do serii TV utrzymany w zasadniczo na identycznym poziomie jak poprzednich 12 odcinków.
  • Avatar
    A
    Diablo 6.01.2014 21:40
    Komentarz do recenzji "A-Channel"
    Ja skomentuję tę serię jednym zdaniem: A­‑Channel to nowoczesna forma Azumangi Daioh, tyle tylko, że pozbawiona całej abstrakcyjność tej ostatniej. Amen.
  • Avatar
    A
    Diablo 2.01.2014 23:53
    Komentarz do recenzji "5 centymetrów na sekundę"
    Recenzja bardzo dobrze, w moim odczuciu, oddaje specyfikę tego anime. Faktycznie nie jest to tytuł dla każdego. Wizualnie wręcz zjawiskowy, pozostaje jednocześnie fabularnie dość… mglisty, enigmatyczny. Opowieść porusza się tu raczej ścieżką symboliki, aluzji i drugich bądź też trzecich den. Osobiście nie nudziłem się śledząc przedstawioną tu historię, ale też nie zostałem przez nią jakoś niesamowicie wciągnięty. W moim odczuciu tytuł ten to tylko, lub też aż, przepiękny wizualnie relaksator z całkiem ładnym tłem muzycznym. Nic więcej i nic mniej.
  • Avatar
    A
    Diablo 24.12.2013 22:13
    Komentarz do recenzji "Tasogare Otome x Amnesia"
    Ja seans z Tasogare wspominam bardzo miło. Lubię romanse, schematyczność o ile jest na dobrym poziomie, zbyt mi nie przeszkadza… Fabuła była jak na mój gust naprawdę ciekawa i z autentycznym zainteresowaniem śledziłem historię Yuuko. Fakt, anime ma swoje wady, które to dobrze wypunktowała Avellana, ale w ogólnym rozrachunku to i tak kawał porządnej historii.
  • Avatar
    A
    Diablo 6.12.2013 12:02
    Komentarz do recenzji "Yuu Gi Ou: Duel Monsters"
    Całkiem przyjemna seria, która mimo długość mnie nie wymęczyła a nawet bardzo wciągnęła. I co by nie mówić o polskim dubingu, to i tak jest lepszy od tego co japończycy zaserwowali bogu ducha winnemu Pegazusowi…