Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Drzuma

  • Avatar
    Drzuma 8.10.2012 22:23
    Re: Fabularny dziurawiec
    Komentarz do recenzji "Ruchomy zamek Hauru"
    Miłość nigdy nie ma sensu <mówi wspominając jak to ostatnio widziała 80 letniego dziadka z młodą dziewczyną na studiach w roli żony> Tyaaa.. <łyczek herbatki> Style „jak można się w kimś zakochać” i udziwnianie modeli facetów, w których to my – Kobiety – mamy się zakochać mi się przejadł… serio za dużo kombinacji.. taki prosty, dziwny facet z odrobiną iskierki w oczach i dużej dozy „fiu fiu we łbie” hnnn… mi pasi x3
  • Avatar
    A
    Drzuma 23.06.2011 12:43
    ha!
    Komentarz do recenzji "Kimi wa Pet"
    A ja tak patrzę, patrzę i patrzę i myślę… skąd ja znam tą mordkę? XD Domyoji! xD
  • Avatar
    A
    Drzuma 23.06.2011 12:41
    Hnn
    Komentarz do recenzji "Hana Yori Dango [2005]"
    Ogólnie Hana Yori bardzo lubię, ale gdyby nie Shun to w ogóle nie obejrzałabym LA… Główna bohaterka mi tam ZUPEŁNIE NIE PASUJE… Domyoji z kolei spodobał mi się dopiero po kilku odcinkach.. wcześniej w ogóle mi do tej roli nie pasował.. no ogólnie mówiąc – mogłoby być lepiej nieco… Zobaczymy jak wygląda ta koreańska wersja -yh-
  • Avatar
    A
    Drzuma 21.06.2011 19:29
    Ciekawe zakończenie..
    Komentarz do recenzji "Telepathy Shoujo Ran"
    Muszę przyznać, że gdy nieco „głębiej” zajrzałam w to anime to ujrzałam sporo ciekawych i mądrych przesłań. Dla dzieci jest to zwykłe anime, ale dla kogoś kto przetrwał Neon Genesis Evangelion oraz Wolf's Rain i zrozumiał przesłania ukryte pod nimi ten i tutaj je z pewnością znajdzie. Najbardziej, jednak zapadło mi w pamięci zakończenie.. Sama czasem się zastanawiam, czy ludzie zasługują na drugą szansę.. czy tak jak Ran prosiłabym o nią.. czy walczylibyśmy o drugą szansę dla ludzkości? Któż to wie.. najważniejsze, że są ludzie, którzy nie myślą tylko o zniszczeniu.. :)
  • Avatar
    A
    Drzuma 16.06.2011 18:08
    Dziwnie bywa...
    Komentarz do recenzji "Kiba"
    Widać to czy według krytyków/znawców dany film/anime/manga/książka jest udany bądź nie nie wpływa na fakt jak inni o nim myślą. Zdanie każdy ma własne i nawet ktoś taki jak ja kto potrafi coś zjechać, a co innego wychwalać, kto nie znosi debilizmu i imbecyli, którzy opanowali nasz świat… tak… widać nawet ktoś taki jak ja znajduje czasem chwilę słabości… i w niej właśnie wygłoszę, że mnie akurat Kiba się podobało. Na swój sposób oryginalne i podobał mi się zarówno ten świat jak i te istoty „a la pokemony” xD No i główny bohater taki jakiś psychiką mi bliski (tzn. lubię takich bohaterów – nie żeby coś xD)
  • Avatar
    A
    Drzuma 16.06.2011 18:04
    Pierwsze, co zrobiłam, gdy to ujrzałam to...
    Komentarz do recenzji "Wedding Peach"
    ...usiadłam. Dokładnie tak… Usiadłam mocniej w fotelu i zaryłam głową o biurko, przez, co jestem jeszcze bardziej walnięta niż byłam… Nie byłam w stanie dokończyć oglądania tego, choć może kiedyś się nie przemogę… Chociaż nie wiadomo… mimo wszystko i tak Dragon Ball wolałam od Sailor Moon, mimo, iż je obejrzałam i zapadły mi w pamięci… ale mimo wszystko TOOO to już zdeczka przesada cu nie? o.o Czy to może ja jestem taka jakaś a­‑uczuciowa? o.o
  • Avatar
    Drzuma 15.06.2011 20:59
    x3
    Komentarz do recenzji "One Piece"
    <rozgląda się, podbiega do zbiegowiska, chwyta Shanksa pod pachę i ucieka z nim krzycząc: „Shanks jest móóój!”. Po chwili, jednak zabiera jeszcze Zoro krzycząc to samo, co przed chwilą, ale z imieniem Zoro tym razem… xD>
  • Avatar
    Drzuma 15.06.2011 20:57
    Re: ONE PIECE!!!
    Komentarz do recenzji "One Piece"
    Ano muzyka jest epicka… ostatnio generalnie w ogóle muza w animcach spada na psy.. tfuu… obrażam psy o.o Serio… takie osty jak kiedyś były to już nie ta sama bajka niestety :(
  • Avatar
    Drzuma 15.06.2011 20:56
    Re: To prostu Zaje.... .!
    Komentarz do recenzji "One Piece"
    Szacun x3 Gratuluję tempa! <nie chwali się, że obijała się na sesji i obejrzała w tydzień> XD hie hie hie >3
  • Avatar
    Drzuma 15.06.2011 20:55
    Re: hai!
    Komentarz do recenzji "One Piece"
    Jak widać po kinówkach, które wyszły z czasem grafika się poprawia i to bardzo.. w sumie z chwili na chwilę… ja osobiście nie pamiętam kiedy nagle zauważyłam, że grafika jest taka… nyu… graficzniejsza! XD Polecam polecam :3
  • Avatar
    A
    Drzuma 15.06.2011 20:54
    Wracam...
    Komentarz do recenzji "One Piece"
    No i znów wracam do zachwalania… Anime oglądam każdy najnowszy odcinek… tak samo z mangą.. każdy chapter, gdy się tylko pojawi… One Piece mam na płytach, mangę kupuję bo w Polsce się wreszcie pojawiła… Po prostu „TAK”. Nie obraźcie się fani Bleach i Naruto, ale tamte dwa anime wg mnie powinny się dawno już skończyć… a ten pierwszy przynajmniej wyciąć kilka kawałków… widać autorzy mają problemy ze swoją emowością i nie mogą tego ukryć.. Nie to, co One Piece… wspaniały, ciekawy świat, różnorodni bohaterowie.. ciągle jest wesoło, nie zawsze wygrywa dobro… no a po za tym dobro i zło są tutaj bardzo trudne do rozróżnienia.. ale nie ma też dramatów, dołów i tragedii…  kliknij: ukryte  Nie jest to ciężki kawałek chleba, do którego piekarz dodał zdeczka za dużo cementu -.- BARDZO POLECAM… Może i jest tego dużo.. ale ogląda się przyjemnie i równie przyjemnie czyta :)

    Zamaskowano całkiem świeży spoiler, za który fani będący w tyle byliby w stanie wypatroszyć. Zalecamy więcej troski o własne bezpieczeństwo – Moderacja
  • Avatar
    A
    Drzuma 15.06.2011 20:46
    Krótko...
    Komentarz do recenzji "Mushi-Uta"
    Powiem krótko, że… lubiem robacki XD A tak ogółem to… urocze robaczki… ciekawy pomysł (na robaczki) no i ładna grafika i główny bohater w swoich goglach wyglądał cool (bez nich już nie)... no… i to na tyle jeśli chodzi o to, co mi się podobało.. nie pytajcie mnie o to, co się działo w anime… 2 minuty temu je obejrzałam i… do teraz nie wiem xD
  • Avatar
    A
    Drzuma 15.06.2011 16:40
    Kogoś chyba kobita rzuciła...
    Komentarz do recenzji "Rayearth"
    Jak w moim tytule… w TV seriach – zarówno 1 jak i 2 wszyscy się lofciali i w ogóle mniam i dramatycznie i w ogóle… A tu miałam wrażenie, żen a odwrót xD wszyscy chcą się zjeść… albo raczej ukatrupić te trzy dziewusie… Serii OAV stanowcze 'nie' z mojej strony mimo, że grafika nawet ok, ale cały film było tak mhhhrroooczno, że ledwom co widziała o.o Po za tym upychanie tak obszeeernych dziejów MKR w trzech odcinkach i na dodatek przerzucanie akcji gdzie indziej… niet! Lepiej zróbcie coś by się te nieszczęsne pary wreszcie zeszły… Miaka i Tamahome mieli szczęśliwe zejście, to czemu i oni nie mogą? xD
  • Avatar
    Drzuma 15.06.2011 16:35
    Re: ano widać nie xD chociaż kto ich tam wie o.o
    Komentarz do recenzji "Wojowniczki z Krainy Marzeń 2"
    Hehe może ja coś przegapiłam… fakt faktem, że tak te dziewusie wszystkich wokoło kochały ze sobą nawzajem włącznie, więc coś w tym jest Cyjaneczko xD

    A co do takiego normalnego związku to chyba Lafarga (ten blondas) i ta tancerka Caldina, czy jak jej tam było xD No wiesz… razem mogą być… obmacują się obscenicznie na fotelu… żyć nie umierać… xD
  • Avatar
    A
    Drzuma 15.06.2011 13:41
    Wielkie lofcianie...
    Komentarz do recenzji "Wojowniczki z Krainy Marzeń 2"
    Uwaga uwaga.. oto „Wszyscy się koffamy” cz. 2… Zastanawiam się nad słowem „love”.. występuje tam zbyt często… jak byłam mała to na to nie patrzyłam ale teraz… matko jedyna.. ja tam się nawet podtekstu yaoi doszukiwałam! xD Ale co tam.. co się pośmieję to moje XD
  • Avatar
    A
    Drzuma 15.06.2011 11:46
    Hnnn
    Komentarz do recenzji "Wojowniczki z Krainy Marzeń"
    Tak samo jak Marta001 oglądałam RTL7, a co za tym idzie, wszystkie te kultowe anime.. MKR naturalnie też widziałam i właśnie ostatnio sobie je przypomniałam.. I powiem tak.. nadal mam swego rodzaju dziwny pociąg do anime z tego gatunku.. ALE… nasunęło mi się jedno pytanie, które bym raczej ciągnęła do bohaterów anime niż twórców.. „Pogięło was czy jak?”.. Tak.. to pomyślałam patrząc, jak się wszyscy wokoło mordują i ryczą, ale niczego się nie uczą tylko wciąż się mordują… ehhh miłość jest ciężka jak widać o.o XD
  • Avatar
    A
    Drzuma 6.09.2010 12:10
    Lovely
    Komentarz do recenzji "Paradise Kiss"
    Napisałam kiedyś – odnośnie zakończenia – komentarz. Był on po angielsku i nie chce mi się go tłumaczyć. Zapewne nie jedna osoba tutaj zna angielski, więc po prostu zamieszczę tu, to co wtedy napisałam.

    „First love can't be forgot… but if it's not strong enough to make two people do everything it takes to be together, then it's not the „true and only” love.
    When I first watched this anime I also felt regretable and sad. But know, after few years I can finaly see trough this… There are only few „first love's” which happen to be the last once too.
    It surely is… the best romance I ever watched… and the most real – the real love story with some tears and joy at the end of it.”


    Nigdy nie lubiłam romantycznych historii… uważałam, że są sztuczne i nieciekawe. Już nigdy tak nie powiem po obejrzeniu Paradise Kiss. Nawet po kilku latach, to anime wciąż mnie urzeka. Chyba każda dziewczyna… kobieta chciałaby przeżyć taki mały „Paradise” ;)
  • Avatar
    A
    Drzuma 2.08.2010 18:44
    Przypomina mi to...
    Komentarz do recenzji "Rainbow: Nisha Rokubou no Shichinin"
    Tak. To anime przypomina mi książkę pt. „Wyspy Szczęśliwe” – doskonała lektura, gorąco polecam.
    Wprawdzie nie obejrzałam go jeszcze całego, ale już na początku mam mocne odczucie, że twórcy anime musieli mieć do czynienia z tą książką. Chyba, że to… hmm zbieg okoliczności? :3
  • Avatar
    A
    Drzuma 1.06.2010 13:01
    Łaaa!
    Komentarz do recenzji "Ristorante Paradiso"
    Tak… właśnie „łaaa” mówiłam przy każdym odcinku! To pierwsze takie anime jakie miałam przyjemność obejrzeć! Wprowadziło mnie to w taki nastrój, że chodzę po mieszkaniu nucąc pod nosem jakieś melodyjki i z szerokim uśmiechem… ^.^' Naprawdę… tak sympatycznego i poruszającego kobiece serce anime jeszcze nie widziałam… do teraz :)
  • Avatar
    Drzuma 29.05.2010 20:18
    Re: Książka...
    Komentarz do recenzji "Ai no Wakakusa Monogatari"
    No tak, ale czasem może mieć ten sam tytuł, a oba dzieła obok siebie nawet nie leżały… Mnie ciekawi czy „zawartość” anime to ekranizacja książki, czy po prostu wzorowane, ale różniące się dzieło.
  • Avatar
    A
    Drzuma 29.05.2010 12:04
    łyżwiarstwo.. tak...
    Komentarz do recenzji "Ginban Kaleidoscope"
    Uwielbiam łyżwiarstwo, bo moim zdaniem jest piękne… i ładnie je tutaj przedstawiono… nasza bohaterka nie jest Supergirl – nie wszystko jej się udaje i nie idzie jej to jak po maśle. Powiem z ręką na pikawie, że się na zakończeniu wzruszyłam… widać jestem cholerna romantyczka, niech to szlag, ale trudno… To było bardzo oryginalne i przyjemne anime… nie zrobione na siłę i bez głupawego humoru czy gigantycznych biustów ^.^' Więcej takich anime, a nie tłumu gigant­‑biustów, gaci, bishounów i innych duperelek…
  • Avatar
    A
    Drzuma 29.05.2010 11:36
    Zgon...
    Komentarz do recenzji "Wieczność, której pragniesz"
    Tak… „zgon” – w taki właśnie stan kiedyś wpadłam… miałam już po dziurki w nosie komedii, śmiechów i chichów… Raz na dłuuugi okres czasu napada mnie ochota na obejrzenie czegoś, gdzie mózg się nie wysila, czegoś bardzo mało skomplikowanego, gdzie można pobeczeć lub się pośmiać lub jedno i drugie… I w takim właśnie okresie obejrzałam to anime. Nie należy do perełek ani bardzo zobowiązujących produkcji, a jego kontynuacje to chyba jakiś niesmaczny żart, jednak jeśli ktoś wpadnie w taki właśnie stan „zgonu” to polecam… – oczywiście to dotyczy tylko kobit bo faceci raczej nie beczą przy smutnych The End'ach ^.^'
  • Avatar
    A
    Drzuma 29.05.2010 11:26
    Książka...
    Komentarz do recenzji "Ai no Wakakusa Monogatari"
    No właśnie… nie jestem pewna, ale jak na to anime patrzę to przypomina mi się taka książka… Małe Kobietki, czy jakoś tak… nie pamiętam bo dawno ją czytałam… W każdym razie jak już to anime obejrzę to powiem czy jest to na podstawie tej książki czy nie. :)
  • Avatar
    Drzuma 27.05.2010 23:21
    Re: Krótko
    Komentarz do recenzji "Dragonball: Ewolucja"
    TAK! Ja też ;_; Porównując to to chyba wolę by odszedł w chwale niż został przerobiony na zzieleniałą rodzynkę o.O
  • Avatar
    A
    Drzuma 27.05.2010 18:20
    i kolejny krótki koment...
    Komentarz do recenzji "Wolf's Rain"
    Kolejny koment z serii „co w głowie piszczy”... otóż moja miłość do tego anime nie pochodzi tylko z głębi przesłania, ukazania moich uwielbionych zwierząt – wilków – czy też motywów niezwykle ważnych dla społeczeństwa oraz zadanych pytań… pierwszym największym plusem tego anime <fanfary> był Tsume! ^.^' Tak, tak… wstyd mi, że te ważniejsze powody przyszły później, ale inne przedstawicielki płci pięknej również chyba przyznają, że jakby w realu takiego Tsume spotkać to walczyć o niego można jak lwice xD