Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Isgenic

  • Avatar
    A
    Isgenic 23.04.2015 07:28
    Komentarz do recenzji "MegaMan: NT Warrior"
    Jest to produkcja niewątpliwie przeznaczona dla bardzo specyficznej widowni, zaś postać głównego bohatera znana z gier jest tutaj pokazana wyjątkowo sympatycznie. Warto zwrócić uwagę na dynamiczne ujęcia, które podkreślają jego charakter. Jest jednym z najsympatyczniejszych animowanych robotów, oczywiście poza AstroBoyem.
  • Avatar
    A
    Isgenic 22.04.2015 22:21
    Komentarz do recenzji "Wspaniała podróż Nilsa Holgerssona"
    Jedna z niewielu produkcji wyświetlanych w TVP. Zdecydowanie mało interesująca, zwłaszcza oglądana z perspektywy dziecka. Nawet takiego, które nie mając co robić po powrocie ze szkoły ma w perspektywie odrabianie lekcji.

    Jednak warto zastanowić się, dlaczego treść tej animacji ma tak
    wybitnie edukacyjną wartość. Otóż jest nią sytuacja, w jakiej znalazł się główny bohater. Jest leniwy, traktuje arogancko innych,
    dodatkowo z poczuciem wyższości, które nie pozostawia żadnych złudzeń co do charakteru relacji między postaciami.
    Jest on, nie ma co tego ukrywać, osobnikiem czerpiącym przyjemność ze znęcania się i poniżania innych istot. Poznajemy go gdy w konsekwencji swoich poczynań zostaje już pierwszym odcinku zmniejszony do rozmiarów gryzonia. Wraz z nowymi warunkami bytowania
    otrzymuje również możliwość rozumienia języka swoich niedawnych obiektów prześladowań, które są teraz większe od niego, wydają się być zachwycone sytuacją, a podstawową motywacją ich poczynań jest odegranie się za wszystkie dotychczasowe krzywdy. Pozostałe odcinki
    przedstawiają proces wychowawczy, w którym tytułowy bohater uczy się
    grzeczności i miłego zachowania względem innych istot. Jest to jedna z niewielu produkcji wskazująca na konsekwencje jakie ma wredność i złośliwość w życiu postaci.
  • Avatar
    Isgenic 22.04.2015 18:15
    Komentarz do recenzji "Doraemon"
    Oczywiscie jasne jest, że osobą pretendującą do roli znawcy jestem ja. I nie zakładam, że w podobny sposób traktować te materiały będą wszyscy.
  • Avatar
    Isgenic 22.04.2015 17:37
    Komentarz do recenzji "Doraemon"
    Jeśli przez słowo „widziałem” rozumiemy „obejrzałem wszystkie dostępne odcinki oraz zadałem sobie trud zrozumienia fabuły i intencji autora” to moja wypowiedź również będzie przyjmować
    podobną formę. Jednak ze względu na fakt, że do oceny jakości wizualnej wystarczy wycinek moje zdanie jest oparte na wystarczającej ilości materiału źródłowego.

    Natomiast w przypadku osób pretendujących do roli znawców japońskiej
    kultury popularnej znajomość tego tytułu powinna obejmować więcej
    niż tylko pobieżny kontakt, zwłaszcza przy tak pozytywnej rekomendacji oficjalnych ośrodków, w tym Ministerstwa.


  • Avatar
    Isgenic 22.04.2015 15:47
    Komentarz do recenzji "Transformers: Cybertron"
    Dzięki za info.
    Akurat Transformers nie są najlepszym przykładem tego nurtu tematycznego (mechy/scifi) jednak niektóre produkcje z tej serii znajdują się na dość wysokim poziomie wizualnym (nie biorąc pod uwagę strony merytorycznej).
  • Avatar
    Isgenic 22.04.2015 15:45
    Komentarz do recenzji "Doraemon"
    Moich również.
    Jeśli wkraczamy w tematykę krytyki filmowej i wypowiedzi na temat wartości artystycznej utworu, to muszę przyznać że na tle wielu innych produkcji jest on całkiem zaawansowany technicznie.

    Informacja zawarta w moim komentarzu dotyczyła również czegoś o szrszym znaczeniu niż ten konkretny tytuł – obceności i roli science fiction w kulturze popularnej.
  • Avatar
    A
    Isgenic 22.04.2015 14:20
    Komentarz do recenzji "Cencoroll"
    Umieszczanie wzmianki o „projekcie debiutanta” jest dość dziwne, szczególnie biorąc pod uwagę to, że wiele produkcji w których
    w liście płac występuje mnóstwo nazwisk nie może pochwalić się
    tak wysoką jakością.
  • Avatar
    A
    Isgenic 22.04.2015 14:15
    Komentarz do recenzji "Doraemon [1979]"
    Podobno komiks na podstawie tego tytułu osiągnał wynik sprzedaży sięgający 100000000. Postać została wybrana jako jeden z 22 Azjatyckich Bohaterów (jako jedyna animowana). Jednak wygląda na to, że wspomniany sukces jest fenomenem o zasięgu loklanym, czyżby z przyczyn braku zainteresowania tematyką edukacji w kulturze popularnej w innych krajach?
  • Avatar
    A
    Isgenic 22.04.2015 14:09
    Komentarz do recenzji "Doraemon"
    Podobno klasyk. Podobno science fiction. Podobno o robokocie przybywajacym w celach edukacyjnych. Otrzymał mnóstwo nagród, między innymi japońskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych jako
    „ambasador kultury 2008” w krajach „zamorskich”. Aż dziwne, że nie widać zachwytów i pochlebnych recenzji tego tytułu.
  • Avatar
    A
    Isgenic 22.04.2015 13:48
    Komentarz do recenzji "Appleseed"
    Okazuje się, że gatunek scifi jest reprezentowany przez zbyt małą ilość tytułów. I nawet to, że są to tytuły które doniosły największy sukces sukces nie rekompensuje tego faktu.
  • Avatar
    A
    Isgenic 22.04.2015 13:44
    Komentarz do recenzji "Transformers: Cybertron"
    Dlaczego tak mało pochlebnych recenzji/opinii o tym co najciekawsze – o mechach?
  • Avatar
    A
    Isgenic 16.04.2015 14:50
    Komentarz do recenzji "Animation Seisaku Shinkou Kuromi-chan"
    Zgodnie z informacjami zawartymi w tym filmie pojawia się pytanie na ile praca w takich warunkach spełnia jakiekolwiek normy BHP…
  • Isgenic 7.03.2015 12:12:56 - komentarz usunięto
  • Isgenic 7.03.2015 11:54:04 - komentarz usunięto
  • Isgenic 7.03.2015 08:19:12 - komentarz usunięto
  • Avatar
    Isgenic 6.10.2014 16:07
    Komentarz do recenzji "Shinryaku! Ika Musume"
    Poza tym to właśnie ośmiornice mają największe oczy ze wszystkich zwierząt morskich, prównywalne wielkością jednynie do tych posiadanych przez wielkryba. Jednak podczas gdy wieloryb jest szanującym się kręgowcem z mózgiem jakiego należałoby oczekiwać od tego typu osobnika (mózg wieloryba to „jedynie” 7.8 kg a relacja pomiędzy jego wielkością a masą ciała wcale nie jest największa ze wszystkich zwierząt), to w przypadku głowonogów mamy do czynienia z największym mózgiem w porównaniu z wielkością ciała ze wszystkich bezkręgowców! Nic dziwnego że ośmiornice sybko się uczą, a niektóre z nich w warunkach testowych potrafią rozpoznawać klocki i reagować na komendy – wykazują nawet tzw. „uczenie obserwacyjne” które występuje także u kręgowców! Co wiecej odnotowano, ze ośmiornice potrafią np. rzucać przedmiotami i rozbijać szybę akwarium oraz
    powodować zwarcia w instalacji elektrycznej kontrolującej oświetlenie… Ponadto potrafią zmieniać kolory niczym kmameleon i dostosowywać się np. do rozkładu kafelków na dnie basenu! Czy warty zauważenia jest fakt, że posiadają również macki zaopatrzone w przyssawki, a ich mózg umożliwia im niewybiórcze korzystanie ze wszystkich podczas manipulacji przedmiotami?

    Relacja japońskich naukowców ze spotkania z wyjątkowo dużym przedstawicielem gatunku:

    "-kiedy zdaliśmy sobie sprawę, że nie ma możliwości aby ośmiornica odpuściła, wtedy zaczęło się przedstawienie…”

    [link]

    Atmosfera w batyskafie uległa zagęszczeniu w sensie dosłownym – z powodu napięcia załodze zaczęło brakować tlenu.

    Nie każda jednak ośmiornica jest słitaśna, a takie motywy znajdziemy w tym animowanym serialu.
  • Avatar
    A
    Isgenic 6.10.2014 15:26
    Komentarz do recenzji "Shinryaku! Ika Musume"
    Ośmiornice stanowią jeden z najładniejszych i najsymaptyczniejszych gatunków. Stad nic dziwnego w wyborze jednego z nich jako tematu przewodniego tego serialu.
  • Avatar
    A
    Isgenic 3.07.2014 13:05
    Komentarz do recenzji "Ghost in the Shell"
    Jeśli istnieje jakikolwiek ważny powód, dla którego ten film
    może zostać uznany za coś wartościowego (poza techniczno- artystyczną stroną wykonania) jest nim odwołanie do problematyki
    wykraczającej poza nurt prezentowany w zdecydowanej większości
    (99.9?) produkcji.

    „Section 6 Department Chief Nakamura: Nonsense! There's no proof at all that you are a living, thinking life form!
    Puppet Master: And can you offer me proof of your existence? How can you, when neither modern science nor philosophy can explain what life is?"

    Ten dialog stanowi najdonioślejsze ośiągnięcie w dziejach filmu animowanego w góle. Oraz powód dla którego niektórzy użytkownicy
    wciąż czekali na więcej.
  • Avatar
    A
    Isgenic 5.06.2014 16:41
    Komentarz do recenzji "Muminki"
    W serii pojawiają się różne wątki, niektóre z nich są dość ciekawe psychologicznie. Wyjątkowo interesującą postacią jest Alicja – dziewczynka, która stała się niewidzialna w wyniku niekorzystnych zdarzen. Pomimo, że nie pozwolono jej bawić się z Muminkami, ponieważ mogłoby to zakłócić twardy i wymagające studia przywrócić ją do prawidłowego stanu mogły dopiero Muminki, dzięki temu, że były dla niej miłe i grzeczne, co pozwoliło wzbogacić jej osobowość o ludzkie reakcje…
  • Avatar
    A
    Isgenic 5.06.2014 06:06
    Komentarz do recenzji "One Piece"
    Nami jest najbardziej sympatyczną postacią z tej animacji. Co ciekawe, wywołuje (przynajmniej ja to tak odbieram) ...uczucia opiekuńcze. Pomimo całej „siły osobowości” Nami jest inteligentna i wie, że kapitanem jest ktoś inny.
  • Avatar
    A
    Isgenic 30.05.2014 15:44
    Komentarz do recenzji "Evangelion 2.22 (Nie) możesz iść naprzód"
    W zasadzie mój komentarz jest zbędny, jednak warto uczulić potencjalnych czytelników na istotny fakt związany z tym „serialem”.
    Otóż dywagacje na temat takiego tworu można prowadzić z dowolnego poziomu, przy czym jedyna forma racjonalnej analizy, która nie prowadzi do straty czasu wymaga znajomosci zagadnień, do których odwołują się twórcy. Faktycznej znajomości, ponieważ jak wykazuje bliższe przyjrzenie się utworom z tej serii znajduje się tam (pomimo bycia w założeniu tworem z nurtu science­‑fiction) wiele elementów błędnych, kwestionowalnych lub (szczególnie w tej nowej wersji) umieszczonych tendencyjnie w celu zwiększenia zainteresowania. Być może duża część atrakcyjności tego tytułu polega na skonfrontowaniu widowni z założenia niedysponującej specjalistyczną wiedzą z problematyką wykraczającą poza możliwości
    przeciętnego dobiorcy. Dla osoby, która po raz pierwszy słyszy o istnieniu poruszanych tam problemów z pewnością wpływ przedstawionej tam wizji może wywrzeć przytłaczające wrażenie.
    Jednak jak się wydaje rozmach i ciężar gatunkowy problematyki przekroczył granice możliwości samych twórców. Widać to wyraźnie we fragmentach w których występują odwołania do problemów naukowych
    (chociaż należy przyznać, że w wersji z lat 90 ilość i jakość tych referencji była znacznie wyższa – być może część twórców poprzedniej wersji nie znalazłą zatrudnienia w nowym studio produkcyjnym). Takie frazy jak „morze Diraca czy Pribnow box” wywołują uśmiech radości. Pamiętam, że na którymś z ekranów pojawiła się nawet hemoglobina – słitaśne! Dodajmy do tego odwołania do jungowskiej psychologii. Szczególnie Pomimo „fajności” samego odwołania się do nich i wykorzystania jako elementów istotnych dla fabuły prezentacja tych koncepcji i ich kontekstu jest niejednokrotnie zwyczajnie nie na miejscu. Należy zwrócić również uwagę że twórcy odwoływali się praktycznie w każdym aspekcie do elementów obcej dla nich kultury i cywilizacji zachodniej (przecież sama koncepcja robota wywodzi się z ...Czech, a gigantyczne walczące postacie wystepuja chociażby w greckiej mitologii) stąd istnienie tylu „błędów i wypaczeń” w produkcie powstającym w krajach Azji Wschodniej można uznać za coś będącego tego prostą konsekwencją.

    W ramach zapożyczeń obecnych w tej wersji można wymienić teskt „piosenki” (o tytule „Carnage”):


    And so the carnage has begun
    no hiding place for anyone
    no quarter given or none taken in the bloodiest of all battles

    the war to end all wars is here
    the air is filled with heavy fear
    Humanity is disappearing suffering as millions see slaughter

    If there's no ending to this fight
    eternal darkness is our plight
    the darkest hour is upon us dying on the edge of destruction
    multitudes will fall in the end its all universal
    tragedy befalling the end of mankind

    Gods cannot help us then no one can save us if
    no one can save us then we
    will be gone for all time
    the – end – is – here – the – end – is – here – the – end – is – NOWWWWWWW

    W głównych załozeniach tekstu widać wyraźne odwołanie do utworów bazujących na średniowiecznym hymnie „Dies irae”, którego najsłynniejszą i stosowaną jako soundtrack wersją jest ta napisana przez Verdiego…
  • Avatar
    A
    Isgenic 30.05.2014 15:05
    Komentarz do recenzji "Sekai Seifuku ~Bouryaku no Zvezda~"
    Ratowanie świata od zagłady to zbyt istotny temat aby móc przejśc obok niego obojętnie lub traktować z przymrużeniem oka.
  • Avatar
    A
    Isgenic 23.05.2014 15:48
    Komentarz do recenzji "Final Fantasy: Wojna Dusz"
    W filmie przedstawiona jest sytuacja, w której ludzkość znalazła się w obliczu inwazji obcych istot. Jednak jak się okazuje one
    same sa ofiarami nieznanego kataklizmu, ktory zniszczył zarówno
    je jak i ich rodzimą planetę doprowadzając do przekształcenia
    się w tę forme. W treści filmu jasno podkreślone jest istnienie możliwości pokojowego rozwiązania problemu. Tak jak we
    wszystkich filmach o inwazji podstawowym błędem obcych jest wkraczanie na nie swój teren.
    Film może stanowić ilustrację zjawiska konfliktu jako takiego.
    Konflikt jest czymś, czego nie można wygrać. Samo zaistnienie
    konfliktu, jak również dążenie do konfrontacji samo w sobie
    jest przegraną.
  • Avatar
    A
    Isgenic 22.05.2014 15:47
    Komentarz do recenzji "Moyashimon"
    Dobre chęci, jednak oprawa graficzna wyraźnie wskazuje, że wyobrażenie twórców na temat bakterii jest dość uproszczone.
  • Avatar
    A
    Isgenic 18.05.2014 22:55
    Komentarz do recenzji "Final Fantasy VII: Advent Children"
    Przenieśmy się na chwilę w świat milionowych budżetów i megakorporacji medialnych.
    Produkcja FF:SW pochłonęła ogromne koszty, była międzynarodową koprodukcją mającą stanowić spektakularny przykład możliwości technologicznych. Do dzisiaj nie powstał bardziej kosztowny film oparty (w załozeniu) na grze komputerowej. Zastosowane rozwiązania graficzne miały za zadanie ustanowić standard, do którego twórcy będą mogli odwoływać się w przyszłości. Ten ambitny cel został niewątpliwie osiągnięty, jednak cała operacja zakończyła się bankructwem Square Pictures.

    Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku FFVII:AC.
    Sukces tej produkcji jest dowodem na to, że film tworzy się dla odbiorców. Co z najlepszej na świecie grafiki jeśli nikt nie jest w stanie zrozumieć fabuły? Co z ambicji, jeśli utwór nie przynosi pozytywnych emocji oraz wartościowych i interesujących treści?
    Tym razem twórcy podjęli próbę refleksji nad przyczynami swoich niepowodzeń. W wyniku tego powstał film wyjątkowo dynamiczny oraz prosty w odbiorze, jednocześnie wciąż posiadający wysokie walory estetyczne. Nie oznacza to, że „ambitna animacja” nie ma szans na sukces komercyjny. Jednak aby sztuka mogła zaistnieć niezbędnym warunkiem jest pozytywna postawa odbiorców.