Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Jeedin

  • Avatar
    Jeedin 29.01.2016 21:25
    Re: Anime
    Komentarz do recenzji "Strike the Blood"
    Dokładnie tak samo myślałem! Identyko
  • Avatar
    A
    Jeedin 4.01.2013 23:25
    był pomysł na sukces
    Komentarz do recenzji "Btooom!"
    Zdecydowanie pomysł na survival typu „Hunger Games” zaserwowany przez Japończyków nie był wcale głupi. Akcja wciąga i nie pozwala oderwać się od oglądania. Jednakże jak wspomniano w recenzji serię zepsuł całkowicie główny bohater ze swoim naiwnym spojrzaniem na całą sytuację.  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Jeedin 4.07.2012 18:59
    smutłę
    Komentarz do recenzji "Shakugan no Shana III (Final)"
    Po obejrzaniu ponownie mam wrażenie, że autorzy anime pominęli parę ważniejszych wątków z nowelki. A co dziwniejsze odniosłem takie wrażenie, nawet jej nie czytając. Pierwsza sprawa: jest parę postaci w openingu, która rola była zerowa. Pojawili się tam ot tak sobie tylko raz. Druga sprawa: bitwy…Początkowe były całkiem fajne, ale wraz z rozwojem akcji rosła ich statyczność.  kliknij: ukryte  Po trzecie: przez serię przewija się wiele wielkich tytułów i nazw, przez co seria staje się wielkim wykopaliskiem postaci, o których i tak nikt nie pamięta, bo mają (o ironio) 5 sekund sekund czasu antenowego…Gdyby bardziej zwolniono seria by była z pewnością hitem – takie mam odczucie.
  • Avatar
    A
    Jeedin 29.06.2012 16:08
    za mocny mix imo
    Komentarz do recenzji "Sankarea"
    Moim zdaniem mieszanie gatunków nie wyszło tej serii na dobre. Totalnie to do mnie nie trafiło. Mieszanie krwawego dramatu z komedią ecchi…Autorom kompletnie to nie wyszło. Nie mogli znaleźć wyważenia. Raz seria jest poważna, a innym razem tępo głupia. Mi nie, ale innym może się spodoba taki mix. Całkiem ciekawy był  kliknij: ukryte , ale rozwalił mnie fakt, że zombie może się rumienić. Przeszkadzało mi to bardzo, ale to akurat mała błahostka…

    Z początku sądziłem, że to bedzie bardzo przyjemny romans, ale zeszło na klimaty, których nienawidzę, czyli bezsensowne wstawki ecchi z Reą w roli głównej.
  • Avatar
    A
    Jeedin 15.06.2012 21:42
    Komentarz do recenzji "D.C. ~Da Capo~"
    Ciężko mi było nie przymykać powiek przy tym anime. Prawdziwa historia tak naprawdę zaczyna się dopiero od 20 odcinka, a reszta to wypełniacze. Przez cały seans miałem wrażenie, że poboczne historie były zwykłymi fillerami i ta epizodyczność dramatu pod koniec, czyli od postaci do postaci był totalnie nieumiejętnie poprowadzony. Ponadto w pewnych momentach dramat był tak przesadzony, że zacząłem się po prostu śmiać… Główny bohater to standard haremówek – miły i uprzejmy dla dziewczyn, zniewala ich swoim męskim charakterem i pomaga rozwiązywać ich problemy za jego pomocą…
  • Avatar
    A
    Jeedin 11.04.2012 21:39
    gorzej być nie mogło chyba
    Komentarz do recenzji "Kuroshitsuji II"
    Spasowałem po pierwszym odcinku.

    Dlaczego?

    Nigdy, ale to przenigdy nie odtrącił mnie główny bohater tak jak w tej serii. No po prostu tragedia. Jak można było wykreować taką postać? Nie sposób ją polubić, chyba, że jest się niezrównoważonym psychicznie. Wzbudza we mnie same negatywne uczucia. Zacznijmy od służby Aloisego.  kliknij: ukryte  A sam Alojzy nie zachowuje się jak głowa rodu, tylko rozpieszczony bachor, który myśli, kliknij: ukryte  W przeciwieństwie do Ciela, który zdawał sobie sprawę ze swojego tytułu i starał się go reprezentować na tyle, ile potrafił. Potrafił się ogarnąć i z dumą nosił nazwisko Phantomhive. A Claus to jakaś tania podróbka Sebastiana…

    Tortury…
  • Avatar
    Jeedin 8.04.2012 21:07
    Re: Super zakończenie
    Komentarz do recenzji "Zero no Tsukaima F"
    Zwracam honor. Ostatnim razem serię oglądałem z 3 lata temu.

    Postanowiłem obejrzeć ostatni sezon z marszu bez przypominania sobie poprzednich sezonów i tym samym wątków, więc tu tylko ja zawiniłem.

    Mimo wszystko i tak uważam serię za przeciętną. Relacje między bohaterami ciągle stoją w miejscu. Miałem nadzieję na rozwinięcie relacji Henrietta – Saito, ale się głęboko rozczarowałem. Saito nadal wpada na swoje dziewczyny z haremu tak jak to było, nie dotrzymuje obietnic Louise i mam wrażenie, że autorzy stworzyli w anime z niego mega­‑dupka. Seria stanęła w miejscu i brak tu było jakiegoś rozwoju. Po macoszemu został też potraktowany wątek elfów…Może w przyszłości poświęcę więcej uwagi dla tejże serii i obejrzę ją w całości uważnie.
  • Avatar
    A
    Jeedin 8.04.2012 20:06
    Super zakończenie
    Komentarz do recenzji "Zero no Tsukaima F"
     kliknij: ukryte 

    Ja nawet nie…
    Jak tak można było to spartolić…
    Smutłem…
  • Avatar
    A
    Jeedin 28.03.2012 20:31
    Jestem zombie, a, i jeszcze masoł szodżo, jestem wszystkim
    Komentarz do recenzji "Kore wa Zombie Desuka?"
    W tym anime faktycznie jest wszystko, i o dziwo im ten miszmasz się udał, był przyjemny i fabuła anime miała nawet sens. Z resztą w recenzji również jest to wspomniane. Znajdziemy tu momenty całkowicie pozbawione sensu i logiki, które są oczywiście na plus w tego typu seriach. Jak oni to zamknęli w 12 odcinkach? Najbardziej rozwalił mnie dialog kliknij: ukryte 

    Więc humor zdecyowanie na plus. Ale…Niestety moim zdaniem czasem gagi są wałkowane tysiąc razy (które były w innych seriach) i znudziłem tego typu zagrywkami typu: „ups wpadłem na Ciebie”.

    Są też momenty refleksyjne, przykładowo kliknij: ukryte 

    Kolejna siłą anime są postacie.  kliknij: ukryte 

    Każdy tu znajdzie coś dla siebie, momenty do refleksji, dramat, elementy romansu, niedorzeczności, ecchi…etc
  • Avatar
    A
    Jeedin 28.02.2012 16:13
    no błagam
    Komentarz do recenzji "Amagami SS Plus"
    Zrobili z tego na siłę dramat, a wątki dramatyczne przedstawione w tej serii są perfidnie stworzone na siłę i bez pomysłu. Wolałbym, żeby pozostało tak sielankowo jak było w 1 serii, bo to nawet miało swój urok i seans był przyjemny.

    No, tutaj akurat już tego nie ma.

    Podczas wątku z  kliknij: ukryte 


    Rozczarowałem się trochę, ale dużo od tej serii nie wymagałem, ponieważ jak dla mnie, to nie było tu już wiele do kontynuacji, dlatego wszystko sprawia wrażenie,jakoby było stworzone na siłę…Dla mnie anime skończyło się na 1 serii.
  • Avatar
    Jeedin 19.02.2012 23:22
    Re: Najlepszy sezon
    Komentarz do recenzji "Shakugan no Shana III (Final)"
    Podpisuję się pod tym. Napisałbym to samo, ale najwyraźniej nie trzeba nic dodawać. W końcu koniec z debilną haremówką, tak jak w II sezonie. Dostałem, to czego oczekiwałem. Akcja naprawdę wgniata w fotel, tak jak i 1 opening.
  • Avatar
    A
    Jeedin 14.02.2012 13:31
    im dalej, tym ocena spadała
    Komentarz do recenzji "Umineko no Naku Koro ni"
    Na wstępie powiem, że nie zaznajomiłem się z VN.

    Im dalej, tym ocena spadała, dlatego porzuciłem serię, żeby już całkowicie nie zepsuć sobie wrażeń z pierwszej oraz drugiej części anime.
    Świetne poprowadzenie akcji – Te partie były wspaniałe, pobudzały do myślenia, kto za tym stoi. O co tu tak naprawdę chodzi? Zmuszały do tworzenia własnych teorii.

    A Potem…

     kliknij: ukryte  nie zdzierżyłem.

    Dla mnie seria skończyła się w połowie. Niestety, oglądając dalej zepsułem cały smak.

    Ale herbatka dobra, tzn. muzyka. Taki suchar.
  • Avatar
    A
    Jeedin 22.01.2012 16:57
    wiedz, co chcesz obejrzeć
    Komentarz do recenzji "Amagami SS"
    Ja zawsze przed seansem jakiejkolwiek serii, uświadamiam sobie, co chcę zobaczyć i czego oczekuję od tytułu. Chciałem kilka miłosnych historii i to otrzymałem, ale nic po za tym. A tak BTW  kliknij: ukryte 

    Czułem mały niedosyt, ale anime irytujące nie było i ba, nawet wyjątkowo przyjemnie się je oglądało i nie żałuję spędzonego czasu nad nim. Protagonista wydawał mi się czasem do bólu przeciętny, ale jednak po kilku odcinkach okazało się, że wcale taki nie był i na końcu jakoś go polubiłem.

    A co do recenzji, nie czytajcie cudzych opinii, psujecie sobie motywację do obejrzenia serii. Obejrzyjcie anime, aby móc wystawić swoją opinię.
  • Avatar
    A
    Jeedin 20.01.2012 14:27
    Komentarz do recenzji "Shakugan no Shana Second"
    Akcja tu zeszła na dalszy plan, co mnie bardzo rozczarowało, bo nie tego oczekiwałem. Z bólem i męką przechodziłem przez pierwszą połowę serii o zwykłych pierdołach. Już chciałem porzucić dalszy seans, ale światełkiem w tunelu były ostatnie odcinki, w których widz może nie wiedzieć nawet, o co tam chodzi. Fabuła poprowadzona była z początku ślimaczym tempem, a potem BUM..akcja, walki, ale to chyba trochę tu tego za dużo i zdecydowanie za szybko. Z sentymentu do pierwszego sezonu jednak coś mnie tu trzymało i do końca dotrwałem. Oto jestem ja i zbieram siły, aby obejrzeć trzecią serię.
  • Avatar
    A
    Jeedin 20.01.2012 14:07
    Nic poważnego
    Komentarz do recenzji "Ore no Imouto ga Konna ni Kawaii Wake ga Nai"
    Jeśli oczekujecie od tej anime czegoś naprawdę pomysłowego, to nie nastawiajcie się na to. Dla mnie to był zwykły odmóżdżacz i wbrew pozorom nie tak tragiczny, jak słyszałem od wielu osób.

    Co prawda, zdarzają się tutaj jakieś nielogiczne i absurdalne sytuacje jak np.  kliknij: ukryte 

    Gagi są nawet śmieszne. Połączenie fandomu „moe, różu” z mrokiem oraz sama postać lolity wypadły nieźle na tle głównej bohaterki.

    BTW Nie chciałbym mieć Kirino za siostrę – jest to najbardziej irytujące „stworzenie” na świecie. A skoro już o niej; jest to najbardziej irytująca postać w anime, jej wątek jakoś zniosłem; gdyby nie te poboczne wątki np.  kliknij: ukryte  (naprawdę przypadł mi to gustu) to nie wiem, czy to anime miało by 7/10.

    Naprawdę nie nastawiajcie się na coś poważnego, to seans będzie przyjemny i udany.