x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Hibike! Dramaphonium 2
Druga sprawa jest taka, że bardzo zaintrygowało mnie studio Emon (twórcy Cheating Craft) – bardzo młode studio, które do tej pory miało na koncie jedynie Hitori no Shita (które do udanych serii zdecydowanie nie należało, oj nie), a które wzięło się w obecnym sezonie za (aż) trzy serie. I szczerze powiedziawszy, to oprócz Bloodivores (do którego mam wątpliwości) pozostałe dwie pozycje (To be Hero oraz wlaśnie Cheating Craft) prezentują się znakomicie.
Re: 23.
Re: 23.
Re: 23.
2) Myślę, że nie chodzi tutaj o kliknij: ukryte jakieś standardowe „opętanie” przez Wiedźmę. Istotnym elementem do poznania ich motywów jest księga i poznanie, co jest w niej zapisane, ale uważam, że rozwiązanie tej kwestii nie będzie standardowym „przeczytałeś księgę, więc zostałeś opętany przez Wiedźmę i na zawsze pozostaniesz członkiem Kuiltu”. Ja osobiście zastanawiam się, czy ich księgi nie są pewnego rodzaju pośrednikiem między członkiem Kultu oraz wiedźmą – chociażby wskazówkami dla członka Kultur od Wiedźmy, jak ma postępować, jak ma żyć, jakie zadania ma do zrealizowania i tak dalej.
3) Co do zapachu Subaru – kliknij: ukryte myślę, że zwykli ludzie tego nie odczuwają. Rem i Ram odczuwają to, ponieważ są demonami, ale już taka Emilia chyba nigdzie nie zwróciła Subaru uwagi na jego zapach, mam wrażenie, że ludzie i podobne do nich rasy (np. elfy) nie odczuwają tego zapachu.
Re: Po 8 epku
Re: 1 i 2 odcinek
Re: 1 i 2 odcinek
Re: 7 odcinek - zaczynam wspolczuc ludziom ktorzy to robia
Ale Yuuki Aoi była.
Re: 7 odcinek - zaczynam wspolczuc ludziom ktorzy to robia
Re: Nie rozumiem zachwytów nad tą serią
Nawiasem mówiąc, FLCL ma nieco więcej motywów niż dorastanie (chociaż są powiązane z tym aspektem).
Re: Nie rozumiem zachwytów nad tą serią
Mam wrażenie, że jak bardzo się nie naprodukuję, to ostatecznie otrzymam tylko odpowiedź na zasadzie „Przesada/nadinterpretacja”, toteż pora przestać się starać. Mam jednak cichą nadzieję, że z „postaciami, które z problemami radzą sobie raczej za pomocą zdrowego rozsądku i dobrego planu” nie odnosisz się do Code Geass. :D
Re: Nie rozumiem zachwytów nad tą serią
Żeby się za długo nie rozpisywać, to posłużę się pewnym postem na reddicie (here) – zawiera większość moich spostrzeżeń i mnie osobiście dodał parę klocków do układanki, których mi brakowało.
I tutaj jest widoczna różnica – Ty odebrałeś zmianę Subaru jako wymuszoną, „bo autor tak chciał”, ja zaś mam inne spojrzenie na cały tytuł, przez co zmiana Subaru wydaje mi się uzasadniona – rozmowa z Rem była tym, czego Subaru potrzebował, chciał poczuć się potrzebny, być zaakceptowanym przez kogoś, zrozumianym. Rem była właśnie takim triggerem. Nawet nie wiesz, jak taka jedna rozmowa potrafi zmienić podejście do życia. Oczywiście możesz tutaj zasugerować, że to wszystko naciągane, nieracjonalne i tak w prawdziwym życiu się nie dzieje, ale dla mnie z kolei takie uogólnienie byłoby zbyt naciągane.
Re: Nie rozumiem zachwytów nad tą serią
Tak, brak historii bohatera to celowy zabieg autora, wpasowujący się w sens metaforyczny tytułu, który tak zawzięcie negujesz – i jak najbardziej nie przesadzam pod tym względem. ^^
I nie nazwałbym akurat Re:Zero „lekką serią fantasy”...
Re: Nie rozumiem zachwytów nad tą serią
Stwierdzenie o Subaru oraz Luluszu były odniesieniem do posta MarPetta, ale też przedstawieniem mojego stanowiska – rozumiem, że komuś się może ta postać nie spodobać, to normalne, ale pomimo tego nie do końca rozumiem, czemu jest traktowana aż tak źle, kiedy jest bardzo dobrze skonstruowaną postacią (chociaż drugi raz zaznaczę, iż wiem, że sporej liczbie osób się może nie spodobać, widzę ku temu powody, ale ja osobiście uważam, że opinia o danej postaci niekoniecznie pokrywa się z jej jakością i często mam tak, że nie przepadam za daną postacią, ale nie uważam jej za złą).
Re: Nie rozumiem zachwytów nad tą serią
Re: Nie rozumiem zachwytów nad tą serią
Bardzo tendencyjna wypowiedź – w mojej ocenie Re:Zero już dawno przebiło KonoSubę, możemy się o to wykłócać i w ogóle, ale prawdopodobnie skończyłoby się na tym, że ja uważam tak, Ty inaczej i nie dojdziemy do kompromisu.
W ogóle dziwi mnie porównywanie KonoSuby z Re:Zero, bo porównywanie tych serii kończy się na założeniach, w szczegółach są to serie zupełnie paralelne, niemające wiele wspólnego. Zaś o tym, czemu Subaru nie rozmyśla o powrocie do swojego świata, pisałem już wielokrotnie i odsyłam do starszych postów. W sumie po 18 odcinku jest to jeszcze bardziej uzasadnione.
O gustach się nie dyskutuje, ale o przedmiotach gustu już tak. Z tego względu nie chcę was specjalnie przekonywać do mojego zdania (a i po co? Jest masa anime, które dzieli widownię), natomiast jeśli czytam, że postać Subaru jest prosta, nijaka i nawet taka postać jak Lelouch przebija go pod każdym względem, to aż ciężko mi powstrzymać się od odpisania. ^^
Proszę, chociaż nie uznaję siły Reinhardta za wadę.
Re: Nie rozumiem zachwytów nad tą serią
Re: Odcinek 20 (i 19 przy okazji)
Re: Odcinek 20 (i 19 przy okazji)
Btw, polecam do poczytania ten wpis, ktoś w bardzo przystępny i przyjemny sposób przełożył walkę z Hakugeiem na realia MMORPG. ^^
Re: Odcinek 20 (i 19 przy okazji)
Re: Odcinek 20 (i 19 przy okazji)
Piszesz totalne głupoty i nie masz zielonego pojęcia, jak bardzo się mylisz. Na przyszłość – nie dyskredytuj ludzi, których nie znasz, bo pewnie nierzadko okaże się, że wiedzą w danej kwestii dużo więcej od Ciebie.
Generalnie nie zawsze warto udawać, że się człowiek zna i wystawać przed szereg – wszędzie mowa jest o Autorytecie, w każdym słowniku, w każdej wiki odnośnie Re:Zero, na każdym forum o Re:Zero, aczkolwiek TY JEDEN uważasz, że to jest błędne i próbujesz wprowadzić własne zasady, a kiedy już jesteś przyparty do muru i nie potrafisz w żaden sposób odpowiedzieć na to merytorycznie, to stosujesz wycieczki osobiste, a więc klasyczne stwierdzenia „nie masz racji/nie znasz się/nie masz doświadczenia (!! nie znając w ogóle drugiej osoby, to jest wręcz śmieszne)/nic nie rozumiesz/nie o to chodzi (to o co?)". Schowaj swoją dumę do kieszeni, powiedz, że pomyliłeś się i miejmy już z głowy tą farsę, bo na ten moment jedynie pokazujesz, że Twoje doświadczenie tłumacza sobie zmyśliłeś i wpasowujesz się w typ osoby „Nie znam się, więc się wypowiem”. Podobnie było w sytuacji z Packiem, gdzie miałeś podane źródło na tacy, a doszło do tego, że zdyskredytowałeś nawet oficjalną stronę producenta (to jest dopiero dobre :D).
No, to skoro powiedzieliśmy sobie grzecznie, że każdy Archbishop of [Sin] używa własnego Authority of [Sin], to wracając do właściwego tematu:
Na ten moment wszystko ładnie wskazuje na to, że Hakugei jest powiązany z Archbishop of Gluttony, wieloryb de facto pasuje do obżarstwa, a i jedna z jego mgieł wpasowuje się tematycznie (eliminuje całe istnienie człowieka, „pożera” je). Natomiast nadal uważam, że Arcybiskupem to on nie jest, a raczej bestią stworzoną przez niego.
Re: Kolorowy zawrót głowy
No to jest chyba taki chwyt marketingowy, dorobią anime z numerkiem „3”, ba, nawet dwie części, to niektórzy dokupią grę, żeby znać całą historię. :D
Re: Kolorowy zawrót głowy
Danganronpa 3 Zetsubou‑hen --> Danganronpa 1 --> Danganronpa 2 (gra byłaby umiejscowiona w tym miejscu) --> Danganronpa 3 Mirai‑hen. Jeśli to właśnie miałaś na myśli, to wybacz za wtrącenie. :D
(tutaj wspomnę, że znam drugą część Danganronpy, tj. grę)
Zgodzę się, że przy pierwszych odcinkach widz nieobeznany z grą może być skonfundowany (zwłaszcza, że jak się zna grę, to w interesujący sposób odbiera się relacje kolegów i koleżanek z klasy, zważywszy na wydarzenia z gry), ale po najnowszych odcinkach obstawiam, że poprowadzą fabułę Zetsubou‑hena w tak sposób, żeby nakreślić odrobinę widzowi wydarzenia z drugiej części gry, ale jednocześnie nie wprowadzać niepotrzebnego mętliku dla osób niezaznajomionych z grą i nie nawiązywać za często do tych wydarzeń z gry, dzięki czemu będzie można zrozumieć Mirai‑hena (np. to, czemu w Mirai‑henie Munakata jest tak wrogo nastawiony do Naegiego w związku z uratowaniem Remnants of Despair)... dobra, troszkę to zagmatwałem, więc postaram się klarowniej – przedstawią wydarzenia w taki sposób, żeby widz wiedział, jak doszło do wydarzeń z drugiej części, wiedział, że będzie w niej (kolejna) mordercza gra (ale prawdopodobnie do niej nie nawiążą, to nie miałoby sensu) i wiedział, dlaczego decyzja Naegiego jest odbierana w taki sposób w Mirai‑henie.
Re: Odcinek 20 (i 19 przy okazji)
Ja obstawiam, że Hakugei mógł zostać stworzony przez Arcybiskupa Obżarstwa (ma to jeszcze większy sens, jeśli weźmiemy pod uwagę, że wieloryb „pożera” całe istnienie ludzi za pomocą tej mgły).