Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Kami-sama

  • Avatar
    A
    Kami-sama 23.03.2013 17:57
    Nic dodać, nic ująć.
    Komentarz do recenzji "Hotarubi no Mori e"
    Nie zdawałam sobie sprawy, że dotyk jest taki ważny. Dziękuję.
    Czemu nie obejrzałam tego wcześniej? Film sprawił, że się uśmiechałam, a potem płakałam. niestety, ta relacja  kliknij: ukryte  Gdzie tu jest tragiczne zakończenie? ja chyba go nie zauważyłam. To w rzeczywistości happy end – trzeba tylko dobrze zrozumieć. Relacja pokazana w sposób delikatny i taktowny. Dobrze, że krótkie – mogliby za bardzo to przeciągnąć i zepsuć efekt.
    Nic dodać, nic ująć. Idealne.
  • Avatar
    A
    Kami-sama 23.03.2013 17:53
    Makoto Shinkai - mam coś jeszcze dodać?
    Komentarz do recenzji "Głosy z odległej gwiazdy"
    Dokładnie tego szukałam. Poza tym, facet mnie miażdży tą swoją formą. Mogłabym spokojnie oddawać mu pokłony na kolanach.
    Wreszcie coś, co pokazuje ten ogromny bezmiar kosmosu. Beznadziejne romanse są dobre (o ile zrobi się je w dobrej formie…). Obejrzę to kolejne 20 razy… Fani Shinkaia? Tu jest jego film, łapcie!
  • Avatar
    A
    Kami-sama 23.03.2013 17:50
    No i co to ma być?
    Komentarz do recenzji "Hanbun no Tsuki ga Noboru Sora"
    No naprawdę, skiepścili na całej linii. Przepraszam, chyba nie mam uczuć. Ale nie, może to dlatego, że było po prostu beznadziejne i na siłę starali się wcisnąć jakiś dramatyczny klimat? Aha, na dobra.
    Szczerze mówiąc, od samego początku miałam nadzieję,  kliknij: ukryte Wszystko lepsze niż to cholerstwo, co nam zaprezentowali – równie dobrze mogli zrobić dopisek 'a teraz robimy sentymentalne zakończenie, popłaczcie się i uznajcie to za arcydzieło'. Nie płakałam ANI RAZU, a jak na mnie to naprawdę zadziwiające. W pełni popierałam tego lekarza, a moją ulubioną postacią była pielęgniarka. Oczywiście, że polecam fanom i fankom dramatu. Jednak gdybym mogła się cofnąć w czasie, to powiedziałabym sobie 'nie oglądaj tego, jest wiele lepszych rzeczy'.
  • Avatar
    A
    Kami-sama 23.03.2013 17:44
    Nic dodać nic ująć
    Komentarz do recenzji "Hanamaru Youchien"
    Przyjemna seria z dobrymi bohaterami. Fabuła nie przynudza… A tak do końca to nie wiem co napisać bo oglądałam to dosyć dawno .____. Także tego… pamiętam tylko, że jest śliczne i na pewno nie można żałować obejrzenia.
  • Avatar
    A
    Kami-sama 23.03.2013 17:42
    Ponad kryteriami oceniania
    Komentarz do recenzji "Haibane Renmei"
    Moją odpowiedzią na wszystko była tylko pustka – taka pustka, jaka następuje po naprawdę dobrej serii. Bohaterowie nie byli specjalnie powalający. Ale to dobrze. Bo przecież nie o nich tu chodziło  kliknij: ukryte  Pytania na temat egzystencji trafiły w samo sedno mojego chaotycznego wnętrza. Samo słowo 'Haibane' wywołuje u mnie falę ciepła. Bardzo smutnego ciepła. Posenki klimatyczne i ogólnie bardzo ładne. Ach tak, kreski można się czepiać, jednak mi nie przeszkadza. Przecież kreska nie jest najważniejsza. Będę do tego wracać i płakać tak samo. Moja pierwsza myśl po pierwszym odcinku to 'chcę być Haibane *____*' Na pewno nie dla każdego. Bo po co fani ecchi albo krwawej masakry mają czuć niesmak i znudzenie?
    PS nie zawarłam w tym komentarzu nawet jednej setnej tego, co czuję. Ale to najlepsze słowa, jakie jestem w stanie wymyślić.
  • Avatar
    A
    Kami-sama 23.03.2013 17:35
    Chyba właśnie chcę mieć kota
    Komentarz do recenzji "Chii's Sweet Home"
    Chii jest taka rozkoszna! Całość jest urzekająca i ma w sobie takie coś, co mówi „no weź pooglądaj jeszcze trochę!” Taki trochę poradnik dla ludzi planujących mieć kota. Poza tym trochę śmiechu i wzruszenia (no może bez przesady, ale zakończenie jest smutne .___.). Chyba mogę polecić każdemu, kto nie kocha małych puszystych koteczków?
  • Avatar
    A
    Kami-sama 23.03.2013 17:32
    Małe pranie mózgu nikomu chyba nie zaszkodzi?
    Komentarz do recenzji "Bokusatsu Tenshi Dokuro-chan"
    Loli + Taksańska masakra piłą mechaniczną = ...Bokusatsu Tenshi Dokuro­‑Chan. To było straszne. Chwilami nie wiedziałam, czy powinnam to oglądać. jednak nie żałuję. Hm, ocena nie będzie tu za wysoka, ale sentymencik pozostaje. Rozwaliło mnie, w jaki sposób Dokuro widzi świat xD nie, to zdecydowanie nie perełka, jednak coś dla poszukiwaczy czegoś… innego? Zdecydowanie nie dla każdego. Lubicie małe dziewczynki i krew na ścianach, a najlepiej wszystko razem? Zapraszamy!
  • Avatar
    A
    Kami-sama 23.03.2013 17:28
    Jest moc
    Komentarz do recenzji "Bokurano"
    A co ja bym zrobiła, gdyby został mi, dajmy na to, tydzień życia? Myślę, że moje „wielkie marzenie” byłoby w rzeczywistości tylko niewydarzoną zachcianką. Poza tym nie wiem, czy zdobyłabym się na walkę.
    Bohaterowie nie powalali. Ale to dlatego, że byli po prostu prawdziwi. Nikt nie miał nadnaturalnych, wyolbrzymionych cech. Najbardziej lubiłam Daichiego, tego co musiał zostawić swoje rodzeństwo… jedyny odcinek w którym płakałam. Tamten chłopak co  kliknij: ukryte Opening przepiękny. kreska może nie powala, ale pasuje do klimatu. problemy bohaterów były realistyczne. Przyznam, że na początku temat mechów mnie odrzucił, no ale bez przesady, elementy walk są naprawdę znikome. Z czystym sumieniem daję 10\10, nie muszę na nic przymykać oka. Tragiczne i prawdziwe. Nic więcej nie potrzebuję. Może nie ulubione, jednak nie mogłabym dać mniej.
  • Avatar
    A
    Kami-sama 23.03.2013 17:22
    No wreszcie coś porządnego!
    Komentarz do recenzji "Soul Eater"
    Przekopując się przez niezmierzone hektary Internetu… Prowadząc tą niekończącą się pielgrzymkę przez animce… Mogę osiąść na chwilowym szczycie. SOUL EATER – TO JEST TO! Uśmiałam się naprawdę porządnie. Postacie są dobrze wykreowane, polubiłam właściwie wszystkich. Fabuła dosyć dobrze poprowadzona (no może poza zakończeniem… które  kliknij: ukryte Całość troszeczkę przypomina Harry'ego Pottera, ale tylko trochę, nie oczekujcie za dużo :P Black Star powalił mnie na kolana, w sumie był taką parodią Naruto, czy mi się wydaje?
    Muzyka dopasowana i fajna.
    Bohaterów nie można nie lubić.
    kreska zwariowana jak całość.
    Nie zaliczę może do ulubionych ani do arcydzieł, ale mogę z ręką na sercu przyznać, że nie można przegapić. A przede wszystkim wypada znać.
  • Avatar
    A
    Kami-sama 20.03.2013 19:45
    Cóż...
    Komentarz do recenzji "Black★Rock Shooter"
    Bardzo mi przykro, jednak zawiodłam się. Zapowiadało się nieźle, jakiś równoległy wszechświat, depresja, beznadzieja itp. Jednak mi nie wystarczą historyjki o dziewczynkach w depresji, których jakieś drugie ja czy co to tam było się nawalają, a potem wszystko taktownie kończy się happy endem pt „przyjaźń zwycięża wszystko”. Skoro mowa w recenzji o piosence… jest lepsza niż anime xD Mimo to nie żałuję że obejrzałam, mogło być gorzej, jednak OVA znacznie lepsza.
  • Avatar
    A
    Kami-sama 20.03.2013 19:42
    Wypada poświęcić trochę czasu
    Komentarz do recenzji "5 centymetrów na sekundę"
    Kreska to arcydzieło, majstersztyk – po prostu brak mi słów. Zatrzymywałam i gapiłam się na obrazki o wiele dłużej, niż zajęłoby mi normalne obejrzenie filmu. Historie wzruszające, najbardziej podobała mi się pierwsza. Ale tu przecież chodzi o kreskę. Lubię sobie troszkę popłakać, więc dla mnie idealne. Pozycja, którą wypada znać. Nie powala fabularnie, jednakże dzięki kresce jest w moim top10 :)
  • Avatar
    A
    Kami-sama 14.03.2013 20:40
    Komentarz do recenzji "Binchou-tan"
    Jedna z tych serii, które nie wiem jak ocenić. Bardzo mi się podobało, było urocze. Słodkie dziewczynki i ich perypetie… niezbyt to lubię, chyba że w wydaniu Bincho­‑tan ♥ Ending mistrzowski. nie mogłam się powstrzymać od „ojejcia jejcia” na co którymś odcinku. Trzeba mieć zamiłowanie do rzeczy słodkich i uroczych ^^
  • Avatar
    A
    Kami-sama 14.03.2013 20:38
    Zakochałam się
    Komentarz do recenzji "Bakemonogatari"
    Ach, i te dialogi, w których nie wiadomo o co chodzi i po jakimś czasie traci się wątek… za to kocham Bakemonogatari. Dobrze wykreowane postacie to 9\10 sukcesu, więc chociażby za to można postawić soczyste 9 z plusem. W moim wypadku dochodzi zamiłowanie do wszelkich tworów specyficznych, paranormalnych, dziwnych. bywają gorsze odcinki, ale i one nie tracą cudownego klimatu. Na zawsze w moim top7. Kocham.
  • Avatar
    A
    Kami-sama 14.03.2013 20:35
    Cudo
    Komentarz do recenzji "Aru Tabibito no Nikki"
    Każdy odcinek pozostawił ślad w moim sercu. Były jak sen, jak wspomnienie, delikatne jak marzenie. Uczucie, którego nie potrafię do końca opisać. Piękne i poetyckie, kojarzy mi się z herbatą i zimnymi wieczorami. Będę do tego wracać. Nie dla każdego. Dla ludzi wrażliwych, najlepiej kochających poezję.
  • Avatar
    A
    Kami-sama 14.03.2013 20:32
    Co to za szajs?
    Komentarz do recenzji "Arcana Famiglia"
    Jak w temacie. Co to kurde miało być? Pierwszy odcinek a moja rekacja „omg, omg, będą pojedynki, znowu będę się jarać mieczami i technikami walk”. A co dostałam? Ojejcia jejcia,  kliknij: ukryte Nieee, to nie dla mnie, bardzo mi przykro. Mogłabym z ręką na sercu przyznać, że najgorsza seria, za jaką się wzięłam. 0\10
  • Avatar
    A
    Kami-sama 14.03.2013 20:30
    A miało być tak pięknie
    Komentarz do recenzji "Ao no Exorcist"
    Czemu najlepszy bohater musi ginąć na początku? Ale mniejsza o to. Szło dobrze, dopóki nie zaczęła się ta cała wojna z gehenną. Dzieci szatana były genialne :D Bohaterowie ogólnie w miarę dobrze wykreowani. Nie wiem, do czego konkretnie mam się przyczepić. Posłużę się popularnym zdaniem „to nie to”.
  • Avatar
    A
    Kami-sama 14.03.2013 20:27
    Nie przepadam za horrorami, ale...
    Komentarz do recenzji "Another"
    ...ale nie żałuję. Pierwsza połowa powaliła mnie na kolana. Klimat był niezastąpiony, bez przesadnego wylewu krwi, tajemnica i klątwa wiszące w powietrzu – to sprawiło, że nie porzuciłam tego po 4 odc. Bohaterowie pozostawiali może trochę do życzenia… albo nie. Barwne osobowości mogłyby zmącić „zapach” prawdziwego horroru.  kliknij: ukryte  W drugiej połowie trochę zeszli z tematu. Może nie konkretnie z fabuły, ale wyadawało mi się, że potraktowali to trochę z buta.  kliknij: ukryte  Klimacik bardzo dobry, kreska niczego sobie. Niewyjaśniona tajemnica… nie przepadam za takimi rzeczami. Bez wnętrzności na wierzchu, całkiem przyjemne. Chociaż nie do końca w moim stylu, za całość 7\10
  • Avatar
    A
    Kami-sama 14.03.2013 20:22
    Komentarz do recenzji "Ani*Kuri15"
    Znalazłam przypadkiem, szukając dzieł Makoto Shinkai
    Makoto Shinaik to był!
    - pomyślałam o tym samym. Niektóre odcinki nie porażały, inne pozostawiły „smak podobny do snu” i oglądam je po kilka razy. Przyjemne, może nie dla każdego – ale dla łowcy perełek wśród tego ogromnego wysypiska śmieci.
  • Avatar
    A
    Kami-sama 14.03.2013 20:18
    Niby nic...
    Komentarz do recenzji "Angel Beats!"
    Niby nic, a jednak ma coś takiego, co mówi „oglądaj dalej, to jeszcze nie koniec”. Całość mogę określić jako : ładne. Dobrze wykreowani bohaterowie, ciekawa fabuła. Końcówka może nieco zbyt happyend'owska. Dotarło do mnie, że tenże koniec miał być wzruszający. Ale nie uroniłam ani jednej łzy. Mimo to mogę polecić wielu osobom, które nie mają specjalnie wygórowanych oczekiwań. 6\10