Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Kysz

  • Avatar
    A
    Kysz 26.07.2014 17:00
    Są góry!!
    Komentarz do recenzji "Yama no Susume: Second Season"
    O, a trzeci odcinek to już jest w pełni „górski”. Było zmęczenie, była faktycznie trudniejsza trasa, ciekawe miejsca i… piękne widoki! Takich scen właśnie oczekiwałam od tej serii! Aż się samemu chce znowu wybrać na szlak^^
    No jeśli tak to poprowadzą przez całą serię (albo chociaż jej większość) to ja będę jak najbardziej ukontentowana :)
  • Avatar
    Kysz 22.07.2014 11:38
    Re: Ex terra arbor
    Komentarz do recenzji "Akame ga Kill!"
    Kamiyan3991 napisał(a):
    Poza tym – pierwsze pytanie tyczyło się animacji i nadal jestem ciekaw, gdzie jest ona niby zła.

    A to sorry, nie doczytałam – myślałam, że „animacja” była tam synonimem do „anime” po prostu ^^'

    Kamiyan3991 napisał(a):
    Jak to nie widzą, skoro było to już w 3 odcinku, hmm?
    Oglądasz to chyba późno w nocy albo wyłączasz mózg, bo tutaj akurat jakiś mocnych zgrzytów nie ma.

    Akurat mózgu to w tym wypadku nie trzeba włączać nawet, bo tam jest wszystko podane na tacy, w dodatku nie ma ani trochę skomplikowanej fabuły. Ale jak widać dla niektórych to już jest nawet za trudne, więc wyjaśnię: ów pałac jak na razie jest sekretnym miejscem. Ta grupa nie działa od wczoraj, więc jakoś musieli przetrwać tyle czasu. Przeciwnikom udało się odkryć miejsce ich pobytu i była to informacja niesamowitej wagi, jak było nawet wprost powiedziane. Czyli, krótko mówiąc – teoretycznie są dobrze zakamuflowani. A w praktyce wygląda to jak gigantyczny i podejrzany pałac pod skałą, który widać na kilometr.

    Kamiyan3991 napisał(a):

    Bla, bla, bla – typowy beznadziejny argument „raz pies, raz wydra”, a według mnie to właśnie zwiększa realizm.
    Jakoś mafiozom pokroju Ojca Chrzestnego nie przeszkadzało likwidowanie ludzi jeden po drugim, by następnie dofinansować dom dziecka, czy pomagać społecznie w różny sposób.
    Tutaj część ekipy jest dość wyluzowana, a zabijanie jest chlebem powszednim – więc niby dlaczego nie miałoby być przejść z jednego do drugiego?

    To jest akurat dość poważny argument. To, że tobie akurat nie przeszkadza, że w jednym momencie rozrąbują gościa na kawałki, by potem macać cycki, to akurat inna sprawa, ale weź pod uwagę, że niektórzy są bardziej wymagający i byle czego nie lubią oglądać. Realizm? Jaki realizm? Ta seria w żadnym momencie ani nie próbowała udawać, że pokazuje jakikolwiek realizm, więc nie wyskakuj z czymś takim. :/ Akurat sam fakt, że tu realizmu nie ma, nie jest jakimś błędem, czy minusem serii, ale naprawdę ten argument nijak się ma do tego, że seria zmienia klimat szybciej, niż nasza reprezentacja piłkarska trenera.
    Ale szczerze powiedziawszy nijak nikt cię do tego nie przekona, bo jak widzę, ty po prostu lubisz tego typu papki.

    Kamiyan3991 napisał(a):
    Klimat?
    Np. coś tak monotonnego i uwłaszczającego logice jak Zankoyu?
    Postoję – ew. zostawię te pseudointelektualne (i absurdalne) bajki tym „bardziej wyrafinowanym” widzom. oo

    Mogłabym zapytać co właściwie uwłacza logice w Zankyou, ale daruję sobie, bo patrząc po tym, co wypisywałeś przy Mahouce, tym razem wylecisz z kolejnym z kosmosu wziętym argumentem, więc to i tak nie ma sensu.
    Zankyou jak na razie szykuje się na najlepszą serię tego sezonu, przy której jednak trzeba trochę pomyśleć, co nie każdemu pasuje. Najlepszym dowodem na to, że owa seria będzie czymś więcej, niż bezmózgą papką dla mas jest zresztą liczba oglądających.

    Kamiyan3991 napisał(a):
    Albo banda schematów, albo zróżnicowani – zależy jak na to patrzeć.
    Mnie akurat pasuje taki miks.

    To się nie wyklucza – oni są zróżnicowaną bandą schematów xd Podobnych postaci masz multum w anime i tutaj dostajemy po prostu kolejny raz to samo. Na ten poziom serii to generalnie wystarcza, ale to po raz kolejny potwierdza, że nie jest to anime wysokich lotów, a po prostu ot, takie przyjemne patrzydło – na raz się sprawdzi, za rok niemal nikt już nie będzie o tym pamiętał, bo wyjdzie kolejna porcja podobnych serii.

    Kamiyan3991 napisał(a):
    No nie wyróżnia się i to nawet lepiej.
    Jaki znowu mundurek?
    Normalne ubrania – LOL.
    Ty już chyba nie wiesz do czego czego można się tu jeszcze przyczepić.

    Czytaj ze zrozumieniem – „coś przypominającego mundurek” a nie mundurek. I jak spojrzysz na jego ubranie to tak to właśnie wygląda. Sam zresztą piszesz „normalne ubranie” – tylko sęk w tym, że to nie jest normalny świat, a reszta bohaterów nie nosi normalnych ubrań. To jest właściwie detal bez znaczenia, ale po prostu mnie śmieszy ;p


    Kamiyan3991 napisał(a):
    Pomysłowo?
    Litości, przecież to ledwie wprowadzenie – manga potem jest znacznie lepsza.

    Mnie nie obchodzi manga, ja oceniam anime. I jestem świadoma, że jest to dopiero wprowadzenie, ale jak na razie ni przez moment nie pokazali, że dalsza część może mieć coś ciekawego w sobie poza cyckami bohaterek.
  • Avatar
    Kysz 22.07.2014 09:28
    Re: Ex terra arbor
    Komentarz do recenzji "Akame ga Kill!"
    Raczysz kpić chyba. Jeśli to jest dobre, to anime musiało osiągnąć dno dna xd
    Grupa wesołych zabójców lata sobie po mieście i zabija złych ludzi. Mieszkają w niesamowicie ukrytym pałacu pod skałą, którego ni w ząb nie widać przecież, bo jest tak genialnie ukryty (ja wiem, że zazwyczaj antagoniści są głupi, ale żeby od razu ślepi?). W dodatku bohaterom nie przeszkadza to, że w jednym momencie taplają się w morzu krwi, by potem taplać się w czyichś cyckach, albo wściekać się, bo ktoś w te cycki wpadł/je zobaczył. Klimatu tu totalnie brak, czego najlepszym przykładem jest „w ramach treningu opowiem ci moją historię”. No ale po co próbować jakoś to fabularnie rozwiązać, niech lepiej oni sobie od razu siądą w kółeczku i każdy po kolei będzie opowiadał swoje traumatyczne przeżycia -.- Oczywiście, żeby nie było – bohaterowie to banda schematów, na zasadzie „dla każdego coś do ślinienia się”. Nawet jest gej, jakby przypadkiem jakieś fujoshi postanowiły oblukać ten tytuł – co prawda przedstawiono to w wersji komediowej, no ale jednak.

    Swoją drogą rozwala mnie, że główny bohater jest wręcz idealnym przykładem szaraczka, który się nie wyróżnia, co podkreśla nawet strojem. To jest świat fantasy, na litość, a ten nosi coś przypominającego szkolny mundurek! Już zwykła skórznia byłaby lepsza…


    Nie, to nie jest dobre anime. Może jak jakoś pomysłowo go rozwiną (w co wątpię), będzie chociaż średnie, ale jak na razie się na to nie zapowiada.
  • Avatar
    A
    Kysz 20.07.2014 19:14
    Komentarz do recenzji "Yama no Susume: Second Season"
    Yaaay, drugi odcinek i nawet trochę gór było! Sukces! xd
    Chociaż rozwala mnie jedno –  kliknij: ukryte  Jeśli coś takiego jest normą w Japonii, to wszyscy Japończycy już dawno powinni się zabić chociażby w polskich górach, nawet pomimo teoretycznej różnicy poziomów, bo takich udogodnień to tu nie mamy ;p
    Obawiałam się, że wydłużenie odcinków wpłynie na niekorzyść serii, ale jak na razie powiedziałabym, że trzeba to zaliczyć na plus – nie jest to na tyle dużo czasu, byśmy zdążyli się zmęczyć słodkimi dziewczątkami, a za to mamy trochę więcej górskich widoczków, co nie mieściło się w poprzedniej, pięciominutowej konwencji^^
  • Avatar
    A
    Kysz 20.07.2014 14:55
    Całkiem fajne
    Komentarz do recenzji "Futsuu no Joshikousei ga [Locodol] Yattemita"
    Miałam się za to nie zabierać, bo idolki to jednak nie moja działka, ale po kilku dość pozytywnych komentarzach postanowiłam dać temu szansę. I jak na razie bardzo mi się podoba.
    Idolki z reguły to 100% tandeta, ale tutaj owa tandeta została wykorzystana w komediowy sposób, dzięki czemu nie razi. Już sam pomysł na lokalne idolki jest jak dla mnie naprawdę fajny. Nie ma tu typowej dla takich serii przesady, bo generalnie widać, że wszystko co związane z programem lokalnych idolek cierpi na brak profesjonalizmu – od kiepskiego sprzętu poczynając, poprzez niemal zerowe przygotowania, aż po brak funduszy. A i dziewczyny też nie stają się od razu super gwiazdami, za którymi wszyscy szaleją – widać to chociażby w szkole, gdzie tak właściwie niemal nikt nie zwraca na nie jakiejś szczególnej uwagi.
    Zaryzykowałabym stwierdzenie, że może być to najlepsza idolkowa seria od lat, bo operująca dość świeżym podejściem do tematu, z sympatycznymi postaciami na dodatek^^
  • Avatar
    A
    Kysz 20.07.2014 11:47
    Zawód
    Komentarz do recenzji "Barakamon"
    Szczerze powiedziawszy – nie podoba mi się. Liczyłam na lekko komediowe okruszki, a nie lekko okruszkową komedię. W sensie – jak dla mnie za dużo tu wciskają różnego rodzaju gagów, a za mało jest scen poważniejszych. Poza tym te gagi w większości mnie po prostu nie śmieszą, a raczej męczą :/
    W dodatku nie trawię schematu, w którym jakiś irytujący bachor cudowanie zmienia czyjeś życie. Nijak nie widzę jak ktokolwiek mógłby z Naru wytrzymać, bo jest ona po prostu irytującym, rozpuszczonym dzieciakiem. Sensei powinien ją wywalić od razu i postawić sprawę jasno – wstęp do jego domu wzbroniony!
    Może nie jest to jakaś bardzo zła seria, ale ja liczyłam na więcej i jak na razie jestem mocno zawiedziona -.-
  • Avatar
    A
    Kysz 17.07.2014 19:41
    Raczej durne, ale...
    Komentarz do recenzji "Majimoji Rurumo"
    No dobra, przyznaję się – mnie się podoba xd Matka głównego bohatera mnie, delikatnie rzecz biorąc, rozwaliła totalnie. Obok kota, jest na razie moją ulubioną postacią ;p Ale główna dwójka też daje radę w sumie. O dziwo Rurumo, chociaż jest raczej z gatunku tych wycofanych dziewcząt, mnie nie irytuje, a nawet jakoś tak ją zdążyłam polubić o.O
    Za wiele oryginalności tu nie ma, w dodatku jest sporo ecchi, ale jakiegoś takiego… innego ;p Bardziej mi się ze starszymi pozycjami z tego gatunku skojarzyło, a to duży plus! Dziwi mnie w sumie brak zainteresowania tą serią, chociaż jak znam życie, to pewnie z powodu kreski, która akurat jest dość nietypowa (i którą nota bene uważam za kolejny plus tego tytułu). Oby tylko seria w mniej więcej taki sposób potoczyła się przez wszystkie odcinki, a będę bardzo zadowolona^^
  • Avatar
    A
    Kysz 17.07.2014 17:50
    Komentarz do recenzji "Shin Strange+"
    Ech… ciekawość to faktycznie pierwszy stopień do piekła. Wiem, że nie powinnam, ale po prostu chciałam zobaczyć czy w drugim sezonie wprowadzą coś nowego, ja wiem… może lepsze żarty? 1 epek szybko sprowadził mnie na ziemię – to nadal taki sam syf, jaki był wcześniej. Mogłabym to obejrzeć, ale chyba tylko po to, by wystawić kolejną 1 na liście, a to zdecydowanie zbyt głupi powód, by torturować się tą serią ;p
  • Avatar
    A
    Kysz 13.07.2014 18:14
    Tst...
    Komentarz do recenzji "Glasslip"
    Eee…  kliknij: ukryte  Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać -.- A gdzie mój mniej więcej realizm, gdzie optymistyczna, choć nieco naiwna, historia grupki zwyczajnych nastolatków z kapką romantycznych wątków (czyli coś a la Tari Tari albo True Tears)? Jak na razie jestem mocno zawiedziona i nie wiem, czy to dlatego, że po prostu sobie nie doczytałam o czym to ma być, czy w zapowiedziach jednak robili nas w konia, próbując sprzedać coś innego, niż ostatecznie wyszło ;p
    Żeby tak chociaż bohaterowie się wyróżniali na plus, a tu nic z tego! Jak na razie nie polubiłam nikogo i nie zapowiada się na szybką zmianę. Najbliżej do mojej sympatii mają chyba Yanagi i Hiro. Ta pierwsza ponieważ jak na razie zachowywała się najbardziej normalnie, zaś Hiro za bycie po prostu optymistycznym, zakochanym durniem xd
    Szczerze powiedziawszy wcale nie czekam na dalsze odcinki, ale dam temu jeszcze szansę – nawet nie w nadziei na to, że się poprawi, ale z ciekawości co tam właściwie chcą upchnąć.
  • Avatar
    A
    Kysz 13.07.2014 12:33
    Wow
    Komentarz do recenzji "Haikyuu!!"
    Ponad połowa serii za nami a ja… nie mogę przestać się zachwycać! Dokładnie tak powinna wyglądać każda sportówka – akcja, akcja, akcja, realizm gry, nerwy, niepewność, sympatyczne postaci, gra drużynowa (a nie tylko indywidualności w składzie), plany taktyczne i jeszcze więcej akcji!
    Ciekawe, czy pokażą coś więcej na temat kobiecego zespołu – byłby to miły dodatek do całości, a patrząc po zapowiedzi kolejnego odcinka, powinniśmy go dostać^^
  • Avatar
    A
    Kysz 12.07.2014 13:50
    Jednak szybki drop
    Komentarz do recenzji "Rail Wars!"
    Nie jestem w stanie dłużej wytrzymać z tym tytułem. Składa się on wieeelu drobnych, irytujących elementów, które złożone razem są dla mnie po prostu niestrawne: tyłki i wielgachne cycki co chwila na pierwszym planie; ohydne świecące punkciki (pryszcze) nawet na ubraniu; paskudny stereotyp, że to kobieta się zajmie małym rozbeczanych bachorem; a przede wszystkim – niemal 0 pociągów, które tylko momentami przewijają się gdzieś na ekranie (bo tyłki są przecież ważniejsze).
    Dobiło mnie  kliknij: ukryte 
    Podsumowując – nie mam czasu ni chęci na takie pierdoły xd
  • Avatar
    A
    Kysz 11.07.2014 11:18
    Komentarz do recenzji "Kuroshitsuji: Book of Circus"
    Awww… pierwszy odcinek przypomniał mi klimaty pierwszej serii, więc jest dobrze, a nawet świetnie!^^
    I na plus zdecydowanie idzie też ending – na pewno wyląduje u mnie na dysku.
    Oj, nie mogę się doczekać kolejnych odcinków. Z jednej strony boleję, że ma ich być tylko 10, ale to daje nadzieje, że nie wcisną tu niepotrzebnych zapychaczy.
  • Avatar
    A
    Kysz 10.07.2014 23:26
    Raczej durne
    Komentarz do recenzji "Majimoji Rurumo"
    Totalnie nie wiem dlaczego się za to zabrałam – niby byłam świadoma, czego powinnam się po tym spodziewać, a jednak jakoś mnie do tego ciągnęło (podobała mi się grafika promująca to – zwł. kot ;p).
    Większej durnoty niż  kliknij: ukryte  chyba nie widziałam xd Do tego należy dodać zboczonego bohatera, słit dziewuszkę oraz kilka kiepskich gagów i coraz mniej zachęcająco się robi. A jednak zobaczę następny epek – sama nie wiem dlaczego ;p
  • Avatar
    Kysz 10.07.2014 23:18
    Komentarz do recenzji "Hana Yamata"
    No zobaczymy xd
  • Avatar
    Kysz 10.07.2014 22:47
    Komentarz do recenzji "Hana Yamata"
    Ja nie twierdzę, że to idolki, ale idolkowe klimaty – przynajmniej dla mnie to spora różnica. Pytanie teraz brzmi – czy zaczną robić „karierę” jako zespół yosakoi – jeśli tak, to możecie sobie pisać co chcecie, a dla mnie zostanie to seria w idolkowych klimatach totalnie xd
    Poza tym w Lucky Star tańczą bo tak, a tutaj tańczą, bo o tańcu ma być teoretycznie seria – też różnica.

    @Progeusz – jak już to „byłaś” – w końcu jestem bądź co bądź kobietą xd I nie – ani jedno, ani drugie się nie zgadza w tym wypadku, zwłaszcza że do słodkich dziewczątek ostatnio mnie wręcz ciągnie xd
  • Avatar
    Kysz 10.07.2014 08:47
    Komentarz do recenzji "Hana Yamata"
    Cóż – ja widziałam 5 dziewoi, które pląsają nienaturalnie w openingu, wykonując te same sztuczne ruchy (miało to niewiele wspólnego z yosakoi akurat), ale tak… rzeczywiście mało idolkowe klimaty xd
  • Avatar
    A
    Kysz 9.07.2014 12:16
    Komentarz do recenzji "Akame ga Kill!"
    Po pierwszym odcinku mam wrażenie, że to będzie taka „bajeczka o zabijaniu”. Niby tną się tam konkretnie, ale jak na razie nie miało to klimatu, by aspirować do „czegoś mocniejszego”. Moim pierwszym skojarzeniem było więc Hitsugi no Chaika, bo tam również twórcy zaserwowali mieszankę mocniejszego klimatu i totalnie nie pasujących elementów komediowych – tu mam wrażenie, że będzie podobnie. No nic – ja tam wielkich wymagań co do tego nie mam, a może będzie chociaż przyjemne w oglądaniu^^
  • Avatar
    A
    Kysz 8.07.2014 12:12
    Komentarz do recenzji "Hana Yamata"
    Hahaha, nie doczytałam sobie wpierw o czym konkretnie to ma być i myślałam, że o tradycyjnym tańcu. I już po op mina mi zrzedła xd W każdym razie potem się dokształciłam odnośnie yosakoi, pooglądałam kilka filmików i jakoś bardziej mi to pasuje. Nadal jednak, patrząc po openingu, mam wrażenie, że one do tego tańca dodają mało tradycji – chyba tylko stroje i naruko, więc mam wrażenie, że wyjdzie z tego typowa idolkowa seria niestety :/ Tyle chociaż, że w teorii tematyka jest oryginalna.
    Sporym minusem będzie też zbyt mała liczba dziewcząt. Z tego, co zdążyłam zauważyć, yosakoi najlepiej wypada w dużych grupach, a tutaj chyba tylko 5 panienek ma to wykonywać – znowu trąci klasycznymi idolkami ;p
    Nie wiem też, czy to wynik mojego przewrażliwienia, ale czy tam czasem nie mignęło mi CGI w scenach tańca? Bo jeśli tak, to to będzie koszmar, brrrr…
  • Avatar
    A
    Kysz 7.07.2014 09:50
    Świetne
    Komentarz do recenzji "Gekkan Shoujo Nozaki-kun"
    Uśmiałam się setnie podczas pierwszego odcinka i jeśli to utrzyma taki poziom, to baaaaardzo się ucieszę. Minus jest taki, że ma to być chyba jednosezonówką niestety, więc pewnie skończy się jako reklama mangi, acz pewnie w takim wypadku zdecyduję się jednak po tę mangę sięgnąć, bo szykuje się świetna komedia romantyczna^^
  • Avatar
    Kysz 6.07.2014 12:24
    Re: Bleee
    Komentarz do recenzji "Shounen Hollywood -Holly Stage for 49-"
    tamakara napisał(a):
    Doprawdy? Po pierwszym odcinku można stwierdzić, że nierealistyczna jest tu jedynie sowa.

    Bo ja wiem – jak na razie to oni robili takie pierdoły, że głowa boli xd Dobra, nie było to przesłodzone, jak w wielu seriach o idolkach, ale takie zbyt super happy. Ja po prostu liczyłam, że to nie pójdzie tak totalnie w „macie stado biszów, cieszcie się”, acz nie wiem skąd mi się wzięły takie nadzieje względem tego.
    A sowa całkiem realistycznie wypadła ;p

    tamakara napisał(a):

    Co do muzyki hmm zastanówmy się. Anime o japońskim boysbandzie, gdzie japoński boysband brzmi jak japoński boysband. Faktycznie bez sensu ;p

    Ale czy to od razu znaczy, że wszystko ma brzmieć tak tandetnie? Nie wiem, może ja po prostu liczę na zbyt wiele, ale mnie aż uszy bolały od słuchania tego – a naprawdę są wykonawcy jpop, których całkiem lubię, bo mniej więcej potrafią śpiewać – niestety ci panowie wyraźnie do nich nie należą ;p
  • Avatar
    A
    Kysz 6.07.2014 09:52
    Bleee
    Komentarz do recenzji "Shounen Hollywood -Holly Stage for 49-"
    Heh, w Japonii zobaczyli, że idolki się dobrze sprzedają, więc teraz próbują z idolami xd Niestety plastik i tandeta aż się z tego wylewa, z oprawą muzyczną na czele (jak zwykle brzmi to wszystko jak przeciętny popowy boysband japoński, czyli źle; zresztą op i ed po raz kolejny pokazują, że niektórzy seiyuu po prostu nie powinni śpiewać i tyle ;p). Miałam nadzieję, że to pójdzie ciut bardziej w realizm, ale niestety totalnie się przeliczyłam – to po prostu kolejna porcja biszów, tym razem tańcząca i śpiewająca. Szkoda…
  • Avatar
    Kysz 5.07.2014 21:11
    Komentarz do recenzji "Rail Wars!"
    Zakishi Ogura napisał(a):
    Nie musi i nie wygląda. Piersi tej wielkości, o jakiej mówimy, nie sięgałyby nawet do dolnej granicy żeber.

    Musi i wygląda (chociaż akurat stwierdzenie „do pasa” było wyraźną przesadą, jak widzę jednak – nie zauważoną), jeśli kobieta nie nosi stanika, a najwyraźniej blondyna nie nosi, skoro cycki jej tak skaczą xd
    Zakishi Ogura napisał(a):

    Rzeczywiście, zdarzają się monstrualnych rozmiarów piersi (cały czas piszę tu o naturalnym biuście, a nie silikonach), które w pełnym zwisie mogą sięgać nawet do pępka. Ale znowuż – co w tym obleśnego? Zarzucać komuś obleśność z powodu takiej, a nie innej przypadłości fizycznej, która często ma podłoże chorobowe (w tym przypadku świadczy o złej pracy jajników) i jest od tej osoby zupełnie niezależna, to tak jak naśmiewać się z garbatego czy innych, niepełnosprawnych osób. Powiedzenie, że

    nie mogę sobie wyobrazić komu może się podobać kobieta wyglądająca niczym dojna krowa

    jest skrajnie chamskie i obraźliwe dla wszystkich kobiet hojnie w tym względzie obdarzonych przez naturę. W czym kobiety o małych piersiach miałyby być lepsze od kobiet z dużym biustem? Dlaczego miałyby być od nich mniej obleśne czy obrzydliwe? Obleśność to może wynikać z czyjegoś wulgarnego i ordynarnego zachowania się, sposobu ubierania czy makijażu. Obrzydliwy to może być człowiek brudny, nieumyty i sam przez siebie zafajdany.

    Chyba się nie zrozumieliśmy – ja cały czas piszę o tym, jak to wygląda w przypadku tego anime, kiedy cycki bohaterki latają na wszystkie strony, wyraźnie nie podtrzymywane przez stanik. I to dla mnie wygląda „jak dojna krowa”, a nie duży biust sam w sobie (sama mam bujny biust, więc raczej nie wyskakiwałabym z takim tekstem xd). Poza tym nikt nie wspomina o przypadłościach chorobowych, bo wyśmiewanie się z czegoś takiego jest idiotyzmem. Ale za to śmieszy mnie jak kobieta o dużym biuście dobrowolnie rezygnuje z noszenia stanika (co często ma wydźwięk skrajnie feministyczny), a potem jej ten biust wisi – sorry, ale to nie jest ani seksowne, ani przyjemne.
  • Avatar
    Kysz 5.07.2014 20:04
    Re: Wszystko zepsuli
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    Harpagon napisał(a):
    4. Przemiana w CG… szkoda słow na to szkaradztwo.


    O tak! Myślałam, że mnie szlag trafi – czy naprawdę to trzeba pchać teraz wszędzie? Przecież to wygląda paskudnie!
  • Avatar
    Kysz 5.07.2014 20:02
    Komentarz do recenzji "Rail Wars!"
    No akurat mnie to nie rusza xd Poza tym nie mogę sobie wyobrazić komu może się podobać kobieta wyglądająca niczym dojna krowa – bo to niestety jest obleśne. Teraz sobie wyobraź jak te jej cycki zwisają do pasa kiedy stoi i nie ma stanika – pod względem realizmu tak to właśnie musi wyglądać ;p
  • Avatar
    Kysz 5.07.2014 14:29
    Komentarz do recenzji "Rail Wars!"
    Zakishi Ogura napisał(a):
    Ale na pewno nie określiłbym tego widoku obrzydliwym.

    Pasuje jeszcze słowo „obleśny”, chociaż „komiczny” też może być xd

    Zakishi Ogura napisał(a):

    Nieprawda! Jej cycki wcale nie przypominają dwóch nadmuchanych balonów, a raczej dwa balony wypełnione kisielem. T o duża różnica z punktu widzenia realizmu i naturalności poruszania się.

    A to przepraszam, ale się nie orientuję w takich detalach – nigdy nie czułam potrzeby wpychania pod bluzkę balonów – czy to zwykłych, czy wypełnionych kisielem, więc nie mam zielonego pojęcia jak powinny one wyglądać podczas biegu xd