Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Leari

  • Avatar
    A
    Leari 14.10.2010 11:51
    Ciekawa pozycja
    Komentarz do recenzji "Seiken no Blacksmith"
    Początek całkiem obiecujący. Zawsze gdy pierwszy raz puszczam nowe dla mnie anime ogladam w pełni
    z openingiem i endingiem. Usłyszawszy OP jestem pod wrażeniem i za każdym razem słucham go z większą rozkoszą.
    Co jest dla mnie czymś wielkim bo zawsze je przewijam:P Szybka, skoczna kawałek nawet smutna świetnie pasująca do wyświetlanych animacji.Ending hmmm no jest:)
    Pytanie czemu w większości anime są nastolatkowie ratujący świat??? Dziwne choć przyznam ze dopiero jak mi latka stuknęły zaczęłam o tym myśleć:P
    Kolejna sprawa zbroja która uwidacznia piersi, nie znam się na tym za dobrze aczkolwiek nie wydaje mi się by było możliwe aż tak wygiąć stal echhh. (to pewnie zasługa jakiś panów:P)
    Moment w którym pęka ta zbroja boski :d ale się uśmiałam:d tylko czemu ta mała blondyneczka taka zachwycona:P
    Odcinek 4 jestem wciąż wciągnięta. Fabuła ciekawa (choć ciężko teraz nie powtarzać już wcześniej przerobionych schematów)
    Może za dużo trochę ckliwości ale pasuje to do głównej bohaterki. Główny choć raczej drugoplanowy bohater (twardy osobnik po przejściach) aż dziw ze nie na nim skupia się uwaga, przyzwyczajona zostałam do tego
    ze takie typki są gówno planowe a jak się okazuje ominięcie tego i postawienie panienki okazało się bardzo fajne.
    A dlaczego kobieta jest mieczem ??i do tego takim wrażliwym:P
    A tak i jeszcze bardzo podoba mi się podglądanie głównych bohaterów przy jedzeniu. Nie wiem jak ale bardziej do mnie trafia takie naturalne zachowanie niż omawianie spraw przy okrągłym stole na poważnie ;>
    I zakochałam się w pokojówce. Ona jest boska:D

    Zakończenie serii jest hmmmm „dziwne” widać ze będzie ciąg dalszy.
    Jak dla mnie pozycja zasługuje na obejrzenie. Zachwycać nie musi się każdy. Mnie się podobało :D
  • Avatar
    A
    Leari 10.10.2010 10:51
    Zmarnowane anime
    Komentarz do recenzji "Asu no Yoichi!"
    Fabuła nieciekawa (jeśli w ogóle tam była). Główny bohater w pierwszych odcinkach nawet nawet później tez takie nic a o głównym złym to już lepiej nie wspominać.
    Anime dla młodszego pokolenia(13­‑15 lat) Czasem można było się pośmiać a czasem wolałam przewinąć po prostu bo to było żenujące.
    Muzyka hmmm w ogóle jej nie zauważyłam.
    Kreska, grafika (coś na co ja szczególnie zwracam uwagę) czasem całkiem ładna przyjazna oku, a czasem pójcie na łatwiznę. Choć nie powiem rozbrajały mnie widoki zdefrmowanych postaci w myślach(marzeniach) innych :)