Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Nanami

  • Avatar
    A
    Nanami 26.02.2006 11:46
    ;-)
    Komentarz do recenzji "Metropolis"
    Objerzałam na Polsacie właśnie… Moim zdaniem zdecydowanie za dużo tam grafiki komputerowej, chyba tylko ludzie byli rysowani, nie podoba mi się to. Gdyby ktoś mnie zapytał, co mi się w tym anime spodobało, potrafię wymienić tylko dwie rzeczy – przyjazn Keitaro i Timy z tym robotem i końcowa scena  kliknij: ukryte . I nic poza tym do mnie nie trafiło po tym anime, pytanie „kim jestem” też powielone i mnie nie tyka… Obejrzałam, ale na przymus, nic ciekawego jak dla mnie.
  • Avatar
    A
    Nanami 12.02.2006 20:39
    Sugoi!
    Komentarz do recenzji "Cowboy Bebop"
    Do oglądania Cowboya zabieraam się dwa czy trzy razy… Za drugim razem dobrnęłam do 10 odcinka i dalej po prostu… zapomniało się. Jakoś fabuła do mnie zupełnie nie trafiała, nie podobały mi się luźne fabularnie odcinki, pozornie nie łączące się w ogóle. Ale w końcu zebrałam się i siadłam ;-) I nie żałuję!
    Seria CB ma wg mnie pare minusów, nie ma serii idealnej: może te własnie pozornie niełączące się w ogóle odcinki oraz postać Viciousa, który był tak zły, że aż… zły ;-) Ale nic ponad to. Wydaje się sztuczny, nie znamy jego podbudek, przez co trudno nam się z nim utożsamiać.

    Ale ogólnie polecam serię, końcówka moim zdaniem jest świetna!  kliknij: ukryte  Pozostaja nam domysły :)
  • Avatar
    A
    Nanami 12.02.2006 20:31
    ;-)
    Komentarz do recenzji "Kowboj Bebop: Pukając do nieba bram"
    Mimo powielenia schematów ratowania świata, kinówka Cowboya ma w sobie coś, co go wyróżnia i wciąga widza… To własnie magia Cowboy Bebop ;-) Postać Vincenta niby schematyczna, a jednak intrygująca, dosadne ukazanie maniaka gier komputerowych… ;-) Miodzio!
  • Avatar
    Nanami 11.02.2006 11:30
    Re: Chr(O)no CRUSADE
    Komentarz do recenzji "Chrno Crusade"
    Eee… coś kręcą. Jakoś pod podobnymi tytułami wydali w Japonii jRgp „Chrono Cross” czy „Chrono Triggerr”.
  • Avatar
    A
    Nanami 31.01.2006 20:22
    Gorąco polecam
    Komentarz do recenzji "Witch Hunter Robin"
    Mimo, że byłam średnio chętnie nastawiona do serii, to jakiś czas temu się zmobilizowałam do jej obejrzenia. I nie żałuję.
    Moją szczególną uwagę zwrócił opening – nigdy go nie przewijałam. Mimo, że skupia się na dwóch bohaterach, to z rozwojem fabuły wydaje się ciut inny w odbiorze. Ogromnym plusem jest mroczna i dokładna kreska, świetne tła, no i muzyka świetnie podkreślająca fabułę. Cudna jest mordeczka Amona, Robin zachowuje się stosownie do swojego wieku :] Nie ma zbytniego przesłodzenia, moim zdaniem fabuła się ciekawie rozkręca. Fabuła w pewnym momencie robi kółeczko i sytuacja się diametralnie odwraca – kto jest dobry a kto zły? Kolejnym ogromnym plusem a może minusem jest zakończenie – wszystkie wątki zamknięte z wyjątkiem głównego, który zostaje otwarty. Świetne warunki do kontynuowania serii… A jednak nie powstała kontynuacja. Z jednej strony odrobina nienasycenia, z drugiej dzięki za to twórcom :-)
    Gorąco polecam.
  • Avatar
    A
    Nanami 31.01.2006 20:09
    Eeee ;)
    Komentarz do recenzji "D.N.Angel"
    Jak narazie obejrzałam dwa odcinki. Chyba o dwa za dużo… Juz pierwszy mi szedł opornie, gdyż odtrącała mnie kreska, ale myśle sobie, w Polsce słyszałam, że mange tego­‑tego wydali, to może potem sie coś ciekawego zacznie. Początek był całkiem dobrze sie zapowiadający – dwa aniołki sie piora =3 Ale potem to już mi ręce z płuckami opadły. Romansik, romansidło, nudyyy… Moze w drugim coś fajniejszego. Let's go! Romans, romansik, nudyyy… Na dodatek nie dość, że zaczęłam pod nosem ironizować, to jeszcze zgadywałam co się za chwila wydarzy :D I zgadłam – przewidywalne i oklepane sytuacje – Uff udało mi się uciec ledwo z dachu i wskoczyłem do pokoju, jestem bezpieczny. Ale nie ma tak dobrze, trzeba wprowadzić trochę dramatyzmu i zaraz wejdzie „ten zły” muahaha :P No, ale do trzech razy sztuka, kolejny odcinek ma być z jednorożcem, co mnie jedynie naciąga go ściągnięcia go, choć… A co mi tam. No i jeszcze jedyne co mnie motywuje do jednak ściągniecia trzeciego, to śliczna mordka Darka, a tak to nic więcej.

    Jak dla mnie anime dla dziewczynek 12­‑14 lat, szukające romansideł w wykonaniu ich rówieśników itp.
  • Avatar
    A
    Nanami 31.01.2006 17:54
    My opinion ;)
    Komentarz do recenzji "End of Evangelion"
    Moim zdaniem End o wiele lepiej podsumowuje serię, niz 25 i 26 odcinek TV, gdzie skupiono sie wyłącznie na kwestii psychologicznej wrzucając oglądającego w gęsty kisiel i bombardując wspomnieniami ;-) Jesli do Enda dołozyc świetne dobrana symbolike, to juz w ogóle miodzio :-) Sceny walk świetne dopracowane, mnie tknęły. Tylko samiutkie zakonczenie dziwne… Ale polecam :-)
  • Avatar
    A
    Nanami 31.01.2006 17:16
    My opinion ;)
    Komentarz do recenzji "Tsubasa Chronicle"
    Najpierw obejrzałam anime, miejscami sie troszkę dłuży, troszkę przynudza, czasem od pastelowych koloru bolą oczka, ale ogólnie miło się serię ogląda i czekam do marca czy kwietnia na ciąg dalszy serii TV :)
    Po anime zaczęłam ściągać mangę, ta moim zdaniem bije anime na łeb – perfekcyjna kreska, bardziej wartka akcja, podsumowując ja wole mange.
    Ale obie są super.