x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Sakura staje na głównym podium w Heaven's Feel – zwłaszcza w drugim filmie. Polecam obejrzeć, bo pomimo skondensowania materiału jest to naprawdę widowiskowe doświadczenie, gdzie Ufotable po raz kolejny udowadnia, że najlepiej nadaje się do tej adaptacji.
W sumie, to chyba każdy jeden fate jest lepszy od Deenowskiego S/N :D
Short jest w epizodycznej formie i jeśli komuś przyjdzie do głowy oglądać, to jako zapychacz czasowy w przerwie pomiędzy innymi seriami może się sprawić.
5/10.
Re: 9-10
Nie żeby coś ale chyba już to zrobiła :D Nie mniej zgadzam się, dla mnie to bajka sezonu.
Szkoda tylko, że na drugi sezon nie ma raczej co liczyć, bo manga się już skończyła :(
Gdyby wyciąć wszystkie walki, to byłaby to całkiem znośna bajka :D
To będzie mocno skompresowany materiał.
adaptacja bajkowa jest już potwierdzona :) Dungeon Meshi to też pewnie kwestia czasu. Nie mniej trochę boję się o realizację tego pierwszego, bo to jakościowa historia i szkoda by było, żeby doczekała się nieumiejętnego przeniesienia na ekran :\
Mogę tak ciągnąć ile chcesz. Piszesz z gościem, który haremy łyka hurtowo – głupio by było nie mieć pojęcia o tym, co się ogląda.
- Lala
- Haruna
- Run
<JUŻ MAMY HAREM>
W drugim sezonie dochodzą:
- Momo(choć ta kliknij: ukryte świadomie dopiero od Darkness)
- Nana(podobnie jak wyżej)
Z mniejszych ale nadal istotnych:
- Yui
- Yami
i nawet Mikan.
Pomijam w ogóle romantyczne spinki z innymi, drugo i trzecioplanowymi bohaterkami.
To Love Ru! To pełnoprawny harem.
Ma znaczenie, bo wtedy musielibyśmy nazwać każdy twór, w którym mc znajduje się miedzy kilkoma przedstawicielkami płci przeciwnej haremem – a to jest zwyczajnie bez sensu, ludzie tworzą definicje nie bez powodu.
To jest zwyczajnie marna próba generalizowania, poparta tak właściwie niczym.
Rzecz w tym, że Shield‑hero dostał adaptację bardzo późno, bo powieść pojawiła się w czasie, kiedy podgatunek się dopiero rozwijał(LN od 2013, a WN jeszcze wcześniej) – mam na myśli boom na isekaje oczywiście.
Drugi problem jest taki, że dopiero „liznęliśmy” całości w bajce, Shield‑hero z czasem mocno się zmienia i dopiero kiedy rozwinie skrzydła, to jesteśmy w stanie docenić twór jako całość.
Nie mniej faktem pozostaje, że jako bajka dotychczas nie jest niczym nadzwyczajnym, z miejscowymi przebłyskami.
Ains z założenia jest wrogiem ludzkości, Naofumi tak jak wspominasz jest na takiego kreowany, więc nie do końca jestem przekonany, czy aby na pewno należałoby te dwa tytuły stawiać obok siebie.
Magiczka występuje w kontekście sztuczek i iluzji, natomiast Mag w przypadku wiedzy tajemnej, czy przywoływania zjawisk nadprzyrodzonych. Słowo Mag nie występuje w formie żeńskiej, więc tutaj bardziej pasowałoby słowo „czarodziejka”.
Sytuacja faktycznie paradoksalna w bajce – nie mam pojęcia do końca dlaczego reżyser się na to zdecydował ale w pierwowzorze wiele razy Naofumi wspomina o tym jak się nią na początku brzydzi tylko dlatego, że jest tej samej płci co Mein i fakt ratuje tylko to, że jest dzieckiem i nie ma zbyt dużego wyboru.
Konsekwencja jest problemem całego podgatunku, niestety nie tylko Tarczownika.
Nie jest to harem per se. Raphi faktycznie jest zakochana w Naofumim ale już Filo trakuje go bardziej jak ojca, a i on ją jak córkę(zresztą Raphi również ale to oddzielna kwestia). W przypadku Melty chodzi bardziej o traktowanie jej jak człowieka, nie „księżniczki” stąd też ma inne podejście do bohatera tarczy. Są lekkie nakierowania na możliwe uczucie ale bajka tego nie potwierdza. kliknij: ukryte Rishia natomiast nie jest w ogóle zainteresowana Naofumim.
_______________
Z problemem niespójnej reżyserii jak najbardziej się zgadzam.
Od siebie dodam tylko, ze jeśli wyjdzie drugi i trzeci sezon bajki kiedyś, to na pewno będą bardziej interesujące, niż pierwszy – zwłaszcza pod względem fabularnym.
Re: Pytanie do osób znających pierwowzór
Re: Pytanie do osób znających pierwowzór
Raphi jest na etapie kobiety, nie nastolatki.
Re: Była szansa na nadzieję
Ciekawe, jak ludzie mają różne pojęcia „dobrego materiału” w odbiorze mediów.
Tarczownik zaczyna jako typowy isekai, przechodzi przez edgy‑fazę i później staje się czymś zupełnie innym i daleko mu do „typowych isekajów” pod tym względem, bynajmniej.
Tak, też czytam nowelkę.
Re: Była szansa na nadzieję
ep3
Re: Po pierwszym odcinku - drop
To może być faktycznie udana adaptacja, a nie tylko reklamówka nowelki – nie popędzają i nie kondensują materiału(przynajmniej póki co), technicznie jest jak najbardziej akceptowalne i Ai Kayano brzmi naprawdę fajnie w roli mamuśki, choć mam wrażenie, że nie do końca czuje swoją postać.
Istotnym jest również fakt, że są świadomi, iż Mamako jest tutaj najważniejszą bohaterką.
Re: Po pierwszym odcinku - drop
Mam słabość do isekajów, oglądam praktycznie wszystko z tego podgatunku, tylko z mangami jestem trochę bardziej wybiórczy :>