x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Ja rozumiem, że wojna rządzi się swoimi prawami, jest to zazwyczaj pasmo ciągłych nieszczęść i tragedii(nasłuchałem się historii o żołnierzach związku radzieckiego od osób blisko związanych z ofiarami), zwłaszcza dla ludności cywilnej ale horrory z nią związane można pokazywać na różne sposoby - kliknij: ukryte gwałt na bezbronnych jest pójściem po najniższej linii oporu i zdecydowanie nie czymś, co chcę oglądać w przypadkowym akcyjniaku.
Nie mniej rozumiem, że to problem pierwowzoru i tak sobie wymyślł autor – reżyser próbował to obróćić w bardziej abstrakcyjny, artystyczny akt ale powiedzmy sobie szczerze, to zwyczajnie tutaj nie pasuje, niezależnie od jakości wykonania tej sceny.
Obejrzałem z grubsza dwa odcinki i generalnie pomijając to, o czym pisałem wyżej seria ma również inne problemy, w tym techniczne, także nie jestem do końca przekonany, czy jest warto ją śledzić, zwłaszcza że to nie koniec „okrucieństw”(nie jestem purystą ale wolę, jeśli elementy tego typu mają sensowne zastosowanie).
No ale cóż, przynajmniej wiem, że trzymać się z daleka.
Trochę to naciągnięte ale rozumiem, skąd się bierze.
Jak na komedię to ma całkiem niezłą animację, poza tym w kwestii fanserwisu, to dla zainteresowanych „jest na co popatrzeć” – także jeśli już, to oglądać wersję bez cenzury, bo wersja z niestety jest zaopatrzona w multum białych poświat :>
Mnie w zasadzie przeszkadza tylko jedna rzecz ale to już wyszło przy materiale źródłowym – charakterystyki Pań nie licząc Ateny są zbyt mało różnorodne
Jest OP ale zaopatrzony został w kilka nieprzyjemnych cech – co właściwie wyszło już na samym początku przy spotkaniu z wredną boginią ale nie winię nikogo, jeśli to przeoczył :>
Także niby standardowo ale jest jednak kilka rzeczy, które utrudnią życie protagowi.
Technicznie jest jak najbardziej ok – tła są całkiem ładne, chardesigny zarysowane wyraźnie, całość fajnie się komponuje i tutaj właściwie jedyna rzecz, do której bym się uczepił to sceny z rybami – za dużo cgi, za mało abstrakcji i za mało kolorów, nie robią one niestety takiego wrażenia, jak powinny.
Bohaterowie przypominają żywych ludzi – ale z tym PA raczej nie miało nigdy większych problemów; wątki są jak najbardziej wiarygodne, tylko jakoś niespecjalnie podoba mi się, że wpycha się low fantasy – mam nadzieję, że będą to sporadyczne wydarzenia, jeśli już.
Na pewno nie będzie to nic nadzwyczajnego ale może być warte uwagi.
To jedna z tych serii, której wstępniak na pewno by nie zaszkodził – tutaj bajka wskakuje od razu na głęboką wodę i pokazuje jak mało interesujące jest sprzedawanie medycznych specyfików w innym świecie; już nawet nie wspominam ile oklepanych motywów powiela i jak mało ciekawie je wszystkie przedstawia…
Mocny kandydat do dropa.
Po pierwsze realizacja techniczna(wizualna) wydaje się być jak najbardziej ok – protag mój mieć trochę lepszy chardesign, żeby podkreślić jak faktycznie jest on „brzydki”, obecnie przypomina on co najwyżej bohatera drugoplanowego(wiem, że to jak najbardziej zgodne z oryginalnym designem w nowelce ale tutaj zostawiłbym trochę wolnej ręki ludziom odpowiedzialnym za produkcję). Animacja jest dość równa, kluczowe sceny są dostatecznie ładne – więc tutaj naprawdę ciężko mi się czegokolwiek uczepić, zwłaszcza że to isekai, który docelowo nie będzie miał jakoś nadzwyczaj dużo akcji.
Dwa ludzie bardzo chwalą opening: [link] – dla mnie jest po prostu udany.
Trzy – aktorzy głosowi. Natsuki Hanae(kojarzony choćby z roli Tanjirou w Kimetsu no Yaiba), podkładający głównego bohatera ma swoich fanów wśród komedii – ja niestety do nich nie należę. On sam brzmi dobrze, zwłaszcza że to bardzo doświadczony aktor ale zupełnie nie pasuje do roli. Emę(świńkę – czy orka, jak kto woli) podkłada Saori Hayami i pasuje ona PERFEKCYJNIE do tej roli, idealnie oddaje jej charakter i wie jak świńka powinna się zachowywać. Smoczkę podkłada Uraraka z HeroAcademia i brzmi po prostu ok(przynajmniej na razie). Nie mogę się doczekać, aby posłuchać pajęczycy – Akari Kitou ma dużo fajnych ról, w których potrafi się wykazać i pajączka ma szansę zapaść w pamięci, w odróżnieniu od smoczki. Wredną boginię podkłada Akane z Gridmana i trzeba przyznać, że udała się jej rola :D
Cztery – komedia. Twórcy forsują komedię w formie kabaretowej, która może być atrakcyjna dla skośnego odbiorcy, niestety dla zachodniego o wiele mniej. Problem z tym mam taki, że oryginał nie ma jakoś specjalnie dużo komedii – to przede wszystkim ekonomiczna przygodówka i jeśli przedobrzą z komedią, to może serii tylko zaszkodzić.
Poza tym zapowiada się na udaną adaptację; jest to na pewno isekai ekonomiczny oczko lub dwa wyżej od Slajma – i jeśli nie będą widza zapychali niepotrzebnymi informacjami, to może być jak najbardziej niezła opcja.
Kwestia jeszcze oczywiście, czy bajka pójdzie w tę samą stronę, w końcu kliknij: ukryte Nanako dzielnie wojuje :D
niestety :x
nowelka jeszcze wychodzi, ship jeszcze nie jest przyklepany ale tak, hintuje się na kliknij: ukryte Aki
Nie zmienia to jednak postaci rzeczy, że mimo wszystko jest to słaba adaptacja(a przynajmniej na taką się zapowiada); chardesigny są wyjątkowo słabe(choć to już było wiadomo po zapowiedziach) – co mnie mocno dziwi, bo Ootsuka Mai ma na koncie całkiem sporo solidnych rzeczy… materiał jest przełożony „tak sobie”, nie skupiają się na pewno na tym, na czym powinni – ponownie mnie dziwi, bo reżyser od Boogiepopa, od skryptu aż dwóch gości(z czego Oonogi to solidne nazwisko) i tu być może ten drugi Pan mógł namieszać; wśród aktorów jest sporo fajnych nazwisk – w tym choćby mc, którego podkłada gość od Senkuu/Dr Stone, elfkę podkłada Pani od Milize/86, czy smoczkę podkłada Gray/Lord El‑Melloi II… czyżby efekt ostateczny był piętnem sytuacji w branży i nadmiernym outsourcingiem?
Nie wiążę z tytułem wielkich nadziei ale jako iż jestem fanem adaptacji mangowej, to mam nadzieję że jednak całość będzie trzymać jakiś tam poziom.
To naprawdę jeden z lepszych(i przy okazji sprawiających masę frajdy) ekonomicznych isekajów i szkoda mi, że rzeczy zostały potraktowane po macoszemu.
Mieszają trochę na początku z materiałem źródłowym, dodają kilka swoich rzeczy itd. ale ostatecznie może to wyjść na plus.
Aktor protagonisty jest niestety początkującym i to od razu słychać – ciężko mu przelewać wyraźnie emocje do swoich kwestii i brzmi to trochę zbyt jednomiernie jak na takiego bohatera. On sam być może ma potencjał ale nie wiem czy wrzucanie go na głęboką wodę było dobrym pomysłem.
Niebieskowłosa brzmi przesadnie moe – co w sumie mnie dziwi, bo przecież Aoi Koga podkładała znakomicie bohaterki typu Kaguya i nie musi specjalnie modulować głosu, żeby dodać im uroku.
Asystentkę profesora podkłada moja druga ulubiona seiyu – Miyuki Sawashiro i nie dość, że brzmi jak zwykle znakomicie, to jeszcze perfekcyjnie pasuje do tej roli.
Graficznie nie ma jakichś superlatywów, tła są przeciętne, kolory stonowane i nawet chardesigny jakoś specjalnie nie przykuwają uwagi poza kluczowymi scenami. Nie mniej jednak jest to imo poziom jak najbardziej akceptowalny.
BokuRema tak właściwie nie jest niczym nadzwyczajnym(jednak nadal jest popularne, no i ma motyw powrotu do przeszłości, który ma jakieś podłoże fabularne) – na pierwszy rzut oka przypominać może jakieś typowe okruchy zakrapiane romansem, czy nawet miejscami haremówkę ale jest to seria, która ma możliwość pokazania kilka ciekawszych rzeczy – chodzi mi głównie tutaj o zadania, które przypisuje się studentom. Są to rzeczy, które niestety słabo zdawały egzamin na papierze ale wizualnie mamy szansę zobaczyć coś niecodziennego; mam nadzieję, że twórcy adaptacji przyłożyli się do tego.
Trzymam kciuki, to jednak z serii letnich, na którą faktycznie czekałem.
Matsuoka grał strasznie nierówno, dziewczyny nie różniły się dostatecznie charakterystykami, technicznie bywało czasami lepiej, czasami o wiele gorzej; całość poprowadzona w bardzo mało ciekawy sposób(choć nadal trochę mniej chaotycznie niż adaptacja mangowa)... ostatecznie jest to po prostu średniawka sezonowa.
5/10.
Ważne też, że technicznie trzymało poziom od początku do końca.
7/10.
To teraz czekać na specjal w przyszłym tygodniu i drugi cour.
[link] – uwaga, kliknij: ukryte mechaspoiler
Re: 29 czerwca, ostatni odcinek
Zazdroszczę optymizmu :D
Nie mam pojęcia czy cokolwiek na tym etapie jest w stanie wyratować fabularnie serię.
Zastanawia mnie tylko w jaki magiczny sposób łaczą się uniwersa kliknij: ukryte Gridmana i Dynazenona.
Re: 6
[link] – podejrzewam, że mają zamiar upchnąć całą fabułę w tę adaptację czyniąc ją jednocześnie utworem zamkniętym ale ciężko powiedzieć na tym etapie ile jeszcze wątków, czy relacji na tym ucierpi :\
Trochę mi szkoda, że akurat to wycinają bo czekałem ale cóż…