x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: skrót
Martwi mnie tylko liczba odcinków – zapewne będzie to urwana historia. Jest to też istotny powód, dla którego ktoś mający dylemat mógłby odstawić tę bajkę na bok.
Ja zostaję, mam radochę i zacieram ręce na powiększanie haremu :3
Re: pytanie
4 ep
- zrzuty z 5 rozdziału GS: Brand New Day, jakby kogoś interesowało.
Przy okazji warto wspomnieć, że to bardzo fajny spin‑off pokazujący, że uniwersum GS to nie tylko goby i ginący awanturnicy ale również ludzie, którzy próbują jak najlepiej żyć w świecie opanowanym przez potwory.
Re: Nadinterpretacja
Kostki raczej mają sugerować co innego(nie przykuwałem do tego specjalnej uwagi prawdę mówiąc) – nie zdziwiłbym się, gdyby był to tylko ukłon w stronę entuzjastów gier fabularnych.
Podoba mi się, że już w pierwszym odcinku przechodzą do konkretów – nie ma tutaj żadnego zbyt przydługiego wstępu i całość jest bardzo treściwa. Bohaterowie mieli też już wcześniej styczność z łucznictwem, więc nie ma tutaj żadnych prób, tylko krótkie wytłumaczenie „ceremonii” przy prezentacji klubu Kyudo. No i są dziewczyny!
No i oczywiście jest standardowy wątek dramy – kliknij: ukryte były as, który już nim nie jest z jakiegoś powodu i reszta ludzi próbuje go przekonać. Ciężko na chwilę obecną jednoznacznie określić, czy będzie to przedramatyzowane.
Jestem jak najbardziej na tak, to może być bardzo przyjemna sportówka.
3 ep
Re: Po 3 epkach
Re: 3 odcinek
CGI samo w sobie nie było może najgorszym, które widziałem ale zdecydowanie niepotrzebne. Drama w stylu „Idolki to poważna sprawa” też jakoś nie w smak.
Oby się nie wypalili :\
Fajnie, że main ship związał się tak szybko i nie będzie ku temu żadnych wątpliwości.
Re: 19:30
Re: ep2
Jako gość, który naoglądał się już trochę ecchi mogę tylko powiedzieć, że do „akcji” w takich sytuacjach nigdy nie dochodzi :) To po prostu słaba forma humoru, którego zapewne będzie więcej.
ep2
Pierwszy odcinek był całkiem przyjemny, nie licząc kadrów w trochę zbyt ostrych kolorach. Czuć trochę skondensowany materiał i dość chaotyczne przejścia pomiędzy scenami ale jak na shorta i tak jest to całkiem zgrabna kompozycja.
Minato(mc) jakoś specjalnie mnie do siebie nie przekonał ale za to Chikako sprawia wrażenie naprawdę fajnej dziewczyny.
Nie zapowiada się też na nic przedramatyzowanego – widać tutaj, że główni bohaterowie mają swoje problemy ale nie są to rzeczy wyssane z palca.
Co ciekawe, rolę Chikako podkłada faktycznie świeża aktorka głosowa. Reszta aktorów(pierwszoplanowych), to doświadczeni ludzie i faktycznie czuć to w ich głosie. Dziadka w szkole aktorskiej podkłada Kazuki Yao(jeśli mnie słuch nie myli) – naprawdę ciężko mi się go słucha nie mając Frankiego z One Piece przed oczami :>
Orcbolg zdaje sobie sprawę, że młoda kapłanka to nieoszlifowany diament. Z zasady również nie odmawiał nigdy pomocy, jeśli nie kolidowało to z jego zadaniem.
Niekoniecznie. GS postrzegany jest przez swoje otoczenie jako typ, który nabija sobie expa na low‑lvl mobach, podczas gdy reszta sukcesywnie walczy z coraz to mocniejszymi przeciwnikami. Bohaterem jest w oczach wieśniaków, koledzy z fachu w większości nim gardzą i jest naprawdę niewielu, którzy dostrzegają potrzebę tego, co robi Orcbolg.
Ewentualne prośby o dołączenie najczęściej odrzucał z prostego względu – działania grup nie były związane z eksterminacją zielonych. Kwestia zostanie zapewne wyjaśniona trochę szerzej w następnym odcinku(a przynajmniej powinna…).
1. Bajka każe nam się przyzwyczaić do badziewnego CGI – będzie nieodzownym jej elementem, nawet w scenach nie zawierających zbyt wiele ruchu. Gardzę tym jak potraktowano samego Orcbolga.
2. Twórcy nie mieli zielonego pojęcia jak wykreować gobliny – skaczące wkoło małpy są słabym obrazem tego jakie zagrożenie stanowią w grupach. Tutaj naprawdę nie trzeba było daleko szukać, żeby zrobić rozeznanie.
3. Bajka nie jest wzięta do końca na poważnie – pojawiło się kilka tak głupich, statycznych scen, że zastanawiałem się przez chwilę, czy to faktycznie robili ludzie z doświadczeniem.
4. Całość zostanie na siłę ugrzeczniona. Pominięto w ogóle przykrą przygodę awanturników w ruinach. Nie, żebym specjalnie za nią tęsknił(bo zwłaszcza w nowelce była przesadnie brutalna) ale rzucanie 2 kadrów na biedne dziewczyny jest zupełnie odmienne od tego, co zaprezentowano w pierwszym odcinku.
OP był niezły ale prawdę mówiąc spodziewałem się czegoś w twardych dźwiękach metalu i z większą ilością krwi/groteski. ED za to raczej słaby, do tego ponownie z obleśnym cgi.
W kwestiach technicznych nie można wiele zarzucić, wyszło naprawdę fajnie; myślę też, że zaadaptowanie 21‑letniej mangi trafiło w odpowiednie ręce.
Już w pierwszym odcinku było sporo fajnej akcji, teraz tylko się zastanawiam, czy historia jest na tyle ciekawa, aby dała radę utrzymać przy ekranie.
W żaden sposób nie zachwyca, nie śmieszy i nie ciekawi. Poczekam jeszcze odcinek ale póki co, to mocny kandydat do dropa.
Re: drugi odcinek
Drugi nie miał tego samego, boskiego wstępu co pierwszy – więc siłą rzeczy na starcie pozostaje w tyle :P
Rapsy mi nie podeszły ale podkład był doskonały.
No i Yuugiri najlepsza dziewczynka atm :3