Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Nikodemsky

  • Avatar
    A
    Nikodemsky 20.01.2017 19:07
    Komentarz do recenzji "Kuzu no Honkai"
    Po drugim odcinku mam wrażenie, że jest to przepełnione niekonwencjonalnymi zauroczeniami dla samego faktu ich istnienia, z drugiej sporo kliszów typu „przyjaciel z dzieciństwa”, mam bardzo mieszane uczucia. Hanabi też urosła w moich oczach, przejawia o wiele bardziej dorosłe zachowania, niż się spodziewałem(no może nie licząc  kliknij: ukryte , bo nie mam pojęcia, co to w ogóle było…).
  • Avatar
    Nikodemsky 20.01.2017 19:03
    Re: po 1 epku
    Komentarz do recenzji "Kuzu no Honkai"
    Ok, umówmy się, że nie szukam „stosunków” w anime, od tego jest zupełnie inna kategoria :) Nie mniej wygląda na niezłą propozycję, podziękował.
  • Avatar
    Nikodemsky 16.01.2017 17:53
    Re: po 1 epku
    Komentarz do recenzji "Gabriel Dropout"
    Swoją drogą, tak mnie naszło podczas seansu – czy teraz pokazywanie uroczych panienek siedzących na kiblu jest słodkie, czy jak? Bo tak mi się kojarzy, że to nie pierwsze anime, w których taka scena się pojawia i jakoś nie mogę tego zrozumieć. o.O


    Nie wiem jak w innych seriach ale tutaj podejrzewam, że jest to następny swoisty „żart” twórców, że plan wymyślony na kiblu był tak diaboliczny, że mogą ją za niego z piekła wyrzucić :D No i oczywiście punkt kulminacyjny sceny, czyli  kliknij: ukryte . Nie sądzę, żeby sceny toaletowe się jeszcze powtórzyły, a przynajmniej nie w takiej formie.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 16.01.2017 17:48
    Komentarz do recenzji "Gabriel Dropout"
    Całkiem niezła komedia z przyzwoitym humorem i o wiele mniej kawaii, niż się spodziewałem. Punkt zaczepny to przeciwieństwa charakterów, jak już ktoś wcześniej zauważył. Mnie akurat bawi(zwłaszcza Raphiel :D) i na razie jestem jak najbardziej na tak, o ile szybko im się pomysły nie skończą.
  • Avatar
    Nikodemsky 15.01.2017 13:53
    Re: po 1 epku
    Komentarz do recenzji "Kuzu no Honkai"
    Bokura ga Ita

    Raczej podaruję sobie, przeraziły mnie te wielkie oczy i bijące światła na kadrach :)
  • Avatar
    Nikodemsky 14.01.2017 00:28
    Komentarz do recenzji "Kuzu no Honkai"
    Nie kierowałem się stereotypem, właściwie niepotrzebnie zamieściłem adnotację w nawiasie ale nie w tym rzecz.

    Klasyfikacja jest również odpowiednia i jestem tego świadom, po prostu zaznaczyłem, że zainteresowałem się właśnie ze względu na to, że jest przeznaczona dla młodych, dorosłych ludzi. To się zgadza, jak najbardziej – seria(przynajmniej wstępnie) nie ma wiele wspólnego z typowym romansidłem shoujo, przynajmniej w obecnej formie przekazu.

    Miałem na myśli bardziej to, że kobieca część widowni będzie miała mniejszy problem z utożsamieniem się z protagonistką, już może nawet nie przez pryzmat tego, że jest dziewczyną ale łatwiej będzie zrozumieć jej uczucia(jakiekolwiek by nie były). Przydługie opisy emocji, nadmierna interpretacja kwestii, na które mężczyźni rzadziej zwracają uwagę i w pewnym sensie może nawet jej naturalna charakterystyka, która zrozumiała być może bardziej dla dziewczyn. Sypnę tutaj takim trochę niewdzięcznym porównaniem – dajmy na to, że dla faceta chłopiec biegający z kijem w ręku po podwórku to całkiem normalna rzecz i jest w stanie przypomnieć sobie nawet jak to bywało „za dzieciaka”, dla kobiety może to już nie być takie oczywiste. Myślę, że działa to na podobnej zasadzie ale również mogę się mylić, nie jestem aż takim koneserem japońskiej animacji, żeby móc z czystym sumieniem zaklasyfikować wszystko, co obejrzę.
  • Avatar
    Nikodemsky 13.01.2017 03:44
    Re: po 1 epku
    Komentarz do recenzji "Kuzu no Honkai"
    Szkoda, że jednak Hanabi i Mugi  kliknij: ukryte .

    Obejrzałem kilka dramatów i mam wrażenie, że  kliknij: ukryte .

    Dorosły widz na pewno doceni odpowiednie skonstruowanie relacji z  kliknij: ukryte .

    No ale nie mi się o tym wypowiadać, słaby ze mnie specjalista od romansów.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 13.01.2017 03:31
    Komentarz do recenzji "Kuzu no Honkai"
    Prawdopodobnie nie ruszyłbym tytułu gdyby nie to, że w tagach wisi seinen zamiast shoujo i byłem poniekąd zaintrygowany plotem, choć teraz jestem przekonany na 90%, że jest to raczej tytuł skierowany bardziej do żeńskiej części widowni(tak wiem, czego innego miałbym się spodziewać po romansie z dramatem), nie mniej obejrzałem do końca i zobaczę w następnych odcinkach, czy jest w stanie jakoś mnie przekonać do siebie, póki co mam wrażenie, że całość będzie leniwie dążyć do punktu kulminacyjnego, w którym po prostu  kliknij: ukryte .
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 12.01.2017 01:40
    Komentarz do recenzji "Kono Subarashii Sekai ni Shukufuku o! 2"
    Brakowało mi tego :D Swoją drogą, tylko mam takie wrażenie, czy kreska trochę straciła na jakości ?
  • Avatar
    Nikodemsky 11.01.2017 03:37
    Komentarz do recenzji "Chain Chronicle ~Haecceitas no Hikari~"
    Nie sprawdzałem w jakiej formie była gra ale generalnie chodziło mi o ciekawe uniwersum – w tle było widoczne wiele ras, w tym pseudodemonicznych, rycerze, magia itp. – z mniej robiło się już dobre fantasy :)

    Główny bohater cuchnie typowym, shounenowym bohaterem, co to bez przeprowadzenia bezsensownego monologu nie jest w stanie normalnie zrobić czegokolwiek ale póki co było go zbyt mało, żeby potwierdzić moje obawy, tak poza tym jestem wstępnie pozytywnie nastawiony.
  • Avatar
    Nikodemsky 11.01.2017 02:57
    Komentarz do recenzji "Chain Chronicle ~Haecceitas no Hikari~"
    Miałem podobne odczucia. Z ekranizacjami gier różnie bywa(od Segi ostatnio kojarzę tylko Valkiria Chronicles, które wyszło średnio) ale ma solidną podstawę, nawet jak na fantasy, także może być znośnie.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 6.01.2017 03:04
    Komentarz do recenzji "Masamune-kun no Revenge"
    Zapowiada się bardzo luźna haremówka/komedia romantyczna ale jako iż tych szkolnych mniej, to chyba nie ma na co narzekać. Pierwszy odcinek to krótki wstęp „Pana Przemiany”, postaci Aki, bardzo mało ecchi(jeśli w ogóle) i techniczny poziom jest całkiem niezły, poza tym jest niewielka szansa, że uda im się zamknąć całość w jednym sezonie.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 4.01.2017 12:13
    Komentarz do recenzji "Fate/Grand Order -First Order-"
    Jakby ktoś się zastanawiał, to potwierdzone są następne speciale na 2017 rok – [link].
  • Avatar
    Nikodemsky 4.01.2017 12:11
    Re: Ocena
    Komentarz do recenzji "Fate/Grand Order -First Order-"
    Zastanawiałem się pomiędzy gołą klatą Castera, ujęciem wszystkich „Grand Orderów„i strzelającym Archerem; jak widać, chyba jestem zbyt staroświecki ;f Ktoś będzie pisał reckę, to może dodać nawet 3 ujęcia i to z każdej strony! :)
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 31.12.2016 02:11
    Komentarz do recenzji "Okusama ga Seitokaichou! +!"
    Myślałem, że fanserwis tej serii mnie niczym już nie zaskoczy ale przy odcinku z  kliknij: ukryte  po prostu wymiękłem…
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 31.12.2016 02:03
    Komentarz do recenzji "Hibike! Euphonium 2"
    Generalnie praktycznie w ogóle nie mam słuchu muzycznego, ani tym bardziej nie interesuję się muzyką tego typu ale i tak było naprawdę przyjemnie – nie wiem do końca, czy to ze względu na brak dobrych okruch życia ostatnimi czasy, czy faktycznie seria potrafi się wybronić ale całość trzyma poziom; w tym również drugi sezon, z bardzo ciepłym oraz satysfakcjonującym zakończeniem. Studio odwaliło kawał dobrej roboty.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 24.12.2016 20:06
    Komentarz do recenzji "WWW.Working!!"
    No i koniec, było całkiem nieźle i w przeciwieństwie do spin­‑offa jest to całkiem nieźle domknięte, także idealnie nadaje się na serię dla rozluźnienia. Z czystym sumieniem można polecić, ode mnie zasłużone mocne 7/10.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 24.12.2016 02:29
    Komentarz do recenzji "Cheating Craft"
    Cóż, słabe to. Pomysły bardzo szybko im się skończyły i generalnie połowa odcinków to takie wtf w negatywnym tego słowa znaczeniu i do tego zakończenie w stylu Mahou Sensou. Jedyny plus to całkiem niezła kreska i znikome ilości parodii battleshounenów, ewentualnie kilka komediowych perełek dla których jednak nie warto poświęcać swojego czasu na te kilkanaście krótkich odcinków.
  • Avatar
    Nikodemsky 23.12.2016 00:29
    Komentarz do recenzji "Nanatsu no Taizai: Seisen no Shirushi"
    Wiem, że miesiąc później ale może są inni zainteresowani również. Produkcja drugiej serii została potwierdzona na oficjalnym profilu tweetera: [link] – nie ma jeszcze ramówki ale stawiałbym na sezon wiosna/lato 2017.
  • Avatar
    Nikodemsky 19.10.2016 21:32
    Re: Danganronpa 3: czyli super-licealnych-coś-tam-bohaterów-koniec
    Komentarz do recenzji "Danganronpa 3: The End of Kibougamine Gakuen - Mirai Hen"
    Obejrzałem Despair Arc i muszę przyznać rację, to zdecydowanie lepiej oglądałoby się na przemian z Future Arc. Seria ma trochę dziwną konstrukcję i oglądanie jej oddzielnie może być mniej satysfakcjonujące, tak przynajmniej było w moim przypadku.

    Także oddaję honor.
  • Avatar
    Nikodemsky 16.10.2016 13:58
    Komentarz do recenzji "New Game!"
    Ludzie po ogólniakach to w branży IT dość normalna sprawa, większość doucza się programowania na własną rękę.

    Efekty są tego różne, przy miernej organizacji zatrudnianie takiego pracownika jest rozwiązaniem dalekim od optymalnego, sam byłem tego świadkiem i to nie raz. Co innego, jeśli podpisywana jest lojalka i idzie za tym pakiet szkoleń. Jednak to jest dłuższy i nie do końca wygodny temat.

    Należy też zauważyć, że Aoba została przyjęta jako potencjalny projektant, więc bardziej od wiedzy z zakresu modelowania trójwymiarowego kluczowa w jej fachu jest wyobraźnia i talent plastyczny, których nie da się nauczyć. Nie ma co ukrywać – teraz każde korpo wie, że dobrego pracownika trzeba wykształcić na własną rękę.

    Trudno się nie zgodzić. Nie mniej sytuacja wydawała się być zgoła dziwna, po przyjściu do pracy przełożona kazała jej wlepić głowę w podręcznik instruktażowy i kilka dni później Aoba zaczęła tworzyć cuda ;p Nie jestem do końca przekonany, że tak to działa.
  • Avatar
    Nikodemsky 16.10.2016 04:23
    Komentarz do recenzji "New Game!"
    Minął prawie miesiąc od mojego komentarza ale jakoś nadal czuję się zmęczony tą dyskusją. Pewnie dlatego, że po tym wszystkim jeszcze bardziej nie trawię gatunku.

    tl;dr Glowna tresc, ktora bede staral sie tutaj przeslac to fakt, ze baja naprawde bardzo dobrze oddaje szerokopojeta etyke pracy w tej branzy. Powiedzialbym, ze miejscami jest nawet przerazajaco realistyczna :). Uprzedzam pytanie – nie, nie strzelamy do swoich przelozonych z airsoftu. Uzywamy do tego celu nerf gunow.

    Wybacz ale brzmi to jak wyidealizowana wizja pracy w tej, czy jakiejkolwiek innej branży. New Game! traktuje o niej bardzo luźno i tyle to nawet mi udało się wychwycić. Nie mówię, że kompletnie nieprawdziwa ale zwyczajnie daleka od realnej.

    Nie pracowałem nigdy będąc bezpośrednio połączonym jakoś z gamingiem, bo to nie moja branża ale jako osoba, która pisywała o grach często interesowałem się tym jak wygląda praca nad grami czy to w dużych studiach typu CD Projekt, czy to mniejszych kilku­‑osobowych. Dziesiątki wywiadów, osobistych zwierzeń, plusów i minusów wynikających z pracy w tej branży itd. Wydaje mi się, że mam jakąś tam wizję sposobu działania procesu, chyba że wszystko co przeczytałem i wysłuchałem wcześniej, to stek bzdur.

    Deklarujesz się jako osoba z branży i na pewno masz lepszą wizję pracy nad grami ale w twojej wypowiedzi nie jestem w stanie odebrać inaczej, niż „jeśli się nie podoba, to nie oglądaj”, no i wybacz jeśli nie uwierzę, że przyjmujecie do tworzenia gier dziewczyny świeżo po liceum, które jeszcze musicie douczać w tworzeniu 3D.

    Pracowałem również w kilku biurach najczęściej w profilach związanych z IT i wiem, że może być „sztywniej” ale też „luźniej” i w bardziej przyjaznej atmosferze(a czasami nawet „głupkowatej” do kwadratu), jednak nie było to na tyle słodko, żeby odbijało się lukrem.

    Nie rozumiem za bardzo dlaczego niektórzy na siłę chcą innym wcisnąć „jak to wygląda”. Jeśli seria jest o słodkich dziewczynach pijących herbatę, to po co do tego wpychać realizm.

    Wspomniany przez Ciebie 'debugging' to skosna terminologia na cos[...]

    Dziękuję za cały wywód ale wiedząc czym jest debugging(termin bardziej bezpośredni, który preferuje) napisałem świadomie, że proces ten tak nie wygląda. Było to raczej zwykłe stwierdzenie, aniżeli podwalina pod dyskusję. Jednak jeśli już mam rozwinąć myśl – na pewno przyjmują dorywczo sezonowców(czy jak ich tam zwał), studentów i całą resztę ale na pewno nie na podstawie tego, że kiedyś zagrał w kilka gier na jakiejkolwiek platformie. Nie jest to przypadkiem tak, że jeśli określenie danego problemu jest zbyt ogólne i trzeba się doszukiwać miejsca jego występowania oraz zasady jego reprodukcji, to marnuje się czas wszystkich zaangażowanych w proces eliminacji błędów?

    Kolejna rzecz, w ktorej sie mylisz to przeswiadczenie o tym, ze bajka skupia sie na 'tworzeniu gier'. Praktycznie cala akcja New Game kreci sie wokol glownej bohaterki oraz niewielkiej grupki ludzi blisko z nia wspolpracujacymi.

    Kolejna osoba, która próbuje mi wytłumaczyć o czym „tak naprawdę” ta seria była. Tak jak pisałem, dla mnie one równie dobrze mogłyby pracować na taśmie produkcyjnej i charakter serii zapewne wiele by się nie zmienił tak samo jak mój odbiór.

    Bajka jest pelna uroczych lasek, bo to anime. Skosna popkultura lubi urocze rzeczy, polecalbym przywyknac albo rozwazyc zmiane hobby.

    Kliknij na mój profil, zobacz listę(mój MAL jest bardziej aktualny), opis(oczywiście jeśli możesz, masz czas i ochotę, do niczego nie zmuszam) i powiedz, że jesteś pewien, że jestem osobą, której powinno się proponować zmianę hobby na tym etapie.

    Jezeli masz jeszcze inne techniczne zastrzezenia, o ktorych zapomniales wspomniec, to chetnie sie do nich odniose.

    Nie ma takiej potrzeby. Poza tym zaczyna się powoli offtop.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 10.10.2016 02:37
    Komentarz do recenzji "Freezing Vibration"
    Na pewno lepsze, niż pierwszy sezon ale nadal masa przesadzonego fanserwisu(bałbym się oglądać speciale), nowych i mało wyróżniających się bohaterek z dziwnymi przydomkami oraz generalnie mimo wszystko nadal zajmuje podium mało ambitnej serii, która może się spodobać fanom golizny i wielkich piersi(czy ogółem ecchi w bardzo skrajnej formie).

    Obejrzałem właściwie jako zapychacz czasu i takim tą serię traktuję, nie mniej w takim High School DxD, czy Sekirei pomimo faktu, że są mniej „poważne”, to przy nieco bardziej zbalansowanym fanserwisie(którego i tak było w nich naprawdę sporo) były mniej odpychające, no i męscy protagoniści nie byli tak irytujący.

  • Avatar
    A
    Nikodemsky 9.10.2016 02:36
    Komentarz do recenzji "Udon no Kuni no Kin'iro Kemari"
    Mały przybłęda w żółtym poncho jest całkiem cool(przynajmniej na razie), główny bohater taki w sumie przeciętny i mało wyraźny, plus wywierana presja na nim w stylu „znana rodzinna restauracja, którą MUSISZ ponownie otworzyć”. Pewnie koniec końców ją otworzy.

    W zasadzie to bardzo krótkie wprowadzenie i ciężko coś więcej powiedzieć(poza tym, że na pewno będą zbierać się bohaterowie drugoplanowi i dalej wywierać presję na biednym synu udon­‑ojca), aczkolwiek widać, że trochę mocniej skupią się faktycznie na przeszłości głównego bohatera, co może być dobrą wiadomością dla fanów okruchów życia.

    Czekam na dalsze odcinki.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 8.10.2016 01:45
    Komentarz do recenzji "Drifters"
    Zapowiada się naprawdę wyśmienicie. Dynamiczna akcja, naprawdę niezła kreska i bohaterowie, których chyba nie da się nie lubić.

    Sporo niekoniecznie potrzebnych komediowych wstawek ale da się przeboleć.