Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Otose

  • Avatar
    A
    Otose 5.01.2018 14:15
    Powrót do świetności
    Komentarz do recenzji "Natsume Yuujinchou Roku"
    Niestety, z przykrością zauważyłam, że wraz z upływem lat coraz mniej serii, mimo, że świetnych, jest w stanie mnie tak zaangażować jak kiedyś ;) I w tym kontekście doszłam do wniosku, że serię Natsume, obok Gintamy i Mushihi, oglądałabym nawet będąc na emeryturze… ;) Wzruszają, wciągają emocjonalnie w swój świat, otulają ciepłem, „zaprzyjaźniają” się z widzem na zawsze ;) A to wartości, które są uniwersalne bez względu na wiek.
    Po mniej udanej, choć dalej dobrej „piątce” Natsume Go, bałam się, że oto nadszedł moment, gdy Natsume traci swój powab i urok. Ale „szóstka” Natsume Roku udowodniła, że nie mam się czego obawiać :)
  • Avatar
    A
    Otose 2.01.2018 16:21
    Obejrzałam ponownie
    Komentarz do recenzji "Death Parade"
    Po dwóch latach wróciłam do tego animca i w efekcie podniosłam ocenę oczko w górę, co praktycznie nie zdarza mi się przy powtórkach. Miałam ochotę na trochę zadumy, trochę poważniejszego klimatu, trochę pytań egzystencjalnych, więc sięgnęłam po tę pozycję. I choć motyw reinkarnacji jest mi nie po drodze, zachwyciłam się tą produkcją na nowo. Tyle mojego komentarza, bo nie ma sensu powtarzać pozytywnych opinii, a negatywne? No cóż, wszystko zależy od perspektywy spojrzenia oglądającego w danym momencie życia i potrzeb emocjonalnych do zaspokojenia. Niektórzy znaleźli to czego szukali, inni poczuli się nieusatysfakcjonowani. Tak było, jest i będzie.
  • Avatar
    Otose 1.09.2014 17:24
    Re: pytanko do znawcuff tematu
    Komentarz do recenzji "Gintama"
    Sama akcja i tło historyczne osadzone jest w epoce Meiji, ale oczywiście wydarzeniami w niektórych wątkach nawiązuje również do czasów Bakumatsu, wojny domowej boshin, indycentu z Ikedaya, czyli do okresu sprzed Meiji..

    I tak jak napisała Tamakara, analogie nie kończą się na tym.. To komedia­‑parodia w czystej postaci, więc znajdą się również odcinki nawiązujące do czasów współczesnych.. Więcej nie napiszę, żeby nie spojlerować.. ;)
  • Avatar
    Otose 1.09.2014 16:38
    Re: pytanko do znawcuff tematu
    Komentarz do recenzji "Gintama"
    Powiem więcej, większość bohaterów istniała naprawdę.. Trochę ich nazwiska zmieniono, ale to postaci historyczne.. Przywództwo Shinsengumi, przyjaciele Gintokiego z czasów przed Yorozuyą, miasto nocy i zmysłów, czyli Yoshiwara, wydarzenia z Ikedaya, etc, etc…
  • Avatar
    Otose 30.05.2014 21:28
    Komentarz do recenzji "Hunter X Hunter [2011]"
    Nadrobiłam, bo nie mogłam przez jakiś czas spać w nocy, więc sobie oglądałam HxH.. ^^ Ja przy tej historii autentycznie wychodzę z „nerw”.. I sama się z siebie śmieję, że tak się przejmuję bajką.. xD Dlatego wściekłe łzy też się pewnie u mnie pojawią..

    Mówiłam, że początkowo przeszkadzało mi, że głównym bohaterem jest jakiś super śmiały i ultra optymistyczny dzieciak z włosami postawionymi na sztorc.. Ale po jakimś czasie przekonał mnie  kliknij: ukryte  do siebie.. ;) Wyrazisty i rzetelny charakter, uwierzyłam, że on taki jest, a nie tylko na potrzeby anime.. A widzę w Twoich komentarzach pod spodem, że Ciebie też początkowo denerwował..

    Ale i tak moim ulubieńcem jest Killua, po prostu brak mi słów.. Tu się chyba trochę odzywa moje zamiłowanie do biało­‑srebrnowłosych bohaterów, ale cóż.. xD Uwielbiam go.. ^^

    P.S. Ja też jakoś bardziej wzruszam się przy shounenach niż shoujo.. ;)
  • Avatar
    Otose 29.05.2014 18:42
    Komentarz do recenzji "Hunter X Hunter [2011]"
    Hej, ja jestem już przy arcu z  kliknij: ukryte .. Ktoś powiedział, że HxH wciąga jak bagno.. Ludu, faktycznie, przyznam, że mnie wciągało powoli jak bagno, ale potem poleciałam i siedzę teraz w tym zamulona aż po pachy.. :D

    Tyle, że jak czytam wasze komentarze, jakoś się boję przyszłych odcinków.. ;)
  • Avatar
    Otose 8.05.2014 14:44
    Re: Przegięcie
    Komentarz do recenzji "Hunter X Hunter [2011]"
    O, rety.. Nie wiem czy się przyznać, żebym nie strzeliła jakiegoś foux pas, ale ja… w ogóle nie oglądałam tego anime ani nawet nie przymierzyłam się do oglądania.. Owszem, słyszałam, że jakoś fajne, kultowe i nie wypada nie znać, ale wydawało mi się, że to chyba dla młodszej widowni, więc sobie odpuściłam.. xD
  • Avatar
    Otose 7.05.2014 19:38
    Komentarz do recenzji "Psycho-Pass"
    Wiesz, zżynka mnie tak nie bolała, chociaż skojarzenia narzucają się same..

    Generalnie anime świetne, przyjemnie się oglądało.. Dobrze ukazane i opowiedziane dylematy moralno­‑filozoficzne.. Nie żaden tam bełkot i na siłę podnoszone pytania egzystencjalne..

    Ale w paru miejscach pojawiła się u mnie myśl z serii „no przecież wystarczyło, żeby się ruszył, a on stoi w miejscu i czeka”.. Tego nie lubię.. I niektóre reakcje emocjonalne pani inspektor zbyt bohaterskie, mimo pewnego uzasadnienia kontekstowego…

    Plus końcowe sceny, mające pokazać, że  kliknij: ukryte  no mało oryginalne, miałam wrażenie, że już widziałam to setki razy. Z drugiej strony pewnie zabieg taki zastosowano, żeby pokazać, że anarchia anarchią, wszyscy wiedzą, że idealny system tylko pozornie jest idealny, wojownicy o wolność pojawiają się i znikają – a życie po prostu toczy się dalej…

    Dlatego w moim odbiorze 7.5 / 10 - adekwatna ocena..
  • Avatar
    Otose 7.05.2014 18:56
    Re: Przegięcie
    Komentarz do recenzji "Hunter X Hunter [2011]"
    A to faktycznie zapasik jest.. No to się wciągam.. :) Tylko… co ten młodzieniec ma z włosami..? o.o Co one mu tak stoją sztywno do góry i w ogóle.. Celowy zabieg, żeby podkreślić jego zadziorność i hart ducha..? xD

    Ach, chyba się czepiam, jakoś zielone czy niebieskie włosy w Kuroko no Basket zupełnie mi nie przeszkadzały..
  • Avatar
    A
    Otose 7.05.2014 17:28
    Komentarz do recenzji "Psycho-Pass"
    Ja oszaleję, kolejny dylemat „połówkowy”. Seria bardzo mi podobała, niektóre sceny zapierały dech, grafika świetna, a i postaci przyjemne na wejrzeniu.. xD Ale znów niektóre rozwiązania wydały mi się naciągane i słabe, stąd nie mogę dać inaczej jak 7.5. Polecam, ale IMO na 8 trochę zabrakło..
  • Avatar
    Otose 7.05.2014 17:24
    Re: Przegięcie
    Komentarz do recenzji "Hunter X Hunter [2011]"
    Ach, jak kusicie, żeby zajrzeć pod ukryte.. :D Ale oprę się, bo dzisiaj zaczynam serię.. :)

    Ale… właśnie spojrzałam, ta seria nie jest jeszcze zakończona.. o.o A to łamie moją zasadę oglądania anime dopiero jak się zakończy.. No chyba, że już ma tyle odcinków, że zanim dojdę do końca to będą kolejne wydane.. xD
  • Avatar
    Otose 1.05.2014 00:27
    Komentarz do recenzji "Higashi no Eden"
    Ale na pewno ma..? Bo jak tak poczytałam sobie komentarze do filmów to też nie mam wielkiej nadziei.. Owszem, coś tam może się wyjaśniło, ale większość zagadek wciąż pozostaje zagadkowa.. :P Że przydałby się kolejny sezon albo film, to może wtedy będzie więcej odpowiedzi niż pytań.. No nic, ale i tak nie pozostaje mi nic innego jak sięgnąć chociaż po te filmy.. Ech… ;)
  • Avatar
    A
    Otose 1.05.2014 00:07
    Komentarz do recenzji "Higashi no Eden"
    Dawno nie przeżyłam takiego rozczarowania.. Anime świetne, naprawdę mnie wciągnęło, nie mogłam doczekać się rozwiązania i punktu kulminacyjnego.. A tu co? Ostatni odcinek, ostatnie minuty i… poczułam się jak przekłuty balonik.. Ja wiem, że istnieje coś takiego jak otwarte zakończenie, ale bez przesady.. Oczywiście, że polecam i to bardzo, ale nie tym, którzy lubią jak się historia kończy zdecydowanie i konkretnie.. Może jutro mi przejdzie i zajrzę tu, żeby coś dopisać, ale na razie..
  • Otose 6.04.2014 13:52:50 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Otose 4.04.2014 21:30
    Komentarz do recenzji "Honey & Clover"
    Dawno nie oglądałam tak ładnie wyważonego anime jeśli chodzi o połączenie humoru i wątków poważnych. A szczególnie mnie ujął absolutny brak pójścia na łatwiznę, serwowania nam oklepanych, utartych schematów, nie ma prostych rozwiązań, są dylematy, które dylematami pozostają, są niespełnione miłości, które niespełnionymi miłościami pozostają… Tak jak to bywa czasami w życiu.. I mimo, że trochę się tego bałam, bo chciałoby się może, żeby nasz ulubiony bohater był szczęśliwy to jednak na samym końcu doceniłam realizm przedstawionych historii.. Brawo..

    Jedynie może mogłabym zarzucić serii lekkie pozostawienie mnie zawieszonej w próżni, bo mimo, że twórcy starali się nadrobić urwanie się historii ładnym, refleksyjnym podsumowaniem, to jednak czułam się niezaspokojona.. Ale okazuje się, że mógł być to celowy zabieg, bo oto rok później mamy kontynuację… Na pewno zabiorę się za drugą serię i jestem przekonana, że się nią zaspokoję.. :)

    8.5 / 10
  • Avatar
    Otose 29.03.2014 13:11
    Re: Cudne lecz troszku gorzej...
    Komentarz do recenzji "Gin no Saji [2014]"
    Ej, ale 2.02 tam na dole pisałeś, że arcydzieło i też nie chciałeś się ani rozpisywać ani tego uzasadniać.. xD Dałeś nawet 10/10 i zaznaczyłeś, że raczej z zerowymi szansami na zmianę decyzji..

    Teraz zmieniasz troszkę zdanie i znów nie chcesz się rozwodzić.. Może jednak się pokusisz o bardziej konkretne argumenty albo chociaż jakiś krótki opis.. ;)

    Zaciekawiło mnie to zjawisko.. :) Bo właśnie się poważnie przymierzam i do serii 2, biorąc pod uwagę zachwyty.. :)
  • Avatar
    Otose 29.03.2014 00:41
    Re: awwwww
    Komentarz do recenzji "Noragami"
    No i powiem, że bardzo przyjemnie się oglądało.. Pochłonęłam je w całości.. :) Cała trójka mnie oczarowała, chociaż Yukine z wiadomych względów, w pewnym momencie strasznie mnie zaczął irytować.. Ale potem był już słodki.. Chociaż tak prawdę mówiąc, siłą tego anime są właśnie bohaterowie, i nie mam tylko na myśli główną trójkę.. Niektóre momenty i sceny były przezabawne.. :) Miła rozrywka.. Jak dla mnie między 7.5­‑8/10.
  • Avatar
    Otose 29.03.2014 00:29
    Re: nawet swietne
    Komentarz do recenzji "Noragami"
    O, tak, muzyka była wyśmienita.. Jak rzadko kiedy słucham openingu w całości tak tutaj była to prawdziwa przyjemność – kapitalny kawałek..
  • Avatar
    Otose 27.03.2014 16:25
    Komentarz do recenzji "Natsume Yuujinchou: Itsuka Yuki no Hi ni"
    Ha, ha.. Tak Sugita ma bardzo charakterystyczny głos.. :) I właśnie w Honey & Clover głosem „Gintokiego” mówi Mayama.. Na szczęście tylko momentami brzmi dokładnie tak jak Gintoki, więc nie mam aż tak wielkiego problemu.. ;)

    Ale, ale.. *szybko zerka na listę anime* – o, matulu, nie dosyć, że anime obejrzane to jeszcze tak wysoka ocena.. :D To się musi skończyć zaproszeniem do grona znajomych, jeśli nie masz nic przeciwko.. :)
  • Avatar
    Otose 27.03.2014 15:52
    Komentarz do recenzji "Natsume Yuujinchou: Itsuka Yuki no Hi ni"
    Och, kurczę, ale się teraz rozmarzyłam.. Głos „Gintokiego” na jakimś konwencie zapraszający na poszczególne atrakcje lub panele.. Albo jakiegoś innego uroczego seiyuu.. Można by było ogłosić ranking na najbardziej ulubiony „głos” w anime..

    O, tak nyanko­‑sensei też daje radę.. A kto był Twoją pierwszą miłością anime, jeśli można spytać?
  • Avatar
    Otose 27.03.2014 09:29
    Komentarz do recenzji "Natsume Yuujinchou: Itsuka Yuki no Hi ni"
    Widzę, że Ty w ogóle jesteś fajnką Hiroshiego.. :) Gdzieś wyczytałam, że on rzecze fanek ma.. Ale zasłużenie, trzeba przyznać..

    Zawsze mnie fascynowało jak seiyuu mogą nadać charakter samej postaci, a czasami i przejąć postać.. Gdyby np. Tomokazu Sugita z jakichś powodów odmówił pracy przy kolejnych seriach Gintamy, ciężko bym się zastanawiała czy oglądać dalej, bo ten głos stał się częścią osobowości Gintokiego..

    Nic dziwnego, że seiyuu w Japoni mają swoich wielbicieli na równi z postaciami z anime.. ;)
  • Avatar
    Otose 26.03.2014 21:27
    Komentarz do recenzji "Natsume Yuujinchou: Itsuka Yuki no Hi ni"
    Ale, ale.. Przecież Natsume mówi głosem Yato, ale i Izaya­‑kun z Durarara, Yanase z Sekkaichi 2, Takemoto z Honey&Clover i jeszcze wielu innych, nie sposób wymienić.. To jakiś rozchwytywany seiyuu.. :)

    Yato ma oczy kryształowo niebieskie.. xD
  • Avatar
    Otose 24.03.2014 16:13
    Komentarz do recenzji "Natsume Yuujinchou: Itsuka Yuki no Hi ni"
    Pomyśleć, że na początku oglądania byłam niezadowolona, że Nyanko ciągle tylko w tej wersji kuleczkowej występuje, a nie w tej swojej pięknej prawdziwej formie.. A potem wszystko mi się poprzestawiało, i forma i głos Nyanko – super dobrane i po prostu urocze.. :)

    Ja chcę jeszcze jeden sezon.. ^^
  • Avatar
    Otose 24.03.2014 16:09
    Komentarz do recenzji "Natsume Yuujinchou: Itsuka Yuki no Hi ni"
    O, to świetnie.. ;) Gdzieś w jakimś anime chyba też jego głos słyszałam, muszę sprawdzić.. xD

    Jakby jeszcze Yato miał bursztynowe oczy Natsume to już pełnia szczęścia.. :D
  • Avatar
    Otose 24.03.2014 14:42
    Komentarz do recenzji "Natsume Yuujinchou: Itsuka Yuki no Hi ni"
    Ale ja patrzę, szukam na Tanuku info i nic nie widzę… :( Gdzie jest to drugie OVA..? Bo nawet nie wiem jak się do tego ustosunkować, a i tak chciałabym obejrzeć..