Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

PolskiMuffinek

  • Avatar
    A
    PolskiMuffinek 21.09.2015 13:43
    Nuda
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball Z: Największy pojedynek na świecie"
    Przez pół filmu nie wydarzyło się absolutnie nic – bohaterowie są na campingu, potem Gohan bawi się z czymś na kształt dinozaura, a w międzyczasie widzimy rozmowy czarnych charakterów, którzy swoją drogą są nudni – kosmici przypominający sługi Friezy i głowny czarny charakter – Saiya­‑jin wyglądający jak ciemnoskóry Goku. Walki sa ślamazarne i właściwie występuje w nich tylko głowny bohater, bo reszta pojawia się tylko od czasu do czasu, żeby dostać po buzi. Poza tym, znowu nie da się osadzić kinówki w określonych odcinkach Zetki – Goku jest w stanie używać Kaio­‑Ken 10, jego poziom mocy jest mniej­‑więcej taki, jak po walce z Vegetą, Frieza oraz głowni pozytywni bohaterowie żyją. Znowu słabizna – 2/10.
  • Avatar
    A
    PolskiMuffinek 21.09.2015 11:26
    Ciężko skomentować tak fatalną produkcję
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball Z: Najsilniejszy wojownik na Ziemi"
    Od samego początku wiedziałem, że nie będzie z tego nic dobrego i gdybym w czasie oglądania nie jechał pociągiem, najzwyczajniej w świecie odpuściłbym sobie tę kinówkę. Nudni, bezpłciowi i słabi przeciwnicy, którzy z jakiegoś powodu są dla naszych bohaterów wyzwaniem – Kuririn nie radzi sobie z karabinem maszynowym, Goku używa Kaio­‑Kena na przeciwnika, który jest kalką tego z sagi Czerwonej Wstęgi, a na koniec wszyscy używają całej swojej siły, żeby zniszczyć jednego robota, chociaż w filmie wyraźnie jest zaznaczone, że zrobiony jest on ze stali. Strach pomyśleć, jak wyglądałaby ta walka, gdyby Goku umiał używać wtedy SSJ. Jedna wielka nieścisłość, bezsens i nuda, 1/10.
  • Avatar
    A
    PolskiMuffinek 21.09.2015 11:21
    Jedna wielka nieścisłość
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball Z: Martwa strefa"
    Połączenie sił Goku i Picollo, ujawnienie potencjału Gohana, to że Kuririn i Gohan się poznali oraz spotkanie Goku z przyjaciółmi nie pasuje do wydarzeń sprzed Dragon Ball Z, co sprawia, że nie jest to dobre przejśćie między seriami i można go sobie bez konsekwencji odpuścić. Walki są za to przyjemne do oglądania, ale zakończenie rozciąga się niemiłosiernie tylko po to, żeby wydłużyć i tak krótka ''kinówkę'', chociaż ja wolałbym określenie ''odcinek specjalny.'' Jedyne, czym się wyróżnia, to poproszenie Shenlonga o wieczne życie, co nie sprawi, że tytuł jest wart uwagi. 4/10
  • Avatar
    A
    PolskiMuffinek 21.09.2015 11:16
    Najlepszy special o Bardocku
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball: Episode of Bardock"
    Przebija zarówno mangowy odpowiednik, jak i poprzedni odcinek na temat ojca Goku. Mimo wszystko, jest to (znowu) ciekawa historia przedstawiona w przeciętny sposób. Walka jest wiarę przyjemna, ale zawiera delikatną dłużyznę. Na uwagę zasługuje za to kreska, która jest na prawdę ładna. 7/10
  • Avatar
    A
    PolskiMuffinek 20.09.2015 14:24
    Jak wszystko o Bardocku
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball Z: Tatta Hitori no Seishou Kessen Furiza ni Chounda Z Senshi Songokuu Otosan"
    Ciekawy pomysł, ale wykonaniem w niczym się nie wyróżnia. Są sceny walki, któremimo braku ddłuższym, są pozbawione magii serii i połączone z kiepskim podkładem muzycznym. Poza tym, zastanawiam się, czemu nie ma w tym odcinku Raditza. Dało się zrobić to lepiej. 5/10
  • Avatar
    A
    PolskiMuffinek 6.09.2015 11:19
    Nie wytrwałem do końca
    Komentarz do recenzji "Sakura Trick"
    Anime jest przesłodzone, przedstawione w głupi sposób i właściwie nic się w nim nie dzieje, poza wzajemnym wkładaniem sobie języka. Bohaterki mimo, że nie są razem, nie mogą się od siebie odkleić, co odbiega od tego typu historii, bo w takiej sytuacji są po prostu głupie. 3/10
  • Avatar
    A
    PolskiMuffinek 5.09.2015 21:52
    Do serii się nie umywa
    Komentarz do recenzji "Elfen Lied: Special"
    Odcinek na prawdę mało wyjaśnia i równie dobrze mogłoby go nie być. Jest po prostu mieszaniną kilku wydarzeń z różnych odcinków połączoną w dość chaotyczną całość. Ciekawie wypadł za to wątek humorystyczny, ale to tym bardziej oddziela od reszty serii. Nie widzę sensu w powstaniu odcinka i oceniam go kilka ocen niżej, niż całość.
  • Avatar
    A
    PolskiMuffinek 5.09.2015 21:23
    Genialne anime
    Komentarz do recenzji "Elfen Lied"
    Seria mnie pochłonęła, zaczynając już od intra, które jest dość nietypowe. Kreska przypadła mi do gustu, a wszystkie wątki mnie zainteresowały. Począwszy, od motywu rasy, która ma się przyczynić do zagłady ludzkości, przez tragiczną przeszłość i nowe życie Mayu, relację między Naną i Kuramą i wiele innych. Spodobały mi się też przewinięcia w czasie, które później układają się w spójną całość, zwłaszcza najważniejsze, czyli  kliknij: ukryte  Zakończenie mnie jak najbardziej zadowala. Zaskakuje też, że można zrobić jednocześnie tak słodkie i tak brutale anime, które jest jednocześnie dobre. 9/10
  • Avatar
    PolskiMuffinek 29.08.2015 09:45
    Re: Przyjemna seria, ale...
    Komentarz do recenzji "Tokyo Ghoul √A"
    Jednak  kliknij: ukryte  Po prostu jeden odcinek mi umknął.
  • Avatar
    A
    PolskiMuffinek 28.08.2015 09:43
    Przesympatyczna seria
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball"
    Seria miła, zabawna, a za razem wciągająca. Ma poza tym wartości sentymentalne. Walki ciekawe, chociaż niepozbawione dłużyzn. Mimo to, ogląda się je z ciekawością. Kreska ładna jak na tamte czasy. Anime mojego dzieciństwa, ale nawet teraz oglądało się z przyjemnością, zwłaszcza sagę Picollo.
  • Avatar
    A
    PolskiMuffinek 28.08.2015 09:04
    Przyjemna seria, ale...
    Komentarz do recenzji "Tokyo Ghoul √A"
    Nie jest to na pewno wybitne dzieło. Miło się ogląda, ale zawiera kilka poważnych wad. Zaczyna się ciekawie , Kaneki dołącza do Aogiri i zostawia wszystko, z czym mieliśmy do czynienia w pierwszej serii. Niestety, w późniejszych odcinkach główny bohater jest odsunięty na drugi plan i więcej się o nim mówi, niż go widzi. A szkoda, bo stał się na prawdę ciekawą postacią. Sceny walki są zdecydowanie na plus, ale później zawierają za wiele dialogów, przewinięć w czasie itp. Śledzenie losów Akiry i Amona oraz Shinohary i Juuzou jest również przyjemne, ale nie powinny obejmować ponad dwa razy więcej niż losy Kanekiego. Największą wadą serii jest zdecydowanie intro, którego animacja jest po prostu straszna. Samej kresce nie mam w sumie nic do zarzucenia – nie jest wybitna, ale nie jest też zła. Kolejnym minusem są dłużyzny widoczne pod koniec. Boli też mała różnorodność Kagune, które u większości bohaterów wyglądają tak samo. Podoba mi się za to Kakuja, której niestety  kliknij: ukryte  I jeszcze to zakończenie…  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    PolskiMuffinek 23.08.2015 15:51
    Zmarnowany potencjał
    Komentarz do recenzji "Death Note: R - Genshisuru Kami"
    Mimo, że to Ryuk ma opowiadać całą historię, film jest pozbawiony jakichkolwiek jego komentarzy, a ponadto ukazuje wydarzenia, których Shinigami nie widział (perspektywę L i policji). Poza tym, akcja idzie tak szybko, że pomija na prawdę wiele rzeczy. Z czasem nawet, można się pogubić, nie znając serii. Jest to dla mnie jedynie przypomnienie serii, a obejrzenie filmu bez znajomości odcinków odradzam.
  • Avatar
    A
    PolskiMuffinek 23.08.2015 08:58
    Seria zawiodła moje oczekiwania
    Komentarz do recenzji "Tokyo Ghoul"
    Pierwszy odcinek pokazał, że będzie dużo krwi, walki i jedzenia ludzi i aż chciało się kontynuować serię, ale następne odcinki całkowicie temu zaprzeczyły – główny bohater jedzący cukier w kostkach, zamiast ludzi? Poza tym, kiedy już dojdzie do walki, następny odcinek to 20 minut rozczulania się jednego z bohaterów. Ostatecznie zakończenie, kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    PolskiMuffinek 22.08.2015 20:11
    Jedno z moich ulubionych anime
    Komentarz do recenzji "Notatnik Śmierci"
    Seria pochłonęła mnie od początku do końca, a poczynania bohaterów śledziłem z zapartym tchem. W przeciwieństwie do większości, nie uważam, że seria powinna skończyć się na  kliknij: ukryte  Nie mam serii nic poważnego do zarzucenia – w mojej opinii 10/10.