Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Slova

  • Avatar
    Slova 28.03.2016 01:12
    Re: cyberpunkowcy od siedmiu boleści...
    Komentarz do recenzji "Dimension W"
    Wiem, że nie ma, ale przykład wydał mi się odpowiedni.
  • Avatar
    Slova 28.03.2016 01:12
    Re: cyberpunkowcy od siedmiu boleści...
    Komentarz do recenzji "Dimension W"
    Tak, ale my tu rozwodzimy się (przynajmniej ja) nad stanem faktycznym, który utrudnia zaakceptowanie starań autora jako udanych.
  • Avatar
    Slova 28.03.2016 00:50
    Re: cyberpunkowcy od siedmiu boleści...
    Komentarz do recenzji "Dimension W"
    Chętnie poznam Twoją.
  • Avatar
    Slova 28.03.2016 00:46
    Re: cyberpunkowcy od siedmiu boleści...
    Komentarz do recenzji "Dimension W"
    No… Piknik na skraju drogi to mu nie wyszedł z tego.
  • Avatar
    A
    Slova 27.03.2016 23:54
    cyberpunkowcy od siedmiu boleści...
    Komentarz do recenzji "Dimension W"
    psze państwa

    chciałbym wyjaśnić tu pewną istotną kwestię.
    Istotą cyberpunku jest wyrażenie obawy autora o teraźniejszość, albo najbliższą przyszłość, ukazując jakieś fikcyjne wydarzenia z przyszłości. TO jest istota cyberpunku, a nie wielkie korpo i tak dalej – biorąc pod uwagę takie czynniki to jako cyberpunk można by podciągnąć Ima, sokoni iru boku, bo jest wielkie korpo (organizacja wojskowa), wykorzystywanie dzieci, degradacja wartości moralnych, sci­‑fi i tak dalej. Nie, to nie czyni cyberpunku.

    Problemem Dimension W na drodze do cyberpunku jest to, że nie pokazuje jasno, ani nawet zawile, żadnego problemu, jakim mielibyśmy się jako odbiorcy martwić, niczego, co by do nas przemówiło i skłoniło do refleksji nad postępem dzisiejszego świata. Przede wszystkim trudno odnieść świat ukazany w DW do naszego, gdyż potraktowano ten aspekt po macoszemu. Wiemy, że biorą energię z powietrza i zarządza tym wielkie korpo, którego szef wygląda jak Seteve Jobs. I to wszystko. Autor w tak radosny sposób zignorował nam znany geopolityczny układ sił i założył, że wszyscy z radością się zunifikują w imię pozyskania nowej energii, że to zakrawa o parodię – tak zbudowane miejsce akcji nie ma odniesienia do tego, co znamy, dlatego też nie można przełożyć problemów bohaterów na nasze realia.

    CO za tym idzie dalej, to główna oś fabularna serii – że istnieją ogniwa do pozyskiwania energii z niczego, które są niebezpieczne.

    NO BO PRĄD ELEKTRYCZNY Z GNIAZDKA JEST ABSOLUTNIE BEZPIECZNY JAK WSZYSCY WIEMY

    Problem w tym, że jasno jest powiedziane, że jako końcowych użytkowników nie powinno nas to obchodzić. Niebezpieczne okazują się nielegalne ogniwa, do których normalnie nie powinno się mieć dostępu. NO KTÓŻ BY POMYŚLAŁ, ŻE PODPINANIE SIĘ NA LEWO DO GAZOCIĄGU JEST NIEBEZPIECZNE?

    Ta seria ukazuje problem na takiej zasadzie, że skoro windows nie działa, bo użytkownik skasował system 32, to jest to zły system i trzeba kupić Maca.

    Dimension W nie odwołuje się do żadnego problemu, który moglibyśmy spotkać w bliskiej przyszłości ani do żadnego obecnego, na który normalnie nie zwracamy uwagi.

    to miało chyba takie założenie, ale niestety zmieniło się w techno­‑fantasy, w którym dzielna załoga bije się o posiadanie smoczych kul. gdzie w tym cyberpunk? Czy Dragon Ball był cyberpunkiem? Przecież też miał cyborki i elementy sci­‑fi, złe organizacje i tym podobne.

    Dimension W to MIAŁ BYĆ cyberpunk. Ale nie wyszło, niestety łatka, myląca wielce, pozostała. i żaden z tego neocyberpunk, żaden renesans, to nieudolna próba.
  • Avatar
    Slova 27.03.2016 21:25
    Komentarz do recenzji "Dimension W"
    Pod tak napisaną definicję trudno by nawet mangę GiTSa podciągnąć.
  • Avatar
    Slova 27.03.2016 19:08
    Komentarz do recenzji "Dimension W"
    w cyberpunkowych klimatach

    Przecież w tym ani grama cyberpunku nie było, nawet biorąc pod uwagę jak ten gatunek ewoluował do dnia dzisiejszego.
  • Avatar
    Slova 27.03.2016 15:41
    Komentarz do recenzji "THE iDOLM@STER: Cinderella Girls Second Series"
    Na mnie anime wywarło pozytywne wrażenie, podobało mi się zróżnicowanie działalności dziewcząt i nadanie przynajmniej części z nich jakiegoś tła. Nawet wertując odcinki w poszukiwaniu zrzutek kilka razy przyłapałem się na tym, że zamiast przewijać zaczynam znowu oglądać.
  • Avatar
    Slova 27.03.2016 12:57
    Komentarz do recenzji "THE iDOLM@STER: Cinderella Girls Second Series"
    Niestety pierwsza seria była za słaba, by tej dać notę wyższą niż siedem.
  • Avatar
    Slova 26.03.2016 20:30
    Re: Buuuuuuuuka ;-;
    Komentarz do recenzji "Muminki"
    Skąd owo pytanie?
  • Avatar
    Slova 26.03.2016 14:56
    Komentarz do recenzji "Active Raid: Kidou Kyoushuushitsu Dai Hachi Gakari"
    Nah, jakbyś dobrze znał uniwersum Patlabora, to wyłapałbyś sporo podobieństw.
  • Avatar
    A
    Slova 26.03.2016 09:43
    Komentarz do recenzji "Active Raid: Kidou Kyoushuushitsu Dai Hachi Gakari"
    Widać wyraźne inspiracje Patlaborem, wręcz powiedziałbym, że biorąc pod uwagę skalę wydarzeń ukazanych w fabule i o co toczyła się stawka, to zakrawa to wręcz o ripoff. Niestety Active raid nie napisał Kazunori Itou.
  • Avatar
    Slova 22.03.2016 11:39
    Re: pała z matematyki
    Komentarz do recenzji "Muv-Luv Alternative: Total Eclipse"
    No jak to nie mają, a w Schwartzesmarken się udało.
  • Avatar
    Slova 21.03.2016 09:21
    Re: brutal shounen, wojna, wojna i jeszcze raz wojna, i jeszcze raz
    Komentarz do recenzji "Utawarerumono"
    Dlaczego oni tak ciągle się leją? Dlaczego po zakończeniu jednego konfliktu militarnego, za chwilę popadają w następny? Cywilizacyjne średniowiecze. Albo gorzej.

    Przecież akcja ewidentnie dzieje się w okresie stylizowanym na japońskie średniowiecze. A wtedy się też ciągle tłukli. Generalnie w historii ciągle się tłukli, cały czas się tłukli, gdyby się w tym anime nie tłukli, to chyba ukazywałoby jakąś odrealnioną utopię.


    Miałam ochotę na fantasy, a dostałam anime wojenne,

    No nie wiem, jakie Ty masz doświadczenie z fantasy, ale moje podpowiada mi, że fantasy zawsze dzieje się w trakcie jakiś ważnych zdarzeń, najczęściej wojen. Władca Pierścieni – tłuką się ciągle od końcówki pierwszego tomu, Narnia – wojna ciągle, Gra o Tron – wojna. De facto przeszłość ludzkości stoi wojną, teraźniejszość tym bardziej. Ukazanie konfliktu zbrojnego w Utawarerumono było jak najbardziej na miejscu, tym bardziej, że to jest czystej krwi heroic fantasy, a kiedy mają bohaterzy wykazać się heroizmem, jeśli nie podczas bitwy?
  • Slova 20.03.2016 15:16:52 - komentarz usunięto
  • Slova 20.03.2016 15:16:04 - komentarz usunięto
  • Avatar
    Slova 20.03.2016 08:40
    Re: Toradory nie ma, ale też jest... w sumie nie tak źle
    Komentarz do recenzji "Golden Time"
    w każym z tych elementów Golden Time jest słabsze niż Toradora. Wydaje mi się, że to jest główny problem i powód takiego niezadowolenia wśród ludzi.

    ohoho, odważne sądy, zwłaszcza, ze dla mnie serie gorsze od toradory to granica szmiry, a po autorce toradory w kwestii obyczajówki spodziewałem się tylko najgorszego. I to też dostałem. Zestawianie czegokolwiek z toradorą to miecz obusieczny.
  • Avatar
    Slova 17.03.2016 09:08
    Re: 16.08.2015r. - 16.08.2015r.
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero [2015]"
    osoby bardzo inteligentne często są „inne” od ogółu,

    Należy tu dokładnie zbadać, czy to Inaho był bardziej inteligentni, czy zwyczajnie jego otoczenie poszło na piwo, gdy rozdawali IQ.
  • Avatar
    Slova 16.03.2016 18:56
    Komentarz do recenzji "Gate: Jieitai Kanochi nite, Kaku Tatakaeri [2016]"
    Przecież w Polsce też dziewczyny czym prędzej pozbywano się z domu, bo na wsi nie było z większej ilości kobiet pożytku w chałupie, a jeść musiała.
  • Avatar
    Slova 16.03.2016 18:54
    Re: Drugi sezon
    Komentarz do recenzji "Kono Subarashii Sekai ni Shukufuku o!"
    AWWWWW YSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS
  • Avatar
    Slova 14.03.2016 16:02
    Komentarz do recenzji "Perfect Blue"
    Poczekaj kilka lat i wtedy dokonaj ponownej analizy utworu.
  • Avatar
    Slova 11.03.2016 20:20
    Komentarz do recenzji "Golden Time"
    Brazylijskie tasiemce bardzo ładnie pudrowały głupotę fabularną, co w golden time nawet nie miało miejsca i seria waliła idiotyzmami prosto w twarz. I zachowania bohaterów w telenowelach są na pewno bardziej wiarygodne.
  • Avatar
    Slova 11.03.2016 20:17
    Komentarz do recenzji "Kantai Collection -KanColle-"
    No a ja pandorę zachwalam. W czym problem?
  • Avatar
    Slova 11.03.2016 20:16
    Komentarz do recenzji "Kantai Collection -KanColle-"
    wybacz, jestem na studiach i drugi dzień mam problem z wytrzeźwieniem.
  • Avatar
    Slova 11.03.2016 14:18
    Komentarz do recenzji "Kantai Collection -KanColle-"
    I widzisz, teraz to ja nie wiem, jak zrozumiałeś moją wypowiedź.