Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Slova

  • Avatar
    Slova 16.10.2014 22:27
    Re: Trochę ponad przeciętną...
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Niestety polityka portalu nie pozwala na takie postępowanie.
  • Avatar
    Slova 16.10.2014 22:26
    Re: Trochę ponad przeciętną...
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    polityka była wcale niezła

    Nie, nie była. O tym już pisałem. Polityka mogła z tego wyjść, ale komuś się nie chciało.

    taktyka wręcz świetna

    Bardzo pretensjonalna i jedynym ją stosującym był Inaho.
  • Avatar
    Slova 16.10.2014 22:23
    Re: Trochę ponad przeciętną...
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Sęk w tym, że one były tylko dobre. A raczej – porządne, ale jest od groma anime z lepszymi i bardziej oryginalnymi projektami mecha. Te, poza kilkoma ciekawymi detalami, nie wyróżniały się aż tak bardzo. Ale owszem – sięgnąć można, ale oprawa audiowizualna może co najwyżej podkreślić dobrą serię. Słabej jednak nie uratuje.
  • Avatar
    Slova 16.10.2014 21:50
    Re: Trochę ponad przeciętną...
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Cóż, w moich oczach wymienione zalety A/Z nijak nie rekompensują wad. Dobre projekty mechów, muzykę czy animację można znaleźć gdzie indziej, to nie są cechy, które miałyby przyciągnąć widza właśnie do tego tytułu.
  • Avatar
    Slova 16.10.2014 21:49
    Re: Trochę ponad przeciętną...
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    To powiedz mi, w jaki sposób miałem lepiej ocenić połowę złożonej fabuły.
  • Avatar
    Slova 16.10.2014 21:23
    Re: Trochę ponad przeciętną...
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    rozbieżność TAKIEGO kalibru daje do myślenia.

    I uwidacznia wyższość mojego gustu nad całą resztą populacji. Ale o tym nie musiałeś mi przypominać, mam tego świadomość.
  • Avatar
    Slova 16.10.2014 19:49
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Nie, zwyczajnie widziałem już naprawdę dużo anime o mechach i mam świadomość, że gdyby trzymały poziom blisko A/Z, to bym ten gatunek zwyczajnie znienawidził. A tak tylko nie lubię.
  • Avatar
    Slova 16.10.2014 18:48
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Eh, gdyby wszystkie anime o mechach były takie…


    generalnie jestem antyfanem mecha, ale… BORZE UCHOWAJ!
  • Avatar
    Slova 13.10.2014 23:44
    Komentarz do recenzji "Shirobako"
    To chyba uboczny, negatywny efekt.
  • Avatar
    A
    Slova 12.10.2014 15:47
    Komentarz do recenzji "Meguriau Sekai"
    Ni cholery nie zrozumiałem. To o miłości było? Czy o czym? Się zakochała, się rozejszli, świat się kręci. Coś przegapiłem? Bo wydaje mi się, że brakuje tu puenty, jakiegoś wniosku, albo to ja nieuważnie oglądałem i przegapiłem którąś z istotnych kwestii bohaterki.
  • Avatar
    Slova 12.10.2014 14:40
    Re: Aldonah
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Praktycznie każda recenzja nowości powoduje podobne reakcje.
  • Avatar
    Slova 12.10.2014 09:14
    Re: Aldonah
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    O kurde, to o Mirai Nikki chodzi… Nie no, to w tym przypadku faktycznie główni bohaterowie mogą wszystko pogrzebać.
  • Avatar
    Slova 12.10.2014 09:11
    Re: do tego grafomana od recenzji gównej
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Nie, w tym przypadku obydwie kwestie to0 dwa osobne problemy, bo postaci coś tam sobie robią, ale fabuła płynie dalej niezależnie od nich.
  • Avatar
    Slova 12.10.2014 09:09
    Re: do tego grafomana od recenzji gównej
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    po prostu musi jak najlepiej pokazać czytającemu z czym będzie miał do czynienia.

    Co też zrobiłem.

    czyli powinna mieć uzasadnione krytyczne spojrzenie,

    Takoż ma.

    ale powinno się też popatrzeć na dany tytuł z drugiej strony,

    Niby dlaczego?


    bo recenzja w której pisze się, że nie ma nigdzie plusów jest zwyczajnie sprzeczna z prawdą…

    Chyba mojej recenzji A/Z nie przeczytałeś.

    w największym niewypale znajdzie coś co można pochwalić,

    Nie rozumiem po co. Jeśli to nie będzie zaleta na tyle wyraźna, by uratować anime i będzie jednocześnie ledwo zauważalna, to nawet nie ma po co o niej wspominać. W ogóle wrażeń nic nie zmieni.

    czyli ogólnie przyznać, że anime jest słabe, ale niektóre elementy są na jego tle dobre.

    Tak to można o wszystkim napisać. Równie dobrze mogę sobie teraz zrobić szablon recenzji, w który będę po prostu wstawiał słowa kluczowe i nazwy własne.

    I powinien zaznaczać w swoich recenzjach, że coś mu się nie podoba z powodu uprzedzeń, coś typu „nie lubie mechow, wiec cale anime mi sie nie podoba”. (o ile takie coś występuje)

    Ponownie odnoszę wrażenie, ze nie mówimy tu o mojej recenzji, tylko o jakiś ogólnych, wyssanych z palca zasadach.

    powinien się wstrzymywać od spoilerowania i narzucania swojego zdania.

    Sęk w tym, że recenzja to tekst opiniotwórczy, jego zasadniczą rolą jest narzucenie komuś zdania autora.
  • Avatar
    Slova 10.10.2014 08:31
    Komentarz do recenzji "Shirobako"
    Oglądając pierwszy odcinek Shirobako już przy połowie zaczęło mi się dłużyć…

    Bo widocznie nie wyłapałeś wiszącego w powietrzu napięcia. I aluzji do Initial D.
  • Avatar
    Slova 9.10.2014 16:23
    Re: do tego grafomana od recenzji gównej
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Skoro tylu ludziom nie podoba się twoja recenzja, to przyjmij wreszcie do wiadomości, choćby na wiarę, że coś jest z nią nie tak i na przyszłość spróbuj się poprawić.

    Jak na chwilę obecną konkretne zastrzeżenia wobec tekstu miał tylko Zmrol i nigdzie nie napisałem, ze się z nim nie zgadzam, po prostu przedstawiłem własny punkt widzenia. I faktycznie jego uwagi uwidoczniły mi kilka mankamentów mojej recenzji. Poprawiać jej nie będę, ale przyszłe teksty będą już lepsze, a przynajmniej postaram się o to.

    Nie jest sztuką rozpisać się na 18 stron maszynopisu, jak ty. Sztuką jest zmieścić praktycznie tę samą merytoryczną treść na 6 stronach.

    Pisywałem recenzje i dłuższe i krótsze. Tak więc argument jest z lekka bezzasadny. Po prostu uznałem, ze w tym przypadku dłuższy tekst będzie mi potrzebny, by konkretnie przedstawić moje przemyślenia na temat anime.
  • Avatar
    Slova 9.10.2014 14:24
    Re: Aldonah
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Zauważ, że przy technikaliach także sypię dygresjami, bez których tekst by się obył.
  • Avatar
    Slova 9.10.2014 14:23
    Re: Aldonah
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Oznacza to, że na siłę doszukuje wad.

    A może zauważa ich więcej od Ciebie?

    z Twojej oceny wynika(2)

    Jeden. Dla mnie A/Z to jeden, bądźmy precyzyjni. 2 to jedynie wynik rzutu kostką.

    a ja się spytam, jak oglądniesz drugi sezon z takim nastawieniem?

    Normalnie?
    Ponadto – jakim nastawieniem? Ja nie jestem negatywnie nastawiony do anime, ja zwyczajnie oceniłem to, co dostałem. A dostałem chłam. Tyle w temacie.

    Jak nie oglądniesz,

    Dlaczego zakładasz, ze nie będę oglądał dalszych odcinków?

    Po drugie śmieszna sprawa, za grafike i muzykę dałeś odpowiednio 8 i 7 i praktycznie nie wziąłeś ich pod uwagę, to po co je wystawiałeś?

    A dlaczego miałbym brać? Ani grafika, ani muzyka nie zmieniają tego, że A/Z zostało zniszczone fabularnie. To nie obrazek ani płyta kompaktowa – jakość dźwięku i płótna nie poprawią tu wyniku. Ot, zawinęło się w papierek i udaje, ze cukierek.

    Ocena końcowa powinna być oceną zbiorczą wszystkich elementów, czyż nie?

    Nie. Ocena końcowa to ocena za całokształt. Jako całość A/Z to dno. Nie ważne, jak wygląda i jak brzmi.

    I ostatni przykład, jeśli szczerze nienawidziłem Yuno i Yukiego z MN, to mogłem postawić bajce ocenę niedostateczną?

    Nie wiem, co to MN, ale jeśli to para głównych bohaterów, to owszem, mogłeś. W końcu, skoro większość czasu poświęca się postaciom przyprawiającym o białą gorączkę, to walory produkcji automatycznie spadają.

    zmusiło mnie do wystawienia 5

    Ale co zmusiło Cię? Bo albo to bardzo niefortunne wyrażenie, albo zwyczajnie nie ufasz własnemu zdaniu.

    mogłoby to być zakłamaniem

    Niby dlaczego? Przecież byłbyś uczciwy z samym sobą, a to najważniejsze. Tymczasem oceniłeś anime na przekór sobie (przynajmniej tyle do tej pory zrozumiałem).

    przy wystawieniu jakiejkolwiek oceny, brałbym też pod uwagę opinię innych,

    Powiedz mi, w jaki sposób mam tego dokonać i dlaczego miałbym przedkładać subiektywne zdanie innych osób, często mi nieznanych, nad moje własne?
  • Avatar
    Slova 9.10.2014 14:11
    Re: Aldonah
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    A ponadto, gdyby rzeczywiście wskazane przez Ciebie wady były istotne, to Avellana by je wychwyciła i wytknęła zawczasu podczas redagowania. Wierzę w jej doświadczenie i jestem zdania, że skoro przepuściła tekst bez wywalania całych jego fragmentów, to trzyma on jakieś minimum i nie muszę się go wstydzić.

    A ponadto lubię wykorzystywać nieograniczoność długości tekstów na Tanuki. Dzięki temu mam miejsce na gdybania i dywagację, a te wprowadzam do właściwie każdej swojej recenzji. I nie uważam tego za złą manierę, bowiem teksty jak z szablonu piszę się nudno i czyta tak samo.
  • Avatar
    Slova 9.10.2014 14:08
    Re: Aldonah
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    a nie recenzję, o której śmiesz twierdzić, że jest profesjonalna

    Że hę?

    Wystarczyło podsumować to jednym zdaniem:

    Owszem, niestety to pewnie i tak skończyłoby się na tym, ze musiałbym tłumaczyć się w komentarzach. A tak mam dowód na to, ze mam rację, w tekście.

    Reszta, to twoje nic nie wnoszące do recenzji wywody o znanych ci schematach fabularnych.

    Fakt. Ja jednak traktuję ten fragment jako rozważania na temat tego, co naprawiłoby serię w moich oczach. W sensie – lepsze od tego, co dostaliśmy, chociaż nadal ograne. To nic niezbędnego, owszem, ale w mojej ocenie wzbogaca tekst.

    nie za bardzo wiadomo, o co ci właściwie chodzi

    z tekstu wynika, że właśnie zaskakiwali cię na każdym kroku, tyle że w znaczeniu negatywnym

    A wiec wiadomo. Zaskakiwali mnie tym, że zrobili coś, czego można było się spodziewać.

    No niby jakim cudem mógłbyś być wtedy zaskoczony, skoro właśnie takiego rozwiązania oczekiwałeś?

    No właśnie dlatego. Bo wiedziałem, że i tak go nie dostanę : E

    I nie ukrywam – nie jestem do końca zadowolony z tekstu, zwłaszcza z tego ostatniego z wymienionych fragmentów. Jednak nie potrafiłem obrać myśli w lepsze wyrażenia. Albo zwyczajnie nie chciało mi się silić na zbyt wiele, bowiem samo anime na to nie zasługuje.

    Ponadto, gdybym kończył myśli tam, gdzie na to wskazujesz, to tekst byłby właściwie jednym wielkim ogólnikiem. A/Z to spektakl zmarnowanych możliwości, ale dlaczego? Niestety specyfika tekstu jest taka, że gdybym zawczasu nie odpowiedział na zarzuty, to musiałbym to czynić później. Może warstwa estetyczna czy przejrzystość na tym ucierpiały, lecz merytorycznie jest lepiej, niż gdybym miał ukrywać większość swoich przemyśleń.
  • Avatar
    Slova 9.10.2014 12:33
    Re: Aldonah
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    No dobrze, w takim razie – które z nich uważasz za zbędne?
  • Avatar
    Slova 9.10.2014 12:00
    Re: Aldonah
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Recenzja powinna zawierać syntetyczną analizę zawartości danego tytułu, na którą to zawartość składa się zarówno fabularna treść, jak i jakość wykonania

    owszem, ale wtedy nie byłbym w stanie uzasadnić mojego stanowiska.

    Całość powinna zostać okraszona osobistą, podsumowującą oceną całości

    Tak, w tekście gimnazjalisty. Ponadto to ma zastosowanie, gdy recenzja traktuje o utworze zbudowanym z mniejszej ilości części składowych. W anime jest ich jednak wiele i każda wymaga osobnego podsumowania. Dlatego np. dużą uwagę poświęciłem projektom postaci i mechów, które są istotnym elementem serii, ale ogólnie nie podnoszą jej jakości, więc nie łapały się do ostatecznego podsumowania.


    w którym zawarłeś jak leci wszystko, co ci przyszło do głowy i leżało na wątrobie,

    Zawarłem to, co uznałem za istotne i co może się okazać pomocne czytelnikowi niezdecydowanemu. Gdybym zawarł wszystko, co chciałem, to tekst byłby o połowę dłuższy.

    w jednym miejscu odnosisz się ogólnie do całości, by za chwilę przejść do rozwodzenia się nad jakąś bardzo konkretną duperelą, by znowu przejść do utyskiwań natury ogólnej.

    Od ogółu do szczegółu. Ponadto każdy szczegół odnosił się do innego aspektu serii. Pisanie samymi ogólnikami może zakończyć się laniem wody i zbiorem eufemizmów, a na dużą ilość szczegółów w recenzji nie ma miejsca. Dlatego też trzeba operować nimi na przemian.

    Toż to strumień świadomości w czystej postaci!

    Strumień świadomości z natury jest bardzo chaotyczny i nieuporządkowany. Mój tekst jest zaś podzielony na konkretne fragmenty odnoszące się do różnych spraw w A/Z.
  • Avatar
    Slova 9.10.2014 11:01
    Re: Aldonah
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Zwrot fabularny, jak sama nazwa wskazuje, zmienia kierunek, w którym podąża fabuła. I owszem, to byłby zwrot fabularny, gdyby na zakończenie odcinka sytuacja nie wróciła do punktu wyjścia. W takim przypadku był to zwrot fabuły o 360 stopni.


    A co, jeśli ktoś uważa róże za zmoderowano, i wmawianie mu, że to róża będzie dla niego zaklamaniem?

    Sam wiec widzisz, że dopasowywanie oceny pod publikę jest bezsensowne.

    Tak na marginesie, recenzja to nie jest samo opisanie wrazen po seansie.

    W takim razie – co jeszcze, niż wrażenia z seansu, należy w niej zawrzeć?
  • Avatar
    Slova 9.10.2014 08:58
    Re: Aldonah
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    A co, jeśli ktoś uważa Aldnoah za zmoderowano prawdziwe i ocena 5 lub 6 będzie dla niego zakłamaniem? Albo obejrzy serię widząc 5 lub 6 i stwierdzi, ze to zmoderowano i rzeczywiście został okłamany?
  • Avatar
    Slova 8.10.2014 09:08
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Dziękuję. Tak zwyczajnie, dziękuję.