Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Slova

  • Avatar
    A
    Slova 27.07.2011 22:50
    Komentarz do recenzji "Toshokan Sensou"
    Jako osoba pasjonująca się wojskowością nie mam militaryzmowi tego anime nic do zarzucenia. Również owe „ustawki” są dobrze usprawiedliwione – w anime było wyraźnie powiedziane, że akcja z odbijaniem dzieła sztuki miała zakończyć się przed otwarciem muzeum dla zwiedzających. Polecenie odgórne i logiczne – w końcu przypadkowe osoby nie mogą ucierpieć.

    Natomiast polityka… tak. Żaden rząd nie pozwoliłby na taką rozróbę we własnym kraju.

    Anime oceniłem na 8. Rozrywka na najwyższym poziomie. Na szczęście nic ponadto, bo mogło by wtedy być nieciekawie.
  • Avatar
    Slova 21.07.2011 07:20
    Re: Plusy i Minusy
    Komentarz do recenzji "Hidan no Aria"
    Czy Twoja codzienność jest pełna takich, już nie absurdów, a po prostu błędów wynikających z niewiedzy, jak Desert Eagle strzelający ogniem ciągłym?
    Nie, przepraszam, to już nawet nie jest głupie, to jest niedorzeczne, bo takiego czegoś po prostu nie da się zrobić.
    Ja rozbierałem odcinek po odcinku i wyszło nawet więcej niedociągnięć, niż szacujesz. Sory, ale anime z taką ilością głupoty, którą zarazili je twórcy, niedociągnięć, niedorzeczności i zwyczajnego braku pomysłu na to, co chce się osiągnąć nie może być dobre. Żeby dać tej serii siedem, trzeba by zwiększyć skalę ocen do stu. Dlatego główna ocena jest taka, a nie inna – mam nadzieję, że dzięki mnie masa ludzi oszczędzi sobie takiej katorgi, jaką ja przeżyłem podczas seansu. Bo nie wiem jak można odskakiwać od codzienności w serię, która dopiero po wypiciu dwóch piw na odcinek daje się oglądać bez rwania włosów z głowy. Ja przy pierwszych odcinkach wręcz kląłem pod nosem zastanawiając się, za kogo mają mnie autorzy, próbując mi wcisnąć taką ciemnotę.
  • Avatar
    Slova 20.07.2011 22:40
    Re: MMM... (Madoka Mega Masochistka)
    Komentarz do recenzji "Mahou Shoujo Madoka Magica"
    Ale przecież jej życzeniem właśnie było to,  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    Slova 20.07.2011 18:56
    Re: Plusy i Minusy
    Komentarz do recenzji "Hidan no Aria"
    To jak wytłumaczysz szpiegowanie willi Głównego Złego w mundurkach swojej szkoły? Tak, ja się źle wyraziłem – nie wymagam logiki, wymagam braku głupoty.
  • Avatar
    Slova 19.07.2011 23:30
    Re: Plusy i Minusy
    Komentarz do recenzji "Hidan no Aria"
    Ale tu nie chodzi więcej/mniej akcji, ale o to, żeby tej akcji było jak najwięcej i miała sens/nie uwłaczała intelektowi widza. To, co było ukazane w HnA, to już nie kwestia gustu, a logiki.
  • Avatar
    Slova 19.07.2011 21:51
    Re: o co chodzi z tą seria???
    Komentarz do recenzji "Mahou Shoujo Madoka Magica"
    Nie, po prostu lepiej fazuje się w taki sposób.
  • Avatar
    Slova 19.07.2011 18:20
    Re: Plusy i Minusy
    Komentarz do recenzji "Hidan no Aria"
    Akurat akcja w czwarty i piątym odcinku była strasznie bez sensu – Po pierwsze dekompresja powinna wyssać KInjiego z samolotu, po drugie on tam się nie mógł dostać z bronią, bo by przez kontrolę nie przeszedł. A bez zezwolenia nawet tajne służby nie mogą wnieść broni na pokład samolotu. Z resztą samo starcie Aria vs Riko było nonsensem.
  • Avatar
    Slova 19.07.2011 17:26
    Re: o co chodzi z tą seria???
    Komentarz do recenzji "Mahou Shoujo Madoka Magica"
    DO obydwu panów: liczy się faza. A tworzenie teorii typu „HomuHomu to w rzeczywistości wcielenie tego czarnego kota, który należał do Meduki. Świat przedstawiony to wyśnione uniwersum stworzone przez Madokę, gdy jeszcze była MahouShoujo. Po zakończeniu tworzenia kreacji świata zapadła w sen i przekazała QBiemu pieczę nad tym, by ów świat się nie posypał. QBiemu się znudziło, zaczął rozrabiać i stara się obudzić Madokę. HomuHomu, wnika do tego świata i przybiera ludzką postać, by uratować Madokę.” jest fazogenne. I to właśnie dzięki nim dobrze bawiłem się przy Madoce.
  • Avatar
    Slova 18.07.2011 22:25
    Re: o co chodzi z tą seria???
    Komentarz do recenzji "Mahou Shoujo Madoka Magica"
    NO bo to się nie dochodziło samemu, tylko śledziło tematy na 4ch i dało się wciągnąć w wir szaleństwa : E
  • Avatar
    Slova 18.07.2011 19:48
    Re: o co chodzi z tą seria???
    Komentarz do recenzji "Mahou Shoujo Madoka Magica"
    Więc jaki jest sens oglądać/czytać coś i tylko czekać na gotowe?
    Przecież nie chodzi o to, żeby złapać króliczka, ale żeby gonić go.
  • Avatar
    Slova 18.07.2011 01:52
    Re: o co chodzi z tą seria???
    Komentarz do recenzji "Mahou Shoujo Madoka Magica"
    Mało miejsca do spekulowania?
    Kim (czym) naprawdę jest QB? CO znaczył sen Meduki? Co tam widziała? Czym są napisy na ścianach, pojawiające się w rzeczywistości wiedźm? Co symbolizują ich atrybuty? Dlaczego Kyuubeiowi tak mocno zależy na Madoce? Kim Jest Homura Akemi? CO ją łączy z Madoką i dlaczego chce przeszkodzić Qbiemu? Wreszcie – jakie ma znaczenie czarny kot, pojawiający się w stop­‑klatce na końcu openingu? Czy rzeczywistość przedstawiona to sen, czy może świat stworzony na nowo?

    Miejsca mi zbraknie na wypisywanie pytań. W każdym bądź razie spekulacje na temat odpowiedzi, jakie prowadzili fani, starczyłyby do napisania olbrzymiej książki.
  • Avatar
    Slova 17.07.2011 18:42
    Re: o co chodzi z tą seria???
    Komentarz do recenzji "Mahou Shoujo Madoka Magica"
    Bo oglądanie Meduki po zakończeniu emisji mija się z celem. W tym anime dobre było to, że dało się spekulować. Nawet nie chce mi się liczyć, ile różnych teorii na temat tego serialu powstało.
    Acz, jeżeli ktoś nie jest w stanie sam zauważyć nawiązań do Fausta, to anime mu się z pewnością nie spodoba.
  • Avatar
    Slova 13.07.2011 00:57
    Re: Ogień ciągły na DEAGLU - czyli mamy...
    Komentarz do recenzji "Hidan no Aria"
    Wiesz, ja, gdy to przeczytałem, to dokładnie sprawdziłem, czy taki tryb pracy DIGLa jest konstrukcyjnie możliwy. Niemniej ta informacja mocno mnie dobiła…
  • Avatar
    Slova 10.07.2011 17:09
    Re: Jedyne anime sezonu wiosennego, któremu nie podołałem
    Komentarz do recenzji "Hidan no Aria"
    Miałeś na myśli „skrzeczenie” prawda? : E
  • Avatar
    A
    Slova 27.06.2011 15:45
    Sztuka.
    Komentarz do recenzji "Break Blade"
    To anime bez wątpienia mogę zaliczyć do sztuki. Sztuki kompozycji.
    No i to, o czym nie napisała Enevi – wojna to coś więcej, niż pojedynki najlepszych pilotów, co było dobrze widać w piątym odcinku. Właśnie tego podejścia do tematu mi brakowało.
  • Avatar
    Slova 23.06.2011 18:44
    Re: mechy
    Komentarz do recenzji "Break Blade"
    Lrn2czytanie
    Dobra seria jeśli ktoś lubi mechy , ale ma już dość 14latków ratujących świat
  • Avatar
    Slova 18.06.2011 11:30
    Re: LoL
    Komentarz do recenzji "Yosuga no Sora"
    Twoje porównanie równie dobrze mogło się opierać na porównaniu samochodu do lewego sandała ostatniego Mohikanina.
    Tym bardziej, że jest miliard argumentów o wyższości roweru nad samochodem, więc dwuślad wcale nie przegrywa z autem. To tak, jakbyś chciał porównać anime jako medium do książki jako medium, nie można jednoznacznie orzec, które jest lepsze. Poza tym te porównanie mija się z dyskusją, prędzej powinieneś był porównać samochody między sobą.

    Jeżeli coś jest słabe, to takie jest i koniec, można było zrobić lepiej i ocena byłaby wyższa, tyle. Ta dyskusja naprawdę prowadzi do nikąd, bo idąc twoim tokiem rozumowania anime o mechach powinny mieć fory, bo to anime o mecha, slice of life trzeba dać taryfę ulgową, gdyż jest okruchami życia, a coś tam jeszcze bo coś tam jeszcze.

    Tak się nie da. Anime może obronić się tylko jakością, a nie przywilejami ze względu na przynależność gatunkową.
  • Avatar
    Slova 18.06.2011 10:34
    Re: Krótko
    Komentarz do recenzji "Yosuga no Sora"
    Mimo wszystko sam widok kupy przyprawia wielu o mdłości, albo niweluje apetyt, bo kupa wygląda tak samo w rzeczywistości jak i w telewizorze. A poza tym każdy na jej widok przypomina sobie przykre wrażenia zapachowe, a to zniechęca.

    Będziemy tu tak rozprawiać o fekaliach i sprawie ich śmierdzenia? Bo psychiatria chyba łatwo by odpowiedziała, co odpowiada u człowieka za negatywne postrzeganie kału, niezależnie od jego wirtualności.
  • Avatar
    Slova 18.06.2011 10:30
    Re: Krótko
    Komentarz do recenzji "Yosuga no Sora"
    Czy ja mówię, że nie? Ale nikt taniej pornografii nie sprzedaje pod szyldem historii miłosnych.
  • Avatar
    Slova 18.06.2011 10:29
    Re: Krótko
    Komentarz do recenzji "Yosuga no Sora"
    Nikt nie mówi, że nie miało być seksu, ale nich on czemuś służy, poza zaspokojeniem potrzeb doznaniowych widzów, przecież to nie pornol, by tylko ta cecha się liczyła!
    Ciekawe jakie wtedy relacje podkreśla seks i czym się różni od tego w anime.

    Nic nie podkreśla i niczym się nie różni, świadczy tylko o kochankach, bo raczej nie kochających się.

    Poza tym anime o kochankach też można było zrobić lepiej, artystycznie, zawrzeć w tym wszystkim np. ocenę potrzeby uprawiania seksu w życiu człowieka, apel o większą wstrzemięźliwość czy odwrotnie, przyzwolenie na swobodę. Tu nie mamy nic, jedynie kazirodztwo.
  • Avatar
    Slova 18.06.2011 10:25
    Re: LoL
    Komentarz do recenzji "Yosuga no Sora"
    Krzywdzisz tym stwierdzeniem anime, które spokojnie mogą konkurować z kinem hollywoodzkim.
  • Avatar
    Slova 18.06.2011 10:23
    Re: skad ten caly zal?
    Komentarz do recenzji "Yosuga no Sora"
    Ja rozumiem Twoją politykę – anime powinni recenzować ludzie specjalizujący się w danym gatunku. Tylko, że oni napiszą co najwyżej recenzję dla ludzi swojego pokroju, a opinia recenzenta musi jak najbardziej przystawać do zdania ogółu. Prawda jest taka, że koneser i tak obejrzy anime z ulubionego nurtu, nawet jeżeli jest totalnym gniotem i będzie się cieszył, ale każdy inny zobaczy i stwierdzi, że to było złe i zmarnował swój czas, a potem wyrazi żal do recenzenta, że go nie zniechęcił, albo opisał elementy istotne tylko dla gatunku, bagatelizując całą resztę, która również ma znaczenie.

    No i prawda jest taka, że sprawiedliwie może anime ocenić tylko osoba, która zupełnie nie ogląda anime, bo wyłoży wtedy wszystko, co jej się nie podoba, nawet, jeżeli wymienione przez nią wady to cecha wszystkich anime. Takich recenzentów nie ma, ale za to są właśnie ludzie oglądający wszystko, dla których argument „to adaptacja eroge i należy być polubownym” to bzdura, BO PRZECIEŻ MOŻNA ZROBIĆ DOBRĄ ADAPTACJĘ EROGE.

    i przyrówna recenzowaną pozycję do swoich odpowiedników z tej samej półki,

    Co dla każdego innego osobnika, poza miłośnikiem ecchi, jest pustosłowiem i nie ma zupełnie żadnego znaczenia.

    gdzieś tu w komentarzach jest jasno napisane, że produkcje ecchi muszą mieć z miejsca obniżoną ocenę, ponieważ są ecchi

    Nie przeinaczaj, było jasno powiedziane, że wszystkie anime oceniane są równo, więc ecchi również i żeby było dobre, musi się wysilić, a raczej twórcy muszą się wysilić i zawrzeć w serii coś, co podwyższy jej noty, a nie będzie wtórne. Tak, większe cycki i więcej czasu antenowego dla majtek to wtórność, a nie cecha gatunkowa.

    krótko: recenzje w twoim schemacie miałyby wartość merytoryczną jedynie dla znawców gatunku, a co z resztą? Pomyślałeś o nich? Dla miłośnika wielkich robotów, który chce obejrzeć coś innego, majtki, seks i sceny kąpielowe mają drugorzędne znaczenie, co więc ecchi ma dla niego do zaoferowania, poza nimi? Jeżeli nic, to znaczy, że pozytywna ocena takiego anime wprowadziłaby go w błąd. Ecchi nie może mieć taryfy ulgowej, bo będzie ona równać się z przyzwoleniem dla twórców na robienie wszystkiego po łebkach, do bólu wtórnego i „kanonicznego”. Tyle.
  • Avatar
    Slova 17.06.2011 15:16
    Re: Krótko
    Komentarz do recenzji "Yosuga no Sora"
    Wiesz, pytanie jest takie, co ten seks sobą wnosi? Podkreśla relacje między bohaterami? Z pewnością nie, bo te nawet się nie wytworzyły. Seks dla seksu, bez głębszego sensu, jak w taniej pornografii.
  • Avatar
    Slova 17.06.2011 15:13
    Re: skad ten caly zal?
    Komentarz do recenzji "Yosuga no Sora"
    Znowu. Znowu to robisz. Znowu twierdzisz, że powinno się pisać recenzje tylko tych rzeczy, które się podobały. W takim razie zacznijmy skalę oceniania od 6. Powiedz mi tylko, jaki w tym sens? A może autorka należy do tych ludzi, którzy kończą to, co zaczęli? A może miała nadzieję, że dalej będzie lepiej, a gdy już było przy końcu, to nie było sensu uciekać?

    Nie rozumiem cię. Każda negatywna recenzja to koszmarek? Uzasadnij mi to, bo pewnie inni też chcieliby się więcej dowiedzieć na temat tej tezy.
  • Avatar
    Slova 17.06.2011 08:35
    Re: Krótko
    Komentarz do recenzji "Yosuga no Sora"
    Tak, ale nie przypinamy dla orgii +16, dla masowej rzezi komedii, a dla rytuałów satanistycznych pozycji edukacyjnej dla dzieci. I o to się wszystko rozbija – jako ecchi YnS nie spełnia standardów, ale że autorzy usilnie chcieli, by tak ten serial odbierano, więc ocena jest adekwatna do ich zamierzenia.