Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Yukari-chan

  • Avatar
    Yukari-chan 9.03.2015 11:47
    Re: Magiczna koszykówka Kuroko
    Komentarz do recenzji "Kuroko no Basket 3"
    Owszem, zgadzam się z Twoją opinią, jednak na szczęście mnie takie udziwnienia nie przeszkadzają. Nie uważam żeby shouneny były pozbawione realizmu, po prostu nie jest on czymś, czego szczególnie w nich poszukuję.
  • Avatar
    A
    Yukari-chan 8.03.2015 22:20
    Magiczna koszykówka Kuroko
    Komentarz do recenzji "Kuroko no Basket 3"
    Nie jestem zdziwiona komentarzami, które zwracają uwagę na zbyt naciągane umiejętności postaci. Zgadzam się w zupełności, że często brakuje tutaj realizmu, a mecze nie zawsze mają wiele wspólnego z prawdziwą koszykówką. Powiem jednak, że mnie podoba się wszystko. Od pierwszego sezonu, widząc gatunek shounen nie szukałam w tym anime realizmu. Zależało mi przede wszystkim na ciekawych projektach postaci, ładnej kresce, dobrej animacji, wciągającej fabule i przyjemnej muzyce. Odnoszę wrażenie że wszystkie sezony sprostały moim wymaganiom. Przy każdym odcinku z uwagą śledzę poczynania postaci, kilkakrotnie oglądam ulubione urywki i kibicuję moim faworytom. Z niecierpliwością czekam na finałowy mecz. :)
  • Avatar
    A
    Yukari-chan 8.12.2013 22:30
    Oby tak dalej!
    Komentarz do recenzji "Kuroko no Basket 2"
    Dziesiąty odcinek za mną i moim zdaniem anime trzyma poziom – ba, podoba mi się bardziej, niż seria pierwsza!
  • Avatar
    A
    Yukari-chan 13.10.2013 11:18
    Piękna, wzruszająca opowieść...
    Komentarz do recenzji "1 Litre no Namida"
    Wspaniała drama. Sposób, w jaki przedstawiono walkę Ayi z chorobą, poruszył mnie do łez. Uczucie to potęguje fakt, iż historia ta powstała na faktach.
    Po obejrzeniu „Jednego litra łez”, zaczęłam naprawdę doceniać to, co mam – zdrowie, możliwość samodzielnego chodzenia, mówienia, wykonywania tych wszystkich, codziennych czyności. Dramę oglądałam już dawniej, jednak nadal o niej pamiętam i to, co mi uświadomiła, nadal pozostaje w moim sercu. Zdecydowane 10/10.
  • Avatar
    Yukari-chan 1.10.2013 23:52
    Re: Odnośnie recenzji~
    Komentarz do recenzji "Gin no Saji"
    Faktycznie, wygląda fatalnie. A mnie wydawało się, że ten rodzaj mangi może być strzałem w gusta Japończyków. Nadal nie rozumiem ich preferencji. :(
  • Avatar
    A
    Yukari-chan 1.10.2013 22:58
    Odnośnie recenzji~
    Komentarz do recenzji "Gin no Saji"
    Recenzja została napisana wzorowo, mam jednak wątpliwości co do jednej rzeczy.

    W recenzji pisze: „Nie licząc drugiej części Gin no Saji, zapowiedzianej na styczeń 2014 roku, zapewne nieprędko zobaczymy coś udanego o tej tematyce, o ile w ogóle ktokolwiek podejmie się tak karkołomnego i w Japonii zapewne nieopłacalnego zadania"

    Nie raz słyszałam o sytuacjach, w których dzieci, a nawet dorośli z wielkich miast myślą, że mleko bierze się wprost z kartoników. W Japonii, gdzie spora większość ludności żyje w miastach, często odcięta od wsi, Gin no Saji spełnia jeszcze jedną funkcję – edukacyjną. Myślę, że stworzenie tej serii faktycznie było ryzykowne, ale okazało się opłacalne i zaciekawiło wielu fanów japońskiej animacji. Poza tym czytałam gdzieś, że manga była kilkukrotnie nagradzana (pewności nie mam, nie sprawdzałam dokładnie).
  • Avatar
    Yukari-chan 28.08.2013 14:00
    Re: Świetne.
    Komentarz do recenzji "Another 0-kan"
    Całkiem możliwe, niestety pamięć mam dosyć krótką. Dziękuję za przypomnienie. :)
  • Avatar
    A
    Yukari-chan 27.08.2013 23:39
    Porozmawiajmy!
    Komentarz do recenzji "Kuroko no Basket: Oshaberi Shiyokka"
    Pierwsza część odcinka miejscami wydawała mi się chaotyczna, jednak od chwili, w której  kliknij: ukryte  Uwielbiam ich wszystkich!
  • Avatar
    A
    Yukari-chan 24.08.2013 22:12
    Świetne.
    Komentarz do recenzji "Another 0-kan"
    Another oglądałam półtora roku temu i ten odcinek specjalny był świetnym przypomnieniem klimatu serii. Czuję również, że zapełnił tą pustkę, która pozostała mi po serii odcinkowej.  kliknij: ukryte  Współczuję jej, musiała cierpieć niewyobrażalnie…
  • Avatar
    A
    Yukari-chan 24.08.2013 22:02
    Hanasakeru Seishounen - ocena
    Komentarz do recenzji "Hanasakeru Seishounen"
    Gdy pierwszy raz trafiłam na to anime, wahałam się, czy warto je obejrzeć. Fabuła wydała się nawet ciekawa, ale czy można rozciągnąć „grę w szukanie męża” na 39 odcinków i stworzyć z tego ciekawą, przyjemną w odbiorze serię? Po obejrzeniu Hanasakeru Seishounen wiem już, że można!

    Decydując się na oglądanie, nie oczekiwałam po tym anime Bóg wie czego. Miałam chęć zobaczyć coś przyjemnego, lekkiego w odbiorze, ale zarazem wzbudzającego wiele emocji. Trafiłam idealnie. Już od pierwszych odcinków zżyłam się z Kajiką oraz pozostałymi bohaterami i myślę, że na długi czas pozostaną w mojej pamięci. :) Moi faworyci to Lee Ren i Rumati. Naprawdę, uwielbiałam obserwować kliknij: ukryte  O, lubiłam jeszcze Mahatiego i żałuję, że tak mało go było w anime… :(

    W anime podoba mi się także to, że fabuła nie jest tak płytka, jak na pierwszy rzut oka można by sądzić. Dużą, naprawdę dużą część odcinków zajmują  kliknij: ukryte 

    Chyba wszystkie rozwiązania rozpoczętych w anime wątków mnie usatysfakcjonowały. Ocena, jaką wystawiam to 7/10. Mogło by być więcej, gdyby nie to, że  kliknij: ukryte