x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: Całość
Re: Kowboj Bebop: Pukając do nieba bram - krótka, subiektywna opinia
Ja bym nie skreślał tego anime po obejrzeniu tylko filmu, bo to jednak dwie różne materie, przynajmniej częściowo
50
Bardzo też mi się podobał motyw z Cure Noble. Księżniczka, zamiast czekać na ratunek, sama zaczyna działać i staje się bohaterką. W połączeniu z całością serii jest to naprawdę pozytywny, mocny przekaz dla dzieci.
A co do samego odcinka: wszystko już się rozstrzygnęło tydzień temu, a ten epizod to epicka walka i pokaz siły bohaterów i emocjonalny epilog. Całość oczywiście wyglądała cudownie i ending śpiewany przez seiyuu głównych bohaterów był naprawdę ładny.
Ogólnie jest to naprawdę dobre anime i na pewno będę miło je wspominać.
Fabuła prosta jak budowa cepa, dekoracje westernowe, ale jest samuraj i smok, więc niezła mieszanka, ale w uniwersum One Piece'a to chyba normalne. Prócz tego jest trochę walki i to w sumie tyle.
No i a propos One Piece'a: jak ktoś oglądał to może mu się bardziej spodobać.
3
2
a tak poza tym wszystko w porządku i animacja trzyma poziom, choć tym razem już użyli trochę CGI… No cóż – takie czasy.
No i poprzednio był bardziej kryminał cyberpunk, a ten odcinek to bardziej lekka przygoda sci‑fi. Przyznam też, że sposób uruchomienia tych pająkowatych mechów był dosyć zabawny xd
Re: Netflix odc 1089
Re: Drop
Fabuła, bohaterowie – jeszcze może się poprawić. Ale animacja już jest dobra i będzie lepsza. Dla animacji warto dać szansę. No, przynajmniej ja nie mógłbym porzucić po pierwszym odcinku czegoś, co wygląda tak dobrze xd
1
Ogólnie bardzo fajny początek. Podoba mi się atmosfera, strona wizualna, to jak pokazywany jest świat przedstawiony i prowadzenie fabuły też wygląda na bardzo dobre, mocno w myśl zasady „show don't tell”. No i jest to też trochę list miłosny do kina sci‑fi/cyberpunk.
1
1
Pierwszy odcinek chyba całkiem dobrze zarysowuje o czym będzie ta seria pod względem tematyki i ogólnie nawet podoba mi się to zestawienie „mały świat” głuchoniemej dziewczyny i „wielki świat” podróżnika poligloty.
Grafika jest nawet niezła, a dużo ciekawszy jest dźwięk i muzyka, dzięki którym anime pokazuje to jak świat widzi, a raczej słyszy Yuki – mam nadzieję, że tego aspektu będzie tylko więcej.
1
A sam odcinek to w zasadzie to samo, co w poprzednim sezonie. I bardzo dobrze, bo oglądało się świetnie i poziom nie powinien spaść
1
Początek sympatyczny, choć mało spektakularny. kliknij: ukryte Niby siostra głównego bohatera zostaje zjedzona przez smoka, ale nikt się tym specjalnie nie przejmuje, no i pewnie potem się okaże że w sumie nic jej nie jest.
Dobrze się to ogląda, postaci wyglądają na zabawne i interesujące, a animacja stoi na wysokim poziomie. Prócz tego jest dużo gotowania i to w formie a la programy kulinarne, co jest dość ciekawe, biorąc pod uwagę dziwaczne, zaskakujące składniki.
Pewnie potem pojawi się jakaś konkretniejsza fabuła, ale póki co jest to lekka komedia fantasy z elementem gastronomicznym.
1
A tak w ogóle póki co jest to całkiem dobra adaptacja. Transformacje wyglądają świetnie, a tak poza tym animacja jest dość sztywna, a kolorystyka mocno standardowo. No i w sumie szkoda, bo manga jest świetnie rysowana i ma bardzo ekspresyjny styl – w animacji chyba najlepiej oddałoby to studio Trigger, ale niestety nie ma szans, by tego typu tytuły były adaptowane przez takie studia, więc trzeba się cieszyć z tego co jest.
Nie do końca przekonują mnie aktorki głosowe, ale może z czasem się przyzwyczaję…
I jakby ktoś się zastanawiał – to co było w tym odcinku to dopiero przedsmak i potem będzie jeszcze ostrzej i jeszcze erotyczniej xd
No i z jakiegoś powodu zrobili cameo Popuko i Pipimi z Pop Team Epic xd
Re: Po 22 odcinkach - za dużo bodźców
Re: Po 22 odcinkach - za dużo bodźców
A Nobara, jeśli wierzyć czytelnikom mangi, w mandze się już nie pojawia, choć nigdzie nie zostało powiedziane czy żyje czy nie. Tyle że podobno w mandze jej „śmierć” została pokazana mniej dosadnie – w anime w zasadzie nie ma wątpliwości, że po takich obrażeniach już nie żyje
A ogólnie całość ma wydźwięk nieco edukacyjny. Ważny temat – to jak młodzież niezdolna do funkcjonowania w normalnym systemie edukacji może się odnaleźć w alternatywnych, przystosowanych do nich rozwiązaniach. To co pokazano w filmie to połączenie nauki zdalnej i stacjonarnej, czyli coś pomiędzy nauczaniem domowym, a zwykłą szkołą. Biorąc pod uwagę stan Kaede rozwiązanie idealne, ale najpierw trzeba się do tego przekonać. Bo Kaede, nadal mierząca się z „dawną sobą” chce być normalna, chce być jak wszyscy, chce spełnić marzenie „dawnej siebie” i pójść do tej samej szkoły, co jej starszy brat. I tu jest morał – nie musisz być jak wszyscy. Akceptacja siebie, otwarcie się na inne drogi i przede wszystkim nie zmuszanie się do wpasowania się w społeczeństwo, jeśli przynosi to tylko cierpienie. Momentami przypomina to trochę reklamę nauczania online, ale to perspektywa nasza, europejska i Japończycy pewnie inaczej to odbierają.
I przyznam szczerze, że przez ten motyw jest to dość unikalny film, bo chyba w anime, nawet tych obyczajowych, nieczęsto się porusza takie tematy. No i Kaede to bardzo realistycznie zbudowana postać, co też pomaga zrozumieć sytuację zarówno z jej perspektywy, jak i z perspektywy jej starszego brata i jego znajomych, którzy przez cały film ją wspierają.
W sumie podobało mi się, ale tak szczerze to średnio pamiętam resztę serii, a ten film, tematyką i klimatem, na pewno był inny niż poprzednie części.
12
16
12
Nie podoba mi się jedynie ostatnia scena – wydała mi się trochę niepotrzebna, szczególnie, że kontynuacji raczej nie będzie (choć obecnie praktycznie wszystko może dostać sequel).
Tomokazu Sugita to klasa sama w sobie, nawet jeśli to nie jest jego najlepsza rola, reszta aktorów wypadła równie dobrze, a jedynie zgrzytał mi wymuszony głos Saori Hayami – choć to też wynika z tego, że ostatnio chyba zbyt często ją słyszę, a zazwyczaj używa innego, lepiej brzmiącego tonu.
11
A w ogóle był to chyba najlepszy odcinek do tej pory i mam nadzieję, że zrobią kolejny sezon…
nowe anime od studia WIT
Osobiście wolałbym drugą opcję, ale dużych nadziei nie mam.
I z tego, co się orientuję One Piece powoli wchodzi w finałowy(?) arc, więc może jeszcze 10 lat i się skończy xd
Re: 15
10
No i dobrze się to ogląda, choćby z tego względu, że nie sposób przewidzieć, co będzie dalej.