Komentarze
Fena: Pirate Princess
- komentarz : tamakara : 18.07.2022 08:01:26
- Słabe zakończenie : Fan anime : 1.12.2021 10:40:08
- komentarz : rool : 9.11.2021 23:57:19
- komentarz : Zomomo : 29.10.2021 08:14:16
- komentarz : ukloim : 29.10.2021 00:41:44
- komentarz : Zomomo : 28.10.2021 19:26:50
- Re: Mieszane uczucia : GLASS : 28.10.2021 13:23:13
- Mieszane uczucia : Harashiken : 28.10.2021 01:57:26
- Re: 5/10 : Harashiken : 28.10.2021 01:40:46
- 5/10 : GLASS : 24.10.2021 17:36:02
jakoś inaczej to zapamiętałam. 🤔
Słabe zakończenie
kliknij: ukryte Na pomniejsze nieścisłości jak chociażby wątek brata można przymknąć oko. W końcu dostarczyli mu miecz, którego ich klan szukał od wieków, więc zapewne w ramach uznania zasług ich winy zostały odpuszczone. Jednak są dla mnie dwie istotne kwestie, które wręcz wymagały wyjaśnienia wprost, a zostały pominięte:
- skąd pościg wiedział dokąd płynąć? Wydaje mi się, że blondas otrzymywał listy gołębiem z tą informacją. Tylko kto je wysyłał?Początkowo wydawało się, że na ich u‑boocie jest zdrajca, ale z przebiegu całej serii wiemy, że jednak nie.
- wątek matki. Nie utraciła koloru włosów, co zapewne również było symbolem utraty statusu kapłanki. Nie wyglądała też na kogoś bez wspomnień. Zatem nie dokonała wyboru w Edenie. Dlaczego? Nie każde pokolenie miało ten 'przywilej'? Może sama Helena nie spełniała jakiś warunków (nie była córką króla), nie była godna itp.?
Samo wymuszenie podjęcia decyzji na Fenie tymi wizjami było absurdalne. Albo żyjesz bez wspomnień z całą swoją 'rodziną' przez kilka lat, bo później oni zginą bolesną śmiercią, albo płyniesz na statku‑wyspie przez 'wieczność' jedynie ze swoim ukochanym, a reszta obraca się w nicość. Myślę, że powinni zakończyć tę zabawę, bo wątpię czy trafią kiedykolwiek na kapłankę, która wybierze 2 opcję. Podano też, że dziewczyna musi dokonać wyboru, ale nie wyjaśniono co się stanie jeżeli odmówi…
Początek był dobry, końcówka co najwyżej przeciętna i do tego zbyt szybko zamknięta, co skutkowało niewyjaśnionymi wątkami. Dam 7/10, bo oglądało się całkiem przyjemnie głównie dzięki warstwie wizualnej i sympatycznym postaciom.
Mieszane uczucia
To tak:
kliknij: ukryte
-piraci, samurajowie i łódź podwodna prawie jak One Piece xD
-okej Fena dopłynęła tam pod wpływem podszeptów „przeznaczenia”, niejasnych wskazówek, przeczucia to mogę kupić ale: jakim cudem jej pościg nie mając żadnego z powyższych trafiał za nią jak po sznurku, dokładnie w te same miejsca i to jakieś kilka godzin później mimo że Fena z załogą pływała po całym świecie (no dobra w okolicach Europy)
-generalnie właściwie po co ten pościg? gdyby go wyciąć też by tam trafiła i spełniła swoją rolę, był niepotrzebny
-pływanie po lokacjach rozsianych w Europie tak o pstryk i już jesteśmy, jakby to była dwudniowa wycieczka, żadnych niespodziewanych przygód po drodze czy coś, bieda drodzy państwo.
-co to za śmieszny wybór „pozwól trwać światu albo zafunduj mu potop biblijny”? Tylko jakiś psychopata albo osoba z ciężką depresją wybrałaby zniszczenie świata, więc to żaden wybór dla normalnej osoby. Jeszcze może jakby było więcej migawek okrucieństwa i zepsucia ludzi, a kapłanka musiała sobie przypomnieć o pięknie świata i dobroci ludzi by podjąć właściwą decyzje to było by w tym więcej sensu.
-co to w ogóle za pomysł z utratą wspomnień? Przecież Helena nie sprawiała wrażenia utraty wspomnień, wróciła (nie wiem po co), ale raczej zachowywała się normalnie (tym bardziej że to chyba ona uczyła tego tańca Fene)
-a te włosy to się zmieniły i odrosły Fenie tak z tyłka? dzika fantazja scenarzysty? bo jakoś Helena cały czas miała blond i umarła z blond włosami
-wątek tego opętanego blondaska też totalnie od czapy, cała podróż po to żeby paść trupem
-totalnie urwany wątek braciszka, uhu wszyscy się go boją, robią pod siebie ze strachu bo płynie, jesteśmy zdrajcami bo…eee coś tam (aa bo popłynęlibyśmy i odbili Fene w trakcie czekania na przypłynięcie braciszka), a potem nie ma, koniec, nic się nie stało
Także ten, nie wiem, ogólnie przyjemne, dałbym nawet 8/10 ale biorąc pod uwagę powyższe to raczej 6/10. Plus spodziewałem się więcej pirackich klimatów, a nie samurajów w łodzi podwodnej i liniowej podróży wiodącej do magicznego celu.
5/10
potencjał jest, aby nie skończyło jak to o zombiakach w wydaniu steampunk/
po 2
Fena przypomina mi trochę Hitomi z Escaflowne, nie wiem, czy bardziej przez fryzurę czy nos…
wrażenia po 2 odcinku