Francesca – odcinek 1

1270730_802192453158246_4090191186155678400_o

Zostawcie to Japonii, a wszystko przerobi na moe-dziewczątka. Tym razem padło na nieumarłych, a jak wynika z materiałów promocyjnych, urocza nieumarła Francesca jest maskotką Hokkaido, zaś omawiane tu anime ma promować w żartobliwej formie tę część Kraju Kwitnącej Wiśni. Jako że do ostatniej chwili nie byliśmy pewni, czy ta seria rzeczywiście zostanie wyemitowana, nie znalazła się w naszej zapowiedzi sezonu.

W tym odcinku tytułowej bohaterki jest niewiele – poznajemy za to panienkę o wyglądzie przedszkolaka i imieniu Exorcist, która zajmuje się tępieniem nieumarłych. Jak się dowiadujemy, Hokkaido to region szczególnie obfitujący w tę zarazę, ale ostatnio truposzy spod ziemi wyłazi więcej niż zazwyczaj, a wszystkie kierują się w stronę góry Youtei. Od ożywionego posągu profesora Williama S. Clarka dowiadujemy się, że należy przebudzić najpotężniejszą z nieumarłych, by obroniła Hokkaido… przed czym? A któż to wie? W każdym razie straszliwa istota wyłazi z grobu i błyskawicznie traci mózg, co – jak się wydaje – dość drastycznie zmieni jej osobowość. W następnym odcinku: Shinsengumi w postaci frankensteino-bishounenów.

Na plus:
+ Odcinki trwające po 12 minut to chyba właściwa formuła dla takiej serii.
+ Niebrzydkie projekty postaci, jeśli już przywyknąć, że „nieumarły” oznacza eleganckie szwy w przypadkowych miejscach, w szczególności na szyi.
+ Trochę na wyrost, bo ten odcinek na to nie wskazuje, ale uważny widz zwykle jest w stanie wyciągnąć z takiej serii garść ciekawostek.

Na minus:
– No trudno, rzecz jest na razie chaotyczna i nieciekawa, a fabuła wydaje się czysto pretekstowa.
– Nie wykluczałabym też hermetyczności.
– Projekty postaci może i są ładne, ale tła to okropnie plastikowe rysunki wymieszane z przepuszczonymi przez filtry zdjęciami, a animacja wygląda, jak robiona we Flashu.

Podsumowanie: rzuciłam okiem na tę serię tylko z poczucia obowiązku i żeby zawiadomić o jej istnieniu czytelników Tanuki. Rzecz wydaje się zbyt hermetyczna i zbyt kiepsko zrobiona, żeby zainteresować kogoś poza (japońską) grupą docelową, ale kto wie? Widywałam już dziwniejsze mody. Ja oczywiście za ciąg dalszy grzecznie dziękuję.

Leave a comment for: "Francesca – odcinek 1"