Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

MrParumiV18

  • Avatar
    A
    MrParumiV18 12.01.2021 13:08
    Yakusoku no Neverland 2 po 1 odcinku
    Komentarz do recenzji "Yakusoku no Neverland [2021]"
    Na razie jest mrocznie, ciężko, tajemniczo i klimatycznie, czyli w skrócie bardzo dobrze. Czekam w takim razie na moment w którym ma się to niby zepsuć, jak większość czytelników twierdzi.
  • Avatar
    MrParumiV18 11.01.2021 03:09
    Re: Shingeki no Kyojin: The Final Season po 5 odcinku
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin: The Final Season"
    że wystarczyłoby wstawić stare, ale nadal nieziemskie utwory Sawano z poprzednich sezonów
    W celu sprostowania. Miałem tutaj na myśli stare, ale te lepsze pod względem wykonu i dopasowania do danej sceny utwory, gdyż w samym tym odcinku były osty w jego wykonaniu z pierwszego sezonu chociażby, ale według mnie ich zastosowanie w ów odcinku było złe pod względem: konkretnego doboru, czasu ich trwania, umiejscowienia w odcinku i ogólnej mieszanki. Nie pozwalały odpowiednio wczuć się w klimat co już napisałem wcześniej.
  • Avatar
    MrParumiV18 11.01.2021 02:45
    Re: Shingeki no Kyojin: The Final Season po 5 odcinku
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin: The Final Season"
    Tak na szybkości. Te już nawet lepiej brzmią według mnie, chociaż tworzone zapewne na mega speedzie: [link], [link] Ale tego typu przeróbek z minuty na minutę jest coraz więcej, więc śmiem wysnuć stwierdzenie, że za maks 1 dzień na światło dzienne wyjdzie ich tyle, że dosłownie każdy znajdzie coś dla siebie. Ale oczywiście żebyśmy się dobrze zrozumieli, że nie mam zamiaru tutaj wieszać psów na Mappie. Tak jak napisałem jeszcze w pierwszej linijce, naprawdę nie było źle, szczególnie wizualnie, ale mogło, a wręcz oczekiwało się, że będzie o wiele wiele lepiej, gdyż nie bez powodu te przeróbki powstają w takim tempie.
  • Avatar
    MrParumiV18 11.01.2021 02:31
    Odpowiedź na komentarz użytkownika Nick
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin: The Final Season"
    Nick napisał(a):
    Kakashi całkiem poradził sobie w roli młodego Tybura, szkoda, że…
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 11.01.2021 01:59
    Shingeki no Kyojin: The Final Season po 5 odcinku
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin: The Final Season"
    Na gorąco zaraz po obejrzeniu jestem osobiście zawiedziony. Rzecz jasna nie było źle, ale chyba oczekiwałem nie wiadomo czego i dlatego też taka, a nie inna moja reakcja. Mimo wszystko widziałem już multum fanowskich animacji tego momentu z komiksu i nie będę ukrywał, że niektóre były nawet lepiej wykonane niż to co zaserwowało nam Mappa w tym epizodzie, ale głównie ze względu na podłożoną muzykę, która jak jest tylko dobrze dopasowana to dodaje niesamowitych emocji i o wiele lepszego wydźwięku danej sceny czy dialogu. Tutaj Mappa według mnie totalnie sobie nie poradziła, ponieważ nie ukrywajmy, że wystarczyłoby wstawić stare, ale nadal nieziemskie utwory Sawano z poprzednich sezonów i byłoby już o wiele lepiej, a oni stworzyli jakąś przedziwną mieszkaną w której każdy kolejny ost kończył się w losowych miejscach przez co nie pozwalał wczuć się w klimat i wagę odcinka. Natomiast o samym przedstawieniu rozmowy Erena z Reinerem już nie chcę wspominać i się rozpisywać, bo to już totalnie nie sprostało moim oczekiwaniom i tym jak ja to widziałem oraz przeżywałem przy okazji lektury mangi czy nawet oglądania fanowskich tworów. Widać ewidentnie, że bardziej tutaj skupiono się na Tyburze, który poradził sobie dobrze, ale daleko mu do epickich przemówień np. Erwina. Natomiast jestem wręcz przekonany, że takie zdanie będą mieć głównie osoby, które znały już pierwowzór i były zaślepione poprzednimi wykonanami WITu (w tym ja), gdyż inni raczej będą wytykać wady gdzie indziej lub ich w ogóle nie dostrzegą. W tym momencie raczej wypada niektórym osobom po prostu przeprosić WIT za to, że się ich krytykowało w niektórych momentach, a tak naprawdę jak widać teraz, robili oni robotę często ponad stan i za to należy im się szacunek.

    No nic… po prostu tak bywa. Znowu też sprawdza się, że nie warto myśleć na zapas i wymyślać sobie niestworzone rzeczy, tylko siedzieć spokojnie i czekać oraz cieszyć się z tego co się ma, bo mogło tego zwyczajnie w ogóle nie być. Tak więc, mimo wszystko nadal wierzę, że chociaż do scen akcji, osoby za nie odpowiedzialne, się przyłożą i wyjdą minimum bardzo dobrze, ale to dopiero przekonamy się za tydzień.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 11.01.2021 01:04
    Horimiya po 1 odcinku
    Komentarz do recenzji "Horimiya"
    Nie spodziewałem się, że będzie mi się to aż tak dobrze oglądać. Myślałem, że do komiksu nie będzie mieć podjazdu, a tu proszę. Dodatkowo muszę sprostować to co pisałem przy okazji materiałów promocyjnych. Seiyuu do Miyamury pasuje jednak idealnie, a o Hori i Yoshikawie to wiadomo, wybory według mnie perfekcyjne już na starcie. Czekam na więcej!
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 6.01.2021 15:33
    Black Clover po 158 odcinku
    Komentarz do recenzji "Black Clover"
    Nie śledzę już mangi jakiś czas, więc nowy arc, który właśnie się rozpoczyna wydaje się być na pierwszy rzut oka troszkę kiczowaty i wymyślony na prędkości ze względu na chociażby motywacje antagonistów, ale poczekam i może się miło zaskoczę. Dodatkowo niby mieliśmy ekranizowane odcinki z treningów, których w pierwowzorze nie było, przed właściwą walką ze Spade, ale jest ogromna różnica względem ostatniego odcinka, a tym rozpoczynającym nowy łuk. Liczyłem na jakąś stopniową przemianę i płynne przejście, a tutaj mamy takie coś, szczególnie biorąc pod lupę Astę, który przypakował jak jakiś kulturysta, wygląda strasznie nienaturalnie, wręcz karykaturalnie i obleśnie, przez to nie idzie się w ogóle przyzwyczaić i ledwo dokończyłem ten odcinek. Oby dalej było lepiej.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 5.01.2021 22:05
    Kami-sama ni Natta Hi po 3 odcinku (wstrzymane)
    Komentarz do recenzji "Kami-sama ni Natta Hi"
    Z racji, że zacząłem to próbowałem dokończyć, ale no… nie dam rady. Ta bogini jest tak niewyobrażalnie irytująca, że nie szło obejrzeć epizodu do końca bez przynajmniej kilkunastu zgrzytów zębami. Przerywam i wątpliwe, że kiedyś wrócę, no i jednocześnie nie doczekam się już na nieuniknione.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 5.01.2021 21:51
    Tonikaku Kawaii po 12 odcinku (koniec)
    Komentarz do recenzji "Tonikaku Kawaii"
    Trochę dziwny moment na zakończenie tego sezonu i sama końcówka wydaje się też być nieco przyspieszona, ale oczywiście nie zmienia to faktu, że przy tym tytule bawiłem się po prostu wybornie. Była to niezwykle urocza i kojąca opowieść o relacjach dwójki przesadnie słodkich oraz sympatycznych postaci. Wspomniany poziom słodkości też często wybijał tak poza skalę, że szło od tego momentami wybuchnąć :D, lecz jako wadę tego nie traktuję, ponieważ dawno czegoś podobnego nie oglądałem i przydała mi się taka seria, na poprawę humoru i przyjemne spędzenie czasu przy ekranie.

    Warstwa techniczna niczym szczególnym się nie wyróżniała, zwyczajnie schludna i estetyczna, ale niezwykle uboga i bezanimacyjna.

    Natomiast bez wątpienia do zapamiętania fantastyczna muzyczka z openingu!

    No i na koniec warto nadmienić, że ze względu na takie, a nie inne zakończenie, bez drugiego sezonu się nie obejdzie. Pozytywny niedosyt powoduje, że cały czas chcę więcej, dodatkowo jest też ku temu inny solidny powód, gdyż seria jeszcze nie wyczerpała materiału i jest jeszcze wiele rzeczy do pokazania jak i powiedzenia, chociażby w przypadku tych wszędobylskich wskazówek w praktycznie każdym epizodzie odnośnie księżniczki Kaguyi, jej historii oraz jej powiązania z protagonistką, Tsukasą. Jestem ciekaw jak to jest rozwiązane w dalszej perspektywie i czy to będzie zaskakujący bad end, czy standardowy happy end, a nie chcę sobie psuć przyszłościowego oglądania zerkając dokładniej w pierwowzór.

    Ogólnie seans udany i czekam na więcej!
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 2.01.2021 16:20
    Majo no Tabitabi po 12 odcinku (koniec)
    Komentarz do recenzji "Majo no Tabitabi"
    Przedziwna seria. Niejednoznaczna i zaskakująca. Na pewno należy się jej duże uznanie za piękne, wielobarwne i niezwykle szczegółowe tła, przyjemną dla ucha i dobrze dopasowaną ścieżkę dźwiękową, oraz za niektóre epizodyczne opowieści, które były raz ciekawe, raz przyjemne i zabawne, a innym razem nieoczekiwanie brutalne i mroczne. Natomiast największy problem z tym tytułem mam w kwestii:
    po 1. kreacji głównej bohaterki, która, jeśli weźmiemy pod uwagę poprawne chronologicznie ułożenie opowieści, zachowywała się nad wyraz nieracjonalnie np. gdy miała już jakieś doświadczenie z poprzednich momentów, co oczywiście nie oznacza, że jest to źle napisana postać, w tej nielogiczności było coś przyciągającego i wzbudzającego chęć do śledzenia jej poczynań wraz z jej emocjonalnym (lub tego brakiem) podejściem/reakcją w wielu sytuacjach. Natomiast jeśli uznamy, że przedstawione w serii historie nie były tzw. po kolei, ale kilka z nich było porozrzucane w różnych momentach czasowych (oprócz końcówki), to wtedy ocena protagonistki zmienia się diametralnie, gdyż wtedy możemy uznać, że każda jej reakcja była jak najbardziej odpowiednia i spowodowana brakiem doświadczenia lub już zdobytym wcześniej, wraz z rozwojem emocjonalnym, który następował stopniowo. Tak czy inaczej, jest to po prostu naprawdę interesująca i niejednowymiarowa postać, którą zwyczajnie polubiłem.
    po 2. niektórych historii, które strasznie mnie zirytowały bardzo niewykorzystanym potencjałem. Ewidentnie w tych momentach było widać pewne braki u autora pierwowzoru lub po prostu brak chęci rozwinięcia czegoś co już się wprowadziło. Najbardziej pod tym względem utkwiła mi w pamięci opowieść z kwiatami, która miała niewyobrażalny wręcz potencjał aby pociągnąć ją dalej, niestety skończyło się na 10 minutach, które najlepiej zapomnieć, a można nawet pominąć i nic się nie stanie. Wydarzyło się to przynajmniej kilka razy, a negatywne odczucia z tym związane są potęgowane w momencie, gdy widzimy jak autor potrafi (gdy pewnie chce) stworzyć porządną (zaznaczmy, że nie mam tutaj na myśli poziomu skomplikowania, ale podejścia i odpowiedniego podzielenia wstępu, rozwinięcia oraz zakończenia) jednoodcinkową opowieść. Wtedy możemy zauważyć, że gdy autor naprawdę chce to może, lub miał farta. :D
    Ostatecznie uważam seans za nieoczekiwanie udany, szczególnie biorąc pod uwagę moje odczucia w połowie seansu. Według mnie też ta różnorodność w tematyce historii lub klimacie i emocjach temu towarzyszących wyszedł serii raczej na dobre, spowodował chęć przemyślenia kilku kwestii raz jeszcze i zastanowienia się nad całą produkcją, czym naprawdę chce być oraz w jakie tony ostatecznie celuje. Uważam to za pozytyw, wraz z większością odcinków i samą końcówką, która niezwykle przyjemna oraz rozluźniająca. Idealnie wręcz nastrajająca na potencjalną kontynuacją, którą z wielką przyjemnością bym obejrzał.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 31.12.2020 22:24
    En'en no Shouboutai Ni no Shou po 24 odcinku (koniec)
    Komentarz do recenzji "En'en no Shouboutai Ni no Shou"
    Ależ SZTOS sezon!
  • Avatar
    MrParumiV18 30.12.2020 19:27
    Odpowiedź na mój własny komentarz
    Komentarz do recenzji "Haikyuu!! To the Top [2020]"
    Haikyuu!! To the Top 2 po 13 odcinku (koniec)

    Rzecz jasna 12 odcinków, mój błąd. ;P
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 30.12.2020 19:21
    Haikyuu!! To the Top 2 po 13 odcinku (koniec)
    Komentarz do recenzji "Haikyuu!! To the Top [2020]"
    Wielka szkoda, że przez większą część seansu strona techniczna poszybowała tak bardzo w dół względem sezonów poprzednich. Już pierwsza część To the Top pokazała tendencję spadkową pod tym względem, ale myślałem, że jest to spowodowane materiałem źródłowym, który ewidentnie był przejściowy i brak mu było momentów uniesienia, niestety nie dość, że w tej części w większości utrzymali pogorszoną jakość wizualną, to na dodatek pomimo lepszej zawartości mangi jeszcze ją momentami pogorszyli, aż do stanu przeciętności i w moim odczuciu tą sytuację niewiele ratują te kluczowe momenty, w których niezaprzeczalnie jakość grafiki na pewną chwilę poprawiali. Pokazuje to raczej, że jak chęci są to potrafią, niestety często nie idzie to w parze z czasem pracy i pieniędzmi na to przeznaczonymi. Koronawirusowe tłumaczenia też nie za bardzo do mnie przemawiają, ponieważ widać po innych konkretnych produkcjach, że nie ma to większego wpływu. Tak czy siak, koniec przedłużania, faktem po prostu jest, że seria wizualnie była przeciętna za wyjątkiem konkretnych scen. Niemniej nie ma to dla mnie tak naprawdę większego znaczenia, ponieważ nawet chwilami było to brzydkie, to nadal stare dobre Haikyuu, które w pozostałych aspektach mnie osobiście kompletnie nie zawiodło. Postaci, ich relacje, rozwój historii czy nawet muzyka. Wszystko trzymało taki sam wysoki poziom jak wcześniej, ale to też zasługa materiału źródłowego. Jeśli mam decydować, to był najgorszy sezon z dotychczasowych patrząc ogólnie, ale porównując z wieloma produkcjami jakie wychodzą co sezon, był o wiele lepszy od nich. Najważniejsze natomiast dla mnie jest to, że bawiłem się po prostu świetnie, jak co sezon. Czekam też z niecierpliwością na kolejne, ponieważ dopiero po turnieju i timeskipie zaczną się fajne rzeczy, oby tylko mieli chęć zekranizować całą mangę.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 29.12.2020 01:14
    Mahouka Koukou no Rettousei: Raihousha Hen po 13 odcinku (koniec)
    Komentarz do recenzji "Mahouka Koukou no Rettousei: Raihousha Hen"
    Troszeczkę nudnawy i nieco gorszy sezon od poprzedniego, ale w sumie i tak jestem zadowolony z seansu. Po prostu dostałem to czego chciałem, czyli kolejną dawkę Jezuska w akcji.

    W ogóle to nie wiedziałem, że niedawno nowelka się skończyła na 32 tomie i już autorzy rozpoczęli kontynuację. Ciekawe w sumie… jest w ogóle ktoś kto jest na bieżąco z pierwowzorem i może rzucić garścią porządnych spoilerowych informacji? Nie boję się ich, bo serię i tak oglądam dla rozrywki i nic poza tym. :D

    Co do anime to też z przyjemnością obejrzę kolejne sezony, jak oczywiście powstaną.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 28.12.2020 02:42
    Shingeki no Kyojin: The Final Season po 4 odcinku
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin: The Final Season"
    Bardzo dobry odcinek. Jak już poniżej Nick wspomniał oparty głównie na rozdziale 98, ale i też na końcówce 97, pewnie dlatego też użyli tytuł właśnie z tego chaptera. Dobry klimat, rzekłbym nawet, że lepiej mi się to oglądało teraz niż czytało wcześniej i chwilami też się uśmiałem, o dziwo. Wszystkie sceny wykonane zgodnie z mangą, oprócz nic nie znaczącej dla fabuły sceny z chodzącą na czworaka Pieck, o której już wspominałem i która była zaistniała wcześniej w komiksie, ale ją wywalili. Dali teraz i git. Nic wartego zapamiętania, ale odnotowuję. Reszta bez zmian. Czyli dostaliśmy to o czym napisał poniżej Nick, dodatkowo również krótką rozmowę dziadka z wnukiem, oraz najważniejsze, czyli to co pokazano po endingu. Spotkanie. Następny odcinek będzie najistotniejszy z dotychczasowych, przełomowy. Nie tylko dla fabuły i wyjaśnienia kilku ważnych kwestii (więc proszę uważnie oglądać), ale również dla relacji pomiędzy Erenem i Reinerem oraz ich obecnym stanie emocjonalnym. Oby seiyuu Tybura, czyli Kazuhiko Inoue podołał wyzwaniu. Nie znam gościa za dobrze (wiem ino, że Kakashiego podkładał) i chyba nie miał jeszcze okazji wygłaszać pompatycznych przemówień, ale wiem jedno, jak dużo trenował to może z tego wyjść nawet Erwin v2. Na koniec mam tylko nadzieję, że osoby odpowiedzialne za 5 odcinek tego nie zepsują, ponieważ będzie tutaj nie lada wyzwanie, aby nie przedobrzyć i po prostu zwyczajnie odpowiednio operować pomiędzy scenami przemówienia i rozmowy. Ja nie mogę się już doczekać! ;)
  • Avatar
    MrParumiV18 23.12.2020 14:27
    Odpowiedź na komentarz użytkownika Nick
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin: The Final Season"
    Może troszkę niejasno napisałem, więc już prostuję to co zagmatwałem. :D Nie twierdzę, że 16 odcinków to za mało na pierwszą część, ale ogólnie na cały sezon, ponieważ nie mam wiedzy czy faktycznie podzielą to na part 1 i part 2. Jeśli to jest już potwierdzone, to 16 odcinków w pierwszej części wydaje się być optymalne, ale też zgadzam się z tobą, że najlepiej byłoby zakończyć part 1 po arcu w Marley, niemniej z racji tego, że mamy właśnie 16, a nie 13 odcinków wynika z tego, że przerwa nastąpi, jak dobrze zauważyłeś, w trakcie kolejnego arcu Wojny o Paradis. Powyższe moje stwierdzenie, że osoby nie znające pierwowzoru będą mieć niezły ból głowy od zakończenia partu 1 nie było przypadkowe, gdyż uważam, że najprawdopodobniej zrobią przerwę w momencie 'latającej głowy', co według mnie byłoby perfekcyjnym cliffhangerem, chociaż z drugiej też strony uważam, że 16 odcinków może być zbyt małą ilością, aby sensownie dojść aż do tego momentu z mangi, no chyba, że powycinają to i owo, ale już to robią, więc nie jest to niemożliwe. Tak czy siak, czekam na rozwój wydarzeń. :)
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 21.12.2020 01:15
    Shingeki no Kyojin: The Final Season po 3 odcinku
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin: The Final Season"
    To niezły speedrun. Ale na szczęście ogólny zarys i większość najbardziej istotnych rzeczy pozostała bez zmian, więc osoby tylko oglądające nic bardzo ważnego nie straciły. Natomiast faktem jest, że dużo wycięli scen przez co niektóre działania postaci mogą wydawać się lekkomyślne i bez sensu. Jeśli ktoś chce sobie przeczytać dla porównania to w tym epku pokazano wydarzenia pomiędzy drugą połową 95 rozdziału, a pierwszą połową 97. Komu się nie chce, a chciałby wiedzieć pokrótce co wywalono (zmieniono), to wygląda to tak:  kliknij: ukryte 
    Reszta już okej. Może się wydawać, że to dużo, ale wydaje się, że jak już musieli coś wywalić to chyba wybrali najbardziej odpowiednie do tego sceny. Niemniej mnie osobiście trochę irytowało pominięcie planu rozwaleni muru i dalszych działań, które tłumaczyły poczynania postaci bardziej klarownie niż to co ostatecznie nam zaserwowano w odcinku.

    W ogóle to ciekawi mnie ilość odcinków jaką zapowiedziano. 16 to mało, bardzo mało. Pytanie czy zamierzają zrobić part 2 jak poprzednio, jeśli tak to nawet mniej­‑więcej wiem w którym momencie mogą ten 1 zakończyć – no nie powiem, jeśli ten moment się sprawdzi to przysporzy wiele ludzi o porządny ból głowy. Natomiast jeśli nie, to koniec – ale to raczej niemożliwe.

    Ciekawe czemu inwalidzi w tej serii mają tak dużo czasu antenowego, prawda? 🤷‍♀️🤔🤭😂
  • Avatar
    MrParumiV18 20.12.2020 13:48
    Odpowiedź na komentarz użytkownika blob
    Komentarz do recenzji "Dungeon ni Deai o Motomeru no wa Machigatte Iru Darouka: Familia Myth III"
    Seans oczywiście był przyjemny, ale tylko momentami, małymi momentami. Było tego za mało i w mig zostało przykryte przez multum wad z nielogicznością i wycinaniem treści z pierwowzoru na czele. Sama fabuła i nowe postaci ciekawe, ale nie do tego mam zarzuty.
  • Avatar
    MrParumiV18 20.12.2020 13:46
    Odpowiedź na komentarz użytkownika weiter
    Komentarz do recenzji "Dungeon ni Deai o Motomeru no wa Machigatte Iru Darouka: Familia Myth III"
    O czym mowa? O których postaciach mówisz?

    Mam tutaj zastrzeżenia do ostatniej walki w której cała widownia stoi metr od potwora, którego tak wszyscy się bali, a w tym momencie stoją z założonymi rękami i obserwują spektakl walki 1 vs 1 w pierwszym rzędzie. Tak jakby wiedzieli, że odgórne założenie jest takie, że potwór za nic nie przerwie walki z Bellem i nie zaszarżuje w mieszkańców, a pamiętajmy, że cały sezon jest nam tłuczone, że to krwiożercze bestie, które tylko i wyłącznie chcą zabić ludzi. Szybka zmiana barykady.

    Dalej uważam, że to najgorszy sezon, ponieważ dużo się dowiedziałem w kwestii wycinania treści względem pierwowzoru, a animacja też większą część seansu licha. Oczywiście sama historia i pomysł – do tego zastrzeżeń nie mam, bo była ciekawa, ale wykonanie i podejście twórców to już inna bajka.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 19.12.2020 23:04
    DanMachi III po 12 odcinku (koniec)
    Komentarz do recenzji "Dungeon ni Deai o Motomeru no wa Machigatte Iru Darouka: Familia Myth III"
    Oczekiwania wyszły oknem. Ostatnie odcinki były tak bezsensowne i nielogiczne pod względem fabuły czy zachowania postaci (nawet tych trzecioplanowych), że jestem jeszcze bardziej zawiedziony i zirytowany tym sezonem niż poprzednim. Jedyny plus tego wszystkiego to to, że  kliknij: ukryte 

    Generalnie niezmiennie też uważam, że najlepsze co DanMachi w wersji animowanej miało, to pokazało podczas sezonu pierwszego przy okazji chociażby walki z Minosem. Nic po tym nie zostało.

    Ostatecznie sezon mega przeciętny, który zawiódł na każdej płaszczyźnie.
  • Avatar
    MrParumiV18 15.12.2020 12:59
    Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika ukloim
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin: The Final Season"
    Dobrze. Cieszę się, że w kwestii efektu ostatecznego się zgadzamy, co jest oczywiście w dużej mierze osądem subiektywnym, bo niektórzy lubią, niektórzy nie. Ustalmy więc, że sprawa zakończona i wyjaśniona. Doczytałem i dowiedziałem się co miałem. Bez najmniejszych spin. ;)
  • Avatar
    MrParumiV18 15.12.2020 12:44
    Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika ukloim
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin: The Final Season"
    Coś mi się wydaje, że chyba użyłem takich słów, że znowu zacznie się cytowanie pojedynczych stwierdzeń. :D Mniejsza. Jakoś to zniosę.
  • Avatar
    MrParumiV18 15.12.2020 12:37
    Odpowiedź na komentarz użytkownika ukloim
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin: The Final Season"
    Przeczytałem to zanim ty mi to zaproponowałeś. I na przyszłość zamiast cytować początek, to cytuj całe zdanie, wtedy będziesz wiedział (chyba muszę napisać jeszcze raz), że to nie ma dla mnie znaczenia, jaka to technika, kto ma rację i czy to wiedza tajemna. Natomiast, jeśli potrzebujesz przyznania Ci racji dla twojego samozadowolenia, bo inaczej tego nie zniesiesz i oburzenie z tego powodu pozostanie na skali wznoszącej, to nie ma najmniejszego problemu. Masz rację, to technika rotoskopowa. ;) Mam nadzieję, że zakończyłem, bo nie do rodzaju zastosowanej techniki miałem pretensje w kierunku do wykonawców, tylko do jej ostatecznej prezentacji na ekranie, która nie wygląda ładnie, a wręcz mnie osobiście odpycha i wygląda gorzej niż normalny styl jaki miał miejsce w przypadku poprzednich sezonów. Nie jest sztuką zrobić coś w jakiejś technice, ale zrobić to dodatkowo dobrze i zachęcająco dla oka już tak.
  • Avatar
    MrParumiV18 14.12.2020 22:12
    Odpowiedź na komentarz użytkownika ukloim
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin: The Final Season"
    Dlatego też napisałem, że może po prostu się nie znam. Nie oceniam też, czy ty piszesz prawdę, bo dla mnie jest to bez znaczenia jaka to była technika w ostateczności. Jedno jest dla mnie jasne, wyglądało jak przeciętne CGI, nie było ładne i było w zupełności niepotrzebne.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 14.12.2020 01:50
    Shingeki no Kyojin: The Final Season po 2 odcinku
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin: The Final Season"
    po 1. Coraz bardziej przekonuję się do muzyki z openingu. Kwestia wielokrotnego przesłuchania i wczucia się w tekst oraz w to co czeka nas w przyszłości.
    po 2. Troszkę powycinali scen i dialogów oraz pozmieniali nieco niektóre z nich, ale też nie wiem co pokażą w kolejnych odcinkach, więc nie będę teraz wyrokować czy to co pominęli już teraz, wróci w kolejnych epizodach. Niemniej pod względem chronologii i porównania z mangą jest naprawdę bardzo dobrze, ale mogło być o wiele lepiej, bo min.  kliknij: ukryte , ale też jedna ciekawa rzecz, której sam nie zauważyłem podczas czytania komiksu, ale dzięki scenie w tym odcinku zajrzałem do mangi dla pewności i faktycznie ta postać  kliknij: ukryte  w tym momencie tam się pojawił, trochę w innym miejscu, ale niemniej, był. :D
    po 3. Wychodzi też na to, że jak na razie jadą mniej­‑więcej 2 rozdziały na odcinek, a zarazem tom na 2 epizody. Zobaczymy czy taka tendencja się utrzyma, bo jeśli tak to mogą nawet zmieścić się w około 30 epkach, jeśli faktyczne zakończenie mangi będzie wtedy kiedy zapowiedział autor i wyliczyli fani.
    po 4. Strasznie irytowało mnie te zagrania w CGI podczas ruchu postaci w niektórych scenach. Tytany jeszcze zrozumiem, bo w poprzednich sezonach już były w takim stylu robione, ale teraz po jaki ciul w takich momentach stosować taką technikę? Nie rozumiem, ale może się po prostu nie znam. Na plus na pewno nie wyszło.
    po 5. Pieck wyładniała w wersji animowanej i jeszcze ten przyjemny, spokojny głos aktorki głosowej. Szczerze? Dla mnie za nic do niej nie pasuje, przynajmniej pod względem tego jak zachowywała się i jak ją kreowano w komiksie.
    po 6. Jeśli ktoś nie może się połapać w czasie wydarzeń. To od ostatniej sceny z 10 odcinka poprzedniego sezonu (Eren i spółka przy morzu), a tym co dzieje się obecnie w tym sezonie jest różnica około 4 lat. Zresztą wspomina o tym na początku odcinka podczas dialogu min. Magath. W skrócie to przyszłość, ale spokojnie, z czasem (jak miejmy nadzieję niczego nie wytną) wszystko zostanie pokazane, co, jak i dlaczego.
    po 7. Czuję lekki niedosyt i obawy, że powywalają istotne dialogi oraz sceny, które dużo znaczą dla zrozumienia w pełni historii, ale mam też nadzieję, że jednak tak nie będzie i podołają wyzwaniu przynajmniej pod tym względem, gdyż wizualnie nie nastrajam się na fajerwerki, bo już teraz widzę czego należy oczekiwać, chociaż może pozytywnie zaskoczą. Poczekamy, zobaczymy.
    po 8. Ending nadal sztosowy.