Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

MrParumiV18

  • Avatar
    MrParumiV18 30.06.2019 01:03
    Re: Shingeki no Kyojin Season 3 Part 2 - rozkmina przed finałowym odcinkiem
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2019]"
    Tak w skrócie chcesz powiedzieć „Proszę nie pisać o mnie, ani do mnie – tylko o treści wątku”?:P

    Mniej­‑więcej to tak, bo oczekiwałem fajnej wymiany zdań i ogólnie dyskusji w tym akurat temacie, a dostałem pretensje o spoilery… Jeszcze jakbym to napisał pod pierwszym/drugim sezonem tytanów to jakoś bym to zrozumiał, ale teraz…

    Dlatego kolego MrParumiV18 ukrywanie informacji o takich szczegółach w swoim tekście nie jest bez sensu, tylko czasami jest to jak najbardziej wskazane.

    No okej, niech będzie, że wskazane jest, ale nie jest konieczne, czy obowiązkowe.

    Oczywiście wiem, że zawsze jest ciężko prowadzić dyskusje na temat jaką Ty chciałeś tutaj wywołać bez zdradzenia szczegółów, no ale trzeba przynajmniej spróbować;p.

    W sumie to nie ma nic do rzeczy, bo zdradzając szczegóły mogłem zakryć je spoilerem i tyle, ale to nie zmienia faktu, że swojego zdania w tej kwestii nie zmienię. Dla mnie nadal dodawanie tej funkcji do komentarza jest po prostu bez sensu, a w szczególności jeśli tytułem każdego mojego komentarza jest np. numer odcinka co ewidentnie informuje potencjalnego czytelnika, że „nie widziałeś go? nie czytaj”.
  • Avatar
    MrParumiV18 30.06.2019 00:28
    Re: Shingeki no Kyojin Season 3 Part 2 - rozkmina przed finałowym odcinkiem
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2019]"
    Nie oczekiwałem, że dyskusja akurat w takim kierunku pójdzie, ale jak już muszę…
    1. W regulaminie nic nie ma o tym, że nakazuje się stosowania funkcji spoiler wtedy kiedy to konieczne lub kiedykolwiek.
    2. Widzimisię to co chcę w zakresie regulaminu, który zresztą znam i jeśli redakcja zdecyduje, że mój komentarz jest niestosowny to go usunie. Ma takie prawo, a tym bardziej możliwość.
    3. Nikt cię nie zmusza do oglądania serii i czytania komentarzy, że tobie się coś albo komuś odechciewa to na boga przecież nie mój problem/sprawa.

    I tak zamykając już ten temat, a przynajmniej mam taką nadzieję. Nigdy nie zastosowałem tej funkcji w swoim komentarzu, a wiele razy „spoilerowałem” wydarzenia z danego odcinka jeszcze bardziej niż teraz i nikt nie miał o to pretensji. Dodajmy, że nie ma tutaj spoilerów, a tym bardziej informacji, które wykraczają poza to co widzieliśmy w serialach telewizyjnych i chyba nie muszę się powtarzać, że każdy swój komentarz oznaczam czego dotyczy, więc nie moja wina, że czyjaś ciekawość bierze górę i potem wylewają się pretensje. Ja nikomu nie każę tego czytać. To tyle. Pozdrowionka i dobranoc.
  • Avatar
    MrParumiV18 29.06.2019 23:19
    Re: Shingeki no Kyojin Season 3 Part 2 - rozkmina przed finałowym odcinkiem
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2019]"
    Myślę, że redakcja to odpowiedni kierunek. Dodatkowo polecam zapoznać się z dalszą częścią komentarza, która rozwiewa wszelakie wątpliwości w tej kwestii.
  • Avatar
    MrParumiV18 29.06.2019 23:16
    Odpowiedź na komentarz użytkownika yapi-kun
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2019]"
    Tylko w celu potwierdzenia, gdyż nie za bardzo jest co dodawać, napiszę, że Rinsey bardzo dobrze wszystko wyjaśniła. Wiele spraw to jeszcze tylko i wyłącznie teorie oraz spekulacje czytelników, ponieważ autor pierwowzoru jeszcze wielu rzeczy nie wyjaśnił, więc nie nastawiałbym się na dostanie konkretnych odpowiedzi na niektóre pytania. Natomiast dodam od siebie na koniec coś w związku z wątkiem Ymir – Historia z tego 9 odcinka. Tak jak napisała to Rinsey, scenarzyści troszkę pomieszali w tym konkretnym przypadku. Sama scena czytania listu w komiksie jest trochę inna. Przede wszystkim jest on dłuższy i zawiera skondensowane informacje o przeszłości Ymir oraz co najważniejsze nie było żadnych piorunków i wizji wspomnień. Po prostu to co było zaprezentowane w tej scenie w mandze, scenarzyści pokazali już w sezonie 2, a teraz nie za bardzo chyba wiedzieli co pokazać, więc zdecydowali się na taki ruch. Lepsze to niż nic, ale przez to osoby tylko oglądające anime mogą być lekko zakłopotane.
  • Avatar
    MrParumiV18 29.06.2019 23:07
    Re: Shingeki no Kyojin Season 3 Part 2 - rozkmina przed finałowym odcinkiem
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2019]"
    Wchodząc tutaj już się na nie nastawiasz. Nigdy nie używałem tej opcji bo uważam, że jest bez sensu. Poza tym w tytule komentarza widnieje jak byk, że dotyczy on tego sezonu, a to co napisałem tyczy się tylko i wyłącznie informacji zawartych w trzecim i wcześniejszych dwóch sezonach, więc nie za bardzo rozumiem jaki widzisz w tym problem. A nawet w streszczeniu specjalnie nie zawarłem wydarzeń wykraczających poza anime aby nie psuć zabawy tym, którzy nie wiedzą co będzie dalej.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 29.06.2019 19:23
    Shingeki no Kyojin Season 3 Part 2 - rozkmina przed finałowym odcinkiem
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2019]"
    Przed finałowym odcinkiem tego sezonu trzymajcie niezłą rozkminę. Znaleziona na reddicie i lekko przeze mnie zredagowana. Mam nadzieję, że nic nie pomieszałem oraz w razie czego zapraszam do dyskusji i własnych przemyśleń w tej kwestii.

    Już od narracji z pierwszego sezonu anime (oraz początku mangi) i informacji z książek historycznych w obrębie muru wiemy, że  kliknij: ukryte 

    Isayama to według mnie taki mini geniusz, bo zostanie wielkim tylko wtedy jak sensownie to wszystko zakończy.

    Jednak Moderacja uważa, że w taga należy wpakować…
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 29.06.2019 01:56
    Shingeki no Kyojin Season 3 Part 2 po 9 odcinku
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2019]"
    No i jak moi mili? Fajnie? 😁 Prawdziwe „INFO BUM”! 🤯 Czyż nie? 😉

    A tak swoją drogą to ten sezon ataku tytanów polecany do oglądania tylko i wyłącznie z takim wyrazem twarzy: [link], żebyście byli już przygotowani. 😅 W nagrodę czekają na was epickie wydarzenia, murowane zaskoczenia, 😱 wzrok szaleńca 🤪 i rozdziabione ryje. 😮 Natomiast… co teraz? Mikasa? Arminek? Co sądzicie? 🤔 Tak czy siak, życzymy udanego seansu! Tylko proszę nie zapomnieć o ostatnim epizodzie. ;)
  • Avatar
    MrParumiV18 28.06.2019 23:15
    Re: Tate no Yuusha no Nariagari po 25 odcinku (koniec)
    Komentarz do recenzji "Tate no Yuusha no Nariagari"
    A… no i przepraszam, ale zapomniałem wspomnieć o dwóch kwestiach.

    1. Subiektywnie uważam, że produkcja miała naprawdę świetne openingi, może nie oryginalne wizualnie, ale bardzo dobre muzycznie, oraz solidne endingi z spokojnymi i wpadającymi w ucho piosenkami.

    2. Aktorzy głosowi wypadli solidnie i na plus, ale nie było też momentów kiedy mieli jakąś większą szansę aby się wykazać.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 28.06.2019 23:03
    Tate no Yuusha no Nariagari po 25 odcinku (koniec)
    Komentarz do recenzji "Tate no Yuusha no Nariagari"
    To niezły finał, nie powiem… xD
    Jak na początku oraz nawet częstymi momentami w trakcie seansu seria naprawdę się broniła pod względem historii, świata przedstawionego, postaci oraz co najważniejsze klimatu, tak ostatnie odcinki pod tym względem wołają lekko o pomstę do nieba. Nie ma sensu się też za bardzo rozwodzić w tym temacie, gdyż w miarę na bieżąco komentowałem tą produkcję, ale bez wątpienia końcówka tego sezonu strasznie obniżyła ogólny poziom i odbiór całości według mnie. Jedynym aspektem, który został wykonany naprawdę dobrze i co ważne trzymał w miarę równy poziom przez cały okres emisji to strona techniczna, ale to za mało abym był ostatecznie zadowolony z oglądania. Nie znam za bardzo pierwowzoru, ale wiele osób pisało, że zmiany były sporawe, więc tym bardziej boli fakt, że jak zmieniali to najczęściej na gorsze, a świadczą o tym wspominane we wcześniejszych moich komentarzach nielogiczne wydarzenia w ostatnich epizodach, a ten ostatni również się bez nich nie obył, szczególnie pod względem „niespodzianki dla Raphtali”, ale pozwolę sobie pominąć szczegóły. Niepotrzebnie też przedramatyzowali tą końcówkę na dachu, ale pa licho, bo może tylko mi to troszkę nie odpowiadało, a za to memy z SAO niewątpliwie przypomniało. :D Natomiast co do pozytywów to mimo wszystko zaliczam do nich wspomnianą grafikę i muzykę, czy też relacje głównej paczki bohaterów (Naofumi, Raphtalia, Filo i Melty), które często irytowały i zachowywały się w irracjonalny sposób, ale w ogólnym rozrachunku na tle innych zdeczka wkurzających charakterów, z pozostałą trójką bohaterów na czele, lekko podnoszą mój całościowy enjoyment.

    Podsumowując najbardziej boli mnie fakt, że od początku Tarczownik miał być produkcją sensowną, logiczną i poprowadzoną zgodnie z zasadami świata przedstawionego, a przynajmniej tak się wydawało przez to jak twórcy podchodzili do tego dzieła, niestety gdzieś po drodze się zgubili, to co robili dobrze zlali, wiele scen względem pierwowzoru (ponoć na gorsze) pozmieniali i finalnie przeciętniaka nam zaserwowali (nie czuję kiedy rymuję :D). Oczywiście rozumiem, że komuś ów produkcja się podobała, bo bez wątpienia plusy posiada (lecz osobiście uważam, że jest ich mniej niż wad), ale w zależności od upodobań i wiedzy każdy finalnie inaczej to odbiera. Tak czy siak, produkcja w pamięci mej pozostanie, bo zdzira tak łatwo z głowy się nie wydostanie ;P, natomiast jak kiedyś zapowiedzą kontynuację to zapewne obejrzę, ponieważ nie korci mnie aż tak aby po mangę/nowelkę sięgnąć, a mimo wszystko jakieś tam zainteresowanie dalszymi wydarzeniami i przygodami bohatera tarczy mam. To tyle ode mnie, pozdrawiam i do usłyszenia. ;)
  • Avatar
    MrParumiV18 24.06.2019 14:40
    Odpowiedź na komentarz użytkownika Nikodemsky
    Komentarz do recenzji "Tate no Yuusha no Nariagari"
    Na pewno wyjaśniłeś mi wiele kwestii, ale też utwierdziłeś w przekonaniu, że seria telewizyjna robi sobie momentami po prostu jaja z widza, a już na pewno pod względem tych dwóch pierwszych punktów, które wymieniłem wcześniej. Dzięki za odpowiedź. ;)
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 24.06.2019 02:03
    Tate no Yuusha no Nariagari po 24 odcinku
    Komentarz do recenzji "Tate no Yuusha no Nariagari"
    Hmmmm… mam pewne problemy z ostatnimi dwoma odcinkami…

    Po 1. W odcinku 23 wiadoma trójka bohaterów ma chorobę lokomocyjną i ledwo wytrzymują na statku, ale już w odcinku 24, gdy fala nadchodzi spokojnie ów bitwę na morzu wytrzymują, a wzmianki żadnej o tym nie ma, że albo im się polepszyło, albo użyli na sobie jakiegoś skilla… nic.

    Po 2. Również w 23 odcinku drużyna tarczownika schodzi pod wodę. Naofumi i Raphtalia zakładają jakieś śmiechu warte stroje pingwinów z czapkami mikołaja aby mogli oddychać pod wodą (co tam znaleźli w „Po 3.”), ale już w odcinku 24, gdy walczą na morzu z potworami podczas fali schodzą pod wodę bez niczego (bez żadnego stroju) aby wywabić największego stwora na powierzchnię… I żeby nie było, nie mam pretensji głównie o strój, którego nie mają, bo pewnie jest na to jakieś wytłumaczenie (na przykład użyty skill, który nawet widać wizualnie), ale boli bardzo fakt, że nie podali tej informacji w odcinku. A jeśli ma tego skilla to czemu nie użył go wcześniej? Przez te niedomówienia w tych dwóch przypadkach wychodzi na pierwszy rzut oka po prostu bullshit.

    Po 3. Gdy w 23 odcinku drużyna tarczownika schodzi pod wodę znajdują tam klepsydrę, która pokazuje, że za 2 dni nadejdzie fala i wszystko spoko, ale teraz mam pewne pytanie, bo albo czegoś nie rozumiem, albo znowu strzelili bullshitem jak z torpedy. Mianowicie, jest tych kilkanaście klepsydr w tym świecie min. w królestwie Melromarc i czy przypadkiem nie jest tak, że każda z nich pokazuje ten sam czas do nadejścia fali? Bo jeśli tak, to po jaką cholerę Naofumi musiał w 24 odcinku wrócić do kraju i poinformować królową, że nadchodzi fala, skoro mają na miejscu własną i mogą w każdej chwili to sprawdzić i zawczasu się przygotować. Wtedy oczywiście, jak klepsydry pokażą czas 0:00:00 to fala pojawia się w jednym z losowych miejsc gdzie jest klepsydra, albo we wszystkich tych miejscach, tego już niestety nie wiem, albo nie zwróciłem uwagi na informacje w serii, albo po prostu jej nie było, albo też popełniłem błąd i kompletnie to nie jest to. Tak więc przychodzi druga wersja, że jest nieco inaczej, ale nie pamiętam żeby mówili o tym w poprzednich epizodach, czyli, że każda klepsydra pokazuje inny czas i że np. ta w Melromarc pokazuje, że fala nadejdzie u nich, dajmy na to… za 30 godzin, a w jeszcze innym miejscu za 50h, a w kolejnym była 5h temu itd. Byłoby wspaniale, aby ten 3 punkcik mi ktoś dokładnie wyjaśnił, a najlepiej osoba czytająca nowelkę na bieżąco, bo nie ukrywam, że mogłem gdzieś popełnić błąd lub nie dopatrzyć się informacji podanej wcześniej przez twórców. Przez to nie wiem, czy seria robi sobie ze mnie żarty, czy to ja po prostu jestem niedoinformowany.

    Po 4. Pojawienie się dwójki nowych wrogów tarczy. Z jakiego „innego świata” pochodzą i jaki ma z nimi związek Glass, która wydaje się być ich wspólnikiem? Jeśli cała trójka pochodzi z tego samego innego świata, to jak ta dwójka znalazła się w świecie Naofumiego wcześniej, skoro przejściem samym w sobie jest pojawiająca się fala? No chyba, że przeszli przez inną falę dużo dużo wcześniej, ale tego jeszcze nie wyjaśniono – oby to zrobili. A tak poza tym, to dlaczego zabicie bohatera tarczy ma niby ocalić/ochronić ich świat? Bardzo dużo pytań, zero odpowiedzi, a tylko jeden odcinek do końca. Boli to tym bardziej, że zapowiedzi drugiego sezonu na razie brak.

    Tak więc czekam na finał, to tyle ode mnie na tą chwilę, pozdrawiam i do usłyszenia. ;)
  • Avatar
    MrParumiV18 23.06.2019 20:06
    Odpowiedź na komentarz użytkownika Otak
    Komentarz do recenzji "Carole & Tuesday"
    Yyyyy…? 🤔
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 23.06.2019 03:00
    No Game No Life: Zero - krótka subiektywna opinia, nie recenzja
    Komentarz do recenzji "No Game, No Life: Zero"
    Jestem świeżutko po filmie i z racji tego, że nie był on według mnie ani wielkim gniotem, ani czymś bardzo dobrym i też nie miałem jakiś oczekiwań względem niego, to nie chce mi się za bardzo rozpisywać na jego temat. Ograniczę się więc tylko do kilku mało konkretnych zdań i emocji po seansie.

    Ogólnie to trochę bullshitu było, chociaż może po prostu jestem zbyt głupi i nie zrozumiałem należycie większości historii oraz wydarzeń przedstawionych związanych z postaciami i rodami biorącymi udział w tej wojnie. Jak ktoś mnie oświeci w tej materii to może zmienię zdanie, ale jak na razie film ten fabularnie, a tym bardziej pod względem relacji dwójki głównych postaci (Riku i Shuvi) pozostawił u mnie dużą doże irytacji i zniesmaczenia. Produkcja ma oczywiście zalety do których należą bezbłędna gra aktorska seiyuu, świetne udźwiękowienie i bardzo dobra strona wizualna, ale to za mało abym mógł film ocenić wysoko, albo chociaż przymknąć oko na bezsensowne wątki. W ogóle to tak naprawdę na tą chwilę ciężko mi go jednoznacznie ocenić. Muszę w wolnej chwili przemyśleć parę spraw dotyczących kilku wątków fabularnych no i najważniejsze, muszę jeszcze raz prześledzić całą relacje głównej dwójki, gdyż wydaje mi się na razie zbyt płytka i ich miłość kompletnie z niczego nie wynika. Brakuje tych momentów, które by uwydatniły, że ich relacja się pogłębia i w pewnym momencie zamienia w uczucie, gdyż dla mnie wyglądało to tak, że nastąpiło nagłe spotkanie i parę scen później od razu jakieś śluby i wyznania niczym nie podparte tzw. z dupy. Pomijam nieracjonalne decyzje postaci pobocznych, wątek pyłu, który dokucza ów ludziom, a później go zlewamy, dziwny plan, którego realizacja pod względem sensu woła o pomstę do nieba i wiele innych. W tym miejscu też daję na razie kropkę oraz cytat z monologu głównego bohatera do boga pod koniec filmu, który chyba idealnie odzwierciedla (pomimo iż wyrwany nieco z kontekstu) to jak odebrałem tą produkcję, przynajmniej na ten moment.

    Czy w tym wszystkim był jakiś sens?!
    Moja odpowiedź brzmi: no chyba nie, ale w pewien sposób broni się to technikaliami.

    Tak czy siak, jak kiedyś będę miał ochotę to tutaj wrócę i rozwinę bardziej swoją opinię na temat NGNL Zero, a może też zmienię zdanie, kto wie… ale na tą chwilę uważam to za tylko okej produkcję, która w jakiś tam sposób się pokrywa i łączy z wydarzeniami serialu telewizyjnego. Smuci nielogiczność (chyba, że ktoś to wszystko mi kiedyś wytłumaczy) i irracjonalne decyzje charakterów. Raduje solidne wykonanie techniczne oraz seiyuu, którzy swoją pracą ewidentnie uratowali większą część seansu. Pozdrowionka i do usłyszenia w przyszłości!
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 21.06.2019 12:40
    Carole & Tuesday po 11 odcinku
    Komentarz do recenzji "Carole & Tuesday"
    Oooo… porwanie. Jak w ogóle można to tak nazwać. No przynajmniej teraz coś zacznie się dziać, bo sam show to niezbyt fajny, a już na pewno nieracjonalny, ponieważ często lepsze piosenki (oczywiście subiektywnie) odpadały tylko dlatego, że tego wymagała dalsza historia i przewidywalny finał C&T vs Angela stał się faktem. Sam sprawca zdarzenia z poprzedniego odcinka przewidywalny, ale złapali ją tak trochę bez sensu, a także bez jakichkolwiek dowodów, ponieważ zamazane nagranie nic nie wnosi. Trochę szkoda całego zajścia, bo mieli zamiar zaśpiewać jak na razie najlepszy utwór tej produkcji, czyli Loneliest Girl. Ale to daje nie tyle co nadzieję, co pewnik, że uprowadzenie ostatecznie skończy się pozytywnie, ręka wydobrzeje i zaśpiewają ją w wielkim finale, no i rzecz jasna oczywiście wygrają, bo jakże by inaczej. Z czegoś te „cudowne 7 minut” wziąć się musiało. Mimo wszystko oglądam dalej, właśnie ze względu na ten cud, który ma nadejść.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 20.06.2019 02:46
    Shingeki no Kyojin Season 3 Part 2 po 8 odcinku
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2019]"
    Tym razem również trochę zleciało zanim obejrzałem kolejny odcinek tytanów. Trochę brakowało czasu, a parcie już nie było aż takie, bo wiedziałem jak mniej­‑więcej będzie wyglądał ów epizod. Mimo wszystko, nawet jak znam historię, to bawiłem się naprawdę niesamowicie. Fajnie jest przeżywać raz jeszcze te sceny, ale tym razem w postaci animowanej. Bez wątpienia dodatkową mocną dawką emocjonalną (której nie uświadczymy w komiksie) jest aspekt seiyuu i muzyki, a oba wypadły świetnie. Miałem to napisać na finiszu tego sezonu, ale zrobię to teraz, że gdyby nie Sawano i jego genialne utwory oraz bezbłędna gra aktorska to chyba nigdy bym się nie bawił aż tak dobrze przy tytanach jak teraz. Pierwowzór ma oczywiście swoje plusy, ale to właśnie anime dostarcza tych niezapomnianych emocji i wrażeń.

    Natomiast bez wątpienia ten odcinek był gratką dla osób nie znających mangi. Jestem prawie pewny, że świetnie się bawili poznając przeszłość Grishy i zarazem zasady jakie panują na kontynencie oraz w świecie przedstawionym, a to jeszcze i tak nie wszystko. 😏 No i w końcu pokazali wam kto zeżarł matkę młodego Erena. 😀 W ogóle to co za ironia losu, żona Grishy zjada żonę Grishy, która później zostaje zabita przez syna zjedzonej drugiej żony Girshy przez pierwszą żonę Grishy… chyba nic nie poknociłem… 🤔 Ale mimo wszystko obietnicy dotrzymała. 😆

    Tak czy siak, jeśli dobrze myślę na czym zakończą ten sezon to ja raczej już go nie skrytykuję, a czy kolejne powstaną to zobaczymy w przyszłości. Oby! Czekam niezmiernie na finałowe 2 epizodziki i myślę, że tak jak poprzednie te też mnie nie zawiodą. Pozdrowionka!
  • Avatar
    MrParumiV18 19.06.2019 11:28
    Odpowiedź na komentarz do anime Shingeki no Kyojin Season 3 Part 2
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2019]"
    W tym momencie jedyne co mogę zrobić to również Cię bardzo serdecznie pozdrowić. 😉
    I oczywiście zgadzam się z tym co napisałaś, ponieważ mam dokładnie takie same odczucia.
  • Avatar
    MrParumiV18 19.06.2019 11:11
    Re: Odpowiedź na komentarz do anime Shingeki no Kyojin Season 3 Part 2
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2019]"
    Od kiedy to się nazywa uczucia religijne? No chyba, że czegoś nie zrozumiałem. :D Napisałem tak, bo jeśli chodzi o tytanów zawsze jak wejdę w jakąś dyskusję, gdyż chcę bronić w miarę logicznie każdej sceny, którą ktoś krytykuje (do tej pory – dalej może być różnie), to jest mi to zarzucane właśnie tego typu stwierdzeniami zamiast kontrargumentami. Oczekuję po prostu normalnej wymiany przemyśleń i wniosków, a nie „jesteś przehajpowany i nara” – ucinanie dyskusji w ten sposób jest według mnie w pewien sposób ucieczką, ale mniejsza. Nie mam oczywiście problemu z samym stwierdzeniem, ponieważ gdzieś już napisałem, że jest to prawdą, ale moje przehajpowanie nie powoduje, że nie patrzę racjonalnie na wydarzenia w serii, a wręcz przeciwnie dostrzegam błędy jakie w niej występują, tylko po prostu większość osób czepia się ich tam, gdzie ich tak naprawdę nie ma – a jest to spowodowane tylko i wyłącznie kwestią gustu. Nie napiszą, że „nie podoba mi się”, tylko, że „jest złe”, 'bez sensu”, „nie logiczne” etc. Swoją drogą w tych kilku odcinkach było kilka zabiegów, które wpasowują się idealnie w racjonalne stwierdzenie, że coś poszło nie tak, ale nikt tego nie zauważa dziwnym trafem, lub widzi i o tym nie pisze, ale to już inna kwestia i w sumie niepotrzebnie się rozpisałem.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 18.06.2019 12:50
    Kimetsu no Yaiba po 11 odcinku
    Komentarz do recenzji "Miecz zabójcy demonów - Kimetsu no Yaiba"
    Czyżby seria wracała na odpowiednie tory? Według mnie bardzo dobry odcinek za sprawą oczywiście Inosuke i Zenitsu. Nowe postacie, pomimo tego iż jestem świadom, że mogą kogoś irytować, dla mnie są mega pozytywnym dodatkiem do produkcji. Nadają tego nowego i kontrastującego z innymi pozytywnego klimatu. Seiyuu także świetnie dobrani i widać, że wczuli się w odgrywane role. Szczerze? To przez większość tego epizodu miałem naprawdę uśmieszek na twarzy i pozytywne emocje, więc można uznać, że tytuł ten ponownie mnie kupił. Czekam na więcej w takim razie i mam nadzieję, że seria nie zaliczy już skoku w bok.
  • Avatar
    MrParumiV18 18.06.2019 00:02
    Re: Odpowiedź na komentarz do anime Shingeki no Kyojin Season 3 Part 2
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2019]"
    Całkowite zmiażdżenie ciała i powykręcane głowy od uderzenia pięści/nogi kobiety­‑tytana to faktycznie to samo. Chociaż mimo wszystko szanuję za chłodne i logiczne podejście do sprawy, a nie to samo co robi (przynajmniej do tej pory) Łowca czarownic. Jeszcze co do Armina, to w dyskusji z Kamenem opisałem dokładnie dlaczego spokojnie mógł przeżyć upadek z wysokości, co do spalenia to nadal twierdzę to samo co wcześniej, a jeszcze do tego dochodzi fakt tylko wyglądu zewnętrznego. Nie wiemy jak wyglądały wnętrzności Armina. Specjalnie dla ciebie i nawet pomimo tego iż pisałem, że powinniśmy się kierować tylko zasadami świata przedstawionego, a nie życiowymi realiami to poczytałem sobie o poparzeniach. W przypadku Armina występuje 4 stopień z niemożliwością stwierdzenia, który to rodzaj, a czasami wyróżnia się ich 3 i zależą od głębokości oparzeń. Dlatego też stwierdzam, że jest to 4 stopień, pierwszy rodzaj, czyli obejmująca tylko skórę, mięśnie i następuje zwęglenie tkanek. Taki człowiek jest jak najbardziej do uratowania, ale oczywiście najważniejszą kwestią jest rozległość oparzenia i niestety na tą chwilę nie wiem ile % ciała może mieć maksymalnie oparzony aby ratunek się powiódł, ale biorąc do tego w końcu pod uwagę świat przedstawiony i pochodzenie Armina, czyli w skrócie większą odporność to spokojnie mógł w tym nie za ciekawym stanie przeżyć jeszcze ten krótki czas, aż do podania serum i przemienienia w bezmyślnego tytana – bez wątpienia trochę dłużej i na pewno by umarł, bo z racji tego w jakim świecie żyją postacie to mają słabą hospitalizację i nierozwinięte leczenie tego typu obrażeń, a w tym przypadku najbardziej liczy się czas. Nie ujrzeliśmy także zaburzeń ogólnoustrojowych, więc nawet nie zdążyło dojść do wstrząsu i choroby oparzeniowej, czego objawem są min. bóle, chociaż nie wiadomo czy w ogóle mangaka by to pokazał gdyby trwało to dłużej. Tak czy siak mam nadzieję, że w jakiś sposób to wyjaśniłem. Pozdrawiam.
  • Avatar
    MrParumiV18 17.06.2019 23:18
    Re: Odpowiedź na komentarz do anime Shingeki no Kyojin Season 3 Part 2
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2019]"
    Jakby cześć zwiadowców przetrwała durną szarżę – bo takie straty są zwyczajnie niemożliwe

    Przecież ktoś przeżył. Nie wiem czy oglądasz uważnie serię, czy raz zapominasz o czymś i raz sobie coś przypominasz, ale przetrwał jeden zwiadowca i Erwin z poważnymi ranami. Co śmieszne, że to twoje stwierdzenie wyklucza kolejne o którym zaraz.

    Jakby Tytanów nie powybijał sam jeden Levi – komiczne tym bardziej, że nie umiał ubić nieprzemionego Reinera.

    Motyw Reinera to bardzo prosta sprawa. Levi zadał mu śmiertelny atak w szyję, ale nie przewidział, że ludzie tytani mają zdolność przeniesienia swojej „duszy” w dolne części ciała (kręgosłup) co uchroniło Rainera przed natychmiastową śmiercią i zdążył przemienić się w tytana. Zaznaczmy, że on również jest z pochodzenia Erdianinem oraz dodatkowo również tytanem, dlatego ma większą odporność. Co do Levi'a, lepiej i łatwiej mu wyrżnąć kilkanaście bezmyślnych tytanów (z racji tego, że jest z rodu Ackerman) niż człowieka tytana jeszcze mając do tego mało informacji na temat jego zdolności i fizjologii.

    Jakby Edwin padłby po prostu – padł ale drama z wyciąganiem go jest niepotrzebna.

    Raz narzekasz na początku i jednocześnie prosisz aby przynajmniej część zwiadowców przetrwała szarżę, bo takie straty są niemożliwe, a raz wręcz wymagasz aby Erwin padł po prostu, ponieważ przeszkadza ci drama z nim w roli głównej. Litości.

    Jakby Armin zwyczajnie byłby martwy w wyniku samopoświęcenia – był spalony dodatkowo spadł z wysoka ale jednak żyje.

    Na początek czy w ogóle przeczytałeś dokładnie moją odpowiedź do użytkownika Weiter? Napisałem przecież wyraźnie jakie ma Armin jak i wszyscy z wyspy pochodzenie i nagle jeszcze wyjeżdżasz ze stwierdzeniem, że jest to najmniej odporny zwiadowca. Jestem ciekaw po czym tak wnioskujesz. No i jeszcze w ogóle skąd stwierdzenie, że to poparzenie było śmiertelną raną. Masz jakąś wiedzę w tej materii? Jeśli tak to oświeć mnie, bo ja w tym względzie jej nie mam, opieram się tylko na zasadach świata przedstawionego. Grzecznie raz jeszcze cię proszę abyś dokładnie przeczytał mój komentarz na temat Armina i się do niego odniósł, a nie do jakiś dram.

    Jakby przetrwałby tylko jeden z inteligentnych – co musieliby mocno zmienić sceny bo nie ma szans aby Reiner przetrwał to co się stało a on jest ważny to można było to inaczej zrobić.

    Nie za bardzo rozumiem sensu na początku tego zdania. Proszę abyś to poprawił i określił dokładnie co masz na myśli pisząc min. inteligenty.

    Co do straty z ostrzału kamieniami, dlaczego twierdzisz, że są absurdalne? To ile powinno ich przetrwać, a może nikt nie powinien, określ się, gdyż powyżej już twierdzisz dwie sprzeczności. Raczej jak najbardziej te obrażenia i zniszczenia są na miejscu, chociaż z utęsknieniem czekam co mi napiszesz w tej kwestii oprócz tego, że jest to według ciebie antyklimatyczne. Chcą dramatu, to przedstawiają to tak jak wykonał to twórca pierwowzoru, a nie jak tego ty chcesz. Masz prawo mieć wymagania, ale podchodź do tego chociaż trochę z głową.

    Jeszcze? To już bardziej kwestia paktu z diabłem wydaje się być bardziej kontrowersyjna, z czapy i z cyklu czary­‑mary, żeby tylko w jakiś sposób wytłumaczyć pojawienie się mocy tytanów na ziemi w świecie przedstawionym, niż te wszystkie twoje pretensje o aspekty dotyczące plot armoru i innych według ciebie bezsensownych zabiegów fabularnych.

    No ale oczywiście jest to tylko i wyłącznie moje prywatne zdanie z którym nie musisz się zgadzać i masz prawo mieć swoje własne, ale w związku z tym nie zabrania mi to krytykować twoich argumentów i wypowiedzi, jeszcze dodając fakt, że sensu w ich mało, a powodem tego może być niedoinformowanie lub rozczarowanie wynikające z przedstawienia historii inaczej niż twoje gusta by sobie tego życzyły.

    Tyle ode mnie na ten moment. Pozdrawiam.
  • Avatar
    MrParumiV18 17.06.2019 12:53
    Re: Odpowiedź na komentarz do anime Shingeki no Kyojin Season 3 Part 2
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2019]"
    Tak szybko i w skrócie. Temat Armina już wałkowałem z Kamenem (ale nie tylko) i myślę, że jest już zakończony. Chcesz to sobie poczytaj poniżej. I tak, nadal twierdzę, że nie da się określić stopnia przeżywalności w scenie z „spalonym na węgiel” z wyglądu Arminem. Mimo wszystko nie można do tego podchodzić w dosłowny sposób i argumentować to, że w naszych realiach już dawno by skonał. Pamiętajmy z jakim światem przedstawionym mamy do czynienia, że mimo wszystko wszyscy ludzie z wyspy wywodzą się z rodu Erdia, którego założycielami byli pierwsi ludzie­‑tytani, czyli między innymi bardzo odporne na ból i śmierć persony. Co może tłumaczyć jego przeżycie i po spaleniu i po upadku z wysokości. To tyle.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 17.06.2019 12:43
    Fruits Basket (2019) po 11 odcinku
    Komentarz do recenzji "Fruits Basket [2019]"
    To jest po prostu niesamowite. Nie wiem jak historia potoczy się dalej, ale mało mnie to w tym momencie obchodzi. Kolejne dwa odcinki za mną i kolejny genialnie zagospodarowany czas. Te relacje pomiędzy postaciami są wykonane po prostu po mistrzowsku! Już nawet nie wspominam o poziomie swojego enjoymentu w przypadku tej produkcji, bo chyba wyszedł już dawno poza skalę. Mega pozytywne zaskoczenie, świetna seria i czekam na więcej!
  • Avatar
    MrParumiV18 17.06.2019 10:56
    Odpowiedź na komentarz do anime Shingeki no Kyojin Season 3 Part 2
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2019]"
    🤣 Wybacz, ale nie mogę wejść w głębszą polemikę, kontrargumenty i jakąkolwiek dyskusję, gdyż zaraz znowu ktoś by mi zarzucił, że nie mam racji, ponieważ jestem przehajpowany. W ogóle to jakimś dziwnym trafem wszyscy szukają błędów tak gdzie ich w ogóle nie ma, a tam gdzie już się zdarzają i momentami są wręcz nielogiczne to nikt ich nie widzi. Napiszę tylko jedno niekontrowersyjne, mam nadzieję zdanie. Wszystkie twoje argumenty ze spoilera są po prostu bez sensu (rzecz jasna według mnie), a tym bardziej, że już na starcie jeden wyklucza sam z siebie drugi, ale co nie zmienia faktu, że są one twoje i masz prawo do ich wyrażenia. Pozdrawiam.

    PS Jeśli mimo wszystko chcesz poznać moje argumenty to śmiało mi o tym napisz, a spełnię ów prośbę.
  • Avatar
    MrParumiV18 16.06.2019 21:51
    Re: Shingeki no Kyojin Season 3 Part 2 po 7 odcinku
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2019]"
    Ale ja nie zaprzeczam, że oddziałuje na mnie Hype. Dlatego napisałem, że tylko nieliczni tak odczują tą scenę – tylko najwięksi fani. A czy za dwa lata wrócę i napiszę, że to nadal najbardziej emocjonująca dla mnie scena przechadzki z anime to tylko i wyłącznie kwestia tego czy zobaczę lepszą w tym okresie 2 lat, który podałeś. Chyba proste, prawda? :D

    Co do wzmianki o OPM to nie chcę się wypowiadać. Nie mam prawa, gdyż byłbym wtedy hipokrytą, bo akurat ten tytuł niezbyt mnie kupił i musiałbym napisać, że jest nieco przehajpowany według mnie, ale wiem, że są jego fani, więc jak tylko dobrze się przy tym bawią to ja to szanuję.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 16.06.2019 01:29
    Shingeki no Kyojin Season 3 Part 2 po 7 odcinku
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2019]"
    Odkładałem seans tego odcinka przez prawie tydzień… no i po co ja się pytam?!

    Nie wiem jak inni, ale dla mnie to była najbardziej emocjonująca i powodująca gęsią skórkę scena przechadzki jaką w życiu widziałem w anime. Tak to jest jak wybitny soundtrack z poprzednich sezonów oraz emocje z przeszłości robią robotę i coś mi się wydaje, że tylko nieliczni tak odczują tę scenę, ale co mi tam, niech reszta żałuje, gdyż ma czego.

    Natomiast dla osób, które nie znają dalszej historii jestem wręcz przekonany, że odcinek mega nudny, wprawiający w zakłopotanie i irytację z powodu małej ilości informacji (a czekało się na nie bagatela 21 tomów lub 56 odcinków…), ale uwierzcie, że jeszcze wiele rzeczy się wyjaśni (pomijam oczywiście w tym momencie dalsze wydarzenia, które już faktycznie podchodzą zdeczka w czary­‑mary). To jest dopiero zalążek wytłumaczenia (ino z fotografii, jeszcze trzy tomy przed nami) jak działa świat poza murami i nie tylko…