x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Osobiście to anime bardzo przypadło mi do gustu – może dlatego, że lubię takie luźne historie, które klimatem przypominają mi wyczyny załogi statku Bebop. Też mamy gadżety, też mamy fabułę lekką i przyjemną a czasami bardzo poważną. Bardzo możliwe, że film przeznaczony jest dla młodszego odbiorcy. Nie chcę być wredny, ale moim zdaniem ta 'recenzja' za bardzo skupiła się na negatywnych – zdaniem jej autorki – aspektach serialu. Teksty w stylu 'ostatnie odcinki obejrzałam raczej z obowiązku' na 100% zniechęcają potencjalnego odbiorcę w czasie gdy moim skromnym zdaniem to właśnie końcówka ma w sobie najwięcej polotu. Może to zniechęcenie wynikło z słabej znajomości języka którym było owo anime okraszone? Ja miałem przyjemność oglądać je w wersji niemieckojęzycznej na programie Vox. Z góry zaznaczam, że na tej stacji dawno skończyli już z edytowaniem serii anime czy też innymi zabiegami 'kosmetycznymi' nie wynikającymi z samego dubbingu. W każdym bądź razie mimo niezbyt rozległej znajomości języka Goethego, zrozumiałem wszystko co było istotne dla fabuły. Dlatego kończąc moją wypowiedź dałbym tej serii w szkolnej skali ocen 5+. Gorąco polecam ten serial!
W jednym z wywiadów odnośnie serii Cowboy Bebop, Shinichirō Watanabe powiedział, że 13 odcinków to raczej mało by poznać wszystkich bohaterów serii, natomiast 26 odcinków to wystarczająca ilość, ale mogłoby być mniej. Możliwe, że właśnie te 13 odcinków to zbyt mała liczba, która przyczyniła się do negatywnego odbioru przez recenzentkę serii. Ale i tak gorąco polecam ten serial dla pragnących czegoś innego wielbicieli anime. W końcu jakby nie patrzeć, mało jest obecnie pozycji innych niż historie o tym że on ją kocha a ona jego, ale oboje nie wiedzą jak mają to wyrazić. To po prostu inny serial, który dla mnie wypełnił pustkę po Bebopie.
Czy ja wiem?
W jednym z wywiadów odnośnie serii Cowboy Bebop, Shinichirō Watanabe powiedział, że 13 odcinków to raczej mało by poznać wszystkich bohaterów serii, natomiast 26 odcinków to wystarczająca ilość, ale mogłoby być mniej. Możliwe, że właśnie te 13 odcinków to zbyt mała liczba, która przyczyniła się do negatywnego odbioru przez recenzentkę serii. Ale i tak gorąco polecam ten serial dla pragnących czegoś innego wielbicieli anime. W końcu jakby nie patrzeć, mało jest obecnie pozycji innych niż historie o tym że on ją kocha a ona jego, ale oboje nie wiedzą jak mają to wyrazić. To po prostu inny serial, który dla mnie wypełnił pustkę po Bebopie.
Scalono komentarz.
Moderacja