x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Obejrzenie tego specjala po fatalnej wg mnie serii drugiej było niczym łyk świeżego powietrza po przebywaniu w zatęchłej piwnicy. To było dla mnie miłe pożegnanie z serią, do serii pierwszej wrócę na pewno, do OAVek i owego specjala raczej też, ale do drugiej serii – w życiu. Dzięki tym 20 minutom, miłe wspomnienia są górą. Nie był to co prawda ten ukochany przeze mnie specyficzny klimat z serii pierwszej, ale tu na takowy się nie nastawiałam, a więc ocena jak najbardziej pozytywna.
Mała rzecz a cieszy ^^ Może dlatego, że nie spodziewałam się po tym odcinku żadnych cudów a tym bardziej jakichkolwiek wyjaśnień. Lekkie, przyjemne, skierowane chyba bardziej w stronę żeńskiej części widowni (o ''apetycznych obojczykach” już tu wspomniano x). Przyjemnie było zobaczyć tych bohaterów w komediowej odsłonie (Mao!), chociaż nadal pozostaje mocny niedosyt po końcówce serii (a recenzje kontynuacji nie są zbyt zachęcające :/).
A
tenara
6.12.2009 01:02 4697635
A ja szczerze się uśmiałam. Nie oczekiwałam odpowiedzi na dręczące pytania, liczyłam natomiast na spotkanie ze starymi znajomymi. Nie zawiodłam się. Cały odcinek to świetny ubaw. kliknij: ukryte Moment, w którym Yin zaczyna cytować historię Jun i Maurice, przyprawił mnie o ból brzucha i łzy w oczach – po prostu zwijałam się ze śmiechu!
A mi się speszal bardzo podobał :3
I te obojczyki. I ta alergia^^
Odcinek był (w sumie) komediowy, trochę humoru z Hei'em w roli gółwnej to świetny pomysł. Epizod wyraźnie skierowany do fanów serii. Ale polecam! Ach… i te obojczyki… ^w^
A
luc
3.06.2009 07:05
seria jest godna poleceni ale, nie mozna tego powiedziec o odcinku specjalnym… myslalem ze ten odcinek cos wyjasni bedzie kontynuacja a to zdarza sie posrodku seri, dla mnie to jest glupota mozecie sie ze mna nie zgodzic ale fabularnie ten odcinek to klapa, czekam na nastepny sezon, chociaz sa male szanse na pojawienie sie jej
Atem
15.03.2010 20:37 wyjaśnia
Naturalnie że wyjaśnia jedno z kluczowych pytań , czyli na co Heilowi poza maską peleryna. Do mnie nie przemówił argument że chroni przed pociskami , i słusznie. Tak naprawdę zakłada ją by nie zostać rozpoznanym , w końcu każda kobieta poznała by go po tych całych obojczykach ;>
Odcinek OVA to kompletna porażka… nie śmiałem się i nie byłem zaciekawiony tym odcinkiem. Kompletna klapa. Seria jako całość nie była zła ale ta końcówka i ta OVA to już nudne są. Nie znaczy to wcale, że nie polecam tego anime ale ostrzegam by nie oczekiwać za dużo bo można się zawieść tak samo jak ja.
A
MayumIxP
19.02.2009 19:45 świtne
Mimo tego ,że nie było żadnych wyjaśniej mi się ten special bardzo podobał :D co prawda żadko w DTB są scenki z poczuciem humoru ale jak już są to zazwyczaj są świetne :]
A
Kaseven
2.01.2009 14:10 Przyjemny bonus
Tak jak większość 'speciali', ten do polecenia jest głównie osobom, które mają już za sobą serię TV. 26‑ty epizod to całkiem fajny deser utrzymany w komediowym nastroju, ale przed obejrzeniem go nie należy nastawiać się na kontynuację rozwiewającą tajemnice z końca serii.
Twórcy humorystycznie potraktowali motywy wielokrotnie przewijające się w różnych anime, jak choćby wszędobylskie płatki wiśni, ciało zakopane pod nimi (oczko w stronę 'Tokyo Babylon'?), wiosenne miłostki, wielbicielki zamaskowanego super hero i odkrycie jego prawdziwej tożsamości. Obejrzałam zadowolona, bardzo poprawia humor :)
A
Cokier
16.12.2008 23:47 swietne rozladowanie
Mnie sie bardzo podobalo. Pomimo niewatpliwie komediowej koncepcji, to jednak klimat calej serii zostal zachowany i ta „tajemniczka” sie pojawila.
Usmialem sie najbardziej z tej kotki:P. No i ogolnie wyszlo na jaw jakimi sierotami niektorzy potrafia byc :P
A
sirVir
24.04.2008 13:04 Mogło być gorzej
Odcinek bez rewelacji, ale i tak lepszy od historyjki z kotem. Jest też parę bardzo dobrych scen. Myślę, że fani serialu nie powinni się czuć tym specialem zawiedzeni – jako humorystyczny bonusik broni się całkiem nieźle. 7,5/10 to uczciwa ocena za możliwość zobaczenia starych znajomych :).
A
Qashqai
12.04.2008 20:21 :)
Sympatyczny bonusik do serii ^^. Spodziewałam się czegoś bardziej mrocznego, a tu mnie zaskoczyli utrzymywanym przez cały epizod komediowym klimatem. Policjantka pisząca po godzinach opowiastki o słonicy imieniem Maurice (dobrze zinterpretowałam? XD) i jej zakazanej miłości (które co lepsze mają mnóstwo fanów i fanek!), lek na alergię powodujący zaniki pamięci i zakochane kotki… bardzo mi się ten odcinek podobał ^^.
A
wa-totem
10.04.2008 14:15 zwyczajowy już bonus DVD
Nic specjalnego, ale miłe i zabawne.
Jak zazwyczaj ostatnio, wyemitowano w telewizji 25 odcinków, a fillerowo‑komediowy odcinek który pasuje z grubsza wszędzie w drugiej połowie serii, zamiast na antenę, trafił na płyty DVD jako „nagroda” dla najwierniejszych (czytaj: kupujących płyty) fanów.
Tylko dla kogoś kto widział i lubi serię.
A
Sir Mavins
9.04.2008 19:15 BS
Odcinek bez sensu.
Ani w lewo ani w prawo.
Jeśli twórcy chcą S2 to może być to łącznik, a tak to zbytek.
Och tak, wiosna, w powietrzu wyczuwa się miłosną aurę! W sumie ten odcinek daje odpowiedzi na parę pytań z serii, ale tych pobocznych. Na przykład kliknij: ukryte drobne poszlaki skąd Kirihara wyczaiła przy końcu serii, że Czarny Żniwiarz to Li‑kun (mogła mieć przebłyski pamięci z tego zdarzenia). Zaskakująca była reakcja Li‑kuna, gdy został zdemaskowany, taka mina niewiniątka, a przed chwila chciał ich zabić. I chyba każdy chciał zobaczyć by było, jakby Hei został nakryty przez nich. Poza tym scena z nagim Kontraktorem też była mocna ;)). Poza tym warto było obejrzeć dla zobaczenia Li w masce, a bez płaszczyka :P Biedna Yin…
Daboo!
19.04.2008 20:11 Re: Czuć niedosyt, ale dobre
Nanami napisał(a):
Och tak, wiosna, w powietrzu wyczuwa się miłosną aurę! W sumie ten odcinek daje odpowiedzi na parę pytań z serii, ale tych pobocznych. Na przykład [...]
kliknij: ukryte Kirihara to była mądra babka i doskonale zdawała sobie sprawę z tego, kim tak na prawdę jest BK201, a przynajmniej doszła do tego w końcówce historii. Na tym właśnie polegał jeden z wielu wspaniałych psychologicznych smaczków zawartych w tej najlepszej serii roku 2007 ;]
Dla osób, które mają ochotę zobaczyć bohaterów Darker than BLACK w weselszych sytuacjach – pozycja w sam raz.
kliknij: ukryte Tekst Ootsuki o obojczykach – bezcenny! :D
4697635
kliknij: ukryte Moment, w którym Yin zaczyna cytować historię Jun i Maurice, przyprawił mnie o ból brzucha i łzy w oczach – po prostu zwijałam się ze śmiechu!
Ach...
I te obojczyki. I ta alergia^^
Odcinek był (w sumie) komediowy, trochę humoru z Hei'em w roli gółwnej to świetny pomysł. Epizod wyraźnie skierowany do fanów serii. Ale polecam! Ach… i te obojczyki… ^w^
wyjaśnia
no i się zawiodłem
świtne
Przyjemny bonus
Twórcy humorystycznie potraktowali motywy wielokrotnie przewijające się w różnych anime, jak choćby wszędobylskie płatki wiśni, ciało zakopane pod nimi (oczko w stronę 'Tokyo Babylon'?), wiosenne miłostki, wielbicielki zamaskowanego super hero i odkrycie jego prawdziwej tożsamości. Obejrzałam zadowolona, bardzo poprawia humor :)
swietne rozladowanie
Usmialem sie najbardziej z tej kotki:P. No i ogolnie wyszlo na jaw jakimi sierotami niektorzy potrafia byc :P
Mogło być gorzej
:)
zwyczajowy już bonus DVD
Jak zazwyczaj ostatnio, wyemitowano w telewizji 25 odcinków, a fillerowo‑komediowy odcinek który pasuje z grubsza wszędzie w drugiej połowie serii, zamiast na antenę, trafił na płyty DVD jako „nagroda” dla najwierniejszych (czytaj: kupujących płyty) fanów.
Tylko dla kogoś kto widział i lubi serię.
BS
Ani w lewo ani w prawo.
Jeśli twórcy chcą S2 to może być to łącznik, a tak to zbytek.
Czuć niedosyt, ale dobre
Re: Czuć niedosyt, ale dobre
kliknij: ukryte Kirihara to była mądra babka i doskonale zdawała sobie sprawę z tego, kim tak na prawdę jest BK201, a przynajmniej doszła do tego w końcówce historii. Na tym właśnie polegał jeden z wielu wspaniałych psychologicznych smaczków zawartych w tej najlepszej serii roku 2007 ;]