x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Nudy. FIlm nie zachwycił mnie ani fabularnie, jedynie muzyka mi się spodobało. Dramatu zero, wątki wciskane na siłę, końcówka. Porażka
A
dexi
14.07.2010 05:18 przykro mi
Ale endless waltz jest po prostu niefajny. o ile jeszcze Winga dało sie oglądać, to ten film już niezbyt. kliknij: ukryte Żeby mała gówniara chciała rządzić światem i dorośli jej przyklaskiwali to już lekka przesada.
fm
7.01.2007 10:12 Jak się ma recenzja do ocen recenzenta i redakcji? Jakoś nie
zauważam związku…
IKa
7.01.2007 17:43 Re: Jak się ma recenzja do ocen recenzenta i redakcji? Jakoś nie
fm napisał(a):
zauważam związku…
A może taki: „Endless Waltz jest naprawdę godny polecenia każdemu, komu spodobał się Gundam Wing.”
Jeśli się komuś spodobał GW to z przyjemnością obejrzy GW:EW. Jeśli GW się NIE spodobał, to nie oglądać?
fm
9.01.2007 16:33 Re: Jak się ma recenzja do ocen recenzenta i redakcji? Jakoś nie
IKa napisał(a):
fm napisał(a):
zauważam związku…
A może taki: „Endless Waltz jest naprawdę godny polecenia każdemu, komu spodobał się Gundam Wing.”
Jeśli się komuś spodobał GW to z przyjemnością obejrzy GW:EW. Jeśli GW się NIE spodobał, to nie oglądać?
Czyli zważywszy na oceny
Fabuła 5/10
Grafika 5/10 itd.
mam rozumieć recenzję, że GW:EW jest tak samo beznadziejny jak GW? A tym „Polecam, gorąco polecam!” na samym końcu mam się nie przejmować? Dalej mam wrażenie, że na Anime Tanuki oceny sa wystawiane od czapy i recenzenci nijak nie starają się ich uzasadnić. Uważam, że zarówno pod względem przyjemności czytania i wiarygodności recenzji mają tutejsi autorzy wiele do zrobienia. Jak dla mnie wyznacznikiem jakości jest THEM Anime.
A co do tego, że jak komuś GW się nie podobał to nie należy oglądać Endless Waltz to też się nie zgadzam. Od GW wyjątkowo mnie odrzucało to, że poza Duo wszyscy „bohaterzy” zachowywali się jak psychopaci, natomiast wobec EW już nie mam takiego zarzutu i można było go obejrzeć z przyjemnością (choć są lepsze Gundamy).
IKa
9.01.2007 18:17 Re: Jak się ma recenzja do ocen recenzenta i redakcji? Jakoś nie
fm napisał(a):
Czyli zważywszy na oceny
Fabuła 5/10
Grafika 5/10 itd.
mam rozumieć recenzję, że GW:EW jest tak samo beznadziejny jak GW? A tym „Polecam, gorąco polecam!” na samym końcu mam się nie przejmować? Dalej mam wrażenie, że na Anime Tanuki oceny sa wystawiane od czapy i recenzenci nijak nie starają się ich uzasadnić. Uważam, że zarówno pod względem przyjemności czytania i wiarygodności recenzji mają tutejsi autorzy wiele do zrobienia. Jak dla mnie wyznacznikiem jakości jest THEM Anime.
A co do tego, że jak komuś GW się nie podobał to nie należy oglądać Endless Waltz to też się nie zgadzam. Od GW wyjątkowo mnie odrzucało to, że poza Duo wszyscy „bohaterzy” zachowywali się jak psychopaci, natomiast wobec EW już nie mam takiego zarzutu i można było go obejrzeć z przyjemnością (choć są lepsze Gundamy).
Tak się składa, że często oceny cząstkowe nie przekładają się na ocenę całościową tytułu w recenzji, a szczególnie przyjemności z jego oglądania. Co więcej, często zdarza się sytuacja, iż mimo uwielbienia recenzenta dla danej pozycji i faktu, iż chciałby, by jak najszersze grono zapoznało się z nią i miało podobne podejście jak on, wystawia on takie a nie inne oceny. A to dlatego, że ma świadomość, iż tytuł nie jest doskonały i ma wady, które mogą odrzucić osobę, nie przepadającą za danym gatunkiem. W przypadku GW:EW dochodzi jeszcze jedna rzecz – bohaterów najpierw poznaliśmy z serii anime. I jakby nie patrzeć EW jest z nią ściśle powiązany, co może być już poważnym minusem. Może ale NIE MUSI. Bo np. mnie osobiście bardziej podobał się film, a nie seria.
Dalej mam wrażenie, że na Anime Tanuki oceny sa wystawiane od czapy i recenzenci nijak nie starają się ich uzasadnić. Uważam, że zarówno pod względem przyjemności czytania i wiarygodności recenzji mają tutejsi autorzy wiele do zrobienia. Jak dla mnie wyznacznikiem jakości jest THEM Anime.
Jak można łatwo zauważyć recenzje się pisane przez RÓŻNE osoby. I nawet w obrębie jednego gatunku, ba tytułu, są różnice w ocenie go przez redakcję (co bardzo łatwo można sprawdzić). Na litość boską, nie jesteśmy maszynami i nie wystawiamy ocen wg sztancy, czy matrycy „Ty dałeś taką, to ja dam taką”. We „Współpracy” jest wykaz ocen – sugeruję się z nimi zapoznać.
Sprawa ostatnia – recenzja powstała gdy jeszcze NIE było serwisu Tanuki.pl, data wstawienia: 9 maja 2004. Jak łatwo można zauważyć od tego czasu dużo się zmieniło, szczególnie w sposobie pisania recenzji. I część recenzji wymaga przeredagowania, lub, co więcej, przepisania przez autorów od nowa. Niestety, NIE jesteśmy alfą i omegą, NIE dysponujemy nadmiarem wolnego czasu, większość Redakcji pracuje i uczy się, i NAPRAWDĘ nie ma aż tyle czasu, by niektóre recenzje przepisywać od nowa już, zaraz, natychmiast, bo ktoś coś zauważył. Jeśli ktoś zauważył, to dobrze. Dodane jest do listy priorytetów. Ale nie pstrykniemy palcami i nie stworzymy w pół godziny nowego tekstu.
Jeśli uważasz, że mógłbyś napisać lepszą recenzję tego tytułu (lub innych, bo jak rozumiem, recenzje są złe, bo ich treść nie przystaje do ocen wystawionych, a „pod względem przyjemności czytania i wiarygodności recenzji mają tutejsi autorzy wiele do zrobienia”): zapraszam. Jeśli Twoja recenzja będzie poprawna pod względem merytorycznym, logicznym, stylistycznym, bez błędów ortograficznych, bez spoilerów i uzyska akceptację Rady Redakcyjnej, może zostać umieszczona jako alternatywna, lub nawet główna. Wytyczne są w dziale „Współpraca”. Bo w chwili obecnej widzę tylko „przyszedłem, skrytykowałem, ale nic nie zrobię, bo to nie moja działka”. Proszę coś napisać samemu. Wtedy porozmawiamy.
Pozdrawiam
IKa
A
komandor Slavik
24.12.2006 14:53 stanowcze nie!
Widziałem trochę odcinków Gundam Wing, ale nie przekonałem się do nich. Moi znajomi również. A film to widać „dobra” kontynuacja odcinków – w połowie chciało mi się spać i wyłączyłem. Ale niektóre pomysły były całkiem całkiem…
Poszukiwacze wartkiej akcji nie znajdą tu to, czego szukają. Fani Winga, myślę, że znajdą (a od czego są fanami?).
A
God of death
25.03.2006 04:02 tylko dobre
ogladalem tą część z n razy i nadal mi sie nie nudzi tak wiec jesli ktos jeszcze nie widział to niech to zrobi jak najszybciej:) jednak dobrze byloby obejrzec najpierw wszystkie poprzednie odcinki „wingów” pomoze to zrozumiec o co chodzi w „endlesie”.
A
Suavek
21.01.2006 11:04 ...
Nie ukrywam, że Endless Waltz podobał mi się bardziej niż shitowaty Gundam Wing. Ciekawa muzyka, ładna animacja, odrobina dramatyzmu. Jednak postacie jakie były takie są – bezpłciowe i żałosne. Aczkolwiek można obejrzeć w przeciwieństwie do Winga…
Pełnometrażówka to świetna kontynuacja G. Wing. Dramatyczna, romantyczna i pełna zwrotów akcji, naprawde godna polecenia. Także tym, którzy dopiero chcą rozpocząć „przygodę z Gundams”. Nawet nie znająć serii TV zrozumienie akcji nie jest zbyt skąplikowane, a może zwabić do „źródeł”.
MAM TYLKO JEDNO, ALE ... dlaczego pan Zechs, alias Milliardo, alias Preventer Wind wygląda tak wymoczkowato i czemu tak mało poświęcono uwagi tej postaci.
No, ale to tylko taka moja mała dygresja.
przykro mi
Jak się ma recenzja do ocen recenzenta i redakcji? Jakoś nie
Re: Jak się ma recenzja do ocen recenzenta i redakcji? Jakoś nie
A może taki: „Endless Waltz jest naprawdę godny polecenia każdemu, komu spodobał się Gundam Wing.”
Jeśli się komuś spodobał GW to z przyjemnością obejrzy GW:EW. Jeśli GW się NIE spodobał, to nie oglądać?
Re: Jak się ma recenzja do ocen recenzenta i redakcji? Jakoś nie
Czyli zważywszy na oceny
Fabuła 5/10
Grafika 5/10 itd.
mam rozumieć recenzję, że GW:EW jest tak samo beznadziejny jak GW? A tym „Polecam, gorąco polecam!” na samym końcu mam się nie przejmować? Dalej mam wrażenie, że na Anime Tanuki oceny sa wystawiane od czapy i recenzenci nijak nie starają się ich uzasadnić. Uważam, że zarówno pod względem przyjemności czytania i wiarygodności recenzji mają tutejsi autorzy wiele do zrobienia. Jak dla mnie wyznacznikiem jakości jest THEM Anime.
A co do tego, że jak komuś GW się nie podobał to nie należy oglądać Endless Waltz to też się nie zgadzam. Od GW wyjątkowo mnie odrzucało to, że poza Duo wszyscy „bohaterzy” zachowywali się jak psychopaci, natomiast wobec EW już nie mam takiego zarzutu i można było go obejrzeć z przyjemnością (choć są lepsze Gundamy).
Re: Jak się ma recenzja do ocen recenzenta i redakcji? Jakoś nie
Jak można łatwo zauważyć recenzje się pisane przez RÓŻNE osoby. I nawet w obrębie jednego gatunku, ba tytułu, są różnice w ocenie go przez redakcję (co bardzo łatwo można sprawdzić). Na litość boską, nie jesteśmy maszynami i nie wystawiamy ocen wg sztancy, czy matrycy „Ty dałeś taką, to ja dam taką”. We „Współpracy” jest wykaz ocen – sugeruję się z nimi zapoznać.
Sprawa ostatnia – recenzja powstała gdy jeszcze NIE było serwisu Tanuki.pl, data wstawienia: 9 maja 2004. Jak łatwo można zauważyć od tego czasu dużo się zmieniło, szczególnie w sposobie pisania recenzji. I część recenzji wymaga przeredagowania, lub, co więcej, przepisania przez autorów od nowa. Niestety, NIE jesteśmy alfą i omegą, NIE dysponujemy nadmiarem wolnego czasu, większość Redakcji pracuje i uczy się, i NAPRAWDĘ nie ma aż tyle czasu, by niektóre recenzje przepisywać od nowa już, zaraz, natychmiast, bo ktoś coś zauważył. Jeśli ktoś zauważył, to dobrze. Dodane jest do listy priorytetów. Ale nie pstrykniemy palcami i nie stworzymy w pół godziny nowego tekstu.
Jeśli uważasz, że mógłbyś napisać lepszą recenzję tego tytułu (lub innych, bo jak rozumiem, recenzje są złe, bo ich treść nie przystaje do ocen wystawionych, a „pod względem przyjemności czytania i wiarygodności recenzji mają tutejsi autorzy wiele do zrobienia”): zapraszam. Jeśli Twoja recenzja będzie poprawna pod względem merytorycznym, logicznym, stylistycznym, bez błędów ortograficznych, bez spoilerów i uzyska akceptację Rady Redakcyjnej, może zostać umieszczona jako alternatywna, lub nawet główna. Wytyczne są w dziale „Współpraca”. Bo w chwili obecnej widzę tylko „przyszedłem, skrytykowałem, ale nic nie zrobię, bo to nie moja działka”. Proszę coś napisać samemu. Wtedy porozmawiamy.
Pozdrawiam
IKa
stanowcze nie!
Poszukiwacze wartkiej akcji nie znajdą tu to, czego szukają. Fani Winga, myślę, że znajdą (a od czego są fanami?).
tylko dobre
...
Twarze
MAM TYLKO JEDNO, ALE ... dlaczego pan Zechs, alias Milliardo, alias Preventer Wind wygląda tak wymoczkowato i czemu tak mało poświęcono uwagi tej postaci.
No, ale to tylko taka moja mała dygresja.