Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Myself ; Yourself

  • Avatar
    A
    Nikodemsky 18.11.2018 01:24
    Nie najgorsze.

    Można by tutaj się doszukiwać problemów z fabułą, wątkami, czy nawet nie zawsze racjonalnymi decyzjami bohaterów ale ja do tego podchodziłem, jak do przeciętnej teen dramy i jestem jak najbardziej zadowolony.

    Największe z problemów serii:
    1. Głos Aoi. Nie wiem kto na to wpadł, żeby tak brzmiała. Nie mniej miałem nieziemski ubaw z jej śmiechu i wydźwięków. Brzmiała jak jakiś psychopatyczny muppet :D
    2. Końcówka zmontowana w pośpiechu. Słabo odczuwalne katharsis.
    3.  kliknij: ukryte .

    Generalnie jest to fajny starter dla amatorów nastolatkowych dram.

    Ode mnie solidne 6/10.
  • Avatar
    A
    Maurenn 16.01.2018 23:00
    Jeśli ktoś lubi dramaty to polecam z całego serduszka. Nie zrażajcie się początkowymi odcinkami, bo potem się rozkręci, ani głosem Aoi, bo da się przyzwyczaić. To piękna seria, przy której można uronić wiele łez.

     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    judie_ann 12.10.2012 18:26
    oglądałam jakiś czas temu i pamiętam… że przez Aoi dałam jako ocenę 7, a nie wyżej :P I takie tam niekiedy elemenciki niepotrzebne, ale miło się oglądało.
  • Avatar
    A
    hige 22.07.2012 09:57
    oglądałam to anime już dobre kilka lat temu.
    mało pamiętam z fabuły, bohaterów i etc.
    pamiętam tylko, że strasznie płakałam oO.
  • Avatar
    A
    Draczeks 15.05.2012 18:20
    W serii tej odnalazłem dwa poruszające motywy, które pozostały w mej pamięci:
    - skrzynka na listy  kliknij: ukryte 
    - pożegnanie przyjaciół przy rozpędzonym pociągu kliknij: ukryte 

    Jednak całościowo serii czegoś brakuje. Być może jakiegoś bardziej ciętego humoru w niektórych humorystycznych momentach, a może większego budowania napięcia podczas całej serii. Efekt byłby z pewnością inny gdyby nie nagromadzono w jednym miejscu tylu problemów i elementów które w założeniu miały być dramatyczne. Gdy człowiek podczas kolejnych odcinków odkrywa kolejne dramaty naszych bohaterów, pojawiające się jeden za drugim, to w pewnym momencie zaczyna reagować obojętnością, zaś końcowy finał nie jest jakimś wyczekiwanym w napięciu punktem po którym emocje opadają, a jedynie zwykłym zakończeniem opowieści.

    Kolejnym problemem serii jest jej duża prostota i przewidywalność. Nie ma tu żadnych myśli ubranych w wyszukane słowa, sentencji nad którymi człowiek mógłby przystanąć i chwilę pomyśleć, akcji które są niepowtarzalne jest dosyć niewiele. Nawet sposób spędzania czasu głównych bohaterów jest taki zwyczajny i nieskomplikowany, zaś motywów niezamierzonego trafiania na siebie i przypadkowego odkrywania czyichś rozmów jest tutaj zdecydowanie zbyt wiele…taka najprostsza konstrukcja jak tylko się da, w dramacie daje to mizerny efekt.

    Serię można obejrzeć dla paru momentów, które być może utkwią na dobre w pamięci, tak jak na przykład mi, ale raczej nie należy spodziewać się czegoś niesamowitego i niepowtarzalnego 7/10.
  • Avatar
    A
    Kanaria. 7.05.2012 15:58
    Myself;
    Oglądałam to anime wieki temu,ale nawet nie zauważyłam,że nie wystawiłam komentarza.
    Serie oceniłam na 3.Jak dla mnie była…delikatnie mówiąc kiepska.
    Na początku może i mi się podobało,nie pamiętam już,ale teraz patrząc z perspektywy kilku lat,ta seria to zwyczajny gniot.
    Historia,którą przedstawili twórcy jest tak naciągana,że aż żałosna.
    Sana wraca po kilku latach do miejsca,gdzie się wychował i od razu takie problemy.Ile można? I niby ta obietnica,którą złożył Nanace.Również jej tragedia wcale nie była przekonująca.Ogólnie to na maksa wkurzająca.
    Dlaczego prawie dorośli ludzie w pewnych momentach muszą wywlekać problemy lat dziecięcych i robić z tego wielką aferę?
     kliknij: ukryte  No może to jest poważne i często spotykane,ale w kontekście Myself;Yourself wygląda to po prostu głupio.
    Do teraz pamiętam kilka scen,których nijak nie mogę wyrzucić z pamięci.
    1) najpierw opening.Mam na myśli ten fragment jak cała paczka gra i wywija na scenie.Tak piosenka nawet nawet,ale nie do takiej serii.To tak jakby do Death Note wstawić opening z Yuru Yuri
    2) scena  kliknij: ukryte 
    3) najpiękniejsza scena z całego anime,jedyna przy której płakałam  kliknij: ukryte 
    4)  kliknij: ukryte 

    Tak sceny,które pamiętam z tego anime.
    Myślę,że spodobać się może.
    Mi się jednak nie spodobało.
    Dziecięce miłości dorosłych [prawie] ludzi? Nie,dziękuje.
    • Avatar
      Kanaria. 8.05.2012 14:07
      Re: Myself;
      Nie wspominając o kresce,która jest straszna.
      Twarze postaci to jeszcze jeszcze,ale sylwetki?!

      Wystarczy wspomnieć scenę na basenie.Masakryczne proporcje:przeraźliwie wąskie biodra i szerokie ramiona,a u dziewczyn jeszcze te obrzydliwe wcięcia w talii.Ohyda.
  • Avatar
    A
    Subaru 2.01.2012 11:33
    Spodziewałem się czegoś gorszego, mimo dobrej oceny recenzenta. I słusznie, bo uważam ocenę za ciut zawyżoną, ale seria nie poległa w tych miejscach, w których się spodziewałem.

    Nie ma urwanych wątków, wszystko jest składne i zrozumiałe. Czasem aż zbyt zrozumiałe, jak sprawa z  kliknij: ukryte .. zbyt oczywiste, by ukrywać do to ostatniego odcinka. Dramatyzmu pełno, ale.. w strawnej formie.
    Zauroczył mnie motyw tej skrzynki na listy.

    Niemniej bardzo wyraźnie widać, że seria powstała na bazie gry i to mi psuło odbiór tak jak i design, sposób rysowania postaci. Nie lubię za wielkich oczu, ale to już kwestia indywidualnych preferencji widza.

    Nie bardzo w moim typie, nie bardzo ciekawe, ale oglądało się w sumie nieźle. Mam wyraźny problem z oceną tego anime, jak widać.

    Nic szczególnego, ale chyba wypada dać 7/10.. albo 6.5/10 :P
  • Avatar
    A
    Tamago-chan 14.07.2011 16:19
    Anime naprawdę ciekawe. Przyjemnie się oglądało. Bardzo polubiłam większość postaci, no może poza głównym bohaterem, który jest tak typowy, że aż słabo się robi. Takie postacie już działają mi trochę na nerwy… Ulubionymi moimi postaciami byli Shuu i Shuri, polubiłam też tą obrażoną stronę Nanako. Aoi jest dla mnie w sumie obojętna (chociaż jej głos…)
    Kreska jest dość ładna, bez fajerwerków, ale postacie są dość ładnie narysowane (głównie postacie żeńskie). Co do muzyki – wypadła ona dość dobrze. Tzn. nie było kawałka, który bym jakoś szczególnie zapamiętała, ale podczas dramatycznych momentów leciał pewien świetny utwór. Opening i ending były znośne, ending moim zdaniem lepszy.
    Dramatyzmu było bardzo dużo, ale jakoś mi to nie przeszkadzało. Dobrze, że czekano do samego końca z wyjaśnieniem historii Nanako, dzięki temu seria posiadała tą szczyptę tajemniczości. Podobnie wyjaśnienie przeprowadzki Sany. Anime i te wszystkie wątki podobały mi się głównie dlatego, że w trakcie oglądania miałam sto pomysłów co się wydarzyło lub wydarzy dalej, a większość z nich i tak się nie sprawdziła.  kliknij: ukryte  Może to nie była bardzo trudna do rozwikłania zagadka, ale ja zamiast jakichś prostych rozwiązań, jak  kliknij: ukryte  próbowałam doszukiwać się nie wiadomo czego:D
    Były też naprawdę wzruszające sceny, jak scena z listami wypadającymi ze skrzynki, albo ucieczka bliźniaków…

    Moja ocena tego anime to 8/10 pomimo pewnych niezbyt istotnych wad, ponieważ bardzo miło spędziłam czas na oglądaniu. Seria mi się nie dłużyła i z ogromnym zaciekawieniem sięgałam po kolejny odcinek.
  • Avatar
    A
    peszik 7.02.2011 14:46
    ..
    Anime bardzo fajne poruszające ale niestety czuję niedosyt końcówka zepsuta pominięte wątki które według mnie powinny być zekranizowane. Jeżeli chodzi o szatę graficzną to dobra moja ocena to 7/10
  • Avatar
    A
    hebi 26.01.2011 11:11
    piękne
    To było naprawdę piękne anime, które bardzo mnei wzruszyło. Poza tym poczułam ogromny strach, widząc niektóre listy ze skrzynki. Postacie są dopracowane i sympatyczne, muzyka przyjemna i na kreskę nie można narzekać:).
    Jedyną rzeczą, która mi ssię nie podobała, była postać Aoi, która była neico irytująca, ale mimo to, nie mogę postawić innej oceny niż 10. To anime naprawdę mną poruszyło.
  • Avatar
    A
    Ruka 19.12.2010 23:08
    :)
    A mnie się anime bardzo podobało.MOże dlatego że takie właśnie lubię.Zakończenie też niczego sobie.Szkoda tylko że nie pokazali ich życia .Nie wiemy czy je sobie ułożyli czy też nie .Nie pokazali twarzy Shuri i Shuu i to mi się bardzo nie podobało.Moją ulubioną postacią była Aoi , miała cudowny głos i radosne usposobienie. Polecam :)
  • Avatar
    A
    Bakeneko 1.10.2010 19:42
    Średnie, moim zdaniem.
    Moim zdaniem to anime było średnie. Owszem, pod względem grafiki nie mogę nic zarzucić, jednak postacie i ich problemy… hm, były zbyt nierzeczywiste. Rozumiem, że w niektórych momentach powinnam płakać ze wzruszenia, drżeć ze strachu o bohaterów… ale tego nie było. Moja ocena to 6/10. Ale mogło być o wiele lepiej.
  • Avatar
    A R
    Kari 28.08.2010 16:56
    ani gniot ani arcydzieło
    Jakoś MY mnie nie zaczarowało. Jakiś tam romansik z upchanym dramatem, nic specjalnego, czym mogłoby się wyróżnić. Nie wiem skąd taka wysoka ocena bohaterów czy fabuły. Cały dramat bohaterki i jego wyjaśnienie upchali w bodajże 2 ostatnich odc. Mnie jakoś ani nie przekonał ani nie wzruszył. Bohaterowie jak dla mnie całkowicie bezbarwni. Nie są zbyt interesujący czy sympatyczni choć irytacji też raczej nie wzbudzają. Można oglądać, tylko 12 czy 13 odc, ale gwiazd nie widać. Plusem jest,że się specjalnie nie nudziłam 5/10
  • Avatar
    A
    AnabelLee 15.08.2010 20:13
    anime OK
    Jestem swieżo po obejrzeniu serii. Myślę, że twórcy się spisali- zaprezentowali dobrą rozrywkę. Odcinki trzymały w napięciu, tj. w każdym było trochę żartów i trochę powagi. W każdym razie po obejrzeniu jednego ma się ochotę zobaczyć, co będzie dalej:) A chyba o to chodzi.
    Z minusów to schematyczność pewnych elementów, słabe niektóre postaci (Aoi- o co w ogóle kaman z tą bohaterką?), kompletnie nieprzekonujące motywacje bohaterów- co miało w zamierzeniu dać temu anime „głębię”, ale myślę, że nawet bardzo młode osoby uznają historię fanatycznej staruszki czy niedoszłego samobójcy Sana za nieprzekonującą:))

    Ale jak na tak krótką serię na pewno o to chodziło.
    Wg mnie warto obejrzeć.
  • Avatar
    A
    Nightingale 23.07.2010 22:34
    nie wiem czym tu sie zachwycacie ? :/
    Z góry mówię…moja opinia do pozytywnych nie należy, nie oceniajcie mnie za to jakie mam zdanie, wszak każdy ma swoje poglądy,oczekiwania i upodobania, moje odczucia po obejrzeniu tego anime nie należą do nadmiernie entuzjastycznych, a wręcz uznaję to za trochę stracony czas :/
    Przyznam szczerze…no dziwię sie tym zachwytom….i tej wysokiej ocenie…zacznijmy może od animacji, co wyjątkowego jest w powielających się kadrach i dziwnych zniekształceniach bohaterów? widać,że produkcja do wysokobudrzetowych nie należała :/ muzyka..opening wcale a wcale nie pasuje do tego niby poważnego i dramatycznego klimatu anime, ending tez jest płyciutki i nei przykuwa uwagi a sama ścierzka dźwiękowa w tle przypomina typowe denne melodyjki z haremówek :/ no serio…
    pierwsze 7 odcinków to była męka…no nudne to było jak flaki z olejem…ja rozumiem….ta..życiowe sprawy i wgle, ale przy całej tej oprawie graficznej,dźwiękowej to wszystko traci smak i robi się denne aż do znudzenia.potem akcja przyspiesza, jednak problemy bohaterów są wyolbrzymione i momentami przypominają emo zmartwienia gimnazjalistów(nie mówię,że wszystkie, jednakże czasami podejście bohaterów do całej sprawy bywa tak niedojrzałe,że aż sie patrzeć nie chce)
    Boaterowie niezbyt interesujący, szablonowi i przewidywalni, widziałam DUUUUUUUUUŻO lepszych anime z gatunku drama, a na 2007 rok to powinno być na wyższym poziomie, zawiodłam się
    przykro mi,ale wykrzyczeć swoje rozczarowanie ;p
    komu sie spodoba, to ok, mi się nie podobało ;p

    teraz możecie mnie bluzgać, pozdrawiam ;p
    <btw, nie mam 13 etc lat więc proszę nie pisać,że jestem dzieciakiem,który się nie zna, a m&a nie interesuję się od wczoraj>
  • Avatar
    A
    Metriv 27.05.2010 00:20
    Anime mi sie podobalo. Na poczatku ogladalem je z troche usmiechem na twarzy. Glowny bohater slepy, przyjaciele nie chca mu pomoc, ale pozniej sobie pomyslalem, ze przeciez oni maja po 16 lat. Ja sie zachowywalem podobnie w tym wieku i juz calkiem inne nastawienie mialem. Fakt, dramatu duzo, ale ludzie, nie piszczcie, ze to nie mozliwe. Troche mnie smiesza Wasze komentarze w stylu, ze tak sie ludzie nei zachowuja. A skad wiesz jak Ty bys sie zachowal w takiej sytuacji? Przezyles takie cos? Nie! A nawet jesli, to kazdy czlowiek reaguje inaczej, szczegolnie, ze oni maja po 16 lat! Fakt, troche przesadzili z 10 letnia bohaterka. W ogole dla mnie, to Ci Japonczycy to jacys pedofile. Ciagel co widze, to pojawiaja sie jakies maloty, albo sooby, ktore tak wygladaj. Noz ile mozna! Ogolnie podsumowujac, anime sie ogladalo przyjemnie, wiekszych wad nie ma. Nie jest jakies mega wzruszajace, ale nudne tez nie jest. Polecam :)
  • Avatar
    R
    Shipoo 25.05.2010 21:48
    super
    Według mnie anime było naprawde udane :) wyciskacz łez pod koniec się wzruszyłam kliknij: ukryte  Bohaterowie są do życia. kliknij: ukryte Postacią któa mnie bardzo irytowała była…nauczycielka kliknij: ukryte To ciągłe przypominanie sobie przeszłości.. kliknij: ukryte Najbardziej się wzrurszyłam przy wielkiej ucieczce bliźniaków i słowach „Nie ważne gdzie będziesz, zawsze będziesz moim przyjacielem”  kliknij: ukryte  Anime ma ładną kreske i ending, opening mnie nie zachwycił… Jak na dramat to na prawde świetny idealna ilość odcinków, więcej i byłoby już zbyt nudno. Kilka dramatów w jednym ;)
    naprawde polecam
    ocena 9/10
  • Avatar
    R
    taninch 27.03.2010 01:11
    Anime bardzo dobre lecz słaba recenzja kic
    Zalety wymienił jak wady. Chociażby zakończenie czyli to, że pokazują bohaterów jako dorosłych jak również to że były dosyć kontrowersyjne postacie i w większości anime tak różnorodnych się nie spotyka.
    Widzę, że tu wiele osobom właśnie to się nie podoba czyli widocznie postacie zbyt mało moralnie się zachowują. Tragizm był dobrą stroną tego anime.
    Ogólnie ta druga recenzja jest nieudana. Co prawda wyraża opinię kic, ale słowa jak „kilkoro niezrównoważonych dzieciaków” powinny być cenzurowane na tanuki bo tacy recenzenci obniżają poziom.
  • Avatar
    A
    SuiKaede 23.03.2010 21:01
    Odrealnione aż do przesady.
    Tak. Natężenie NIEMOŻLIWYCH i nierealistycznych dramatów załamuje.
    Jedyny normalny w miare był główny bohater.
    Reszta zachowywała się dziwacznie, jak choćby Nanaka  kliknij: ukryte 
    O bliźniakach też nie chce mi się gadać (fajna była tylko scena z Saną i Shuu, aż się wzruszyłam).
    O, poziom trzyma jeszcze nauczycielka.
    No i na plus tożsamość  kliknij: ukryte 
    Daje 6/10 tej serii, bo nie dość, że jest KOMPLETNIE nierealistyczna, to bohaterowie są totalnie mdli.
    Dziewczyny są nie dość słodkie, poruszające czy charakterystyczne – tylko Aoi i jej głosik zapadają w pamięć :)
    Seria zawodzi jako poważny dramat/obyczajówka (ani tam angstu, ani realizmu za grosz), a także jako ekranizacja galge – bo bohaterowie nie poruszają.
  • Avatar
    A
    tyrael 2.02.2010 09:46
    dualistyczne
    anime mysle dobre, choc ciezko sie nie zgodzic z Setsuna. z jednej strony mamy zwykle zycie szkolne i problemy kalibru „czy moje ciasteczka sa dobre?” a z drugiej wlasnie prawdziwe problemy zyciowe ktore istnieja, owszem, ale ciezko uwierzyc w takie ich stezenie jak na grupke 5 osob…
    dosc wyraznie widac pewne rozwarstwienie tematyczne.
  • Baśka 27.12.2009 01:05:40 - komentarz usunięto
  • Baśka 26.12.2009 21:49:36 - komentarz usunięto
  • Baśka 26.12.2009 21:00:05 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Setsuna 29.09.2009 13:27
    Dwa obrazy
    Odniosłam wrażenie, że ta produkcja składa się z dwóch kompletnie róznych klimatem i nierównych opowieści: z historyjki szkolnej takiej jakich wiele, i mocno udramatyzowanej historii o czwórce przyjaciół. Jest tu napchane mnóstwo problemów  kliknij: ukryte  Jest tego za dużo na raz! Pierwsza część anime potrafi zniechęcić – jest po prostu nudna, porównując do innych podobnych produkcji ze szkołą w tle. Ja dotrwałam do końca i po prostu byłam w szoku, że tak złożoną i trudną tematykę da sie wcisnąć w jeden, chociaż złożony, wątek. Przez to odrealniona została cała opowieść, bo widz czuje że niemożliwym jest, żeby kikuosobowa grupka przyjaciół na raz miała kłopoty takiego kalibru. Problemami mozna by obdzielic jeszcze co najmniej jedną serię, i na pewno lepiej by to wyglądało. Na szczęście dla twórców, udało im sie z tego galimatiasu wysnuć w miarę zadowalające zakończenie, gdyby nie to, spisałabym tę produkcje na straty. Jeśli wśród osób czytających moje słowa sa miłośnicy dramatów przez duże „D” i to raczej nie tych romansowych, bo akurat ten wątek na tle innych wypada blado, mogą spróbować obejrzeć. Odradzam młodszym widzom, wielu aluzji nie zrozumieją, lub wywołają one zniechęcenie tytułami o podobnej tematyce.
  • Avatar
    A
    kitty 4.08.2009 16:58
    Myself ; Yourself
    Anime średnie utknełam na 10 odcinku i nie mogę ruszyć.Ładna grafika,postacie też dość fajne ale mi czegoś brakuje
  • Avatar
    A
    Prox 16.07.2009 12:11
    9/10
    Oglądałem to z rok temu prawie. Nadal sądzę, że to świetny dramat bez udziwnień :)
  • Avatar
    R
    Kmati 15.07.2009 15:32
    Nic specjalnego ;<
    Nie wiem co tak zachwyciło recenzenta . :<

    Anime nie dość ,że naciągane , to jeszcze nudne.
    Jest wiele innych lepszych serii.

    To anime jest po prostu OVERRATED i tyle ;|
  • Avatar
    A
    siwa92 10.06.2009 23:19
    9/10 ;)
    Z dumą przyznaje 9 punktów xD Od tak dawna anime mnie nie pochłonęło jak zaczęłam oglądać tak teraz skończyłam. Nie mam ogólnie zastrzeżeń, można było ujrzeć bardzo silną miłość bliźniaków, kliknij: ukryte Świetne powiązanie przeżycia bohatera związane z przeszłością i teraźniejszością.
  • Avatar
    R
    Fb 9.05.2009 10:34
    Dziwne zjawisko...
    ...czytajac recenzje z 27 listopada 2008 i kilka komentarzy mam wrazenie ze za prawdziwie wiarygodne mozna uznac postacie ktorych charaktery skladaja sie z cech paru osob, nie moga miec jednostronnie ukierunkowanych mysli i musza ukazywac cala plaete uczuc – bo inaczej mowi sie ze sa plytkie…
    Ale do rzeczy: anime uwazam za dosyc dobre, warto poswiecic czas chociaz by po to zeby wyrobic sobie wlasne zdanie. Grafika jest ciekawa, dobrze oddaje nastroj, muzyka jakos nie przykula mojej uwagi ale i nie odrzucala mnie. Bohaterowie wydaja mi sie bardzo prawdopodobni psychologicznie, nie zauwazylem tutaj zarzucanej im czasami irracjonalnosci ich zachowania (zreszta kazda proba zarzucenia im tego budzi moje pytanie  kliknij: ukryte .
    Troche zastrzezen budza same sytuacje – nie moge dopuscic do siebie mysli ze stezenie traumatycznych wydarzen w przeszlosci moze osiagnac taki procent na tak niewielkiej grupie ludzi – co zreszta ukazuje inne (wg. mnie) braki, kilka watkow pobocznych nie zwraca niczyjej uwagi az do momentu kulminacyjnego ktory zarazem jest zamknieciem – i przez to sprawiaja wrazenie jak by byly niepelne.
    Stereotypowosc co najmniej czesci bohaterow jest tylko pozorna, np.: Asami  kliknij: ukryte 
    Troszke po macoszemu potraktowali sam watek milosny, wiec mowic mozna najwyzej o elementach romansu – i to bardzo znikomych..

    moja ocena to 7 w porywach do 8 na 10.

    A.. jeszcze 2 osobiste motywy na + i –
    + to Aoi – pierwsza „slodka idiotka” ktora mnie nie odrzucala – moze to przez ten glos (jest super – kwestia gusu, ale dzieki niemu tworzy charakterystyczna postac)
    - to  kliknij: ukryte 
    • Avatar
      gitty 5.11.2009 22:25
      Re: Dziwne zjawisko...
      Fb napisał(a):
      trzymanie sie za rece blizniakow w ostatnim odcinku – jak na 26 letnie rodzenstwo to wygladalo juz dosyc dziwnie… ale cala ta kultura jest dziwna wiec pomijam

      Dobrze odczytałeś przesłanie tej sceny. Nie bójmy się nazywać rzeczy po imieniu :D
  • Avatar
    A
    Shuuri-chan 26.04.2009 22:41
    M.Y
    Super anime. Naprawde jedno z najlepszych które widziałam. Troche zdziwiło mnie zachowanie Sany w niektórych momentach . Podejmował dziwne decyzje. Najsmutniejszy moment to chyba ten gdy bliźniacy wyjeżdzają ;( to było straszne… A z tej babci to beka ;P biedny kotek…;P Najbardziej polubiłam chyba bliźniaków. Głupie było to że było pokazane co bylo 10 lat temu , bohaterowie wgl sie nie zmienili prawie.
    no dobra nieważne. Polecam to WSZYSTKIM!!!

    Jak ja bym chciała żeby była 2 seria czy coś…
  • Avatar
    A
    loppez 27.02.2009 15:58
    dobre anime
    nie jetem zawiedziony że oglądnąłem tą serię. przypadło mi do gustu. być może dlatego że nie oglądam tego typu anime ale dla mnie fabuła nie była wcale zła. kreska też niczego sobie. przyjemna seria na raz.
    8/10
  • Avatar
    A
    sZaJbA 2.12.2008 23:22
    wg. mnie bardzo dobre anime. rzadko kiedy jakąś serie ogląda mi się tak przyjemnie i rzadko kiedy z taką niecierpliwością czakam na kolejny ep, dlatego to anime jest w mojej ścisłej czołówce i niezgadzam się z taką słaba oceną :P
  • Avatar
    A
    Paweł 1.12.2008 20:05
    Moja ocena;mój problem.
    Sceptycznie podchodziłem do tego anime od samego początku, w zasadzie gdyby nie wysoka ocena z pierwszej recenzji, to pewno bym po tytuł nie sięgnął – i raczej dużo bym nie stracił.

    Myself;Yourself to pozycja, która mogła wyjść niebywale dobrze, niestety koncept gdzieś się po drodze zagubił, a jedyne co pozostało to emocjonalne dno.

    Mamy tu do czynienia z grupą przyjaciół – dwóch chłopaków i kilkoro dziewczyn, które w pewnych momentach same nie wiedzą co w serialu robią. Niby postaci ciekawe, nietuzinkowe – niestety tylko z zewnątrz. W efekcie bowiem każde z nich okazało się płytkie i bezpłciowe jak cała seria. W każdym z nich nie znalazłem żadnego psychologicznego podłoża, co odcinek myślałem sobie – kurczę, przecież ludzie się tak nie zachowują. I tak się oto ów postaci miotały po ekranie, było trochę śmiesznie, czasem i bardzo smutno – mimo tego niesmak pozostał. Ogólnie uwielbiam dramaty/romanse, ale tutaj po prostu nie było punktu odniesienia, który moją sympatię by wzbudzał. Wątki frustracyjnie poucinane, niektóre w ogóle zbędne – patrz np. postać małej, siwej dziewuszki, która znikła tak samo szybko jak się pojawiła robiąc sztuczny szum dookoła własnej, 'dorosłej' osoby. Jakieś dziwne przeskoki czasowe, prócz tego ambitne pomysły, które zostały spłycone do granic możliwości, tandetna muzyka – to niebywale najbardziej znaczące wady tytułu. Zostaje jeszcze grafika, ale tą zajmę się później. Jakie są więc plusy, nie ma…? Dosyć paradoksalnie, ja – czyli osoba lubująca się w ckliwych i może nawet mało ambitnych historyjkach nie potrafi dostrzec pozytywów tak dobrze ocenionej serii…? Bo chyba samo wzruszenie nie wystarczy, prawda? A wystarczyłoby gdyby nie znikało zaraz po tym jak się pojawiło(!?)

    Co do grafiki – ble, ble i jeszcze raz ble. Fakt, jakichś szczególnych błędów nie miała, bywają też gorsze, ale… Po pierwsze była sztuczna – nie lubię tego typu rysunków, po drugie przypominała School Days i Da capu – a to z pewnością nie są dobre skojarzenia, po trzecie i chyba najważniejsze – ja to nie wiem, może biologia którą od kilku tygodni systematycznie wkuwam zmienia się dosyć szybko wraz z nowymi odkryciami w jej dziedzinie, ale faktu ażeby człowiek czarno­‑szarą krew posiadał to jeszcze nigdy nie dostrzegłem – ot taka ciekawostka, a raczej denerwujący szczegół. Poza tym mała;siwa jak ją nazwałem wcześniej to istna Sakura z Da capu, z resztą Sana też zbyt oryginalną urodą nie grzeszył, można się było bardziej postarać w tej dziedzinie, szczególnie jeżeli chodzi o Nanakę – toż to wieszak był na pranie.

    Tak na koniec: nie to, że było aż tak całkiem źle, ciekawiło, trochę wzruszało, czy rozweselało, jednak była to rozrywka co najmniej średnia, taki bubel, ładnie ozdobiony, z wieloma bajerami, w środku pusty. No i zakończenie – nie oszukujmy się coś im to długo wszystko szło, ogólnie pokazali to co każdy widz chciał zobaczyć, tak po krótce, na szybko co by się dużo nie męczyć…

    Aha, jak mógłbym zapomnieć – ogólnie nawet najlepsze gumki do włosów i inne gadżety tego typu, używane codziennie nie wytrzymują tylu lat, a może to tylko moje jakieś dziwne spostrzeżenia.

    6,5/10, bo jednak całościowo oceniam bardziej na tak niż na nie, w końcu dwa minusy dają plus.

    • Jagna 7.12.2008 21:02:03 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    adam0309 30.11.2008 21:11
    To jest świetne, interesujące, piękne, cudowne, zjawiskowe, głębokie, orginalne anime, jak dla mnie majstersztyk… :)
  • Avatar
    A
    Omagi 28.11.2008 19:52
    Anime bardzo przyzwoite. Polecam :)
  • Avatar
    A
    Edo 27.11.2008 17:48
    spoko
    jestem w trakcie ogladania i mysle ze spoko jest xD bez szalu ale ma swoje zalety^^
  • Avatar
    A
    Saito22 27.11.2008 11:29
    Moja ocena to
    postaci: 6/10
    grafika: 9/10
    fabuła: 4/10
    muzyka: 10/10

    Co do oprawy graficznej i muzycznej nie mam zastrzeżeń ale odrzuciła mnie za szybka fabuła i beznadziejny los bohaterów
  • Avatar
    A
    dullman 21.11.2008 15:17
    Tytuł jak dla mnie wspaniały, szczególnie biorąc pod uwagę, iż skontruowany w oparciu o dosyć realistyczne postaci. Jak dla mnie klasyfikuje się w ścisłej czołówce(Jest to jedno z niewielu anime które dwukrotnie oglądałem). Co ciekawe niezbyt lubiłem głównego bohatera, a dokładniej jego przyczynę próby samobójstwa, no cóż co nie zmienia faktu, iż istnieją w rzeczywistości takie osobniki które z błahych powodów próbują się zabić. Co w tej serii szczególnie zasługuje na uwagę, to to iż bohaterowie nie przeżywają serii niefortunnych zdarzeń, które sprawiają iż w realizm trudno uwierzyć, ale posiadają po jednym „problemie”. Co do zarzutów to jeden już wymieniłem, drugi zarzut dotyczy również dotyczy głównego bohatera szkoda, że niemal od samego początku było widać przyczynę powrotu bohatera do miejsca dzieciństwa, jak dla mnie mogli się trochę z tym powstrzymać.

    Co do oprawy audio­‑wizualnej jak dla mnie nic nadzwyczajnego, jedyne co się wyróżniało dla mnie to opening, chociaż jedynie dlatego, iż sam jego początek przypominał mi opening z innego anime.

    Podsumowując uwarzam, iż to anime powinien każdy obejrzeć ponieważ jest jednym z wartościowszych jakie widziałem.
  • Avatar
    A
    Psychoza 12.11.2008 19:09
    Myself;Yourself
    Właśnie skończyła serię… Powiem szczerze, że po recenzji i screenach spodziewałam się czegoś lepszego. Kreska nie zawodzi, jednak fabuła jest faktycznie oklepana.

    Irytująca jest Nanaka, wiecznie zazdrosna i obrażona na Sanę… Przecież chłopak bogu ducha winny, a ona zamiast z nim porozmawiać, to sprawia mu przykrość…

    Bliźniaki mnie zaskoczyły negatywnie. Do połowy serii byli normalnym kochającym się rodzeństwem, ale  kliknij: ukryte 

    Hoshino jest nienaturalna. Słodka przez całą serię, w jednym odcinku  kliknij: ukryte .

    Jedynymi postaciami do których nie sposób się przyczepić jest Hina i Aoi, oraz mały kuzynek Hoshino, który w ostatniej scenie jest już prawie dorosły a do tego świetnie narysowany <kawaii>

    Daję serii 5/10. Można obejrzeć, łezka, jak i uśmiech może się pojawić, ale są lepsze serie…
  • Avatar
    A
    Zniczek 9.11.2008 00:29
    Dla mnie świetne
    Nie będę sie rozpisywać, ponieważ już późno i mi się nie chce, ale kilka słów napiszę, bo uważam że warto zachęcić innych do obejrzenia tego anime ;)
    Oczywiście ma ono wady, ale trudno znaleźć serię, która ich nie posiada ;]
    To jest anime o wszelkiego typu miłości. Mnie przede wszystkim urzekła więź pomiędzy bliźniakami, ale także ukazanie przyjaźni między bohaterami. Odcinek 11, kiedy  kliknij: ukryte  -> uwielbiam ten moment! Zastanawiałam się wcześniej, co Shuu krzyczał do Sana, kiedy ten odjeżdżał, ale żaden z moich scenariuszy się nie sprawdził i dobrze, bo oryginał był znacznie lepszy :))
    W moje gusta anime trafiło i gorące je polecam!
  • Avatar
    A
    kate 7.11.2008 21:05
    To naprawdę najlepszy dramat jaki miałam okazję obejrzeć. Bardzo realistyczny, wywołujący odpowiednie emocje. Nieco nudny na początku, ale później się rozkręca. Najbardziej zaintrygowała mnie postać Asami Hoshino. Każda postać skrywa wiele tajemnic i mimo, iż na początku wydają się płytcy to mają złożoną osobowość, a ich doświadczenia życiowe różnią się od siebie (poza Aoi, której przeżyć głębszych nie zauważyłam) Muzyka piękna. Koniec był ładny, ale można było jeszcze co nieco dodać. Ogólnie daję ocenę 8,5/10 Nie jest to arcydzieło, ale z pewnością jest godne polecenia.
  • Avatar
    A
    Nati 7.11.2008 17:32
    Ja mam tylko jedno zdanie o tej serii: była znakomita! Oglądałam końcem października (29), ale do tej pory pamiętam wszystko doskonale. Wiem jednak, że tak mnie koniec zszokował (dlaczego? o.O) Muzyka też była fajna. Oceniłabym serię na 9,5 – za tak małą liczbę odcinków, chociaż myślę, że gdyby ją „rozciągali” to by dużo straciła… Pozdrawiam.
  • Avatar
    A
    Norrc 6.11.2008 00:21
    na pochybel z M-Y
    5/10… schematyczna aż do bólu seria. Ogłądałem całkiem niedawno, a już nie mam pojęcia o czym to było. Nie, nie mam problemów z pamięcią, poprostu tam nie było o czym pamiętać. Może i samo oglądanie jest strawne, ale gdzie tej serii do miana dramatu? Dalej niż Negimie. Niczym nie zachwyca, nie ma o czym pogadać, za serce też nie łapie. Jednym słowem, PRZECIĘTNIAK. Ale w dzisiejszych czasach świat do szarych jednostek należy… więc anime się podoba.
  • Avatar
    A
    Achmed 5.11.2008 17:05
    Myself; Yourself;
    Wszystkie wątki dobrze pozamykane… może i tak ale dzięki zakończeniu, moja ocena tego anime poleciała na łeb na szyję w dół.

    Seria trochę dziwnie skonstruowana, dramat nierównomiernie rozłożony. Przez pierwszą połowę anime w sumie nic się nie dzieje, a potem wręcz za dużo. Problemów mnoży się pod koniec tyle, że nie wiadomo czym się martwić.

    Z tego anime szczególnie zapamiętałem bliźniaki Wakatsuki oraz zajefajny opening(co jakiś czas podsłuchuję go sobie na YouTubie :) ).

    Anime w sumie dobre, dał bym 8/10 zapominając o zakończeniu.

    Wie ktoś coś o drugiej serii? Podobno ma być, ja się tylko zastanawiam co by się tam działo, skoro zakończyli jak zakończyli.
  • Avatar
    A
    suzlili:) 5.11.2008 09:49
    jak się nie, ma co się lubi...
    Po obejrzeniu tej serii mam mieszane uczucia. Nastawiałam sie na miły romans szkolny z umiarkowaną dawka wątków dramatycznych. Niestety, bardzo sie zawiodłam, ponieważ co najmniej polowa serii skupia sie na dramatach i wielkich tajemnicach z przeszłości głównych bohaterów. Rozumiem, że w serii musi się coś dziać, ale tutaj twórcy chyba przedobrzyli.
    Poza tym nazwanie tej serii realistyczną to duża przesada (nie twierdzę, że takie wydarzenia nie mogły mieć miejsca w życiu, ale ilość dramatycznych przeżyć bohaterów jest moim zdaniem trochę przesadzona). Jednak pomimo wyżej wymienionych wad dość miło wspominam tę serię i gdybym nastawiła się na dramat a nie szkolny romans pewnie ocena byłoby wyższa.
    Poza tym na plus zasługuje zakończenie – seria jest zamknięta, a wątki zostały poprowadzone do końca. Dość rzadko widuje się takie zakończenia w anime, dlatego warto to docenić. Ogólnie 7/10, ponieważ czasu jaki spędziłam przy oglądaniu tej serii nie uważam za stracony.
  • Avatar
    A
    Prox 5.11.2008 01:47
    Swietne
    Ogladalem w Kwietniu.

    Pamietam ze bardzo fajne. Moze nie za oryginalne ale moim zdaniem mocna czwórka za to ! :)

    Dobry romanso­‑dramat
  • Avatar
    A
    zl64c 4.11.2008 20:43
    ogólnie nie jestem aż takim fanem anime tego rodzaju. jak dla mnie to zbyt duże nasycenie dramatyzmu i upychanie go wszędzie tam gdzie to tylko było możliwe, ale mimo to, piękna grafika i wspaniale dobrana muzyka zachęca do oglądania (to anime? mogło mi się pomylić bo oglądałem je dość dawno) o ile dobrze pamiętam to nie żałowałem :) polecam
  • Avatar
    A
    zergadis0 4.11.2008 20:13
    Obejrzeć można, ale bez cudów
    Sympatyczny klimat pierwszych odcinków bardzo przypadł mi do gustu, jednak co do późniejszych… no cóż, jak ktoś chce wyciskacza łez to trafił jak znalazł, ale jak dla mnie parę motywów było tak przedramatyzowanych i chwilami wręcz tak głupich, że zastanawiałem się czy w ogóle oglądać tą serię dalej (i kompletnie nie rozumiem ludzi, którzy uważają M;S za realistyczną serię).
    Oprawa A/V jest w porządku, większych powodów do narzekań nie mam, ale z drugiej strony poza openingiem i endingiem niczym się nie wyróżnia.
    Ogółem tak z 6/10 – jak ktoś jest fanem tego typu pozycji to obejrzeć można, ale jest wiele pozycji sporo lepszych (już nawet patrzeć na sezon, w którym M;Y było emitowane – Kimikiss, Ef – A Tale of Memories).
  • Avatar
    A
    Pio 4.11.2008 18:33
    Sugoij :)
    W mojej liście to anime, również znajduje się w pierwszej dziesiątce :).
    Anime godne polecenia. Wspaniałe

    Pozdrawiam
    • Pio 4.11.2008 18:36:38 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Apokalips 4.11.2008 17:52
    Godne Polecenia
    Animejest u mnie w pierwszej 10 najlepszych romansów/dramatów jeśli chodzi o anime.


    po jego obejrzeniu moge śmiało stwierdzić że mimo iż jestem chłopakiem to są romanse które potrafia wzruszyć do łez. Oglądałem każdy odcinek z przyjemnościa i od tej pory lubie romanse:D

    Fabuła naprawde bardzo dobra. Skrzynka na listy naprawde mną wsrząsneła.
    Postacie mówią że są sztampowe i mają może racje ale nie jest to coś co psuje w jajkimkolwiek stopniu przyjemność w jego oglądaniu.

    Grafika jest naprawde bardzo dobrze zrobiona. Oglądałem wiele anime. I dla mnie dobra grafika to taka która nie przeszkadza w oglądaniu i potrafi umilić. W Air jest o wiele lepsza ale 8/10 na spokojnie zasługuje.

    Muzyka. Opening naprawde mi sie podobał. Ending może tak nie przeszkadzał:D ale nie był zły.

    No i to chyba wszystko. Wspominam bardzo miło i długo czekałem aż bedzie tego anime receznja żebym mógł wystawić dziesiatke mojej ulubionej produkcji.

    Naprawde polecam 10/10
  • Avatar
    R
    Wakabayashi 4.11.2008 17:19
    Trudno się nie zgodzić.
    Myself ; Yourself oglądałem dość dawno temu ale z recenzją zgadzam się w niemal 100%.Anime jest bardzo ciekawe, bez przesadnej dawki dramatyzmu.Nie jest, tak jak napisano poniżej, schematyczne.Racja, postacie nie są nazbyt orginalne, lecz nie jest to wielki problem.Bardzo istotne jest to, że decyzje podejmowane przez bohaterów, w odróżnieniu od innych podobnych anime są naprawde logiczne.Może przez to trochę mniej zaskakujące, lecz napewno „urealniające” całą fabułę.Wspomnieć trzeba, że nie mamy tu żadnych nadprzyrodzonych mocy, co będzie dla niektórych niewątpliwym plusem.
    Ogólnie jest to anime, wegług mnie, dość lekkie w swoim gatunku.Co nie oznacza, że się przy nim nie wzruszymy.Jest w nim też dużo ciepła, które przyda nam się w chłodne jesienne wieczory.Bezsprzecznie gorąco polecam miłośnikom gatunku i nie tylko.


    Z pozdrowieniami, Wakabayashi
  • Avatar
    A
    dulu 4.11.2008 14:35
    Schemat.
    Dla mnie jest to zwykły schemat. Człowiek nie uświadczy w tej serii nic nowego, zlepek historii z innych\lepszych serii. Obejrzeć – zapomnieć. A najlepszym dowodem jest akcja  kliknij: ukryte , która jest najlepszym przykładem tej schematyczności. Niemniej jednak obejrzeć można, doskonała pozycja na nudny wieczór.

    Love, love and peace.
  • Avatar
    A
    Sławek 4.11.2008 12:41
    Myself ; Yourself
    Jak dla mnie to jedno z najlepszych w swoim rodzaju :)
    bardzo realna opowieść że tak powiem ;)
    Podobało mi się bardziej niż np. ef – a tale of memories czy true tears
    naprawdę mi się spodobało anime, i gorąco polecam ;)
  • Avatar
    A
    kopciucha 4.11.2008 11:45
    Nananaa
    Ciezko napisać coś twórczego o czymś co takie nie było. Jako miłośniczka romansów i antyzwolenniczka kawai panienek z chęcią siadłam do M;Y. Niestety. Może sztampowość postaci, może przewidywalność reakcji, sprawiły, że serię ogladałam bez ochów i achów. Za najwiekszy plus uznaję moment w którym wstrzymuje oddech, w którym zakrywam oczy, w którym rumienie sie lub smieje, tu… prawie nie bylo takich chwil. Jedyne co pamietam z tej serii, to wielki, wręcz momentami przesadny dramatyzm.
    Uczciwie rzecz biorąc, znalazłam dwa plusy! (ha! jestem optymistką! :))
    Pierwszym jest Aoi. Ta niezdara naprawde dała sie lubić:)
    Drugi to  kliknij: ukryte 

    Ogolnie „musztarda jest dobra, ale po co dekorowac nią kanapke, gdy mamy całą butelke ketchupu” ;-)
    (hmm… jesli ktos zrozumiał tę matefore, prosze dzwonić pod numer 0700…;-))
    ___________________________Anka___________

    P.S. Sana… ile jeszcze tych superhiperuczynnychdobrychsprawiedliwych bohaterskich chłopców. Nie mogliby wzorować sie na rzeczywistości? ;))
  • Avatar
    A
    Prorokpl 4.11.2008 10:37
    Bardzo przyjemne anime. Skomplikowane relacje ale tak to już w życiu bywa. Mnie przypadło do gustu zakochane w sobie rodzeństwo.

    Warto sobie oglądnąć.