Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Magia tęczowych gwiazd

Magia tęczowych gwiazd DVD2
Nośnik: DVD
Wydawca: Anime Gate
Data wydania: 16.03.2009
Odcinki: 7-12
Ścieżka dźwiękowa: japoński
Napisy: polski
Lektor: polski
  • Licencja na wypożyczenie: brak
  • Dodatki: nieprzewijalne pasmo reklam, kartka pocztowa, pudełko kolekcjonerskie
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Opis

Kiedy nareszcie bohaterom udaje się przezwyciężyć wszelkie piętrzące się nieporozumienia i zapewnić wzajemnie o swoich uczuciach wydaje się, że wszystko jest już na najlepszej drodze do szczęśliwego zakończenia. Masaharu dnie i noce może spędzać z ukochaną, a gryzie go już tylko jedno – że dopiero po tym, jak zostanie zebrane siedem gwiazd i zdjęte ciążące na nim zaklęcie, będzie mógł jej powiedzieć, kim naprawdę jest towarzysząca jej w nocnych połowach maskotka. Z kolei Sumomo rozkwita, miłość całkiem dosłownie dodaje jej skrzydeł, a szczęście w jej sercu sprawia, że wychodzą jej nawet najtrudniejsze czary. I tu niestety kryje się niebezpieczeństwo, którego nie sposób było przewidzieć: Primę Asparas, czyli Nonę Yuki, zaczyna zżerać zazdrość o sukcesy rywalki, osiągane wyłącznie dzięki wrodzonemu talentowi, a nie ciężkiej pracy. Zazwyczaj szlachetna i honorowa dziewczyna zaczyna poddawać się ambicji, za wszelką cenę próbując dorównać Primie Pram umiejętnościami, zapominając o związanym z używaniem skomplikowanej magii ryzyku. Innymi słowy: robi się dramatycznie, a nawet bardzo dramatycznie, ponieważ starcie obu poławiaczek gwiazd okazuje się jedynie zapowiedzią znacznie poważniejszego problemu. Czy uczucie Sumomo i Masaharu zdoła przezwyciężyć wszystkie te ciężkie próby? Osobom, które ten opis przeraził, polecam tytuł ostatniego odcinka – Pierwsza miłość w kolorach tęczy. Od razu lepiej, prawda?

Ponieważ także na tej płycie znalazło się sześć odcinków, jakość obrazu pozostawia trochę do życzenia. Podstawowym problemem jest słaby kontrast – w wielu scenach twarze postaci stają się tak prześwietlone, że trudno dostrzec ich rysy. Być może na ekranie telewizora wygląda to lepiej – na stosunkowo jasnym monitorze LCD stanowiło pewien problem. Widać natomiast, że tłumaczka w miarę kolejnych odcinków coraz lepiej radziła sobie z postawionym przed nią zadaniem. „Sensei” znika już całkowicie, zastąpione znacznie bardziej odpowiednim „panem Kisaragim”, pozostaje za to "-chan”, doczepiane do imion niektórych dziewcząt i oczywiście do nieszczęsnego (nadal nieodmienianego) Yukiego. Dialogi brzmią znacznie bardziej płynnie, bardzo dobrze oddany został także formalno­‑uniżony sposób wyrażania się służącego Nony, Artura („Panienko!”). W oczy rzuca się trochę nadużywanie wielkich liter, których język polski, w odróżnieniu od angielskiego, nie lubi. Mniejsza nawet o „Poławiaczki Gwiazd”, razi przede wszystkim „Pani Karin”, gdzie „Pani” konsekwentnie pisane jest wielką literą. Fakt, że w polskim trudno oddać skomplikowany japoński system form grzecznościowych, ale to wygląda po prostu nienaturalnie. Okazjonalnie zdarzały się niewielkie potknięcia czy literówki, ale poważny błąd zauważyłam tylko raz. W jednym z ostatnich odcinków Kisaragi tłumaczy Nonie i Nako, że… No właśnie, w oryginale mowa jest o tym, że moc Sumomo nie jest tylko jej własną mocą, że od początku jej magia jest możliwa dzięki temu, że jest razem z Haru/Yukim. W tłumaczeniu pada dość pokrętne i kompletnie nonsensowne wyjaśnienie, że źródłem rzeczonej mocy są… Nona i Nako właśnie. Ostatnią dotyczącą przekładu rzeczą, o jakiej wspomnę, są tytuły odcinków. Trudno mieć do nich poważniejsze pretensje, jednak w wersji japońskiej trzymają się konsekwentnie konwencji „coś w kolorze jakimś”. W polskich została zachowana tylko w czterech odcinkach, a szkoda – ich dokładne przełożenie byłoby pełnym wdzięku szczegółem charakterystycznym dla tego anime.

Menu na płycie różni się szczegółami rysunków, ale jest równie czytelne, jak wcześniej. Dodatki natomiast pozostają kompletnie bez zmian, od części „O filmie” zaczynając, a na zwiastunach innych anime kończąc. Tak jak poprzednio także co drugi odcinek zawiera króciutki bonus, w postaci paplaniny baranka Yukiego. Naprawdę nie wiem, czy zawiniło tu niedokładne tłumaczenie, czy (co bardziej prawdopodobne) nadmierna hermetyczność niezrozumiałych poza Japonią dowcipów, ale niestety nie był to najciekawszy dodatek, z jakim zdarzyło mi się mieć do czynienia.

Zaskoczyła mnie, tym razem na plus, ulotka: otóż znalazły się na niej słowa piosenek towarzyszących czołówce i napisom końcowych, w polskim przekładzie, ale także w wersji oryginalnej – w kanji i w zapisie fonetycznym (romaji). Zawsze to jakiś sposób na uzupełnienie ich nieobecności na ekranie, chociaż śledzenie tekstu może być wymagającym zadaniem dla początkujących fanów anime. Osoby, które po ulotkę sięgną przed seansem, może poważnie skonfundować umieszczona na ostatniej stronie ilustracja, przedstawiająca osobę wyglądającą kropka w kropkę jak bohaterka, ze słodko śpiącym bobasem na plecach. Pragnę ich uspokoić, że nie jest to wizja przedwczesnego efektu szkolnego romansu, a po prostu ukazana w wersji nieco udziecinnionej mama Sumomo, Karin, z maleńką Sumomo właśnie. Okładka, utrzymana w tonacji ciemnoróżowej, przedstawia wpatrzonych w siebie bohaterów (notabene Sumomo musi tu chyba stać na jakimś stołeczku), natomiast na barwnej, pastelowej pocztówce znajdziemy Sumomo ze swoją najlepszą przyjaciółką, Nako.

Avellana, 28 marca 2009
Recenzja anime

Wydane w Polsce

Nr Tytuł Wydawca Rok
1 Magia tęczowych gwiazd DVD1 Anime Gate 2009
2 Magia tęczowych gwiazd DVD2 Anime Gate 2009